Magia w Kościele wciąż ma się dobrze
Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Magia w Kościele wciąż ma się dobrze
Kozioł napisał(a): Będę jednak stał dalej przy stanowisku, że szamani poza swoja otoczka religijna to zielarze. Szamani chyba by się obrazili . Istotą szamanizmu jest nawiązywanie kontaktu ze światem duchów w stanie ekstatycznego transu. To wtedy szaman „leczy” tzn. poznaje przyczynę choroby, poszukuje zaginionej duszy, walczy z demonami atakującymi chorego itd. Ziołolecznictwo jeśli występuje to tylko przy okazji. Sama znajomość leczenia chorób nie wystarcza by zostać szamanem. Potrzeba odpowiednich predyspozycji tj. umiejętności podróżowania po zaświatach. To właśnie odróżnia prawdziwego szamana od znachora-zielarza.
|
Pn gru 17, 2012 20:07 |
|
|
|
|
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
Re: Magia w Kościele wciąż ma się dobrze
Kozioł napisał(a): Będę jednak stał dalej przy stanowisku, że szamani poza swoja otoczka religijna to zielarze.
Grubo naciągane. Szaman może całe życie nie tknąć żadnych ziół, co nie przeszkodzi mu w byciu szamanem.
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
Pn gru 17, 2012 20:08 |
|
|
medieval_man
Moderator
Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50 Posty: 7771 Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
|
Re: Magia w Kościele wciąż ma się dobrze
Kozioł napisał(a): Fakt szamanem nie jestem. I dobrze. Ja też nie. Ale nie trzeba być szamanem, żeby cokolwiek wiedziec o szamanizmie. Kozioł napisał(a): Będę jednak stał dalej przy stanowisku, że szamani poza swoja otoczka religijna to zielarze. Nawet jeżeli wiki pomija to calkowicie w hasle szamanDefnicja z wiki jest dość bliska prawdy. Warto pod tym kątem poczytać podstawowe prace Eliadego, Perrina, Schmidta, Geunona, Merciera, a nawet Castanedy. Szamanizm związany jest głónie z rytami inicjacyjnymi mającymi na celu wejście w kontakt ze swatem duchowym, a wiec jest pewnego rodzaju ezoteryzmem opartym o holistyczne i magiczne pojmowanie świata. Główne pojęcia szamanizmu to inicjacja poprzez przeżycie śmierci (wizualizacja bycia pożartym i rozszarpanym przez demony), regresję do życia płodowego, oddanie się wybierajacemu szamana duchowi, posługiwanie się duchami - demonami podporzadkowanymi, "podróże" wewnątrzduchowe - ekstazy, uniesienie do świata duchowego. Zielarstwo nie jest przedmiotem zainteresowania szamanów, może co najwyżej dla wywołania ekstazy.
_________________ Fides non habet osorem nisi ignorantem
|
Pn gru 17, 2012 21:07 |
|
|
|
|
Jajko
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34 Posty: 10131 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
|
Re: Magia w Kościele wciąż ma się dobrze
mareta napisał(a): To jest pszczelarzem a nie zielarzem. Zielarz leczy ziołami a miód do ziół nie należy. No więc szaman jest przede wszystkim szamanem, a ziółka to może być jego hobby. Nie wpływa to na jego szamańskość. Tak jak pszczelarstwo nie wpływa na kapłańskość księdza kat.
_________________ Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam... no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
|
Pn gru 17, 2012 23:34 |
|
|
bramin
Dołączył(a): Pt lis 20, 2009 9:38 Posty: 4592
|
Re: Magia w Kościele wciąż ma się dobrze
Opis praktyk szamanskich i definicja szamana z wikipedii jest moze bliski prawdy ale nie pokazuje calego zjawiska, fenomenu szamanizmu.
Zgadzam sie calkowicie z Kozlem.
Szamani to rowniez zielarze, zarowno ci afrykanscy jak i poludniowo- i polnocnoamerykanscy lub azjatyccy.
Szamani to rowniez doskonali znawcy tego wszystkiego co mozna nazwac dzisiaj medycyna naturalna. Oczywiscie w zaleznosci od regionu, zajmowanie sie zielarstwem jest mniej lub bardziej intensywne.
_________________ ksiądz
|
Wt gru 18, 2012 11:54 |
|
|
|
|
medieval_man
Moderator
Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50 Posty: 7771 Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
|
Re: Magia w Kościele wciąż ma się dobrze
bramin napisał(a): Opis praktyk szamanskich i definicja szamana z wikipedii jest moze bliski prawdy ale nie pokazuje calego zjawiska, fenomenu szamanizmu.
Zgadzam sie calkowicie z Kozlem.
Szamani to rowniez zielarze, zarowno ci afrykanscy jak i poludniowo- i polnocnoamerykanscy lub azjatyccy.
Szamani to rowniez doskonali znawcy tego wszystkiego co mozna nazwac dzisiaj medycyna naturalna. Oczywiscie w zaleznosci od regionu, zajmowanie sie zielarstwem jest mniej lub bardziej intensywne. a jakieś podparcie dla tej tezy w jakichś źródłach? Bo wielu kapłanów katolickich to znawcy literatury, ale czy należy to do istoty ich funkcji?
_________________ Fides non habet osorem nisi ignorantem
|
Wt gru 18, 2012 16:00 |
|
|
Jajko
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34 Posty: 10131 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
|
Re: Magia w Kościele wciąż ma się dobrze
O tym samym piszę i ja. Zielarstwo a magiczne praktyki szamańskie to dwie (niemal) niezależne sprawy.
_________________ Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam... no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
|
Wt gru 18, 2012 16:19 |
|
|
medieval_man
Moderator
Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50 Posty: 7771 Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
|
Re: Magia w Kościele wciąż ma się dobrze
Dokładnie. Szaman, jako ktoś wyższy od członków plemienia, był też autorytetem w lecznictwie. Czasami zajmował sie tez ziołami, żeby komuś pomóc. Ale to nie należało do istoty jego funkcji. W naszym języku słowo "szaman" kojarzy się ze "znachor". Niesłusznie.
_________________ Fides non habet osorem nisi ignorantem
|
Wt gru 18, 2012 16:30 |
|
|
Jajko
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34 Posty: 10131 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
|
Re: Magia w Kościele wciąż ma się dobrze
Szamanów fajnie opisał ultrakatolik Wojciech Cejrowski. O ile to co napisał jest prawdą, a nie jego fantazją, to szamani raczej nie tylko ziółka parzą.
_________________ Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam... no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
|
Wt gru 18, 2012 16:58 |
|
|
bramin
Dołączył(a): Pt lis 20, 2009 9:38 Posty: 4592
|
Re: Magia w Kościele wciąż ma się dobrze
Literatury jest bardzo wiele na temat szamanizmu w aspekcie leczenia ziolami i takze tzw. neoszamanizmu odradzajacego sie w nurcie New Age. Moge podac po niemiecku jak ktos bedzie bardzo chetny. Tutaj mozna co nieco przeczytac na ten temat. Pierwszy link dotyczy szamanow azjatyckich, drugi Indian polnocnoamerykanskich. http://www.gesundheitlicheaufklaerung.d ... termedizin http://www.indianer-web.de/gegwart/medici.htm Cytuj: O tym samym piszę i ja. Zielarstwo a magiczne praktyki szamańskie to dwie (niemal) niezależne sprawy. Cytuj: Czasami zajmował sie tez ziołami, żeby komuś pomóc. Ale to nie należało do istoty jego funkcji. Szamani nie odzielaja tak tych dwoch rzeczywistosci. To jest calosc. Bo jak mozna oddzielac odwolywanie sie do ducha rosliny od magicznej praktyki?
_________________ ksiądz
|
Wt gru 18, 2012 17:06 |
|
|
bramin
Dołączył(a): Pt lis 20, 2009 9:38 Posty: 4592
|
Re: Magia w Kościele wciąż ma się dobrze
Cytuj: Bo wielu kapłanów katolickich to znawcy literatury, ale czy należy to do istoty ich funkcji? Nie rozumiem tego pytania. Czy moglbys je doprecyzowac?
_________________ ksiądz
|
Wt gru 18, 2012 17:12 |
|
|
medieval_man
Moderator
Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50 Posty: 7771 Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
|
Re: Magia w Kościele wciąż ma się dobrze
.
_________________ Fides non habet osorem nisi ignorantem
Ostatnio edytowano Wt gru 18, 2012 17:57 przez medieval_man, łącznie edytowano 1 raz
|
Wt gru 18, 2012 17:49 |
|
|
medieval_man
Moderator
Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50 Posty: 7771 Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
|
Re: Magia w Kościele wciąż ma się dobrze
Niektórzy kapłani lubią literaturę powszechną i nią się zajmują. Niektórzy nawet są w niej specjalistami. Jednak kapłaństwo nie polega na byciu specjalistą od literatury. Podobnie do istotu szamanizmu nie nalezy leczenie ziołami. Choć niekórzy szamani moga to robić. bramin napisał(a): Literatury jest bardzo wiele na temat szamanizmu w aspekcie leczenia ziolami i takze tzw. neoszamanizmu odradzajacego sie w nurcie New Age. Moge podac po niemiecku jak ktos bedzie bardzo chetny. Tutaj mozna co nieco przeczytac na ten temat. Pierwszy link dotyczy szamanow azjatyckich, drugi Indian polnocnoamerykanskich. http://www.gesundheitlicheaufklaerung.d ... termedizin To tylko reportaż o tym, ze pewien szaman zajmuje się ziołami. Nic o szamanizmie jako takim Ten tekst wuraźnie mówi, że szamani sa pośrednikami między ludźmi a zaświatami. Zielarstwem natomiast zajmuja się kobiety (nie szamanki) Natomiast o ziołach pisze sie głównie w kontekście narkotykow używanych dla osiągniecia transu i eksatzy a nie leczenia
_________________ Fides non habet osorem nisi ignorantem
|
Wt gru 18, 2012 17:56 |
|
|
bramin
Dołączył(a): Pt lis 20, 2009 9:38 Posty: 4592
|
Re: Magia w Kościele wciąż ma się dobrze
Cytuj: Wenn die Pflanzen versagen und die Geister nicht weichen wollen, nimmt der Schamane direkten Kontakt mit den Dämonen der Krankheit auf. In oft tagelangen Zeremonien kämpft er mit dem Bösen und versöhnt die Götter. Cytuj: Die Behandlungsmethoden und die Ausrüstung des Schamanen variieren von Stamm zu Stamm. Zum medizinischen Handgepäck gehören Trommel, Rassel, Schalen und Mörser, kleine Holzfetische, Adlerfedern, Bergkristalle, Pfeilspitzen und Steinbeil. Das wichtigste medizinische Amulett aber ist der Lederbeutel. Er besteht aus der Haut eines heiligen Tieres und enthält zum Beispiel Hirschschwänze, getrocknete Finger und oft den Magenstein eines Büffels. Diesem Bündel werden starke magische Kräfte zugeschrieben. Seit Urzeiten geht es vom Vater auf den Sohn oder den neu initiierten Schamanen über. O czym sa tutaj cytowane teksty? Obawiam sie, ze ktos nie zrozumial tego tekstu. O kobietach zielarkach pisze autor w innym kontekscie i pisze, ze czesto sa to kobiety. Ten "tylko" reportaz trwa 52 minuty i mowi duzo o leczeniu i o szamanizmie Cytuj: Natomiast o ziołach pisze sie głównie w kontekście narkotykow używanych dla osiągniecia transu i eksatzy a nie leczenia Tez zle zrozumiales ten tekst. Wprawdzie szaman osiaga trans i ekstaze ale nie jest to sztuka dla sztuki ale po to aby identyfikowac demony choroby.
_________________ ksiądz
|
Wt gru 18, 2012 22:57 |
|
|
medieval_man
Moderator
Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50 Posty: 7771 Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
|
Re: Magia w Kościele wciąż ma się dobrze
Fakt. Nie znam biegle niemieckiego. Jestem jednak pewny, że i owszem w tekście mówi się o leczeniu ziołami przez szamanów, ale nie o szamanizmie jako takim. Zupełnie tak samo jakby reporter, dajmy na to z Japonii, pisał o jakimś polskim kapłanie, dokarmiajacym pszczoły w swojej pasiece. Powstałoby mylne wrażenie, że istotą pracy tego kapłana jest opieka nad pszczołami i ulami.
Jednak nie jest to tekst antropologa czy badacza kultury, bądź religioznawcy, ale tekst o charakterze reportażu, publicystki, który traktuje zjawisko szamnizmu powierzchownie, tak, aby było interesujące dla europejskiego czytelnika, zainetresowanego modnym dziś leczeniem ziołami, czy w ogóle medycyna alternatywną.
Kiedy prosiłem Cie o źródła, miałem na myśli jakieś teksty naukowe, a nie publicystykę czy pisanie bajek. Następnym razem kiedy poproszę Cie o przedstawienie wierzeń Apaczów, każesz mi czytać Karola Maya?
_________________ Fides non habet osorem nisi ignorantem
|
Śr gru 19, 2012 8:14 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|