Kościół wobez niepełnosprawnych- kwestie etyczne
Autor |
Wiadomość |
anmar
Dołączył(a): So lis 18, 2006 15:58 Posty: 39
|
Kościół wobez niepełnosprawnych- kwestie etyczne
Interesuje mnie co sądzicie o stosunku Kośścioła do ludzi niepełnosprawnych? Jak to się ma do godności człowieka jako Osoby?
Spotkałam się z bardzo złym traktowaniem ludzi niepełnosprawnych przez kapłanów.
|
Pt cze 01, 2007 15:26 |
|
|
|
|
Zencognito
Dołączył(a): Śr maja 09, 2007 7:24 Posty: 4028
|
Gdy ktoś porusza kwestię dyskryminowania osób niepełnosprawnych w Kościele Rzymskokatolickim od razu przychodzi mi na myśl kwestia osób niepełnosprawnych seksualnie, czyli takich których choroba lub deformacja fizyczna uniemożliwia dokonanie stosunku seksualnego. Zgodnie ze stanowiskiem Kościoła takie osoby nie mogą ważnie zawrzeć ślubu, a co za tym idzie Kościół pozbawia ich możliwości życia w zwiazku z małżeńskim (bo życie pod jednym dachem z osobą przeciwnej płci w konkubinacie to grzech i zgorszenie), skazując je na życie samotne. Moim zdaniem to jest niesprawiedliwe i okrutne.
|
Pt cze 01, 2007 18:07 |
|
|
anmar
Dołączył(a): So lis 18, 2006 15:58 Posty: 39
|
Nie jestem pewna czy nie mogą zawrzeć ślubu. Istnieje w KK coś takiego, jak tzw. białe małżeństwa. Nie jestem prawnikiem, może się mylę, ale chyba mogą.
|
Pt cze 01, 2007 21:09 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Odnosnie niezdolnosci do współzycia:
Kodeks Prawa Kanonicznego napisał(a): Kan. 1084 -
§ 1. Niezdolność dokonania stosunku małżeńskiego uprzednia i trwała, czy to ze strony mężczyzny czy kobiety, czy to absolutna czy względna, czyni małżeństwo nieważnym z samej jego natury.
http://www.archidiecezja.lodz.pl/czytel ... 4t7r3.html
|
Pt cze 01, 2007 21:14 |
|
|
doubtful
Dołączył(a): Wt sty 30, 2007 15:20 Posty: 35
|
Ciekawy temat. Myślę, że kościół niewystarczająco dba o potrzeby niepełnosprawnych. Świadczy o tym fakt, że wiele kościołów jest niedostosowanych dla osób niepełnosprawnych, szczególnie dla wózkowiczów (brak podjazdów, poręczy). Do wielu kościołów osoba niepełnosprawna nie jest w stanie samodzielnie wejść.
A czy orientujecie się, czy osoba upośledzona w stopniu lekkim (zdolna do współżycia) może zawrzeć związek małżeński?
_________________ "Yes, there are two paths you can go by, but in the long run
There's still time to change the road you're on.... "
|
N cze 03, 2007 9:08 |
|
|
|
|
Awa
Dołączył(a): Pt sie 05, 2005 12:10 Posty: 1239
|
Doubtful nie wiem czy moze ale znam mase takich zwiazkow.
|
Cz cze 14, 2007 22:14 |
|
|
Mroczny Pasażer
Dołączył(a): Cz gru 07, 2006 8:54 Posty: 3956
|
Zencognito napisał(a): Gdy ktoś porusza kwestię dyskryminowania osób niepełnosprawnych w Kościele Rzymskokatolickim od razu przychodzi mi na myśl kwestia osób niepełnosprawnych seksualnie, czyli takich których choroba lub deformacja fizyczna uniemożliwia dokonanie stosunku seksualnego. Zgodnie ze stanowiskiem Kościoła takie osoby nie mogą ważnie zawrzeć ślubu, a co za tym idzie Kościół pozbawia ich możliwości życia w zwiazku z małżeńskim (bo życie pod jednym dachem z osobą przeciwnej płci w konkubinacie to grzech i zgorszenie), skazując je na życie samotne. Moim zdaniem to jest niesprawiedliwe i okrutne.
Również uważam to za chamstwo i niesprawiedliwość. Białe małżeństwa już w kościele nie obowiązują, musi być seks. Śmieszne to trochę jest bo kościół wychodzi na takiego, dla którego seks jest najważniejszy. Cóż, dla mnie udane i ważne małżeństwo = miłość, jeśli ktoś nie chce seksu to tylko jego własna, nieprzymuszona wola.
A jeszcze śmieszniejsze jest to, że kościół tłumaczy to tym, że nie będzie nowego życia or sth, a z drugiej strony pozwala na małżeństwa parom bezpłodnym. Czyli wszystko sprowadza się do kwestii seksu, nie ma seksu nie ma małżeństwa. Żałosne. Para, w której np. facet jest impotentem również jest zdolna do współżycia, niekoniecznie w formie seksu, dlaczego więc kościół ich tak traktuje? Tego nie wiem, ale nawet nie chcę chyba wiedzieć.
