Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt kwi 19, 2024 0:46



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 225 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 ... 15  Następna strona
 Legalizacja marihuany 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Legalizacja marihuany
spin napisał(a):
Temat jest o tym, czy akceptacja kary więzienia za posiadanie marihuany jest grzechem


Moim zdaniem - jest. Taka kara nie rozwiązuje żadnego problemu, a jedynie szkodzi.

Niestety, patrząc globalnie KRK w sprawie polityki narkotykowej opowiada się zazwyczaj za starymi, skompromitowanymi rozwiązaniami, często wręcz potępiając skuteczne alternatywy.

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


N mar 27, 2016 16:52
Zobacz profil
Post Re: Legalizacja marihuany
Jeśli ludzie wybierają państwo opiekuńcze, to państwo traktuje obywateli jak dzieci, którym trzeba pewnych rzeczy zabraniać pod groźbą kary.
Marihuana może nie tylko uzależniać, rozleniwiać i osłabiać chęć działania, ograniczać aspiracje...
Może wywoływać silne stany lękowe, depresyjne, może nawet uaktywnić schizofrenię, która być może bez kanabinoli by się nie ujawniła.
Może być przedszkolem dla silniejszych narkotyków albo leków typu benzodiazepiny.
W organizmie to świństwo zostaje na kilka tygodni, zatem nie powinno się przez dłuży czas prowadzić pojazdów ani obsługiwać maszyn mechanicznych.
To nie jest jak wypicie piwka, z którego alkohol "zniknie" po 2-3 godzinach.
Nawiasem pisząc, to alkohol i papierosy też powinny być zakazane.


N mar 27, 2016 17:50

Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:17
Posty: 8958
Post Re: Legalizacja marihuany
Marihuana do celów leczniczych - dostępna w aptekach
do "zabawy" - może być zakazana
a za handel twardymi narkotykami jak heroina czy krokodyl kara śmierci nie była by tak złym rozwiązaniem.

_________________
Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa.Gal 6:14


N mar 27, 2016 17:57
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Legalizacja marihuany
Andy72 napisał(a):
do "zabawy" - może być zakazana


W jakim celu?

spin napisał(a):
Może wywoływać silne stany lękowe, depresyjne, może nawet uaktywnić schizofrenię, która być może bez kanabinoli by się nie ujawniła.


Cóż, to jest kwestia być może, zresztą wszyscy raczej zgadzają się co do tego, że wszelkie środki psychoaktywne są szczególnie niebezpieczne dla ludzi z tego rodzaju schorzeniami bądź skłonnością do nich. Alkohol natomiast psychozy wywołuje z całą pewnością.

spin napisał(a):
W organizmie to świństwo zostaje na kilka tygodni, zatem nie powinno się przez dłuży czas prowadzić pojazdów ani obsługiwać maszyn mechanicznych.


Nie rozumiesz jak to działa. W organizmie nie utrzymują sie aktywne kannabinoidy, tylko ich nieaktywne metaboliki.

spin napisał(a):
To nie jest jak wypicie piwka, z którego alkohol "zniknie" po 2-3 godzinach.


Alkohol jest wykrywalny we krwi przez 10-12 godzin, w moczu przez 3-5 dni. We włosach - trzy miesiące.

A jeśli chcesz brać coś takiego jako kryterium, to proszę bardzo, weźmy pod lupę LSD. We krwi - 2 do trzech godzin (tak, LSD działa dłużej, niż jest obecne we krwi), w moczu do 3 dni, we włosach też 3 dni.



spin napisał(a):
Może być przedszkolem dla silniejszych narkotyków


Ale to głównie ze względu na nielegalność przecież. :)

W stanach, gdzie jest leglalna, po marihuanę idziesz do specjalistycznego sklepu. W Polsce - do dilera, który z dużym prawdopodobieństwem handluje także amfetaminą, której zapewne nie omieszka zaproponować.

Generalnie tzw. teoria bramy w odniesieniu do marihuany została dawno już naukowo obalona, zaś prawdziwą bramą do świata narkotyków okazał się być alkohol.

