A ja mam pewną wątpliwość. Kościół mówił i mówi wiele różnych rzeczy. Poucza nas, ustala pewne dogmaty i prawa kościelne i wiele innych rzeczy. Przykład banalny- w średniowieczu zabijanie w imieniu Chrystusa było czymś normalnym, sprzedawanie odpustów, różne powinności wobec kościoła dziesiąciny, świętopietrza, pańszczyzna. Również co do nauki, pochodzenie człowieka, kształt Ziemi...Są to naprawdę przykłady najprostrze jakie mi przychodzą obecnie do głowy. Wszystko to teraz wydaje się śmieszne, ale kiedyś ludzie mocno w to wierzyli właśnie dzięki Kazaniom Owczesnych Księży. Zatem moje pytanie skąd mamy mieć pewność że to co mówią księża(ustanawiają na Soborach) na temat moralności naszego życia codziennego postępowania, Jest naprawdę prawdziwe. przecież To co dzisiaj jest powszechnie uznawane za postępowanie chrześcijańskie albo za 100 lat może byś śmieszne i przestzrzałe... może pojawią się nowe prawa kościelne, ustanowione na jakimś soborze czy gdzie tam jeszcze...Może to co teraz jest powszechnie uznawane za grzech za 100 lat już grzechem nie bedzie??

Podaj zatem jeden DOGMAT - który byłby odwołany na skutek odkryć naukowych

Pozwol ze sprostuje Twoje zarzuty

Dogmaty sa caly czas takie same i nie podlegaja zadnym zmianom.
Jezeli zas chodzi o nauke "spoleczna".....no coz, jest ona stosowna do danego okresu i do mentalnosci ludzi zyjacych w danym czasie..
Owszem chrzescijanska moralnosc tez jest niezmienna......ale moralnosc ludzi zyjacych w roznych epokach jest zroznicowana ogromnie. Przykładowo:

W dawnych czasach duża smiertelnosc niemowlat i dzieci byla praktycznie norma....dzis jest wielka tragedia dla rodzicow.

Publiczne wyroki byly dawniej swoista "rozrywka"(takim "Barem", lub "Big Brotherem"), dzis sa okrucienstwem.

etc...etc..

Kosciol zawsze jest taki sam. Nalezy pamietac jednak, ze Kosciół wspoltworza ludzie zyjacy w danym czasie....a ludzie zawsze sa grzeszni.

Tak bardzo sie co poniektorzy oburzaja tym, ze dawniej mordowano bez litosci.....a rownoczesnie sa zwolennikami aborcji i eutanazji. Kosciól czesto protestowal przeciw takim praktykom....najłatwiej jednak o tym nie pamietac
Byc moze za 200, 300,500....lat potomkowie okresla nas mianem barbarzyncow, krwawych ludobojcow........ i tez byc moze niektorzy beda woleli zapomniec o protestach Kosciola.

Nie sadzmy ludzi z dawnych epok, miara dzisiejszych czasow, bo to nie ma zadnego sensu i prowadzi do blednych wniosków.


Jezeli chodzi o grzech...........grzechy sie nie zmienia, one sa ponadepokowe i niezmienne. A ocene ich "interpretacji" zostawmy samemu Bogu.....co nie znaczy, ze sami mamy pozostac bierni.

pozdrowka

Prosze Cię...


NIe zarzuty...wątpliwości, a to duża różnica.
CO masz na myśli pisząc kościół jest taki sam?? To nieprawda że jest taki sam. zmienia się na przestrzeni wieków i to bardzo.

Belizariuszu;

Co to znaczy: "Nie sadzmy ludzi z dawnych epok, miara dzisiejszych czasow, bo to nie ma zadnego sensu i prowadzi do blednych wniosków"??

Przecież cała nasza wiara to mówiąc w przenośni "wartościowanie księgi sprzed 2 tys. lat"

Grzechy naszych przodków to nasze grzechy. W końcu cały czas, Kościół Katolicki pozostaje Kościołem Katolickim

I musimy się z tych grzechów rozliczyć, i musimy za te grzechy się pokajać.
Bo to grzechy NASZEGO KOŚCIOŁA

Czyżbyś więc wychodził z założenia, że katolik nie może dostrzec błędów w katolicyźmie? Dlaczego? Chodzi o głębokie zaślepienie, czy coś innego?

Pozdrawiam

Jeżeli chodzi o fakty z historii kościoła to jest ich mnóstwo.

Poczynając od zmian w piśmie, po wyprawy krzyżowe, gdzie mordowano całe wioski, zabijano dzieci, tylko po to aby ich zgrabić, okraś, a przykrywaką było nawracanie na dobrą droge.
Dzieśięciny, poszukaj sobie o paiepżu Aleksandrze VI, który z watykanu zrobił dom szatana, nawe współżył seksualnie z własną córką.

Dzisiaj też ksiądz wojskowy błogosławi karabiny żołnieży, które mają na celu zabijać bliżnich.

Dogmaty są formułowane i przyjmowane na przestrzeni wieków, a nie zostały sformułowane z chwilą śmierci Jezusa, np.

za: http://test.pijarzy.pl/ewangelizacja/ko ... ieomylnosc

1870 dogmat o nieomylności, SB I
1950 dogmat o Wniebowzięciu Maryi, Pius XII



Poza tym dogmaty są rozszerzane i nie są stałe:

za: http://test.pijarzy.pl/ewangelizacja/ko ... ieomylnosc