Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N kwi 28, 2024 16:50



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 114 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następna strona
 Doda skazana za obrazę uczuć rel. 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post Re: Doda skazana za obrazę uczuć rel.
JedenPost napisał(a):
Jest jednak pewna różnica między forum a państwem, prawda?

Johnny99 napisał(a):
Jednak jest różnica między banem na forum, a grzywną i wpisem do rejestru skazanych.

Jasne, że jest różnica. Ale zarówno na rozsądnie moderowanym forum jak i w demokratycznych państwach nie mamy problemu ograniczania wolności wyrażania własnych poglądów. Natomiast zarówno w internecie jak i w tzw. przestrzeni publicznej mamy problem zalewu chamstwa i prymitywizmu. Tak jak nie widzę miejsca na sikanie na ulicy, tak nie widzę miejsca na niektóre wypowiedzi.
Oczywiście to tylko moja ocena, ale obawiam się, że to zdziczenie obyczajów daleko nas nie zaprowadzi.


Wt cze 26, 2012 14:54
Zobacz profil
Post Re: Doda skazana za obrazę uczuć rel.
SweetChild napisał(a):
Natomiast zarówno w internecie jak i w tzw. przestrzeni publicznej mamy problem zalewu chamstwa i prymitywizmu. Tak jak nie widzę miejsca na sikanie na ulicy, tak nie widzę miejsca na niektóre wypowiedzi.
Oczywiście to tylko moja ocena, ale obawiam się, że to zdziczenie obyczajów daleko nas nie zaprowadzi.

Mnie też to przeszkadza. Ja generalnie jestem dość niecodzienna pod tym względem. Przeszkadza mi plucie na chodnik, rzucanie papierków gdziekolwiek indziej niż do śmieci, głośne, przeszkadzające innym zachowanie, nieliczenie się z drugim człowiekiem, wulgaryzmy i wiele innych. Nie jestem zachwycona tym, jak wygląda współczesny świat. Powinnam się przenieść ileś lat wstecz. Ktoś mnie nawet kiedyś określił ładnie: "staroświecka dusza, zaklęta we współczesnej dziewczynie" ;-) I coś w tym jest ;-)

Tylko że świat nie wygląda tak, jakbym chciała, standardy są takie a nie inne... :( A nawet jakby chciano je zmienić, to nie kwestią zapisu o obrazie uczuć (takich czy siakich), bo to doprowadzi do wspomnianych absurdów, a raczej zakazem np. używania słów wulgarnych.


Wt cze 26, 2012 15:12

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post Re: Doda skazana za obrazę uczuć rel.
-Vi- napisał(a):
Tylko że świat nie wygląda tak, jakbym chciała, standardy są takie a nie inne... :(

Zgadza się, ja też muszę się z tym pogodzić, ale wcale nie musi mi się to podobać.

-Vi- napisał(a):
A nawet jakby chciano je zmienić, to nie kwestią zapisu o obrazie uczuć (takich czy siakich), bo to doprowadzi do wspomnianych absurdów, a raczej zakazem np. używania słów wulgarnych.

Ja też nie bronię konkretnego zapisu o obrazie uczuć religijnych. Odniosłem się do Twojego ogólnego stwierdzenia na temat wolności słowa. W mojej ocenie brak wolności słowa nie jest dzisiaj wielkim problemem (przynajmniej w UE), w przeciwieństwie do zalewu chamstwa. Dlatego nie widzę sensu cedzenia komara i połykania wielbłąda.


Wt cze 26, 2012 15:34
Zobacz profil
Post Re: Doda skazana za obrazę uczuć rel.
SweetChild napisał(a):
Ja też nie bronię konkretnego zapisu o obrazie uczuć religijnych. Odniosłem się do Twojego ogólnego stwierdzenia na temat wolności słowa.

No właśnie, a mnie chodziło przede wszystkim o tą wolność słowa w odniesieniu do obrazy uczuć (religijnych i w ogóle). Wolność słowa w odniesieniu do chamstwa czy wulgaryzmów, to trochę inna rzecz. Bo te nie są potrzebne do tego, by ktoś poczuł się obrażony, a nawet największy wulgarny prymityw nie musi swoją wypowiedzią nikogo konkretnego obrazić.
Ja generalnie jestem za tym, żeby można było mówić wszystko i wyrazić każdą swoją opinię, ale przy zastosowaniu odpowiedniej formy.
Nie przeszkadza mi nawet najbardziej kontrowersyjna w treści wypowiedź (no chyba że nawołuje do nienawiści), natomiast strasznie mnie razi wulgarne słownictwo w zdaniu, którego treść jest nawet zupełnie "niewinna".


Wt cze 26, 2012 17:11
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07
Posty: 8227
Post Re: Doda skazana za obrazę uczuć rel.
-Vi- napisał(a):
Ja generalnie jestem za tym, żeby można było mówić wszystko i wyrazić każdą swoją opinię,
ale przy zastosowaniu odpowiedniej formy.
Czy nie byłoby nic złego w tym, że ktoś mówiłby o tobie, że zabiłaś setki dzieci,
gdyby tylko zmienił formę i mówiłby "tylko", że dokonałaś setek aborcji?
Czy mówienie każdej nieprawdy o tobie (przy zastosowaniu odpowiedniej formy) nie przeszkadzałoby ci?

_________________
The first to plead is adjudged to be upright,
until the next comes and cross-examines him.

(Proverbs 18:17)

Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna.
(Weatherby Swann)

Ciemny lut to skupi.
(Bardzo Wielki Elektronik)


Wt cze 26, 2012 17:21
Zobacz profil
Post Re: Doda skazana za obrazę uczuć rel.
Elbrus napisał(a):
-Vi- napisał(a):
Ja generalnie jestem za tym, żeby można było mówić wszystko i wyrazić każdą swoją opinię,
ale przy zastosowaniu odpowiedniej formy.
Czy nie byłoby nic złego w tym, że ktoś mówiłby o tobie, że zabiłaś setki dzieci,
gdyby tylko zmienił formę i mówiłby "tylko", że dokonałaś setek aborcji?
Czy mówienie każdej nieprawdy o tobie (przy zastosowaniu odpowiedniej formy) nie przeszkadzałoby ci?

Ale w jakim kontekście pytasz? Czy chodzi Ci o moje osobiste odczucia (akceptuję lub nie, każdą jedną rzecz wypowiedzianą przez kogoś, jeśli tylko forma będzie zachowana)?
Czy raczej o to, czy - jeśli uznam, że mnie to dotyka lub obraża - chciałabym jednak aby w określonych sytuacjach prawo regulowało takie rzeczy i chroniło mnie przed pomówieniami?


Wt cze 26, 2012 18:57
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Re: Doda skazana za obrazę uczuć rel.
SweetChild napisał(a):
Jasne, że jest różnica. Ale zarówno na rozsądnie moderowanym forum jak i w demokratycznych państwach nie mamy problemu ograniczania wolności wyrażania własnych poglądów. Natomiast zarówno w internecie jak i w tzw. przestrzeni publicznej mamy problem zalewu chamstwa i prymitywizmu. Tak jak nie widzę miejsca na sikanie na ulicy, tak nie widzę miejsca na niektóre wypowiedzi.
Oczywiście to tylko moja ocena, ale obawiam się, że to zdziczenie obyczajów daleko nas nie zaprowadzi.


Nie jest rozwiązaniem zamiana drugiego problemu na pierwszy. Dla mnie wolność słowa jest ważniejsza niż wolność od chamstwa.

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Śr cze 27, 2012 9:30
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr kwi 12, 2006 11:04
Posty: 911
Post Re: Doda skazana za obrazę uczuć rel.
Bardzo dziwi mnie podejście opinii publicznej do tej sprawy. Uważam, ze decyzja sądu w tej sprawie była słuszna. Uważam także, że słusznie uniewinniono Nergala, tak jak zapewne stałoby się, gdyby ktoś zechciał pozwać twórców/dystrybutorów Żywotu Briana. Moim zdaniem między tymi zjawiskami nie da się postawić znaku równości.

Przede wszystkim podkreślę - jestem przeciwna prawu na podstawie którego skazano Rabczewską. Ale jestem także zwolenniczka praworządności. Prawo ustalone, nawet głupie, powinno być przestrzegane i egzekwowane. Oczywiście, być może pora na zmianę prawa, jednak dopóki ono istnieje - dopóty osoby dorosłe, dojrzałe i świadome własnych słów powinny go przestrzegać.

Dorota Rabczewska słynne słowa wypowiedziała podczas wywiadu telewizyjnego dla gazety Dziennik. Znana jest z arogancji, jej fani wielokrotnie podkreślają jej trudny charakter, który objawia się choćby w rozmowach z ludźmi, którzy "jej się nie spodobali". W tym przypadku doszło właśnie do sytuacji, w której rozpuszczona (przez m.in.rodziców) celebrytka nie zapałała sympatia do starszej, wyjątkowo "sztywnej" dziennikarki i prawdopodobnie zechciała ją zaszokować/sprowokować.

Do czego zmierzam? Otóż kluczowy jest tu sposób, w jaki to powiedziała, a także kontekst całej wypowiedzi oraz intencje mówiącej. A te były obliczona na wyszydzenie - dla samego wyszydzenia. Okoliczności wywiadu dla "poważnej" gazety wykluczają wypowiedź o charakterze satyrycznym (jak w przypadku Żywotu Briana). nie można tez mówić o tzw. prowokacji artystycznej, jakiej dopuścił się Nergal na scenie. Osoba, która wypowiada się w rozmowie z dziennikarzem wysyła do odbiorców jasny przekaz - to jest "na serio", "mówię poważnie", wypowiadam się jako "ja" a nie moje sceniczne alter ego a poprzez autoryzację jestem świadoma, ze moja słowa zostaną tak własnie odebrane.

A co do samej wypowiedzi? Wiele mówi się przy okazji całej sprawy o tzw. wolności słowa i prawie do wyrażania poglądów. A ja zapytam: gdzie w tym wyrażanie pogladów? Czy naprawdę trudno zrozumieć, ze podczas wywiadu dla konserwatywnego pisma warto okazać szacunek jego czytelnikom a nie pleść co ślina na język przyniesie, by było śmiesznie i szokująco, "dowalając" przy okazji sztywnej dziennikarce?

Kilka miesięcy temu w Polityce ukazał się wywiad Jacka Żakowskiego z Rabczewską. Z wywiadu dowiedziałam się, ze ta prawie 30-letnia kobieta nie ma żadnych zainteresowań, nie ma o niczym pojęcia! Ba! Ona wychwala swoja ignorancję! (Co odbija się na jej muzyce, bo jej piosenki, oprócz wątpliwej wartości muzycznej są pod względem tekstowym przeraźliwie nudne i puste).

Może zamiast pochylać się z litością nad prawem piosenkarki Dody do obrażania i wyszydzania wszystkiego wokoło, wedle jej własnego uznania i humoru, zastanówmy się nad tym, kogo zapraszamy do "poważnych" mediów i co ta osoba tak naprawdę ma nam do przekazania.


Cz cze 28, 2012 19:11
Zobacz profil
Post Re: Doda skazana za obrazę uczuć rel.
Ukyo napisał(a):
Z wywiadu dowiedziałam się, ze ta prawie 30-letnia kobieta nie ma żadnych zainteresowań, nie ma o niczym pojęcia!

A gdyby miała pojęcie o czymkolwiek, o polityce, filozofii itd... to jej życie stałoby sie dzieki temu lepsze, bogatsze?

Ważne, że ma pojęcie co do tego jak żyć zgodnie z własnymi aspiracjami, jak robić w życiu to co się lubi i żyć jeszcze dzięki temu na przyzwoitym poziomie

Może to co ją zawsze interesowało stało sie w pewnym momencie jej zyciem, jej doświadczeniem.

Ukyo napisał(a):
(Co odbija się na jej muzyce, bo jej piosenki, oprócz wątpliwej wartości muzycznej są pod względem tekstowym przeraźliwie nudne i puste).

To mi się skojarzyło z dziećmi z gimnazjum, które chcąc się dowartościować mówią że czegoś nie słuchają bo to komercja


Ukyo napisał(a):
zastanówmy się nad tym, kogo zapraszamy do "poważnych" mediów i co ta osoba tak naprawdę ma nam do przekazania.

Dodę, myślę warto zapraszać.
Jest żywym przykładem tego, że jeśli człowiek mocno czegoś pragnie, pracuje i nie poddaje się; to marzenia mogą stac się rzeczywistością.

Problemem wielu osób jest, że o czymś marzą, czegoś pragną, lecz nie robią nic by to osiągnąć. A potem są wiecznie sfrustrowani bo znów muszą rano wstać i osiem godzin na kasie w biedronce przesiedzieć.


Cz cze 28, 2012 19:43
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr kwi 12, 2006 11:04
Posty: 911
Post Re: Doda skazana za obrazę uczuć rel.
No nie... :)

Cytuj:
A gdyby miała pojęcie o czymkolwiek, o polityce, filozofii itd... to jej życie stałoby sie dzieki temu lepsze, bogatsze?

