A wyborcy SLD, RP, PO już nie są za bardzo umiłowanymi braćmi i siostrami?

Johnny - nagonka na księży i Kosciół, jest potężna. Niemniej nie potrafię zrozumieć sensu zadania sobie tak okrutnej śmierci, jaką wybrał duchowny.

Alus czy tobie naprawdę wszystko kojarzy się z polityką??

W wątki o aborcji homo_homini_canis_est dokonał precyzyjnego rozgraniczenia kto załuguje w Polsce na miano katolika. Więc dopytuję czy wyborcy tych partii zasługują na miano braci i sióstr.
Bo tak szczerze wolę mieć za brata wyborcę każdej partii - nawet tych, które nie lubię - niż jakiegokolwiek pedofila....choćby w sutannie.

Oj, co prawda, to prawda

w/g mnie, oni wcale nie udają świętych.
nigdy tak o nich nie myślałam.
wykonują swoja prace polegająca na głoszeniu Ewangelii, odprawianiu Mszy sw.,
dawaniu rozgrzeszenia grzesznikom (jakimi oni sami są) itp.
pewnie, ze jest lepiej jak ksiądz jest dobry, a nie zły..
ale w każdej profesji są dobrzy i źli ludzie.

Nic takiego nie zrobiłem, bo to byłoby głupie, Alus.

Napisałem za to, gdzieś w innym miejscu na forum, że katolikiem jest ten, kto się za katolika uważa, a Kościół - w osobie jego proboszcza, nie twierdzi czegoś odwrotnego. Konieczne jest więc według tego podejścia, by katolik nie wstydził się przyznać, że jest katolikiem.

Trudno mi sobie wyobrazić by katolikiem rzeczywiście była osoba, która na trzykrotne wezwanie by powiedziała czy jest katolikiem - ani razu nie odpowiedziała tylko przypierana do muru, wyślizgiwała się jak śliska ryba od odpowiedzi.

A Tówj wpis w temacie "czy taka aborcja to zabójstwo" z godz. 10,47, nie klasyfikuje katolików?.....ja go tak odczytałam.

Sprawdziłem, według mojego zegara, o 10:47 nie miałem wpisów w tamtym temacie. Może chodzi Ci o ten z 8:47:
viewtopic.php?p=696688#p696688

Przy okazji, zamiast pisać godziny, które u każdego mogą różnie wyglądać stosownie do zegarów i ich ustawień forumowych, wygodniej jest cytować wzmiankowane posty przez wejście na maleńki znaczek w lewym górnym rogu i kliknięcie tam, a następnie skopiowanie adresu linka do postu, który pojawi się w pasku adresów.

Nie zauważyłem tam ani śladu klasyfikacji katolików, ani nawet takiego zamiaru. Jest odniesienie się do kondycji polskich katolików, którzy po uszy nieraz siedzą w różnego rodzaju grzechach i to na stałe i w ciężkich i uważają, że nic się nie dzieje, że są katolikami, a Polska przez nich już prawie nie może oddychać, o Kościele nie wspominając.

@homo_homini no to nieporozumienie stąd, że również @piok333 opacznie zrozumiał posta, że sam stosujesz podział na :


A chodziło o tego posta @pioka333: tutaj

Na litość Boską, przecież to nie jest mój post!!!

Proszę czytać ze zrozumieniem: mowa o poście @pioka333

No właśnie, a Alus ciąga mnie po dwóch tematach, że ja coś takiego napisałem.

Proszę nie projektować na innych swoich pomysłów i nie wmawiać innym czegoś co jest wyłącznie Pańskim wymysłem. Pańska diagnoza na mój temat o ,,syndromie kata-ofiary" jest po prostu wyssana z palca. Cóż Pan może na ten temat wiedzieć?
Pozdrawiam

Nie będę Ci wrzucała całego Twojego postu......wystarczy kilka zdań:Dlatego ja nie mam szacunku ani do Polaków, ani do polskich katolików. to oni są odpowiedzialni za uzywanie pigułek wczesnoporonnych i udawanie, że to "zwykłe lekarstwa". To oni używają w nocy na masową skalę prezerwatyw, a rani i w dzień "bronią praw katolickich'. W szczególności, to oni popełniają aborcję, oczywiscie nie w naszym kraju, ale na wyjeździe do krajów aborcyjnych. Wielu z tych katolików pisze tu na tym forum.

Nic poza tym, co Pan sam napisał. Również pozdrawiam.
Jeśli doszło do insynuacji nieprawdy - przepraszam.