Tak, katolickie wspólnoty charyzmatyczne są bezpieczne właśnie dlatego że są KATOLICKIE. Tzn. podlegają Kościołowi Bożemu i działają w jego ramach pod okiem biskupów, którzy czuwają nad "rozpoznawaniem duchów". To, co jest uznane przez Kościół i działa prawowiernie w Kościele jest bezpiecznie. A kiedy jakaś wspólnota buntuje się przeciw ordynariuszom to znaczy, że przestała być katolicka i jej natchnienie jest mocno podejrzane, bo Bóg nie może działać sam przeciw sobie.

Oczywiście, że spotkania Katolickiej Charyzmatycznej Odnowy w Duchu Świętym (i innych katolickich wspólnot charyzmatycznych) przypominają spotkania pentekostalne bo to ruch ze swojej natury pentekostalny! I jest to jak najbardziej prawowierne, przecież doświadczenie zesłania Ducha Świętego było niezwykle ważnym momentem w historii zbawienia.

Sęk tkwi w wierze i w wyznaniu. Zielonoświątkowcy różnią się od katolików tym, że odrzucają ustanowione przez Boga środki zbawienia (sakramenty) i mimo że bardzo by chcieli nie ma między nimi a starożytnym chrześcijaństwem żadnej ciągłości. Czy aby na pewno odrzucanie woli bożej pochodzi z natchnienia Ducha Świętego?

I z całą pewnością nie generalizuję wspólnot charyzmatycznych z góry jako niebezpiecznych. Sama przez rok byłam we wspólnocie Odnowy i bardzo dobrze to wspominam, ale to była KATOLICKA Odnowa w Duchu Świętym a nie zielonoświątkowcy.

.
Heh! To mnie bawi. Ciekawe, czy Duch wiedział, że jest Katolicki...

Zielonoświątkowcy też mają szanse na zbawienie,,chyba ,że się mylę.
Jeżeli to co robią ,czynią dla Boga , i modlą się do niego to dlaczego mają tego nie otrzymywać.... .
Nie będę mówił czy oni są pod natchnieniem czy nie,,,nie jestem ekspertem,nie będę osądzał.Po prostu bardziej wierze w KK niż w takie odłamy.
Nie mniej jednak zgadzam się z Silvą,,,trzeba uważać.

Wtedy Piotr przemówił w dłuższym wywodzie: Przekonuję się, że Bóg naprawdę nie ma względu na osoby.
Ale w każdym narodzie miły jest Mu ten, kto się Go boi i postępuje sprawiedliwie.
(Dz 10:34-35)
- w każdym narodzie
- bez względu na osoby
- każdy kto się boi Boga
- każdy sprawiedliwy

I zdumieli się wierni pochodzenia żydowskiego, którzy przybyli z Piotrem, że dar Ducha Świętego wylany został także na pogan.
Słyszeli bowiem, że mówią językami i wielbią Boga.
Wtedy odezwał się Piotr: Któż może odmówić chrztu tym, którzy otrzymali Ducha Świętego tak samo jak my?
I rozkazał ochrzcić ich w imię Jezusa Chrystusa.
(Dz 10:45-48)

Nieochrzczeni poganie otrzymali takiego samego Ducha Świętego (tak samo, taki sam dar) jak papież (Piotr).


//@jo_tka: posty nie na temat ("Chrześcijańskich Osad") mogą być przeniesione do nowego działu