Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So kwi 27, 2024 22:48



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 127 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 9  Następna strona
 Zmuszanie do praktyk religijnych 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 22, 2009 8:40
Posty: 2151
Post Zmuszanie do praktyk religijnych
Czy zgodne jest z nauczaniem Kościoła Katolickiego , zmuszanie kogokolwiek do praktyk religijnych (modlitwę,chodzenie na Mszę Św)poprzez np.presję,szantaż (emocjonalny) itp postawy wobec słabszych - ekonomicznie,wiekowo,intelektualnie itp.


N kwi 29, 2012 20:00
Zobacz profil
Post Re: Zmuszanie do praktyk religijnych
Współcześnie to nie jest zgodne. Dawniej róznie to bywało. Sytuacja zmieniła się po Soborze Watykańskim II (dla niektórych uznawany za heretycki) ,gdzie ustanowiono doktryne o wolności religijnej. Niestety nie zawsze jest ona praktykowana przez Kosciół


N kwi 29, 2012 20:06
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 22, 2009 8:40
Posty: 2151
Post Re: Zmuszanie do praktyk religijnych
Skonkretyzuję problem. W jednym z ośrodków dla samotnych matek, podopieczne - biedne,samotne matki z dziećmi,często bez stałej pracy i wsparcia rodziny stają przed dylematem-albo będą całkowicie posłuszne siostrom zakonnym albo " do widzenia". Te biedne kobiety są zmuszane do uczestniczenia w praktykach religijnych,bo inaczej będą relegowane z ośrodka. To oburzające i przykre-zmuszanie do wiary. To ma być osobista decyzja a nie szantaż. Te kobiety wierzą w Boga, ale nie chcą uczestniczyć w rytuałach religijnych KK.Mają do tego prawo. Nie ufa się im w tym względzie i traktuje jak małe dzieci, bardzo paternalistycznie, wyższościowo. Taka postawa zniechęca je do KK, jak każdy przymus rodzi opór i złość.
To haniebne, że katolickie siostry, mieniące się uczennicami Chrystusa, tak wypaczają Jego nauczanie.
Nie dziwię się popularności Palikota-jego ugrupowania bazuje na takich przypadkach i propaguje jako dowód autorytaryzmu KK.


N kwi 29, 2012 21:29
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Zmuszanie do praktyk religijnych
Jeśli takie przypadki istnieją, to faktycznie są przykre. Zmusić do wiary się zresztą nie da. Można tylko wymóc naśladownictwo czynów. Jaki jest zatem cel? Nie rozumiem tego.
Natomiast to w co kto wierzy, może podlegać krytyce. Krytyce zdrowej, szanującej przekonania, nawet te wyraźnie głupie.
Granica jednak jest trudna do postawienia, bo czy rodzic nie ma prawa wychowywać tak jak uważa? W tym mieści się również prowadzenie dziecka do kościoła, lub unikanie tego miejsca. Nie da się tego obiektywnie ocenić. Jedynie gdybyśmy poznali obiektywną prawdę, jasną dla każdego, wtedy można by oceniać jakie zachowania rodzica są przegięciem. Czasem jest to kwestia posłuszeństwa wobec rodzica, nie tyle dlatego aby zaspokoić jego ego, czy wymusić dane przekonania, ale jako element procesu wychowania. Brak posłuszeństwa na pewnym poziomie doskonale widać np w szkole, gdzie nauczyciel ma prawo ewentualnie poprosić.

_________________
Pozdrawiam
WIST


N kwi 29, 2012 22:28
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 22, 2009 8:40
Posty: 2151
Post Re: Zmuszanie do praktyk religijnych
Cytuj:
Jeśli takie przypadki istnieją, to faktycznie są przykre. Zmusić do wiary się zresztą nie da. Można tylko wymóc naśladownictwo czynów. Jaki jest zatem cel? Nie rozumiem tego.


To proste-siostry mają władzę i decydują kto ma w co wierzyć. To się nazywa indoktrynacja.

Dawniej KK często praktykował takie zachowania np.przymusowe chrzty,lekcje religii. Siostry myślą autorytarnie i wydaje im się , że jak się zmusi te dziewczyny do uczestnictwa w rytuałach KK, to one poddane presji psychologicznej i nasączania umysłu określonymi tekstami, to nawrócą się . To naiwne, by nie powiedzieć głupie. W dzisiejszych pluralistycznych czasach, ludzie sami będą decydować w co wierzą ,i w jakich rytuałach chcą uczestniczyć lub nie. Dla tych dziewczyn KK jawi się jako instytucja autorytarna, pełna przymusu i szantażu.
O tyle jest to dziwne, że te siostry zakonne są wykształcone, ale widocznie mają taką mentalność pt."ja wiem lepiej , co mają robić inni ludzie- tutaj te dziewczyny".

Cytuj:
W tym mieści się również prowadzenie dziecka do kościoła, lub unikanie tego miejsca. Nie da się tego obiektywnie ocenić.


Nie należy nikogo zmuszać do żadnych praktyk religijnych, nawet dzieci.To się nazywa indoktrynacja religijna.O tyle perfidna,że dotyczy bezbronnych dzieci, zależnych od indoktrynujących. Jak będą chciały, to jako dorosłe będą mogły wybrać swoją religię lub być niereligijne. Nie wiem, dlaczego inni tak lubią innych uszczęśliwiać na siłę. Wiara w Boga jest darem..Można zresztą ją praktykować na różne sposoby.


Pn kwi 30, 2012 8:40
Zobacz profil
Post Re: Zmuszanie do praktyk religijnych
Cytuj:
Wiara w Boga jest darem. Można zresztą ją praktykować na różne sposoby

Darem jest Objawienie, Chrystusa nauczał jak praktykować wiarę.
Więc jednak nie na rózne sposoby wedle upodobań człowieka.


Pn kwi 30, 2012 8:57
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Zmuszanie do praktyk religijnych
proteom napisał(a):
Nie należy nikogo zmuszać do żadnych praktyk religijnych, nawet dzieci.To się nazywa indoktrynacja religijna.O tyle perfidna,że dotyczy bezbronnych dzieci, zależnych od indoktrynujących. Jak będą chciały, to jako dorosłe będą mogły wybrać swoją religię lub być niereligijne. Nie wiem, dlaczego inni tak lubią innych uszczęśliwiać na siłę. Wiara w Boga jest darem..Można zresztą ją praktykować na różne sposoby.

W przypadku sióstr to zmuszanie i wychodzenie poza swoje kompetencje, bo nie są matkami tych dziewczyn. Takim samym zmuszaniem jest chodzenie z dzieckiem na zakupy. Ono pójdzie tam gdzie rodzice. Natomiast jak już napisałem, wszystko można uznać za indoktrynację. Nie chodzenie do kościoła będzie po prostu indoktrynacją ateistyczną, lub np w ramach Islamu muzułmańską. Każdy rodzic ma prawo wychowywać, wedle swoich przekonań. Dopóki nie zaistnieje jasny i klarowny dowód co jest prawdziwe, a co nie, nikt nie ma prawa oceniać czy dane wychowanie jest złe. To subiektywne, bo dla ateisty będzie to indoktrynacja, a dla wierzącego przekazywanie najlepszych wartości. Taką samą indoktrynacją będzie przekazanie wartości patriotycznych, ale tylko dla tych którzy plują na te wartości. Pomijam tutaj skrajności. Dlatego granica jest płynna. Czym innym jest posłuszne dziecko, a czym innym nastolatek, który podejmuje decyzje, podobnie człowiek dorosły.

_________________
Pozdrawiam
WIST


Pn kwi 30, 2012 9:48
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N sie 28, 2011 11:55
Posty: 2016
Post Re: Zmuszanie do praktyk religijnych
A taki przypadek opisywany w Gościu Niedzielnym.
List czytelniczki pojawił się dziale poradnikowym GN (porady dla rodziców)

Syn lat 15 przed oswiadczył rodzicom, że jest ateistą i na religię chodzić nie będzie.
Poza tym oświadczył, że nie bedzie też chodził do Kościoła i przystępował do sakramentów
no i nie przystąpi do bierzmowania.

Doradzająca tam pani
oczywiście radziła porozmawiać, zrozumieć motywy
tłumaczyć, zachęcać itd

Ale gdyby to nic nie dało
oswiadczyć synowi, że do póki nie jest pełnoletni
i jest pod opieką rodziców będzie uczestniczył w praktykach religijnych,
tak jak jego rodzice i do bierzmowania przystąpi

Oczywiście, mogą tak zrobić
tak samo jak mogą wbrew jego zdaniu w tej kwesii
wysłać go na korepetycje z matematyki
albo zapisać na kurs języka

pomijając już problem jak to w praktyce wyegzekwować
praktyki religijne czy przystąpienie do bierzmowania
to jaki to ma sens?

nawet jak się to wyegzekwuje
to syn pójdzie do spowiedzi i powie byle co, żeby dostać "kartkę"
potem przystąpi do komuni św. rozumiejąc to jako zjedzenie opłatka
a potem przystąpi do bierzmowania uczesnicząc w jakimś głupim obrzędzie
(w jego rozumieniu) i buntując się przeciwko temu

_________________
informuję, że nieużywanie dużych liter przeze mnie nie wynika absolutnie z braku szacunku dla kogokolwiek
ale jest przede wszystkim spowodowane szybkoscią z jaką piszę (oraz czasem pewnymi problemami z klawiaturą),
proszę o wyrozumiałość.


Pn kwi 30, 2012 12:23
Zobacz profil
Post Re: Zmuszanie do praktyk religijnych
proteom napisał(a):
Nie należy nikogo zmuszać do żadnych praktyk religijnych, nawet dzieci.To się nazywa indoktrynacja religijna.O tyle perfidna,że dotyczy bezbronnych dzieci, zależnych od indoktrynujących.
O naiwności, o buncie młodzieńczy! KAŻDE wychowanie dziecka jest indoktrynacją. W KAŻDYM procesie wychowawczym przekazuje się dzieciom te a nie inne zasady postępowania, idee i wartości jakimi maja się kierować, ZAWSZE wychowuje się w jakieś ideologii niezależnie czy jest teistyczna czy ateistyczna

Jednym z procesów wychowywania jest także przekazanie pewnych idei, czy wierzeń, czego dowodzą następne twoje słowa:
proteom napisał(a):
Jak będą chciały, to jako dorosłe będą mogły wybrać swoją religię lub być niereligijne. Nie wiem, dlaczego inni tak lubią innych uszczęśliwiać na siłę. Wiara w Boga jest darem..Można zresztą ją praktykować na różne sposoby.
A to już jest konkretna ideologia! Ty sam teraz narzucasz innym swój światopogląd łącznie z twierdzeniem, że "wiara w Boga jest darem".

A to dopiero sprzeczność: buntujesz się, ze wychowano ciebie w pewnym światopoglądzie a sam chcesz innym narzucić własny światopogląd!


Wt maja 01, 2012 11:53
Post Re: Zmuszanie do praktyk religijnych
jesienna napisał(a):
A taki przypadek opisywany w Gościu Niedzielnym.
List czytelniczki pojawił się dziale poradnikowym GN (porady dla rodziców)

Syn lat 15 przed oswiadczył rodzicom, że jest ateistą i na religię chodzić nie będzie.
Poza tym oświadczył, że nie bedzie też chodził do Kościoła i przystępował do sakramentów
no i nie przystąpi do bierzmowania.

Doradzająca tam pani....i

Gazetowe porady wychowawcze ....
Choć jest pewna mądrość w tej poradzie. W wieku 15 lat w większości wypadków takie oświadczenie to forma buntu o różnym podłożu. Pokazanie jasnej, jednoznacznej granicy nie zaszkodzi. Tylko to samo nie wystarczy, lekcje religii sprawy wiary nie rozwiążą.


Wt maja 01, 2012 12:01
Post Re: Zmuszanie do praktyk religijnych
Jeżeli ktoś zbuntował dziecko przeciwko rodzicom, to powinien sobie to dziecko zabrać do siebie!
Gdyby państwo oparte było na sprawiedliwości, to tak by stanowiło prawo!
Ale żyjemy państwie wyznaniowym, którego religią państwową jest materializm, dlatego dzieci chrześcijan są indoktrynowane na materializm, a ich późniejszymi czynami z tej indoktrynacji wynikłymi obciąża się ich rodziców.
Barbarzyństwo materialistyczne!


Cz maja 03, 2012 13:06
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N sie 28, 2011 11:55
Posty: 2016
Post Re: Zmuszanie do praktyk religijnych
Kozioł napisał(a):
jesienna napisał(a):
A taki przypadek opisywany w Gościu Niedzielnym.
List czytelniczki pojawił się dziale poradnikowym GN (porady dla rodziców)

Syn lat 15 przed oswiadczył rodzicom, że jest ateistą i na religię chodzić nie będzie.
Poza tym oświadczył, że nie bedzie też chodził do Kościoła i przystępował do sakramentów
no i nie przystąpi do bierzmowania.

Doradzająca tam pani....i

Gazetowe porady wychowawcze ....
Choć jest pewna mądrość w tej poradzie. W wieku 15 lat w większości wypadków takie oświadczenie to forma buntu o różnym podłożu. Pokazanie jasnej, jednoznacznej granicy nie zaszkodzi. Tylko to samo nie wystarczy, lekcje religii sprawy wiary nie rozwiążą.


pewnie nie czujesz problemu do końca
bierzmowanie jest sakramentem
zmuszać dziecko do przyjęcia sakramentu?
nawet jak to jest zbuntowany nastolatek?

_________________
informuję, że nieużywanie dużych liter przeze mnie nie wynika absolutnie z braku szacunku dla kogokolwiek
ale jest przede wszystkim spowodowane szybkoscią z jaką piszę (oraz czasem pewnymi problemami z klawiaturą),
proszę o wyrozumiałość.


Cz maja 03, 2012 19:38
Zobacz profil
Post Re: Zmuszanie do praktyk religijnych
jesienna napisał(a):
pewnie nie czujesz problemu do końca
bierzmowanie jest sakramentem
zmuszać dziecko do przyjęcia sakramentu?
nawet jak to jest zbuntowany nastolatek?

Ale nikt nie twierdzi, ze ten nastolatek jest ateistą :) Po prostu się pogubił.
Nikt nikogo nie powinien zmuszać ale cel pokazać może.

Wiesz, że w UE poza Polską ta dyskusja byłaby bezprzedmiotowa? Bo prawo dziecka do swobody myśli, sumienia i wyznania jest wyższe niz prawo rodziców do wychowywania dzieci w określonym systemie moralnym czy w określonej religii.
Pod tym względem amerykanie mają lepiej poukładane: Karta Praw Dziecka proponowana przez Dr Allan Carlson jest wg mnie bliska ideałowi.


Cz maja 03, 2012 22:22

Dołączył(a): Cz maja 03, 2012 11:14
Posty: 122
Post Re: Zmuszanie do praktyk religijnych
Pan Jezus nikogo nie zmuszał. Mówił:- Jeśli chcesz pójdź za mną.

Choć jest też tak, że dzieci na początku trzeba przymuszać. Aby nauczyły się.
Np. jak miałam 5 lat mama goniła nas z bratem abyśmy chodzili do kościoła.
Puki co zostało mi to do dzisiaj.
duże prawdo podobieństwo odejścia od praktyk religijnych jest wtedy kiedy za tym przymusem ''nic nie ma''.
Taki przykry obowiązek jak rodzice są ''zimni'', ''obojętni'' wobec Boga. Wtedy dziecko w ząb nie rozumie po co ma chodzić do kościoła czy się modlić.


Pt maja 04, 2012 11:16
Zobacz profil
Post Re: Zmuszanie do praktyk religijnych
To prawda, ze pierwszym i najważniejszym apostołem dla dzieci sa ich rodzice. Jeżeli nie maja przykładu, jeżeli praktyka mocno rozmija się z teorią, takze gdy nie potrafimy przyznać się do błędu i dziecko mysli przez wiele lat, że jesteśmy wszystko wiedzący, to gdy podrośnie i zacznie widzieć nasze wady, ułudę, niekonsekwencje także w sprawie wiary, to się na nas wypnie nie tylko w sprawach wiary.


Pt maja 04, 2012 12:18
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 127 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 9  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL