Pogłębienie dramatycznego spadku liczby praktykujących
Autor |
Wiadomość |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
Re: Pogłębienie dramatycznego spadku liczby praktykujących
Vi napisał(a): Wyjaśniłam w całości swojej wypowiedzi, którą rozbiłeś. Więc jaki istotny element tego wyjaśnienia został przeze mnie pominięty w wyniku rozbicia? Cytuj: O tym, czym rzeczywiście jest, i na czym polega, odpowiedzialność, od której katolicy umywają ręce. Nadal nie bardzo rozumiem. Poza tym dlaczego uważasz, że "katolicy umywają ręce"? Którzy? Wszyscy? Uważasz, że nie ma katolików, którzy angażowaliby się w pomoc potrzebującym? Cytuj: Lepiej niż my sami wiesz, co nam w duszach gra, co nas wkurza i co się w nas kłóci (i że w ogóle), jak traktujemy zarodek itp. Skoro uważasz, że nie wiem lepiej, to po prostu wyjaśnij, dlaczego tak cię irytuje określenie "zabijanie dzieci" w kontekście aborcji. Cytuj: z powodu zlepku komórek No właśnie. Kiedy rozmowa jest bardziej ogólna, to można mówić o "etapie w rozwoju człowieka". Natomiast kiedy pasuje, by antykoncepcja i aborcja były dozwolone (bo to ułatwia życie), to zmieniamy określenie na lekceważący "zlepek komórek" - i denerwujemy się, kiedy ktoś nadal chce używać tamtego, bo przecież to już inny "kontekst". Czy to jest uczciwe? Nawet wobec samego siebie? "Zlepkiem komórek" jesteśmy od początku do końca życia, tak a propos.
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Pt lip 06, 2012 10:27 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Pogłębienie dramatycznego spadku liczby praktykujących
Echhhh Jajko, lubisz się dowartościowywać co? Sprawa jest prosta- na wsi ludzie są bardziej konserwatywni. Gdyby tradycją stało się, że nikt tam nie wierzy w bogów, to choćby w miastach modny był wśród wykształconych i zamożnych teizm, to by na wsi z oporem przyjmowano taką wiarę. W końcu są przywiązani do tradycji i ona ma przewagę nad nowinkami. Weźmy takich świadków Jehowy- przybywa ich głównie w miastach mimo że chodzą nawet po wsiach regularnie. Tak samo w miastach chętniej korzystają z usług wróżek czy im podobnych jasnowidzów. Więc niby co- ze wsi są ludzie inteligentniejsi mimo braku papierka, skoro są tak oporni aby korzystać z usług takich ludzi?? Tak w ogóle to zastosowałeś równie tani wybieg co Johnny. Tyle że Johnny stosuje taktykę dowartościowywania się na ateistach, a Ty na teistach. Ależ wy macie kompleksy panowie .
|
Pt lip 06, 2012 10:35 |
|
|
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
Re: Pogłębienie dramatycznego spadku liczby praktykujących
Na wsi ludzie są raczej bardziej przywiązani do tradycji, niż do religijności czy wiary jako takiej.
