Re: Miasto nie chce sprzedać Kościołowi dworku za 1% wartośc
Wielki Potworze Spaghetti daj tyle sceptycyzmu @Jajku wobec GW, ile mu dałeś wobec religii, Ramen
.
Kilka zdań @Jajka i tyle bzdur
:
Jajko napisał(a):
Kościół, który chciałby go kupić od miasta z 99-proc. bonifikatą
Dla tych, którzy sobie nie zawracają głowy czytania wątpliwej jakości artów GW: chodzi o Kościół Zielonoświątkowy. I taka propozycja Kościoła wynika z długich negocjacji z miastem. Nie było wcześniej kupców, a budynek jest ruiną, więc chcieli korzystnych warunków zakupu. Miastu zależy, aby jak najszybciej sprzedać , a że jeden kupiec był, to i musieli mu iść w pewnym stopniu na rękę. Teraz pojawił się drugi kupiec.
Jajko napisał(a):
gdański piekarz Grzegorz Pellowski, który proponuje 2,6 mln zł?
Wcale tyle nie proponował ten piekarz, tylko
taką cenę ustaliło miasto. I właśnie ten piekarz zgadza się na warunki cenowe.
Jajko napisał(a):
Miasto nie chce dać 99% bonifikaty Kościołowi
Decyzja należy do Rady Miasta, pośrednio do prezydenta miasta. Tak się składa, że uchwała RM przestała obowiązywać w ubiegłym roku. Logiczne więc, jest że bez uchwały nie jest możliwa taka transakcja.
Tak poza tym:
Kościół Zielonoświątkowy ma pierwszeństwo i jeśli zgodzi się przyjąć warunki zakupu RM, to mu posiadłość przyznają.
Zresztą dziwi mnie u @Jajka taka naiwność: tak jakby takie uprzywilejowane warunki zakupu nieruchomości były tylko u KK, a u innych grup społecznych takie rzeczy nie miały miejsca. Świat nawet bez kleru nie będzie idealny @Jajko
. A urzędnicy zawsze będą iść na rękę ludziom, co do których żywią pozytywne emocje. Dzięki temu prasa ma pożywkę
PS. Tak w ogóle, to przy wykupie mieszkań komunalnych również można dostać tak wysoką bonifikatę. Pewnie to też jawna głupota urzędników, co?