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


N mar 27, 2016 18:12
Zobacz profil
Post Re: Legalizacja marihuany
JedenPost napisał(a):
Alkohol jest wykrywalny we krwi przez 10-12 godzin, w moczu przez 3-5 dni. We włosach - trzy miesiące.

Piszesz bzdury, bo nie rozumiesz jak to działa!
We włosach utrzymuje się nie alkohol ale estry etylowe kwasów tłuszczowych tzw. FAEEs.
Z krwi znikają w ciągu 12-18 godzin od wypicia alkoholu ale gromadzą się we włosach.


N mar 27, 2016 18:35

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Legalizacja marihuany
spin napisał(a):
Piszesz bzdury, bo nie rozumiesz jak to działa!


Chłopie, co napisałem? Jest wykrywalny. Większosć substancji w organizmie wykrywa się po ich metabolitach, a nie szukając ich samych.

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


N mar 27, 2016 18:37
Zobacz profil
Post Re: Legalizacja marihuany
Andy72 napisał(a):
Marihuana do celów leczniczych - dostępna w aptekach
do "zabawy" - może być zakazana
a za handel twardymi narkotykami jak heroina czy krokodyl kara śmierci nie była by tak złym rozwiązaniem.


Kara śmierci tylko dla jej zwolenników.
Nazwiska i PESELe zanotować w jawnym referendum.
Zobaczymy ilu zagłosuje za.


N mar 27, 2016 18:37

Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:17
Posty: 8958
Post Re: Legalizacja marihuany
Nie, kara śmierci tylko dla zbrodniarzy, ciekawe ilu zaniecha zbrodni

_________________
Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa.Gal 6:14


N mar 27, 2016 19:24
Zobacz profil
Post Re: Legalizacja marihuany
Andy72 napisał(a):
Nie, kara śmierci tylko dla zbrodniarzy, ciekawe ilu zaniecha zbrodni


W Polsce zbrodnia to czyn zabroniony zagrożony karą pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 3 albo karą surowszą.
Kwalifikują się do zbrodni m.in. fałszowanie pieniędzy oraz sprzedaż narkotyków.
Jak ktoś z twoje najbliższej rodziny albo przyjaciel dostanie KS-a to nadal będziesz za?


N mar 27, 2016 19:48
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 30, 2013 20:35
Posty: 2751
Post Re: Legalizacja marihuany
spin napisał(a):
Temat jest o tym, czy akceptacja kary więzienia za posiadanie marihuany jest grzechem :?:
Zatem chodzi o kary.
W Holandii wolno palić w coffeeshop'ach, w Polsce nie wolno posiadać pod karą więzienia, w Tajlandii za narkotyki jest kara śmierci.
Jaką karę (albo brak kary=przyzwolenie na narkotyki) wybrać aby nie grzeszyć :?:

Moim zdaniem warto przyjrzec sie historii walki z narkomanią, a wtedy zauwazymy, ze w miarę upływu lat, gdy sukcesów nie było, wprowadzano coraz bardziej restrykcyjne przepisy, a gdy sukcesów dalej nie było, jeszcze bardziej zaostrzano, w nadziei, ze wreszcie uda sie problem rozwiazac. Ale do jakich granic mozna zaostrzać? Moze w ogóle nie tędy droga? Pewnie coraz wiecej kompetentnych ludzi zdaje sobie sprawe, że trzeba inaczej.

_________________
Rozsądne, a nie pętające swej wolności umysły są lekkimi ciałami lotnymi, wybiegającymi zawsze naprzód i rozpoznającymi okolice, do których dostojnie kroczący, zwarty korpus ortodoksów w końcu także kiedyś dotrze.
G.C. Lichtenberg


N mar 27, 2016 20:35
Zobacz profil

Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:17
Posty: 8958
Post Re: Legalizacja marihuany
spin napisał(a):
Kwalifikują się do zbrodni m.in. fałszowanie pieniędzy oraz sprzedaż narkotyków.
Jak ktoś z twoje najbliższej rodziny albo przyjaciel dostanie KS-a to nadal będziesz za?