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Pt lip 06, 2012 10:49 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Pogłębienie dramatycznego spadku liczby praktykujących
@Johnny - Czy Ty masz problem ze zrozumieniem słowa "stop"? Przedstawiłam już swoje stanowisko kilkukrotnie, i jeśli chcesz "usłyszeć" to samo po raz kolejny, możesz cofnąć się i przeczytać moje posty ponownie. Poza tym jeśli kogoś nie interesuje jakie jest moje zdanie i podejście, a jedynie drąży coś, by przeforsować na siłę swoje, i próbuje mi wmawiać rzeczy, których nie ma, to ja odmawiam takiej "dyskusji". Mnie naprawdę nie rusza to, co sugerujesz, i nie wpływa na mój sposób postrzegania sprawy. Natomiast z Twojej strony to nie jest żadna wymiana poglądów, bo Ty jesteś zamknięty na moje poglądy i na to, co mam do powiedzenia. Poza tym, jeśli nie chcesz zrozumieć słów: "nie", "dość" i "koniec", zmusisz mnie do tego, bym zaczęła Cię ignorować. Uszanuj też wolę autora wątku i regulamin, jak i ja próbuję to zrobić, na co mi uparcie nie pozwalasz - rozmawiaj na temat. Jajko napisał(a): Odnoszę podobne wrażenie, no ale obracam się w wielkomiejskim środowisku ludzi z wyższym wykształceniem. Co innego jest na wsi i w małych miasteczkach. Wiadomo przecież, że religijność idzie w parze z ubóstwem i niskim poziomem wykształcenia. Ja też. Niemniej w tym środowisku oboje zauważyliśmy spadek liczby praktykujących. To znaczy, że jeszcze ileś lat temu religijność dotyczyła wszystkich, a teraz już ogranicza się bardziej do pewnych środowisk. Na wsi na pewno więcej ludzi chodzi do kościoła, chociaż wydaje mi się, że po części z powodu takiej presji społecznej. Ciekawam jak to wygląda u młodych osób, które przeprowadziły się ze wsi do dużego miasta. Czy ich religijność zostaje, czy zmienia się wraz ze zmianą środowiska... Miałam jedną taką koleżankę, która przeprowadziła się do miasta ze wsi - antyklerykał i w ogóle bardzo liberalna, nie chciała mieć nic wspólnego z Kościołem, gdy była tu w mieście. Nawet świąt nie obchodziła. Ale kiedy wyjeżdżała do rodziny, ukrywała to, bo na wsi jest inaczej i dla bliskich to było ważne. Nawet chrzestną została. Prowadziła w sumie, w sensie religijnym, takie dwa życia, skrajnie od siebie się różniące. Z tym że jedno było udawane - dla rodziny, na pokaz.
|
Pt lip 06, 2012 10:57 |
|
|
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
Re: Pogłębienie dramatycznego spadku liczby praktykujących
Vi napisał(a): Poza tym jeśli kogoś nie interesuje jakie jest moje zdanie i podejście, a jedynie drąży coś, by przeforsować na siłę swoje, i próbuje mi wmawiać rzeczy, których nie ma, to ja odmawiam takiej "dyskusji". Mnie naprawdę nie rusza to, co sugerujesz, i nie wpływa na mój sposób postrzegania sprawy. Natomiast z Twojej strony to nie jest żadna wymiana poglądów, bo Ty jesteś zamknięty na moje poglądy i na to, co mam do powiedzenia. Jak na razie nawet nie zaczęłaś przedstawiać swoich poglądów, a skupiasz się na krytykowaniu użytego przeze mnie sformułowania. Ale nie chcesz rozmawiać, to nie.
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Pt lip 06, 2012 11:07 |
|
|
|
|
noOne
Dołączył(a): Pn lip 04, 2011 11:29 Posty: 1541
|
Re: Pogłębienie dramatycznego spadku liczby praktykujących
Skandaliczne słowa niemieckiego kardynała rozmydlają naukę Kościoła http://www.bibula.com/?p=58699
_________________ Króluj nam Chryste ! http://www.duchprawdy.com http://sacerdoshyacinthus.wordpress.com
|
So lip 14, 2012 19:30 |
|
|
Iwona19
Dołączył(a): So mar 17, 2012 9:05 Posty: 1335
|
Re: Pogłębienie dramatycznego spadku liczby praktykujących
Podałeś link do kolejnej strony ze skandalami w Kościele.
_________________ "Wszystko badajcie! Trzymajcie się tego, co dobre, a unikajcie wszystkiego, co złe" (1 Tes 5, 21-22)
|
N lip 15, 2012 12:00 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Pogłębienie dramatycznego spadku liczby praktykujących
Kardynał Rainer Maria Woelki postuluje zmianę podejścia wobec osób homoseksualnych? Nie wyzywa od ich od pederastów i zboczeńców? Nie, on nie może byc chrześcijaninem. Za dużo w nim szacunku wobec drugiego człowieka!
|
N lip 15, 2012 13:08 |
|
|
Iwona19
Dołączył(a): So mar 17, 2012 9:05 Posty: 1335
|
Re: Pogłębienie dramatycznego spadku liczby praktykujących
Czy chrześcijanie według ciebie wyzywają wszystkich od zboczeńców i pederastów?
Ja jeszcze tego nie słyszałam.
_________________ "Wszystko badajcie! Trzymajcie się tego, co dobre, a unikajcie wszystkiego, co złe" (1 Tes 5, 21-22)
|
N lip 15, 2012 20:09 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Pogłębienie dramatycznego spadku liczby praktykujących
Iwona19 napisał(a): Czy chrześcijanie według ciebie wyzywają wszystkich od zboczeńców i pederastów?
Ja jeszcze tego nie słyszałam. Ja tego nie słyszałem tylko od tych, co to uważają się za chrześcijan, wierzą w Boga, ale do kościoła nie chodzą, bibli nie czytają a i większej wiedzy o swojej religii nie posiadają. Ci są sympatyczni. Niestety, ci o większej wiedzy na temat swojego wyznania już tacy fajni nie są (są rzecz jasna wyjatki) Tych, którym religia wymieszała się z prawicowym politykierstwem już pominę.
|
N lip 15, 2012 20:34 |
|
|
Andy72
Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:17 Posty: 8958
|
Re: Pogłębienie dramatycznego spadku liczby praktykujących
Przez takich "prawicowych polityków" Jezus mógłby być uważany a lewaka i szaleńca ;D
_________________ Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa.Gal 6:14
|
N lip 15, 2012 20:41 |
|
|
Jajko
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34 Posty: 10131 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
|
Re: Pogłębienie dramatycznego spadku liczby praktykujących
Niebawem ISKK zaprezentuje najnowsze dane na temat rytualizmu katolickiego w roku 2012. Ciekawy jest tytuł konferencji, na której dane te zostaną ujawnione: RELIGIJNOŚĆ POLAKÓW 1991-2012 TRWAŁOŚĆ CZY ZMIANA? Stawiam na zmianę. Albo na trwałość trendu spadkowego. Różnie można interpretować ten tytuł Sądzę, że rok 2012 jest kolejnym, w którym zanotowano spadek uczestnictwa w rytuałach katolickich. O jakiej takiej trwałości można mówić jedynie w przypadku tzw. communicantes, czyli osób rytualine spożywających ciało Jezusa, których to odsetek (rzędu 11-13% społeczeństwa) utrzymuje się od lat, a nawet nieznacznie rośnie.
_________________ Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam... no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
|
Cz mar 07, 2013 11:47 |
|
|
Jajko
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34 Posty: 10131 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
|
Re: Pogłębienie dramatycznego spadku liczby praktykujących
Cos na razie na stronie Instytutu Statystyki KK brak danych za ostatni rok. Konferencja była, ale danych nie udostępnili Wie ktoś coś?
_________________ Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam... no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
|
N mar 17, 2013 18:05 |
|
|
Goldian
Dołączył(a): Cz gru 24, 2009 22:41 Posty: 219
|
Re: Pogłębienie dramatycznego spadku liczby praktykujących
Wcale mnie nie dziwi ,,trend spadkowy" w liczbie praktykujących , a nawet zdziwił bym się (choć pozytywnie) gdyby było odwrotnie. Moje zdanie na temat kryzysu jest raczej dogłębnie opisane i przedyskutowane w tym poście: http://forum.wiara.pl/viewtopic.php?f=36&t=27757- Kryzys praktyki a straszenie piekłem.
_________________ ...Tyś jest Piotrem Opoką, a na tej opoce wybuduje kościół mój,a bramy piekielnego nie przemogą... ( w języku Aramejskim ewangelista użył słowa "kepha"(opoka),w dwóch miejscach) _______________________________________________________
|
Pn kwi 22, 2013 11:58 |
|
|
Jajko
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34 Posty: 10131 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
|
Re: Pogłębienie dramatycznego spadku liczby praktykujących
No ale żeby zatajali dane... to już lekka przesada...zainteresowany człek nie może się dowiedzieć czy już tylko 1/4 Polaków chadza regularnie na obrzędy czy jeszcze nieco więcej.
_________________ Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam... no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
|
Pn maja 06, 2013 12:55 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|