Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So kwi 27, 2024 22:41



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 83 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona
 Coraz więcej ludzi zaczyna się czuć w Kościele nieswojo 
Autor Wiadomość
Post Coraz więcej ludzi zaczyna się czuć w Kościele nieswojo
„Coraz więcej ludzi zaczyna się czuć w Kościele nieswojo. Nie chcę nikomu odmawiać prawa do przeżywania swojej wiary w różny sposób, ale trudno się zgodzić na zawłaszczanie Kościoła przez hałaśliwą mniejszość, zamieniającą go w partię polityczną”...

Prof. Stanisław Luft sprowokowany atakiem na jego osobę przez brata Rydzyka na łamach "Radia Maryja" i "Naszego Dziennika" opublikował list otwarty do polskich biskupów.

Cały list jest do przeczytania np. na stronach portalu "Tygodnika Powszechnego": Kościół ma łączyć.


Śr paź 31, 2012 9:59

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post Re: Coraz więcej ludzi zaczyna się czuć w Kościele nieswojo
Kolejny głos wołającego na puszczy. Nie tak dawno mieliśmy list dominikanina, o. Ludwika Wiśniewskiego, po którym cała dyskusja została skierowana na znane tory pt. "krytyka mediów, ze szczególnym uwzględnieniem GW". Teraz, aby nie było nudno, będziemy mieli "krytykę mediów, ze szczególnym uwzględnieniem TP" :spie:


Śr paź 31, 2012 10:14
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N sie 28, 2011 11:55
Posty: 2016
Post Re: Coraz więcej ludzi zaczyna się czuć w Kościele nieswojo
Jeszcze kilka lat temu ten list wyrażałby dokładnie to co myślę i czuję.
(W pewnym sensie dalej wyraża)
Ale dziś widzę, że rzeczywistość jest bardziej złożona.

Z kolei z pewnych kręgów (również w ramach kościoła)
pojawia się drwina, kpina ze środowisk "radiomaryjnych".
Te kręgi są nie mniej glośno słyszalne
poprzez media, ktore chętnie je goszczą.

Po stronie "radiomaryjnej" jest oczywiście to o czym w linkowanym liście
ale po drugiej stronie z kolei kpina, drwina i skrajne lekceważące traktowanie
Oraz próba marginalizacji (nie chcę wywoływać tematu
- ale odmówienie koncesji dla telewizji TRWAM jest tego przykładem).

"radiomaryjni" to całkiem spora grupa ludzi i ma prawo
do swojego miejsca w życiu publicznym

Nie wiem już
co jest reakcją na co.

Czy "radiomaryjni" są tacy jacy są bo się z nich kpi
i mówi, że są "obiachowi" ("mocherowe berety").

Czy druga strona kpi, drwi, lekceważy bo odmawia im się
uznania, że są katolikami i polakami nie mniej niż "radiomaryjni".

Pewnie to problem nierozwiązywalne typu
"co było pierwsze, jajko czy kura."


Swoją drogą smutne, że w Polsce nie znalazł
się nikt, który by bylk zaineresowany "zagospodarowaniem"
takiej dużej grupy społecznej jaką są starsze, proste osoby.

Tylko w środowisku "radiomaryjnym" czują się doceniane
tylko tam czują, że ktoś się z nimi liczy, tylko tam mają poczucie,
że nie są marginalizowaną grupą,
że mają wpływ na rzeczywistość.

_________________
informuję, że nieużywanie dużych liter przeze mnie nie wynika absolutnie z braku szacunku dla kogokolwiek
ale jest przede wszystkim spowodowane szybkoscią z jaką piszę (oraz czasem pewnymi problemami z klawiaturą),
proszę o wyrozumiałość.


Śr paź 31, 2012 13:49
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post Re: Coraz więcej ludzi zaczyna się czuć w Kościele nieswojo
jesienna napisał(a):
Pewnie to problem nierozwiązywalne typu
"co było pierwsze, jajko czy kura."

Ale oprócz tego akademickiego, być może nierozwiązywalnego, problemu, mamy bardziej przyziemne pytanie: jaka jest prawdziwa twarz Kościoła?. Obecnie coraz więcej wskazuje na to, że "radiomaryjna", ale brakuje odwagi, aby to wprost powiedzieć :?


Śr paź 31, 2012 16:06
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Re: Coraz więcej ludzi zaczyna się czuć w Kościele nieswojo
SweetChild napisał(a):
Obecnie coraz więcej wskazuje na to, że "radiomaryjna", ale brakuje odwagi, aby to wprost powiedzieć :?


To dlatego, że Radio Maryja ma więcej szacunku do "prostego" człowieka i "prostego" przeżywania wiary, którym "Akademicy" gardzą.

Oczywiste jest, że większą winę ponoszą ci drudzy - właśnie dlatego, że, teoretycznie przynajmniej, powinni mieć świadomość tego, co robią.

Przy okazji - zasada rozdziału Kościoła od państwa zaczyna być już zdecydowanie nadużywana. W tej chwili odmawia się Kościołowi w ogóle prawa do oceniania polityki czy działań politycznych z moralnego punktu widzenia. Odnosi się wrażenie, jakby moralność w ogóle nie dotyczyła polityki. Kościół nie może powiedzieć np. że władza robi źle - nawet jeśli z moralnego punktu widzenia po prostu rzeczywiście robi źle - bo to jest "mieszanie się do polityki". Przecież to absurd.

Oczywiście, wiem, że realnie chodzi tylko i wyłącznie o to, że Kościół zasadniczo odmawia wspierania PO. Gdyby Kościół narzekał na PiS, cieszyłoby się to powszechnym poklaskiem.

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Śr paź 31, 2012 18:20
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N sie 28, 2011 11:55
Posty: 2016
Post Re: Coraz więcej ludzi zaczyna się czuć w Kościele nieswojo
Johnny99 napisał(a):
SweetChild napisał(a):
Obecnie coraz więcej wskazuje na to, że "radiomaryjna", ale brakuje odwagi, aby to wprost powiedzieć :?


To dlatego, że Radio Maryja ma więcej szacunku do "prostego" człowieka i "prostego" przeżywania wiary, którym "Akademicy" gardzą.

Oczywiste jest, że większą winę ponoszą ci drudzy - właśnie dlatego, że, teoretycznie przynajmniej, powinni mieć świadomość tego, co robią.

Przy okazji - zasada rozdziału Kościoła od państwa zaczyna być już zdecydowanie nadużywana. W tej chwili odmawia się Kościołowi w ogóle prawa do oceniania polityki czy działań politycznych z moralnego punktu widzenia. Odnosi się wrażenie, jakby moralność w ogóle nie dotyczyła polityki. Kościół nie może powiedzieć np. że władza robi źle - nawet jeśli z moralnego punktu widzenia po prostu rzeczywiście robi źle - bo to jest "mieszanie się do polityki". Przecież to absurd.

Oczywiście, wiem, że realnie chodzi tylko i wyłącznie o to, że Kościół zasadniczo odmawia wspierania PO. Gdyby Kościół narzekał na PiS, cieszyłoby się to powszechnym poklaskiem.


Kościół jako instytucja nie powinien opowiadać się za takim
czy innym rozwiązaniem prawnym. Stanowienie ustaw to kwestia polityki.

Natomiast katolik- polityk jak najbardziej powinien angażować się w tworzenie prawa
zgodnego z tym co mówi Kościół wypowiadając się na temat moralności.

Na przyklad Kościół jak najbardziej może mówić (a nawet krzyczeć!)
że aborcja jest złem - ale uchwalenie odpowiedniego prawa
to już nie jego sprawa (jako instytucji) - do niego należy
ksztaltowanie sumień tych co prawo będą stanowić...

jak nie będzie takiego rozdziału kompetencji
to Kościół silą rzeczy będzie opowiadał się po stronie partii politycznej
która będzie wnosiła ustawy zgodne z katolicką moralnością
a popieranie konkretnej partii przez Kościół
uważam za niedopuszczalne

_________________
informuję, że nieużywanie dużych liter przeze mnie nie wynika absolutnie z braku szacunku dla kogokolwiek
ale jest przede wszystkim spowodowane szybkoscią z jaką piszę (oraz czasem pewnymi problemami z klawiaturą),
proszę o wyrozumiałość.


Śr paź 31, 2012 21:37
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Re: Coraz więcej ludzi zaczyna się czuć w Kościele nieswojo
jesienna napisał(a):
Kościół jako instytucja nie powinien opowiadać się za takim czy innym rozwiązaniem prawnym. Stanowienie ustaw to kwestia polityki.


I tutaj właśnie dobrze widać istotę błędu. No bo dlaczego nie powinien? Czy ktoś mógłby wreszcie wytłumaczyć, dlaczego Kościół ma nie mieć prawa do oceniania rozwiązań prawnych? Ja np. mam takie prawo - a ksiądz czy biskup ma nie mieć? :o Czy to są obywatele drugiej kategorii? Rozdział Kościoła od państwa, mówiąc najkrócej, polega na tym, że instytucje religijne nie uczestniczą formalnie w sprawowaniu władzy - to znaczy, na przykład, że biskup nie może być prezydentem czy premierem, stan duchowny nie jest stanem państwowo-administracyjnym (ksiądz nie jest np. urzędnikiem państwowym), nie ma biskupów w Senacie itp. Natomiast dzisiaj rozdział Kościoła od państwa rozumie się jako jakiś, nie wiadomo czym uzasadniony, nakaz bezwzględnego milczenia Kościoła we wszystkich sprawach, które należą do sfery "polityki". Przecież to bzdura, na dodatek niezgodna z Konstytucją.

Absurdalność tego poglądu dobrze było widać wtedy, kiedy podniosło się wielkie oburzenie na fakt, że Kościół zażądał od posłów-katolików głosowania w sprawie aborcji zgodnie z katolicką moralnością. Wydawałoby się - przecież to oczywiste, że tak właśnie powinni się zachować (pomijam już to, że sprzeciw wobec aborcji to po prostu sprzeciw wobec usankcjonowanego mordowania ludzi, który powinien być udziałem każdego cywilizowanego człowieka). Czy po wejściu do Sejmu poseł przestaje być katolikiem, czy jak? :shock: Niestety, najwyraźniej całe mnóstwo ludzi tak właśnie uważa. Co ciekawe, niczego takiego nie wymaga się od innych. Nikt nie domaga się, by np. Palikot, po wejściu do Sejmu, zawiesił swój antyklerykalizm. Bo to absurd. Przecież wiele osób głosowało na niego właśnie po to, by mieć w Sejmie antyklerykała! I to jest naturalne. Dlaczego tylko Kościół ma być wyłączony spod tych, czysto demokratycznych przecież, reguł? :shock:

Cytuj:
Na przyklad Kościół jak najbardziej może mówić (a nawet krzyczeć!) że aborcja jest złem - ale uchwalenie odpowiedniego prawa to już nie jego sprawa (jako instytucji)


Właśnie. Ale, sama zauważ, jak mieszają ci się te dwie rzeczy: stanowienie prawa (w ramach rozdziału Kościoła od państwa, Kościół, rzecz jasna, nie stanowi prawa) i opiniowanie prawa, tj. na przykład opowiadanie się za jakimś rozwiązaniem prawnym (do tego Kościół ma takie samo prawo jak ty, ja, Helsińska Fundacja Praw Człowieka, Ruch Palikota czy Towarzystwo Opieki Nad Zwierzętami).

Cytuj:
to Kościół silą rzeczy będzie opowiadał się po stronie partii politycznej która będzie wnosiła ustawy zgodne z katolicką moralnością


Tylko że to jest zupełnie oczywiste. Każdy opowiada się za tą partią, której działanie najbardziej odpowiada jego sumieniu.

Cytuj:
a popieranie konkretnej partii przez Kościół uważam za niedopuszczalne


Dlaczego? Czy Kościół jest organizacją drugiej kategorii, która nie ma prawa wypowiadania się w sprawach politycznych?

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Cz lis 01, 2012 8:48
Zobacz profil
Post Re: Coraz więcej ludzi zaczyna się czuć w Kościele nieswojo
SweetChild napisał(a):
Kolejny głos wołającego na puszczy. Nie tak dawno mieliśmy list dominikanina, o. Ludwika Wiśniewskiego, po którym cała dyskusja została skierowana na znane tory pt. "krytyka mediów, ze szczególnym uwzględnieniem GW". Teraz, aby nie było nudno, będziemy mieli "krytykę mediów, ze szczególnym uwzględnieniem TP" :spie:

Albo skwitują podobnie jak listu o. Wiśniowskiego, że p. Luft na starość robi sobie PR.

Cytuj:
a popieranie konkretnej partii przez Kościół uważam za niedopuszczalne

Cóż - władza nęci na tyle, że zapomina się o zaleceniach Kongregacji d/s Duchowieństwa
http://kosciol.wiara.pl/doc/917717.ksiadz-nie-polityk


Cz lis 01, 2012 10:19
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Re: Coraz więcej ludzi zaczyna się czuć w Kościele nieswojo
Oczywiście, nikt nie dba o tych, którzy czują się nieswojo, kiedy np. ks. Boniecki strzela sobie fotkę z jawnie nienawidzącym Kościoła i chrześcijaństwa Nergalem i prosi go o dedykację na jego książce. Jeżeli ktoś nie rozumie, że to właśnie ks. Boniecki jest straszliwie prześladowany, a kumplowanie się z publicznymi satanistami i wrogami Kościoła to coś, co dla księdza jest zupełnie naturalne i oczywiste - to jest on godny jedynie pogardy, prymityw jeden, najwyraźniej za głupi, by pojąć ducha Sobo.. dziejów, a tfu, tfu!

Żałosne.

Jak już wiele razy zaznaczałem, od wielu lat jestem stałym czytelnikiem Tygodnika Powszechnego i zawsze odczuwałem wspólnotę ducha z tym środowiskiem. Niestety, z czasem coraz mniejszą.

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Cz lis 01, 2012 11:13
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N sie 28, 2011 11:55
Posty: 2016
Post Re: Coraz więcej ludzi zaczyna się czuć w Kościele nieswojo
Johnny99 napisał(a):
jesienna napisał(a):
Kościół jako instytucja nie powinien opowiadać się za takim czy innym rozwiązaniem prawnym. Stanowienie ustaw to kwestia polityki.


I tutaj właśnie dobrze widać istotę błędu. No bo dlaczego nie powinien? Czy ktoś mógłby wreszcie wytłumaczyć, dlaczego Kościół ma nie mieć prawa do oceniania rozwiązań prawnych? Ja np. mam takie prawo - a ksiądz czy biskup ma nie mieć? :o Czy to są obywatele drugiej kategorii?


Jako osoba prywatna ma oczywiście takie prawo.
I naturalne jerst, że może o tym mówić w rozmowach prywatnych.
Ale nie powinien angażować w to autorytety Kościoła


Johnny99 napisał(a):
Rozdział Kościoła od państwa, mówiąc najkrócej, polega na tym, że instytucje religijne nie uczestniczą formalnie w sprawowaniu władzy - to znaczy, na przykład, że biskup nie może być prezydentem czy premierem, stan duchowny nie jest stanem państwowo-administracyjnym (ksiądz nie jest np. urzędnikiem państwowym), nie ma biskupów w Senacie itp. Natomiast dzisiaj rozdział Kościoła od państwa rozumie się jako jakiś, nie wiadomo czym uzasadniony, nakaz bezwzględnego milczenia Kościoła we wszystkich sprawach, które należą do sfery "polityki". Przecież to bzdura, na dodatek niezgodna z Konstytucją.


I kończy się to popieraniem konkretnych partii politycznych.
Czy nie uważasz, że angażowanie Kościoła w grę polityczną
(partia w oczywisty sposób wykorzysta fakt poparcia Kościoła
chociażby w kampanii wyborczej) jest pewnego rodzaju ... profanacją?

_________________
informuję, że nieużywanie dużych liter przeze mnie nie wynika absolutnie z braku szacunku dla kogokolwiek
ale jest przede wszystkim spowodowane szybkoscią z jaką piszę (oraz czasem pewnymi problemami z klawiaturą),
proszę o wyrozumiałość.


Cz lis 01, 2012 16:11
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N sie 28, 2011 11:55
Posty: 2016
Post Re: Coraz więcej ludzi zaczyna się czuć w Kościele nieswojo
Johnny99 napisał(a):
Absurdalność tego poglądu dobrze było widać wtedy, kiedy podniosło się wielkie oburzenie na fakt, że Kościół zażądał od posłów-katolików głosowania w sprawie aborcji zgodnie z katolicką moralnością. Wydawałoby się - przecież to oczywiste, że tak właśnie powinni się zachować (pomijam już to, że sprzeciw wobec aborcji to po prostu sprzeciw wobec usankcjonowanego mordowania ludzi, który powinien być udziałem każdego cywilizowanego człowieka). Czy po wejściu do Sejmu poseł przestaje być katolikiem, czy jak? :shock: Niestety, najwyraźniej całe mnóstwo ludzi tak właśnie uważa. Co ciekawe, niczego takiego nie wymaga się od innych. Nikt nie domaga się, by np. Palikot, po wejściu do Sejmu, zawiesił swój antyklerykalizm. Bo to absurd. Przecież wiele osób głosowało na niego właśnie po to, by mieć w Sejmie antyklerykała! I to jest naturalne. Dlaczego tylko Kościół ma być wyłączony spod tych, czysto demokratycznych przecież, reguł? :shock:


Zarządał?
(dziwne sformułowanie)

katolik powinien glosować jak katolik
- to oczywiste (pisałam o tym)

Cytuj:
Na przyklad Kościół jak najbardziej może mówić (a nawet krzyczeć!) że aborcja jest złem - ale uchwalenie odpowiedniego prawa to już nie jego sprawa (jako instytucji)


Johnny99 napisał(a):
Właśnie. Ale, sama zauważ, jak mieszają ci się te dwie rzeczy: stanowienie prawa (w ramach rozdziału Kościoła od państwa, Kościół, rzecz jasna, nie stanowi prawa) i opiniowanie prawa, tj. na przykład opowiadanie się za jakimś rozwiązaniem prawnym (do tego Kościół ma takie samo prawo jak ty, ja, Helsińska Fundacja Praw Człowieka, Ruch Palikota czy Towarzystwo Opieki Nad Zwierzętami).
[quote/]

jesienna napisał(a):
to Kościół silą rzeczy będzie opowiadał się po stronie partii politycznej
która będzie wnosiła ustawy zgodne z katolicką moralnością


Johnny99 napisał(a):
Tylko że to jest zupełnie oczywiste.
Każdy opowiada się za tą partią, której działanie najbardziej odpowiada jego sumieniu.


Kościól nie jest obywatelem.
Katolik może, a nawet powinie, opowiadać się za konkretną partią
Kościół absolutnie nie powinien.

_________________
informuję, że nieużywanie dużych liter przeze mnie nie wynika absolutnie z braku szacunku dla kogokolwiek
ale jest przede wszystkim spowodowane szybkoscią z jaką piszę (oraz czasem pewnymi problemami z klawiaturą),
proszę o wyrozumiałość.


Cz lis 01, 2012 16:18
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N sie 28, 2011 11:55
Posty: 2016
Post Re: Coraz więcej ludzi zaczyna się czuć w Kościele nieswojo
Johnny99 napisał(a):
jesienna napisał(a):
a popieranie konkretnej partii
przez Kościół uważam za niedopuszczalne


Johnny99 napisał(a):
Dlaczego? Czy Kościół jest organizacją drugiej kategorii,
która nie ma prawa wypowiadania się w sprawach politycznych?


Nie jest organizacją drugiej kategorii.
Jest nie tylko organizacją, jest czymś więcej
i dlatego, że jest czymś więcej
w pewnych sprawach powinien się samoograniczać.

_________________
informuję, że nieużywanie dużych liter przeze mnie nie wynika absolutnie z braku szacunku dla kogokolwiek
ale jest przede wszystkim spowodowane szybkoscią z jaką piszę (oraz czasem pewnymi problemami z klawiaturą),
proszę o wyrozumiałość.


Cz lis 01, 2012 16:19
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn sty 23, 2012 22:42
Posty: 6
Post Re: Coraz więcej ludzi zaczyna się czuć w Kościele nieswojo
Cytuj:
Jest nie tylko organizacją, jest czymś więcej
i dlatego, że jest czymś więcej
w pewnych sprawach powinien się samoograniczać.


Dokładnie. Śmieszą mnie duchowni, którzy wypowiadają się na tematy polityczne, a potem skarżą się, że media czy politycy atakują Kościół. No przepraszam, ale z czegoś się to bierze.


Pn lis 05, 2012 2:26
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50
Posty: 7771
Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
Post Re: Coraz więcej ludzi zaczyna się czuć w Kościele nieswojo
To chyba jakieś nieporozumienie.
Każdy człowiek, w tym duchowny, ma prawo wypowiadac się na różne tematy, w tym i polityczne.
Rozumiem, że media mogą polemizowac z jego opinią, ale nie mają najmniejszego prawa atakowac za to Kościoła.
Tak, z czegoś to się bierze. Z braku kultury i z bezinteresownej agresji.

_________________
Fides non habet osorem nisi ignorantem


Pn lis 05, 2012 7:36
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N sie 28, 2011 11:55
Posty: 2016
Post Re: Coraz więcej ludzi zaczyna się czuć w Kościele nieswojo
Taki duchowny powinien wyraźnie zaznaczać, że wypowiada się prywatnie.
I najlepiej wstrzymać się od publicznych wypowiedzi.

Jak wypowiada się publicznie jako duchowny to stawia za sobą
automatycznie autorytet Kościoła (tak to odbierają ludzie).
Podobnie jak prezydent wypowiadając się publicznie
na jakiś temat stawia za sobą automatycznie urząd Prezydenta.

Czy prezydentowi wolno publicznie powiedzieć ludziom
"głosujcie na partię XX" czy nawet "popieram partię XX?
Czemu? Bo jest prezydentem wszystkich Polaków.

Tak samo biskup nie powinien wypowiadać się na swoich
publicznie o swoich sympatiach politycznech.
Bo Kościół jest Kościołem Powszechnym.

_________________
informuję, że nieużywanie dużych liter przeze mnie nie wynika absolutnie z braku szacunku dla kogokolwiek
ale jest przede wszystkim spowodowane szybkoscią z jaką piszę (oraz czasem pewnymi problemami z klawiaturą),
proszę o wyrozumiałość.


Pn lis 05, 2012 9:26
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 83 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL