Takie pytanie do autora tematu. Jak można nazwać kogoś wybitnym Polakiem kto nadal snuje niczym konkretnym nie poparte teorie o rzekomym zamachu smoleńskim? Hmmm... Ciekaw jestem kto i w jaki sposób musiałby udowodnić ludziom o takich poglądach, że zamach to nie był. Bo nie był. No chyba, że owy ksiądz jest mądrzejsze od ekspertów w tej dziedzinie, zna się na wszystkim najlepiej. Takie wywyższanie jednak jest pychą jak na moje oko.

[quote][Nikt mnie nie wciągnie w brudne SBcko partyjne interesy.
I proszę przestać ubliżać księdzu.
/quote]

Weź cos na uspokojenie, a nastepnie przeczytaj ze zrozumieniem to co napisał pan Małkowski (dla mnie ten facio nie zasługuje na miano księdza). Poczytaj te kłamstwa, oszczerstwa i wyczuj te nienawiść jaka zywi odsuniety przez przełożonych od wszelkich funkcji (były) ksiądz. Popatrz jaka żółc się z niego wylewa...no i przerstan go nazywać wybitnym Polakiem. Bardziej do niego psuje okreslenie "podstarzały psychol".
Nie wiem dlaczego on sie powołuje na bł Popiełuszkę, którego mottem życiowym było zwalczanie zła dobrem. Pan Małkowski postepuje całkowicie odwrotnie i nie ma najmniejszego prawa odwoływac sie do bł Popiełuszki.
Niech lepiej zamknie paszczę i zajmie sie tym do czego go powołali przełożeni...grzebaniem zmarłych, bo im już krzywdy nie uczyni w przeciwieństwie do zywych, których jedynie gorszy i kieruje na ściezki ZŁA.

Jezusa ukrzyżowaliście, bo się nazywał królem żydowskim.

Tych, którzy chcieliby posłuchać mniej więcej z pierwszej ręki, co ma do przekazania ludziom ksiądz Stanisław Małkowski, zapraszam do uważnej lektury np. na niniejszej stronie.

http://dakowski.pl//index.php?option=co ... &Itemid=46

Do kogo ten tekst? Obudx się człeku i zrozum, ze Jezus jest krzyzowany codziennie. Co sekundę kazdy ludzki grzech jak gwóźdź przebija Ciało Chrystusa.
Czym ty chcesz nas nawracać? Tymi bzdurami jakie opowiada pan Małkowski? On się od pewnego czasu pomieniał na łby z koniem i bredzi jak potłuczony. Takich jak on nie wolno słuchac!

Przeciez to jest kompletny kretyn!!! Ksiedzem to on był zanim dopadła go psychiczna choroba.
Rany Boskie!!! Jak mozna takie chore rzeczy wygadywać?
Komorowski - Herod
Ofiary katastrofy Smoleńskiej - niewiniatka
On nie jest normalny!
Do klasztoru dziada. Klasztoru zamknietego. To szkodnik nic wiecej.

Ideał sięgnął bruku. Ile chamstwa jeszcze trzeba, żeby się ludziom zapaliła czerwona lampka...
A to Polska właśnie.

A kiedy ten „wybitny” ksiądz przestanie ubliżać ludziom, którzy nie są z jego politycznej parafii?

To znaczy kto ukrzyżował Jezusa? Ci którzy mają krytyczne zdanie o księdzu Małkowskim?

Powiem tak.
Człowiek kulturalny i uczciwy nie przestaje być kulturalny i uczciwy gdy inni wokół niego przeklinają, kłamią i oszukują.
Jezus został ukrzyżowany za nasze grzechy.
Jednak zmartwychwstał i żyje. Patrzy na nas...

A my zbyt często, zachowujemy się, jakby On umarł na zawsze.
I uważamy się jeszcze za chrześcijan ...

Dobrze powiedziane kwiatku, ale skieruj te słowa do pana Małkowskiego, chociaz watpie by je zrozumiał, zbyt zaćmiony umysł ma

Jestem katoliczką, a Kościół to Matka. Gdyby mi jeszcze rok temu ktoś powiedział, że ten Kościół w Polsce rozpadnie się na dwie części, to pewnie bym płakała z żalu.

A oto rozpadł się na moich oczach, i nie tylko nie płaczę, ale nawet uważam, że to dobrze. Dobrze, bo tylko tak można coś jeszcze uratować.

