|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 11 ] |
|
Klonowanie i transplantacja -jakie jest stanowisko Kościoła?
Autor |
Wiadomość |
WOLNA PALESTYNA
Dołączył(a): Pn cze 07, 2004 20:44 Posty: 31
|
Klonowanie i transplantacja -jakie jest stanowisko Kościoła?
j.w.
|
Wt cze 08, 2004 13:20 |
|
|
|
|
makawity
Dołączył(a): Śr maja 26, 2004 14:14 Posty: 124
|
nie, tak (z pewnywmi wyjątkami- np. narządy płciowe)
_________________ Głosząc Boga,
zamknij usta
i otwórz serce
|
Wt cze 08, 2004 15:11 |
|
|
Alipiusz
Dołączył(a): Wt maja 20, 2003 19:39 Posty: 182
|
Klony
Proponuję przenieść się do działu Pogadanki z etyki, bo tam jest już cały temat o klonowaniu.
_________________ Wino i muzyka rozweselają serce,
ale wyżej od tych obu rzeczy stoi umiłowanie mądrości.
|
Śr cze 09, 2004 7:45 |
|
|
|
|
jo_tka
Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19 Posty: 12722
|
Makawity - mówiąc o przeszczepianiu narządów płciowych masz chyba na myśli zabiegi związane ze zmianą płci?
Ale to nie jest przeszczep, tylko plastyka... I wydaje mi się, że nie sam fakt utworzenia jakiejś formy tych narządów jest istotny, a fakt nieodwracalnego obezpłodnienia nieuzasadnionego względami medycznymi...
Co do transplantacji w ogóle:
Cytuj: Możliwość, otwarta przez postęp biomedyczny, by przedłużyć poza śmierć powołanie do miłości, powinna poprowadzić osobę do ofiarowania za życia części własnego ciała, ofiarowania, które stanie się rzeczywiste po śmierci. Jest to akt wielkiej miłości, która daje życie za innych.
Papieska Rada ds. Duszpasterstwa Służby Zdrowia Watykan 1995
_________________ Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony
|
Śr cze 09, 2004 12:33 |
|
|
Julia
Dołączył(a): Śr cze 30, 2004 16:24 Posty: 3075
|
jesli chodzi o klonowanie to kosciol mowi nie, a transplantacja to jest chyba okreslona ilosc narzadow ktore mozbna komus przeszczepc, ale zdecydowanie przeszczepom nie podlegaja narzady plciowe i mozg
_________________ Niebo gwiaździste nade mną, prawo moralne we mnie...
|
N lis 21, 2004 15:14 |
|
|
|
|
makawity
Dołączył(a): Śr maja 26, 2004 14:14 Posty: 124
|
jo_tka napisał(a): Makawity - mówiąc o przeszczepianiu narządów płciowych masz chyba na myśli zabiegi związane ze zmianą płci?
Ups... prawie pól roku mineło, a ja nie zauważyłem tego postu
Przepraszam.
Nie, jo_tko, mówiąc o przeszczepie, mam na myśli przeszczep. Konkretnie przeszczep męskich organów płciowych i problem związany z DNA produkowanego przez nie nasienia - laik jestem, nie znam się, ale kiedyś czytałem, że byłoby ono nasieniem dawcy organu i z tego powodu Kościół był/jest przeciwny tej praktyce.
_________________ Głosząc Boga,
zamknij usta
i otwórz serce
|
N lis 21, 2004 16:29 |
|
|
Julia
Dołączył(a): Śr cze 30, 2004 16:24 Posty: 3075
|
no dokladnie nie mozna przeszczepiac narzadow ktore nadaja "osobowosc", czyli tych ktore sprawoaja ze jednostka jest niepowtarzalna czyli dokladnie tych o ktorych napisalam powyzej. stad kosciol jest przeciwny
_________________ Niebo gwiaździste nade mną, prawo moralne we mnie...
|
N lis 21, 2004 18:59 |
|
|
makawity
Dołączył(a): Śr maja 26, 2004 14:14 Posty: 124
|
Julia napisał(a): no dokladnie nie mozna przeszczepiac narzadow ktore nadaja "osobowosc", czyli tych ktore sprawoaja ze jednostka jest niepowtarzalna czyli dokladnie tych o ktorych napisalam powyzej.stad kosciol jest przeciwny
Po pierwsze: każda część ciała, sprawia, że jednostka jest niepowtarzalna, ponieważ każda część ciała wpływa w jakiś sposób (mniej lub bardziej zauważalny) na życie jednostki i rozwój jej osobowości, więc wg Twojej definicji transplanacja powinna byc zabroniona w ogóle.
Po drugie: przy "przeszczepie mózgu", powinno się raczej mówić o przeszczepie ciała. Przeszczepiony mózg nie nadaje osobowości, bo komu/czemu? Stopie? Ręce?
Przeszczepienie mózgu byloby zmianą ciała, w tym - organów płciowych i tu jedynie należy upatrywać powodów braku akceptacji dla tego procederu
_________________ Głosząc Boga,
zamknij usta
i otwórz serce
|
N lis 21, 2004 22:50 |
|
|
Julia
Dołączył(a): Śr cze 30, 2004 16:24 Posty: 3075
|
ok poszukam szczegolowej nauki kosciola na temat transplantacji narzadow. tyle zapamietalam z materialu do egzaminu z bioetyki ktory mialam kilka lat temu. moze nieprecyzyjnie sie wyrazilam, ale wiem, ze nie wszystkie narzady mozna przeszczepiac. jesli sa to inne narzady to prosze o wybaczenie wkrotce postaram sie zamiescic dokladna tresc nauki kosciola na ten temat
_________________ Niebo gwiaździste nade mną, prawo moralne we mnie...
|
N lis 21, 2004 22:56 |
|
|
jo_tka
Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19 Posty: 12722
|
Makawity - ale to jest (ewentualnie) argument tylko dla przeszczepu jajników czy jąder (o ile rzeczywiście ktoś to robi), cała reszta jest obojętna...
I ostatnią rzeczą, z którą mogę się pogodzić, jest to że jajniki nadają mi osobowość... Czy to znaczy, że po ich operacyjnym usunięciu [z jakiegokolwiek powodu] przestaję ją posiadać?
_________________ Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony
|
N lis 21, 2004 22:59 |
|
|
makawity
Dołączył(a): Śr maja 26, 2004 14:14 Posty: 124
|
jo_tka napisał(a): Makawity - ale to jest (ewentualnie) argument tylko dla przeszczepu jajników czy jąder (o ile rzeczywiście ktoś to robi), cała reszta jest obojętna... Dokładnie. Tu z kolei to ja nie wyraziłem się wystarczająco dokładnie. Chociaż powinienem uściślić: jest to argument przeciw przeszczepom tych części ciała. jo_tka napisał(a): I ostatnią rzeczą, z którą mogę się pogodzić, jest to że jajniki nadają mi osobowość... Czy to znaczy, że po ich operacyjnym usunięciu [z jakiegokolwiek powodu] przestaję ją posiadać?
Mam podobne odczucia w kwesti jąder. Trudno jednak zaprzeczyć ich hm.. wartości (klejnoty ) w życiu mężczyzny.
Należy więc pomyśleć o wpływie ich (i jajników i jąder) usunięcia/przeszczepu na dalszy rozwój psychiczny/emocjonalny człowieka (zależnie np. od sytuacji, życiowej czy wieku).
_________________ Głosząc Boga,
zamknij usta
i otwórz serce
|
N lis 21, 2004 23:21 |
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 11 ] |
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|