_________________ "Problem z cytatami w internecie jest taki, że każdy od razu automatycznie wierzy w ich prawdziwość" - Abraham Lincoln
|
Pt cze 15, 2007 5:47 |
|
|
anmar
Dołączył(a): So lis 18, 2006 15:58 Posty: 39
|
A czy orientujecie się, czy osoba upośledzona w stopniu lekkim (zdolna do współżycia) może zawrzeć związek małżeński?[/quote
Osoba upośledzona umysłowo w stopniu lekkim nie jest odsobą ubezwłqasnowolnioną. Może zawrzeć związek małżeński.
|
Śr cze 27, 2007 22:25 |
|
|
Paschalis
Dołączył(a): Cz sty 05, 2006 12:24 Posty: 3666
|
W kwestii stosunku Kościoła do niepełnosprawnych proponuję przyjrzeć się działalności Jeana Vaniera i ruchu "Wiara i Światło".
http://www.tygodnik.com.pl/numer/2703/bonowicz.html
_________________ www.onephoto.net
|
Śr cze 27, 2007 22:45 |
|
|
anmar
Dołączył(a): So lis 18, 2006 15:58 Posty: 39
|
Nie wiem czy pamiętacie, alesam Jean Vanier powiedział do Jana Pawła II. że niepełnosprawni w Kościele są traktowani tylko jako przejaw miłosierdxzia.
Mnie interesuje Wasze zdanie na temat godności człowieka niepełnosprawnego, szczególnie tych najbardziej u[ppośledxzonych umysłowo. Spotykam się często z takim stwierdzeniem, i to ze strony lekarzy, że to nie są ludzie tylko roślinki. Drażni mnie to bardzo. Przecież \każdy człowiek, nawet ten najbardziej upośledzony jest Osobą.
|
Cz cze 28, 2007 15:48 |
|
|
doubtful
Dołączył(a): Wt sty 30, 2007 15:20 Posty: 35
|
anmar napisał(a): Osoba upośledzona umysłowo w stopniu lekkim nie jest odsobą ubezwłqasnowolnioną. Może zawrzeć związek małżeński.
Osoba upośledzona w stopniu lekkim "osiąga poziom intelektualny charakterystyczny dla 12 roku życia... Osoby takie są samodzielne i zaradne społecznie, nie powinny jednak wykonywać zawodów wymagających podejmowania decyzji, ponieważ nie osiągnęły etapu myślenia abstrakcyjnego w rozwoju poznawczym" (wikipedia). Ponadto dziecko, które urodzi się z takiego związku nigdy nie będzie zdrowe.
Czy nie uważacie, że zezwolenie Kościoła na zawarcie małżeństwa (a tym samym pozwolenie na założenie rodziny) przez osoby niepełnosprawne intelektualnie jest nieodpowiedzialne??
Anmar, zgadzam się, że każdy człowiek, nawet ten najbardziej upośledzony jest Osobą. Osobom niepełnosprawnym intelektualnie, tak samo jak pełnosprawnym należy się szacunek. W linku, który podał Paschalis pisało, że przez francuski senat ma być dyskutowany projekt ustawy umożliwiający sterylizację osób z upośledzeniem umysłowym bez ich zgody. Moim zdaniem pomysł zbyt kontrowersyjny, ale zgadzam się z tym, że takie osoby nie powinny rodzić dzieci i że powinno się (przede wszystkim poprzez opiekę) temu zapobiegać.
_________________ "Yes, there are two paths you can go by, but in the long run
There's still time to change the road you're on.... "
|
Cz cze 28, 2007 16:25 |
|
|
anmar
Dołączył(a): So lis 18, 2006 15:58 Posty: 39
|
Nie zgadzam się ze stwierdzeniem, że ze zwiazku osób z lekkim upośledzxeniem urodzi się dziecko upośledzone,. Lekkie upośledzenia nie są (z małymi wyjątkami) uwarunkowane genetycznbie. Niestety, najczęściej powstały w wyniku zaniedbań srodowiskowych. Można dyskutować na temat umiejętności wychowania dziecka. Chociaż moje byłe uczennice z lekkim upośledzeniem są matkami i wiele z nich doskonale sobie z tym radzi a ich dzieci nie odbiegają od normy.
Inaczej wygląda sprawa upośledzeń umiarkowanych, znacznych i głębokich.
Udzielanie związków małżeńskich osobom upośledzonym umysłowo? Skąd kapłan może wiedzieć, że taka osoba jest upośledzona. Przy lekkich tego nie widać. Nie wiem, co zrobiłby kapłan, gdyby ktoś zgłosił przeszkodę.
We Francji mówią o sterylizacji, w krajach skandynawskich przystają na onanizm osób z upośledzeniem umysłowym. Zachęcają nawet opiekunów do pomocy.
sdprawy trudne, jednak trzeba wołać o normalne yraktowanie oób upośledzonych. Normalne, lecz nie takie które uwłacza ich godności
|
Cz cze 28, 2007 19:32 |
|
|
kasienkaa
Dołączył(a): Wt lis 13, 2007 17:01 Posty: 6
|
osobiscie nie spotkalam sie z odtraceniem niepelnosprawnych przez kosciol. moge jednak powiedziec ze pracuje z niepelnosprawnym chlopcem i duzo mi to daje.co najwazniejsze uczy mnie bezintereswonej milosci. bo ja wkladam w to wszystko duzo pracy, poswiecam a sie a od niego moge w zamian dostac tylko usmiech.ale to mi w 100% wystarczy bo daje niesamowita radosc:)
_________________ modlitwa nie jest niczym innym jak wyznaniem miłosci
|
Śr lis 14, 2007 16:40 |
|
|
Arbeint
Dołączył(a): Pn lis 12, 2007 13:55 Posty: 12
|
nigdy nie zdarzyło mi się spotkać z odtrącaniem niepełnosprawnych...Chociaż może gdzieś w jakiś parafiach są takie przypadki.
|
Cz lis 15, 2007 18:37 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
takie tam gadanie
nie ma żadnych przypadków
ale
wielka jest potrzeba
przystosowania parafii
i na ten cel warto gromadzic środki
rówież od niepełnosprawnych
bo nie sa oni gorsi
a moga byc pierwszymi
|
Śr lip 16, 2008 1:20 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|