Bo już wiem na pewno, gdzie się odnajdę.

Na pewno nie będzie mi po drodze z załganymi politykami, z całym ich potężnym aparatem władzy, i z armią klakierów. Ani z duchownymi, co się zaciągnęli do nich na służbę.

Ani wśród młodych, niedouczonych, z wielkich miast.Bo ci nie wiedzą ( a niby kto ich miał tego nauczyć) -ile kosztowała Polska, a próbują mnie uczyć patriotyzmu. Niedostatki wiedzy obywatelskiej nadrabiają " górną " artykulacją samogłosek i naśladowaniem oxfordzkiego bekania, tudzież używaniem zwrotów typu "aczkolwiek" i "dokładnie tak".
I nie ma takiej siły, która by ich zmusiła do refleksji.

Moja rodzina płaciła za Polskę w cudzym wojsku, w niewoli, na białych niedżwiedziach, ścigana przez Niemców, przez ruskich i przez swoich, aż do lat 60-tych.

Boże, uznaj w swojej sprawiedliwości, żeśmy już swoje zapłacili.

Jeśli naprawdę jesteś tak sprawiedliwy, jak o Tobie mówią, to nie każesz nam znowu płacić za głupotę tych, co o niczym nie chcą wiedzieć, niczego nie chcą rozumieć.Spraw, Panie, by w tej próbie, która nadchodzi, każdy zapłacił za siebie, według swojego wkładu i zasług.

Nigdy nie myślałam, że będę musiała w taki sposób się opowiedzieć, ale już się tego nie boję.
Gdyby mi przyszło wybierać, najbliżej mi będzie do "moherów" i nie będę się tego wstydzić.

Ksiądz Małkowski też tam będzie.

" (...)Ja jestem wykluczony.Jestem jak te stare kobiety w moherowych beretach i jestem z tego dumny, bo one są tym, co Polska ma teraz najlepszego.Jestem wykluczony razem z Mickiewiczem i razem z moherowymi beretami.Mickiewicz też jest moherowym beretem.To ogromny zaszczyt- być wykluczonym razem z Mickiewiczem i z wszystkimi moherami.Mówię do wykluczonych i to mi odpowiada, bo mówiąc do nich, jestem po tej stronie Polski, po której chcę być." JAROSŁAW MAREK RYMKIEWICZ ,GP

Prawdę mówiąc, przed 10 kwietnia br. też nie przypuszczałem, że stanę po stronie Radia Maryja, moherów, i braci Kaczyńskich.
Nawet na tym forum, jest dość śladów, że kwiatkowi politycznie nie było po drodze ani z Kaczyńskimi, ani z Radiem Maryja.

A teraz, ponieważ nie ma dla mnie innej, drogi niż droga prawdy, jestem tu gdzie Oleksa57, gdzie ksiądz Małkowski, gdzie poeci i mohery.
Idziemy za Jezusem...
Bo to nie jest droga przejściowej opcji politycznej.
To droga prawdy i wolności.
Na tej drodze jest prawdziwa miłość. Nie oszukiwana i nie płatna.
Boża miłość.

Maly_kwiatku, dobrze ze sie ujawniles i zdecydowales. Przynajmniej tu sytuacja jest jasna.
Z ta "prawda" po stronie ktorej stoisz, bylabym ostrozna, ale to twoj problem. Moze kiedys sie zdziwisz, jezeli Prawda okaze sie byc gdzie indziej niz ty.

Ze strony, ktora nam poleciles widze, ze twoja teza o tym, ze ks. Malkowski nic nie ma wspolnego z polityka chwieje sie coraz bardziej. Ale to tez nie moj problem.

http://dakowski.pl//index.php?option=co ... &Itemid=46

Owa "milosc", ktorej droga podobno idziesz za ksiedzem Malkowskim wyglada tak:


Prosze: ks.Malkowski rozdaje ekskomuniki, osadza jawnie wspolbraci, a biskupow traktuje wybiorczo, zaiste w duchu "glebokiego posluszenstwa"


Wole sie nie zastanawiac ile grzechow wg Jezusa Chrystusa popelnil ks. Malkowski w swoich wywiadach. Mysle, ze w jego wlasnym przekonaniu jest on nieomylny. I juz to jest grzechem pychy. Ciezkim, z ktorego nalezy sie wyspowiadac przed odprawieniem kolejnej Mszy sw. Inaczej bedzie ona sprawowana swietokradczo i to publicznie.
Ale coz - ludziom slepo w niego zapatrzonym, on juz dawno przeslonil Chrystusa, ktorego Krolestwo nie jest z tego swiata, ktora sam wymierzy sprawiedliwosc, ktory zabranial zle mowic o braciach, ktory przebaczy nam tylko wtedy, kiedy my przebaczymy naszym dluznikom.

I nie, wcale nie jest On dla mnie "przeslodzony". Jest radykalny, ale w milosci i oddaniu dla innych. Nie w potepianiu, rozdawaniu ekskomunik, pouczen biskupom o innych pogladach, braku samokrytycyzmu, szukaniu swiatowych zaslug i swiatowej potegi Izraela. On przychodzil do celnikow zanim sie nawrocili. Nie pozwolil wykonac przepisanej kary na cudzoloznicy. Nikogo nie potepial i umywal nogi swojemu zdrajcy. Wlasnie za to, ze nie dbal o swiatowy sukces Izraela, pozostal dla wielu nierozpoznany i zostal ukrzyzowany. I zapewniam ciebie, ze nie jest to "latwiejsze" niz rozdawanie potepien i ekskomunik.
A ks. Malkowski ciagle marzy o Polsce od morza do morza, mlekiem i miodem plynacej, za sprawa kolejnego powtorzenia intronizacji Jezusa Chrystusa. Obawiam sie, ze nic nie zrozumial z Ewangelii Jezusa, ktora nigdzie nie gwarantuje ziemskiej pomyslnosci. A wrecz przeciwnie.


Maly_kwiatku dziekuje ci za jedno: ze pokazales nam prawdziwe oblicze ks. Malkowskiego, ktory byc moze kiedys byl dobrym kaplanem. ale na nim sprawdzily sie jego wlasne slowa:

Mysle, ze dobrze by bylo, gdyby on sam zastanowil sie w rachunku sumienia nad tymi slowami.
Czego i wam zycze.

Niemerytoryczna furia.....a szkoda

Jesli nie zapala Ci sie czerwona lamka, gdy kapłan bez dowodów oskarża ludzi o najgorsze zbrodnie...to też dostrzegam smutne perspektywy....
A to Polska właśnie.....z kapałanami zapominającymi - Z każdego bezuzytecznego słowa, które wypowiedzą ludzie zdadzą sprawę w dzień sądu. Bo na podstawie słów twoich będziesz uniewinniony i na podstawie słów twoich będziesz potepiony (Mt 12,36-37


I nawet oburzony, że inni nie chcą przyznac mu racji, w innych wątkach wsadza uszczypliwosci pod adresem oponentów przypisując im chęć zabicia kapłana????
Ksiądz już przesądził - zabili - Ty jeszcze ostrożnie - zabiją .....



Owszem bardzo często tak sie zachowujemy ......ale krytukując słowa duchownego nie czynimy tego kierowani chęcią zabicia go, ale jako współbracia zobligowani nakazem braterskiego upomnienia (Mt 18,15-17).
Wszyscy, a duchowny szczególnie, musimy mieć na uwadze - Jesli ktoś mówi "Miłuję Boga", a brata swego nienawidzi jest kłamcą, albowiem kto nie miłuje brata swego, którego widzi, nie może miłowac Boga, którego nie widzi (1J 4,20).

Droga prawdy i wolnosci to tylko i wyłacznie droga miłości....każde odrzucanie ludzi, przypisywani im złych intencji, obrzucanie nie dowiedzionymi oskarżeniami niewiele ma wspólnego z Boża miłoscią wskazaną przez Chrystusa, a precyzyjne wyłuszczoną przez jego umiłowanego ucznia (1J 4,20).
Mozesz kroczyć swoją drogą, ale nie usiłuj wmawiać, że masz monopol na prawdę, miłość - przeczytaj dokładnie, ze zrozumieniem Hymn o miłości (1 Kor).

PS jeśli chodzi o prównanie o. Rydzyk - ks Małkowski, to o. Rydzyk jest uczciwszy.
Pomimo powiązań z PiS i Kaczyńskimi, zareagował na spotkanie kobiet w pałacu prezydenckim 8 marca sp. M. Kaczyńskiej z dziennikarkami i feministkami, na jej podpis pod apelem o nie zmienianie ustawy aborcyjnej i deklaracji poparcia metody in vitro.....a ks Małkowski milczał.
"Oburza" go adekwatna postawa u Komorwskiego, bo go nie lubi i uzurpuje sobie z zwiazku z tym prawo kwestionować jego wiarę, a praktyki religijne nazywac fałszem.........

Kamala, Alus,
dziękuję Wam, szczególnie Kamali za chłodne, rzeczowe analizowanie zagadnień, po zastanowieniu.
Szczególnie Tobie Kamala jestem wdzięczny, bo coś mi uświadomiłaś.

Forum nie jest dla mnie okazją do oblewania pomyjami kogokolwiek.
Forum nie jest miejscem na walkę słowami.
Ja nie jestem człowiekiem walki, lecz pokoju.

Owszem, ujmuję się za ludźmi skrzywdzonymi i porzuconymi.
Ująłem się za księdzem Małkowskim, bo Go biskupi ewidentnie skrzywdzili, rzekomo w porozumieniu z SB, dając mu na tym cmentarzu życie. Ująłem się za Nim na forum, bo to ja wprowadziłem Jego Osobę na forum.

Ująłem się, gdy zaczęły płynąć inwektywy, pomyje i strumień nienawiści.
Może zrobiłem źle, jednak to był odruch.
Może zrobiłem źle, bo nie jestem przecież księdzem, ani Jego rzecznikiem, nie oceniam ani grzechów księdza, ani jego sumienia.
Napisałem bardzo wyraźnie, prezentując Osobę księdza, że nie z wszystkimi Jego poglądami się zgadzam. Cytując moje słowa, zgrabnie wycinano to zdanie, bo w ten sposób zgrabniej wychodziły ataki na mnie.

Kamala, zgrabnie wyłuskałaś z wywiadu z Księdzem Małkowskim to, co ja w tym wywiadzie praktycznie opuszczałem.
Mnie nie interesują politycy partie i polityka, bo uważam, że są to sprawy ulotne, przejściowe, w Polsce okropnie zanieczyszczone brudem i nienawiścią. Mnie interesują sprawy transcendentalne.

Ja bym takich rzeczy jak ksiądz nie pomyślał o Panu Komorowskim, a tym bardziej powiedział.
Mnie nie interesuje osoba Pana Komorowskiego, najwyżej w ogólnym kontekście, jako Prezydenta Polski. Tak samo nie interesowałem się nigdy w taki sposób, jak Wy się interesujecie, osobą ś.p. Lecha Kaczyńskiego. W zamkniętym temacie o katastrofie smoleńskiej w ogóle nie brałem udziału, bo tam leciały same pomyje nienawiści zmieszanej z polityką.

Kamala, przy chłodnym podaniu tematu przez Ciebie, wiem o co Tobie chodziło.
I właściwie mógłbym się pod tym podpisać, gdyby nie to, że mnie te oceniania osób, zwłaszcza osób politycznych, po prostu nie interesują.

Interesuje mnie teraźniejszość i przyszłość Polski, bo to jest kraj, w którym są moje korzenie, a krew moich przodków została przelana za wolność tego kraju. W tym kontekście, ksiądz Małkowski, który znany jest ze swego patriotyzmu i charyzmatycznego zaangażowania w posługę kapłańską, a także z wizjonerskich widzeń przyszłości, jest dla mnie wybitnym kapłanem i Polakiem.
Patriotyzm w Polsce nie był i nadal nie jest polityką, w sensie, jaki ja rozumiem. Patriotyzm jest dążeniem do zachowania i utrzymania Ojczyzny. W walkach politycznych o patriotyzmie nie ma mowy. Zapomina się o tym, że aby rycerze mieli gdzie walczyć, to musi być dla nich plac. O tym chciałbym wraz z księdzem Małkowskim, przypominać.

Pozostaje mi przeprosić Was, drogie panie, za moje zaangażowanie się w sprawy ocen ludzi, oddaję Wam godność "pobożnych niewiast" i przepraszam.
Pozdrawiam serdecznie

Tak to sobie tłumacz, zawsze to miłe kreować się na szlachetnego rycerza.