Powiem tyle że kościół katolicki kłamie jak z nut bo:
-wielce w kościele mówią : "my chrześcijanie..." a potem : "drodzy katolicy..." to ja sie pytam kim my są katolickimi chrześcijanami ? ? ? przecież katolicy prześladowali chrześcijan.
- Matka Boża:czy Bóg ma matkę ? przecież każdy powie, to była matka Chrystusa, prawda ? no a przecież Chrystus nie był Bogiem tylko "Synem Bożym" tak więc powinno sie mówić : Matka Chrystusowa
- Chodźcie do kościoła sie modlić,bo w kosciele jest Bóg: a przecierz sami nas uczą że : "Bóg jest wszędzie" to po co mam iść do kościoła ? poto rzeby dać na msze ? przecież jeżeli ja bede chciał sie pomodlić to pomodle się wszendzie, bo
: "Bóg jest wszędzie"

PS.tak dla wiadomości to jestem wierzący i wierzę w Boga , ale w to co nam kościół katolicki mydli oczy to niewierze.
ps.2.wiem ze może to być usunięte ale zapewniam ze nie stego ze jest to obraźliwe tylko dlatego że dla kościoła katolickiego może to być niewygodne.

Nie sądzę, żeby to mogło być niewygodne

a komentarz nasuwa się jeden - żeby coś krytykować trzeba się najpierw na tym znać

Pozdrawiam

hm temat jeszcze nie poleciał ?

to nie krytyka tylko odsłanianie prawdy,bo błędy które kościół katolicki popełnia(prawdopodobnie celowo)to ktoś musi odsłonić .....



_____________________________________________________________
czy winny człowiek przyzna sie do winy którą popełnił ... ?

Inspektor

Ano nie poleciał

Lecą posty obraźliwe - a tutaj autor ośmiesza sam siebie - to mu akurat wolno na tym forum

no Fajnie, fajnie.... Saxon masz rcję aby dyskutować trzeba się znać na tym , o czym się dyskutuje, ale przedewszystkim trzeba umieć pisać.... czego tutaj u xsas -a niestety nie zauważyłem...

Edukacja religijna Xas'a zakończyła się stanowczo za wcześnie ...
Biedak nie zdążył poznać nawet podstaw

to że jego postawa jest sprzeczna z waszą oznacza że trzeba go od razu krytykować ? a może ktoś podejmie się polemiki ? dziwne jest to forum... n/c

Ispektorze !

Po to, by zaczynać pewną dyskusję należałoby
- albo posiadać minimum wiedzy na jakiś temat
- albo zaznaczyć, że takie sa jego osobiste przemyślenia.

Jeżeli xsas chce zdobyć minimum wiedzy na zarzuty, które postawił - to proponowałbym wziąć książeczkę do nabożeństwa lub przejrzeć Biblię.
[...] - jo_tka

Zajmę sie może kwestią Bogarodzicy w szerszym, teologicznym aspekcie. Chrystus jest teandryczny - jest Bogoczłowiekiem, ma dwie wole, Boską i ludzką. Inaczej mówiąc jest hipostazą Logosu Boga i natury Człowieka. Bogurodzica jest matką Bogoczłowieka, Chrystusa czyli Boga i Człowieka, w pełni człowieka i w pełni Boga. Teraz chyba rozumiesz?

Bóg jest wszędzie, dobrze, ale my jesteśmy ludem Bożym i zbawienie tylko w Kościele. "Tam gdzie dwóch lub trzech zbiera się w imię moje, tam Ja jestem pośród nich". Stąd liturgia nie moze być słuzona tylko przez kapłana, bez udziału co najmniej kogoś jeszcze, wtedy nie ma liturgii. Poza tym, musimy uczestniczyć w eucharysti, a jak eucharystia bez liturgi?

Polemiki... ale na jaki temat?



Zero konkretów, pytanie jest nielogiczne... nic z tego nie wynika... z czym tu polemizować?



Na ten temat były już polemiki :
Na tym forum jest taki dział : "Maryja"... polecam chociażby ten temat :
http://www.forum.wiara.pl/viewtopic.php ... c&start=30

Co do Chrystusa, także miała miejsce na tym forum polemika, temat o Trójcy Świetej :

http://www.forum.wiara.pl/viewtopic.php?t=293&start=0



Polemika :

http://www.forum.wiara.pl/viewtopic.php?t=1587&start=0


Jeżeli ktoś chce rozmawiać na jakiś temat, najpierw powinien zobaczyć, czy już nie został taki założony ... gdyż może się okazać, że niektóre rzeczy zostały już wyjaśnione i uzasadnione.
I faktycznie... można się ośmieszyć, zwłaszcza, że podaje się "coś" bez uprzedniego uargumentowania - i w taki sposób, który wskazuje jednoznacznie na nieznajomość tematu .

no to może lepiej byłoby zamknąć ten temat...... ?

Uprzejmie proszę o zakończenie pustego natrząsania się z innych uzytkowników forum.

Do inspektora - dzięki za zwrócenie uwagi

Moi drodzy, to że posiadamy wiedzę większą od kogoś, nie daje nam prawa do tego, by się z niego nabijać. Zwrócił się do was człowiek, który po prostu ma braki w edukacji religijnej i stąd jego słuszne wątpliwości. Te braki należy pomóc mu uzupełnić i wyjaśnić wątpliowści, a nie odrzucać z nim jakąkolwiek dyskusję, z powodu jego skąpej wiedzy. Czy każdy z nas od razu wiedział wszystko, co wie teraz ? Czy nikt nie był w takiej sytuacji jak ten człowiek ? Jeśli Bóg dał nam wiedzę, to właśnie po to, byśmy się mogli nią dzielić z innymi i pomagać tym, którzy są daleko od Niego lub się od Niego oddalają. Szkoda, że jeden tylko Phosius, zamiast krytykować pytającego, próbował wyjaśnić jego wątpliwości

Zgadzam sie pomozmy clopakowi, nam wszesniej nikt nie pomogl?

Phosiuszu, swietnie piszesz, ale uzywasz slow ktore ja juz mam problemy w zrozumieniu, nie podaje siebie za przyklad, albo nie mowie ze wiem wszystko, ale troche ksiazek i zachodnich i wschodnich sie naczytalem. Trezba probowac wyjacniac wszystko slowami mogacymi byc zromiale przez odbiorce. Nie wiem byc moze xsas to rozumie, w takim razie przepraszam.

Xsasie, mam prosbe podaj jeden dwa watki naraz nie da sie odpowiadac na wszystko.
Co do odslaniania bledow juz w pierwszym wieku pojawili sie tacy co to robili, odpowiedzia na to sa dziela apologetow. Nawet wiele z tego co mowili "odslaniacze" wiemy tylko z dziel tych ktorzy im odpowiadali, bo orginaly zginely.

Co masz na mysli wprowadzajac rozdzwiek miedzy katolikami a chrzescianami. Wedlug wiary w zasadzie wszytkich wiekszych kosciolow i wspolnot koscielnych (kolejno: prawoslawni i protestanci) uznaja katolikow jako czesc rzeczywistosci nazwanej chrzescianami, czyli tymi co wierza w Chrystusa.

To troche jak mowic uczniowie, a potem drodzy chlopcy, widzicz jakas sprzecznosc, ew. nastepuje zwedzenie grona odbiorcow, ale nie zaprzeczenie.

Jesli Ci chodzi natomiast o zachowanie sie wielu katolikow, coz zgadzam sie nie jestesmy czesto dobrym przykladem, ale wlasnie w tej slabosci pokazuje sie czesto milosc Boza.

Na razie tyle.