Małe prawdopodobieństwo, chyba że byłby zbrodniarzem, wtedy jestem za, a znaczne większe prawdopodobieństwo że mógłby zostać zamordowany przez zbrodniarza.

_________________
Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa.Gal 6:14


Pn mar 28, 2016 6:00
Zobacz profil
Post Re: Legalizacja marihuany
Mhm, czy eutanazja w optyce Andy'ego jest zbrodnią?


Pn mar 28, 2016 7:08

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Legalizacja marihuany
Askadtowiesz napisał(a):
Moim zdaniem warto przyjrzec sie historii walki z narkomanią, a wtedy zauwazymy, ze w miarę upływu lat, gdy sukcesów nie było, wprowadzano coraz bardziej restrykcyjne przepisy, a gdy sukcesów dalej nie było, jeszcze bardziej zaostrzano, w nadziei, ze wreszcie uda sie problem rozwiazac. Ale do jakich granic mozna zaostrzać? Moze w ogóle nie tędy droga? Pewnie coraz wiecej kompetentnych ludzi zdaje sobie sprawe, że trzeba inaczej.


Pół biedy, gdyby to było jedynie nieskuteczne - sęk w tym, że te działania przynoszą straszliwe szkody. W USA istnieje organizacja o nazwie LEAP (Law Enforcement Against Prohibition - Stróże Prawa Przeciw Prohibicji), w której działają opowiadajacy się za legalizacją policjanci, w tym ci, którzy siedzą w całej tej ogłoszonej przez Nixona "wojnie z narkotykami" od początku. Mówią wprost, że chodziło o kasę i konkurencję między agencjami. Ich działania po 40 latach przyniosły, patrząc ilościowo, dokładnie zerowy wpływ na skalę używania narkotyków w kraju, przyczyniły się natomiast do jakościowego pogorszenia się sytuacji - jak po wprowadzeniu prohibicji alkoholowej ludzie przerzucali się z piwa i wina na bimber, tak postępująca kryminalizacja marihuany przełożyła się na ekplozję heroiny, no bo skoro potencjalna kara jest taka sama, to dla dilera mniejszym ryzykiem jest przemycanie i sprzedaż bardziej kompaktowej, trudniejszej do wykrycia hery.

U nas widać to na przykładzie dopalaczy - jest coraz gorzej, ponieważ bezmyślne delegalizowanie kolejnych substancji prowadzi do wchodzenia na rynek ich coraz bardziej szkodliwych wariantów. Nie można też zapominać, że działania "przeciw dopalaczom" rozpoczęto w 2009 roku od zniszczenia etnobotaniki, czyli alternatywy dla nich w postaci środków naturalnych - gdyby sprzedawcy dopalaczy płacili rządowi za działania na ich rzecz, to właśnie o to by wówczas poprosili. Gratulacje.

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Pn mar 28, 2016 8:27
Zobacz profil
Post Re: Legalizacja marihuany
Kluczem do rozwiązania problemu narkotyków jest PAŃSTWO OPIEKUŃCZE a raczej jego likwidacja.
To ono zabrania dla... dobra obywateli, których to obywateli traktuje jak ojciec niemądre dzieci.

W państwie wolnościowym można by kupić każdy "rozrywkowy" narkotyk w sklepie (raczej nie w aptece) z ostrzeżeniem, że silnie uzależnia, jest niebezpieczny itd.
Leczenie zatrucia, czy uzależnienia byłoby na koszt pacjenta.
Nie można wykluczyć prywatnego ubezpieczenia na leczenie, zapewne o wysokich składkach.


Pn mar 28, 2016 13:16

Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:17
Posty: 8958
Post Re: Legalizacja marihuany
Państwie "wolnościowym" tylko z nazwy. Nie miałoby nic wspólnego z prawdziwą wolnością.

_________________
Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa.Gal 6:14


Pn mar 28, 2016 14:01
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 225 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 ... 15  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL