Z dniem 2 lipca br. papież B XVI odwołał z funkcji ks. b-pa Róberta Bezáka.
Bp Róbert Bezák był ordynariuszem archidiecezji Trnavskiej na Słowacji.
Obecnie przywrócono mu możność pracy jako kapłana,
pod warunkiem uzyskania zgody właściwego terenowo b-pa diecezjalnego.

Czy ktoś mógłby podać przyczynę takiej decyzji B XVI ?

Źródło: http://www.sme.sk/c/6461161/bezak-dostal-ponuku-posobit-na-slovensku.html

Znalazłem tylko tyle: http://niezalezna.pl/31027-kontrowersje ... m-kosciele

To wyjaśnienie brzmi wiarygodnie - tłumaczy zarówno odwołanie, jak i utrzymywanie jego przyczyn w tajemnicy. Szkoda, że sam biskup zdaje się nie rozumieć, iż jest to także w jego interesie.

Ciekawe czemu ten materiał ilustruje fotografia ks. Isakowicza-Zalewskiego??

Bo ks. Isakowicz od czasu ostatniej książki jest uważany za eksperta od homoseksualizmu w Kościele.

Dziwnie to wygląda. Piszą o kapłanach, którzy prowadzili się co najmniej wątpliwie, a materiał ilustrują twarzą Zalewskiego... Pachnie to manipulacją.

Ilustracja wynika z tego, że od ostatniej książki ks. Isakowicz jest uznawany za eksperta od homoseksualizmu w Kościele. Nie widzę tu żadnej manipulacji.

Ty nie widzisz, ja widzę. To mniej więcej tak, jakby krótką informację o osadzeniu gwałciciela zilustrować twarzą prof. Starowicza. Trochę głupio, nie?

Głupota to nie to samo, co manipulacja. Na czym zresztą miałaby ona polegać?

A tak naprawdę, to wystarczy spojrzeć na stopkę: Autor: ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski. Czyli tekst jest ilustrowany jego zdjęciem, bo po prostu on go napisał

No faktycznie, jest stopka, ale na moim monitorze ona się nie załapała na jednym ekranie z wpisem, bo jest strasznie nisko, więc jej zwyczajnie nie zauważyłem. Zresztą pewnie u Ciebie jest podobnie, bo dopiero teraz o tym wspominasz. To NIECO tłumaczy fakt wstawienia tam zdjęcia, niemniej ja tu widzę pewną niezręczność.

A napiszesz w końcu jaką?

Taką, że piszą o kapłanach, którzy prowadzili się co najmniej wątpliwie, a materiał ilustrują twarzą Zalewskiego... Można to odebrać świdomie lub raczej podświadomie, że Zalewski też się wątpliwie prowadzi. Psychologia.

Jajko, bez przesady, to przecież normalna praktyka, on w taki sposób publikuje swoje felietony choćby w "Uważam Rze", bodaj nawet z tym samym zdjęciem...

Ech ta wiara w podprogowe przekazy..