O tak, a twórczość na 100%.

Cytuj:
To mi się skojarzyło z dziećmi z gimnazjum, które chcąc się dowartościować mówią że czegoś nie słuchają bo to komercja.

Doda to już nie jest nawet komercja. :D

Cytuj:
Ważne, że ma pojęcie co do tego jak żyć zgodnie z własnymi aspiracjami, jak robić w życiu to co się lubi i żyć jeszcze dzięki temu na przyzwoitym poziomie

Może to co ją zawsze interesowało stało sie w pewnym momencie jej zyciem, jej doświadczeniem.

Dodę, myślę warto zapraszać.
Jest żywym przykładem tego, że jeśli człowiek mocno czegoś pragnie, pracuje i nie poddaje się; to marzenia mogą stac się rzeczywistością.

I to w niej akurat cenię.
A że to za mało widać po jej kolejnych utworach. Już na DB teksty oscylowały wokół jej wspaniałości, miłostek i konfliktów. T7T tylko to potwierdziły. Dziewczyna ma warunki głosowe, ale jej twórczość jest tak samo nudna i wtórna jak wywiady z nią, w których w kółko klepie o tym samym: o własnej "zajebistości", związkach i horoskopach. Wystarczy tego na jeden, góra dwa artykuły, a nie lata "kariery". I to już się zaczyna odbijać czkawką, bo nawet fani Doroty są już tym powoli zmęczeni. ;)

Cytuj:
Problemem wielu osób jest, że o czymś marzą, czegoś pragną, lecz nie robią nic by to osiągnąć. A potem są wiecznie sfrustrowani bo znów muszą rano wstać i osiem godzin na kasie w biedronce przesiedzieć.

To brzmi jak fragment wywiadu Doroty. Dodaj jeszcze wzmiankę o "burakach z Polski, którzy nie doceniają jej talentu".
Pamiętaj, nie każdy marzy o tym samym.


Cz cze 28, 2012 20:07
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Doda skazana za obrazę uczuć rel.
Ukyo napisał(a):
Przede wszystkim podkreślę - jestem przeciwna prawu na podstawie którego skazano Rabczewską. Ale jestem także zwolenniczka praworządności. Prawo ustalone, nawet głupie, powinno być przestrzegane i egzekwowane. Oczywiście, być może pora na zmianę prawa, jednak dopóki ono istnieje - dopóty osoby dorosłe, dojrzałe i świadome własnych słów powinny go przestrzegać.


Mam wrażenie, że nie wzięłaś pod uwagę kilku rzeczy.

Po pierwsze - to, czy słowa Dody wyczerpują znamiona przekroczenia normy prawnej nie jest oczywiste, a rzekłbym nawet, iż wysoce wątpliwe. Po drugie - prawo nie jest w stanie ująć wszystkich przypadków i wszystkich możliwych sytuacji skodyfikować, dlatego też rolą sądu jest rozstrzygnąć ostatecznie, czy czyn, nawet jeśli nosił określone znamiona, był w istocie szkodliwy społecznie czy nie i w jakim stopniu. Nie jest więc tak, że istnieje jakieś prawo, które Doda w sposób oczywisty przekroczyła, zaś sąd nie miał swobody działania. Moim zdaniem miał swobodę, a poszedł po linii najmniejszego oporu, wydając wyrok nie wymagający myślenia - ot, ktoś poczuł się obrażony, więc widać go obrażono. Warto przy tym zauważyć, że owym obrażonym był mierny polityk, który z bycia obrażanym przez artystów uczynił sobie niemal zawód, lansując w ten sposób swoją osobę, najwidoczniej nie potrafiąc zdobyć się na to, by osiągnąć cokolwiek samodzielnie. Wyrok, który można interpretować jako pochwałę takiego zachowania a jednocześnie zamach na wolność słowa, jest w moim odczuciu sam w sobie wysoce szkodliwy społecznie.

A przy okazji - ciekaw jestem w jakim celu tak poważna gazeta, mająca tak poważnych i wrażliwych czytelników, przeprowadzała wywiad z tak niepoważną, nie mającą jakoby żadnych zainteresowań i pozbawioną talentu osobą jak Doda?

Cytuj:
Okoliczności wywiadu dla "poważnej" gazety wykluczają wypowiedź o charakterze satyrycznym (jak w przypadku Żywotu Briana). nie można tez mówić o tzw. prowokacji artystycznej, jakiej dopuścił się Nergal na scenie.


Oczywiście, że można, ba - w gruncie rzeczy im poważniejsze medium tym prowokacja lepiej rokuje.

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Cz cze 28, 2012 20:30
Zobacz profil
Post Re: Doda skazana za obrazę uczuć rel.
http://www.przeglad-tygodnik.pl/pl/artykul/doda-wsrod-dinozaurow napisał(a):
Prof. Ewa Wipszycka-Bravo z Uniwersytetu Warszawskiego, specjalistka od historii starożytnej, miała ocenić przed sądem, czy słowa Dody mogą bezpośrednio godzić w autorytet Pisma Świętego.
Z długiego wywodu dowiedzieliśmy się, że Stary Testament to ogromny zbiór dzieł literackich, który powstawał na przestrzeni niemal tysiąca lat i miał różnych autorów. Były wśród nich postacie historyczne, ale też część tekstów ma charakter anonimowy. Za autorów Biblii szanowanych, wręcz czczonych, uznawano proroków. Ale historyk nie wypowiada się na temat natchnionego charakteru świętych pism jakiejkolwiek religii; może tylko stwierdzić, że istnieje grupa ludzi, która słyszy w tych księgach głos Boga, a autor jest jego narzędziem. Badaczom trudno ustalić autorstwo Starego Testamentu. Np. Pięcioksiąg przypisuje się Mojżeszowi, ale z punktu widzenia nauki nie jest to możliwe.
– Czy słowa Dody z wywiadu mogą godzić bezpośrednio w autorytet Pisma Świętego? – zapytała sędzia.
– Tak – orzekła pani profesor, ale zaraz dodała, że za ataki na Biblię karano jedynie w bardzo odległej przeszłości.
[...]
Bardzo surowo ocenił internetową wypowiedź artystki kolejny biegły – ks. Dariusz Sztuk. Według tego wykładowcy w szkole salezjanów, Pismo Święte jest jedyną księgą na świecie, którą czyta się w obecności jej autora, czyli Boga. Zatem oskarżona ugodziła w świętych Kościoła.
Skoro pani sędzia rozstrzygała sprawę tego, czy wypowiedź Dody "godzi w autorytet" Biblii, to proces nie zachowywał nawet pozorów obiektywności. (Swoją drogą, jaką obiektywność można zachować przy ocenie urażenia czyichś uczuć religijnych? - [ten przepis jest bzdurny i rozwala spójność KK]). Czy rzeczywiście chodziło o obrażanie uczuć religijnych czy o proces za podważanie autorytetu?


Pt cze 29, 2012 7:24
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Re: Doda skazana za obrazę uczuć rel.
Ukyo napisał(a):
Może zamiast pochylać się z litością nad prawem piosenkarki Dody do obrażania i wyszydzania wszystkiego wokoło, wedle jej własnego uznania i humoru, zastanówmy się nad tym, kogo zapraszamy do "poważnych" mediów i co ta osoba tak naprawdę ma nam do przekazania.


Tylko jakie to wszystko ma znaczenie dla tego wyroku? Jeżeli ktoś nie wie, co mówi, plecie, co mu ślina na język przyniesie, to tym bardziej nie powinien być za to karany, przynajmniej w sensie prawnokarnym - bo, oczywiście, solidny kop w **** od mediów to by jej się przydał, tyle, że żyjemy w czasach, w których nawet Żakowski czuje potrzebę, by zapraszać różne Dody do "poważnych" rozmów.. inna sprawa, że na pewno tej rozmowy by nie było, gdyby nie było tego procesu. Można mieć co najwyżej satysfakcję z tego, iż jego wywiad doskonale pokazał, że nie ma sensu robić z Dody "obrończyni wolności słowa" ani nikogo w tym rodzaju, bo ta osoba w ogóle się niespecjalnie orientuje co mówi, co się wokół niej dzieje itp.

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Pt cze 29, 2012 7:58
Zobacz profil
Post Re: Doda skazana za obrazę uczuć rel.
Zdecydowanie prawda. Robi wokół siebie dużo szumu i tyle. A proces tylko ten szum powiększył.


Pt cze 29, 2012 10:38

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Doda skazana za obrazę uczuć rel.
Pragnę (ponownie) zwrócić uwagę, że druga strona procesu najwyraźniej też lubi robić wokół siebie szum, zaś wyrok sugeruje, że tego typu pieniactwo popłaca.

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Pt cze 29, 2012 10:40
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 114 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL