Kolonia 2005 ( i ŚDM ogólnie)
Autor |
Wiadomość |
katia
Dołączył(a): Cz sty 13, 2005 20:16 Posty: 25
|
Kolonia 2005 ( i ŚDM ogólnie)
Nie bardzo wiem gdzie mam wrzucić ten wątek i czy taki jest gdzieś już tutaj. Szukałam trochę, ale nigdzie nie widziałam, jeśli jednak gdzieś jest, to przepraszam. Jeśli też piszę go w nieodpowiednim miejscu, to zróbcie z tym, co trzeba oki?
Chciałabym pogadać z kimś kto wybiera się na ŚŚwiatowe Dni Młodzieży do Kolonii. Ja mam to szczęście, że "załapałam" się do wolontariatu i pomocy w tym wydarzeniu. Chciałabym powymieniać zdania na ten temat. Podzielić się przemyśleniami, obawami itd. (a może poznać kogoś kto mieszka niedaleko i z kim mogłabym razem tam pojechać? )
A może ktoś ma jakieś wspomnienia z poprzednich ŚDM?
pozdrawiam
_________________ shalom!
|
Pn lut 28, 2005 17:02 |
|
|
|
|
osoba
Dołączył(a): So paź 23, 2004 17:34 Posty: 179
|
hej ja jade do Kolonii
|
Cz mar 31, 2005 20:56 |
|
|
Roszwor
Dołączył(a): Pn lut 14, 2005 20:43 Posty: 682
|
Ja rowniez jade. Wspomnienia? Co prawda niecalkiem moje, ale co tam . W Rzymie, bodajze 4 lata temu, bylo strasznie goraco. Kazdy dostawal 9 litrow wody na glowe, i jeszcze straz pozarna polewala. Mam nadzieje, ze w tym roku bedzie troche chlodniej.
Obawiam sie troche, ze nie bedzie Ojca Św. Spotkanie z Nim to duze przezycie(dotychczas bylem blisko raz, i pamietam to jak dzis).
_________________ Kto przeczy, że istnieją idee, ten jest poganinem, bo przeczy, że istnieje Syn
|
Cz mar 31, 2005 21:12 |
|
|
|
|
osoba
Dołączył(a): So paź 23, 2004 17:34 Posty: 179
|
tak chciałabym by Ojciec św. był, tylko by był. Tylko tyle
|
Cz mar 31, 2005 21:14 |
|
|
rozalka
Moderator
Dołączył(a): Pt mar 19, 2004 19:24 Posty: 3644
|
Rzym 2000 Najpierw tydzień siedzieliśmy w wiosce w górach. Trzeba jednak pamiętać, że włoska wioska to nie jest to samo co polska wioska Zwiedzalismy przepiękne okolice, achh Następny tydzień to już Rzym i bezpośrednie przygotowania do obchodów ŚDM. Były katechezy w rzymskich parafiach, wspólne wieczory na placach, śpiewy w różnych językach, taniec. Rzym był wtedy przepełniony radością. Na ulicach pełno młodych ludzi. Nikogo nie dziwiło to, że uśmiechało się czy zagadywało do obcokrajowców. Chińczycy i Afrykańczycy zaczepiali nas, by zrobić sobie z nami zdjęcie, bo przezcież dla nich byliśmy niespotykanymi "okazami"
Roszwor ma racje - był straszny upał. Oblewali nas armatkami wodnymi, by było czym oddychać mniej więcej Niestety mojej grupce przyjaciół zabrakło wody do picia, ale nie było problemu, by podejść do nieznajomych i poprosić.
Ojciec Święty był. Pamiętam spotkanie z Nim na placu Św. Piotra... mogłabym opowiadać godzinami. Naprawdę ogrom pięknych wspomnień. Polecam
_________________ Co dalej za zakrętem jest? Kamieni mnóstwo Pod kamieniami leży szkło Szło by się długo Gdyby nie to szkło, to by się szło... ♪
|
Pt kwi 01, 2005 6:38 |
|
|
|
|
osoba
Dołączył(a): So paź 23, 2004 17:34 Posty: 179
|
tak chciałabym by Ojciec Św. był z nami w KOlonii.
|
Pt kwi 01, 2005 14:02 |
|
|
katia
Dołączył(a): Cz sty 13, 2005 20:16 Posty: 25
|
Dzięki za te wpisy!
Hmm...qrcze, te Światowe Dni Młodzieży w Kolonii chyba bedą wyjatkowe. Z nowym Papieżem, ale i z Janem Pawłem II czuwającym nad nami
Dużo myśli, dziwne uczucia, niepewność jak to będzie...ale i wileka nadzieja na to, że będzie to czas wspaniały, czas jeszcze większego zjednoczenia młodzieży całego świata.
Do zobaczenia w Kolonii!
_________________ shalom!
|
N kwi 10, 2005 14:47 |
|
|
osoba
Dołączył(a): So paź 23, 2004 17:34 Posty: 179
|
hm, dziwne będą te dni młodzieży
smutniejsze niż zawsze (tak mi sięzdaje) i coś mi się zdjae że młodzi będą krzyczeli :Jan Paweł II, mimo tego że juz nie żyje
|
N kwi 10, 2005 17:54 |
|
|
Roszwor
Dołączył(a): Pn lut 14, 2005 20:43 Posty: 682
|
Mam nadzieje, ze nie beda, tzn, ze nie beda demonstrowac nowemu Ojcu
Sw, ze woleli starego. Zgadzam sie z katia, ze na tych dniach bedzie obecnych dwoch papiezy i przez to moze byc to niesamowite.
_________________ Kto przeczy, że istnieją idee, ten jest poganinem, bo przeczy, że istnieje Syn
|
N kwi 10, 2005 20:59 |
|
|
angua
Dołączył(a): Pn sty 03, 2005 21:25 Posty: 7301
|
Wierzę w młodzież. Wierzę, że tak jak potrafiła uczcić Jana Pawła II, jak potrafi po jego śmierci coraz liczniej zapisywać się na wyjazd do Kolonii, tak będzie potrafiła okazać tam szacunek nowemu papieżowi. Jeśli nie z innych powodów, to ze względu na pamięć JP II. Ją ukochał, na niej nie zawiódł się w zeszłym tygodniu, nie zawiedzie się i w Kolonii
_________________ Czuwaj i módl się bezustannie, a czyń to dla Boga, dla ludzi i dla samego siebie. Nie ma piękniejszego zadania, które zostałoby człowiekowi dane do wypełnienia, niż kontemplacja. P. M. Delfieux
|
N kwi 10, 2005 21:58 |
|
|
katia
Dołączył(a): Cz sty 13, 2005 20:16 Posty: 25
|
Módlmy się o to, by kardynałowie wybrali dobrze w mocy Ducha Świętego!
By nowy Ojciec Święty podjął wyzwanie, którym jest spotkanie z młodymi świata, by nie bał się tego wydarzenia i sprawił, że będzie ono niesamowitym doświadczeniem.
Też tak sobie myślę, że ludzie godnie i z szacunkiem przyjmą nowego Papieża. W końcu mamy niepowtarzalną szansę, jako jedni z pierwszych, spotkać go i choć trochę poznać!
_________________ shalom!
|
Wt kwi 12, 2005 6:50 |
|
|
angua
Dołączył(a): Pn sty 03, 2005 21:25 Posty: 7301
|
Czy ktoś ma jeszcze wątpliwości co do przebiegu ŚDM w Kolonii? Lepiej nie mogło się "złożyć" :D:D
_________________ Czuwaj i módl się bezustannie, a czyń to dla Boga, dla ludzi i dla samego siebie. Nie ma piękniejszego zadania, które zostałoby człowiekowi dane do wypełnienia, niż kontemplacja. P. M. Delfieux
|
Wt kwi 19, 2005 19:45 |
|
|
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
Ja chciałem pojechać, jak żył jeszcze Jan Paweł II. Gdy umarł... odechciało mi się. Nie pojadę. Wobec niemieckiego papieża będzie to manifestacja niemieckości i niemieckiej dumy z "ich" człowieka na Piotrowym tronie.
Choć pewnie będzie to pierwsza okazja, żeby się przekonać czy ten człowiek będzie umiał podjąć dialog z młodzieżą.
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
Wt kwi 19, 2005 21:59 |
|
|
Meg
Dołączył(a): Cz lut 17, 2005 22:28 Posty: 1652
|
Ja chce i może pojadę, zobaczę co da się zrobić.
TOmu nie podoba mi się twoja postawa, mamy nie jechać, tylko dlatego, że Benedykt XVI jest niemcem, a nie polakiem. To spotkanie dla młodych całego świata, a Jan Paweł II liczył, że my tam przybędziemy. On tam jest...
|
Wt kwi 19, 2005 22:28 |
|
|
angua
Dołączył(a): Pn sty 03, 2005 21:25 Posty: 7301
|
Ja też patrzę na to zupełnie inaczej od Tomka. Jakby wszyscy tak myśleli, to w Kolonii rzeczywiście pojawiłaby się jedynie niemiecka młodzież i może byłoby tak, jak piszesz. Jak mieliśmy papieża Polaka to było świetnie prawda? Był nasz, cieszyliśmy się i cieszyć miał się z tego cały świat. A jak mamy Niemca, to cieszyć się nie potrafimy, tylko układamy jakieś teorie spiskowe
Dwa tygodnie temu martwiliśmy się, że to będą i tak dni Jana Pawła II, teraz martwimy się, że jednak Benedykta XVI... Ekstra
PS. Masz coś przeciw Niemcom?
_________________ Czuwaj i módl się bezustannie, a czyń to dla Boga, dla ludzi i dla samego siebie. Nie ma piękniejszego zadania, które zostałoby człowiekowi dane do wypełnienia, niż kontemplacja. P. M. Delfieux
|
Wt kwi 19, 2005 23:08 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|