No to teraz coś całkiem w temacie wątku, żeby nie było pretensji.

Wolontariusze Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy kwestowali na terenie kościoła bez pozwolenia? Takie doniesienie na policji 16 stycznia złożył proboszcz parafii pod wezwaniem Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny i św. Jakuba Apostoła w Szadku (woj. łódzkie).

Policjanci sprawdzają, czy zbiórka była przeprowadzona bez pozwolenia i w związku z tym wolontariusze dopuścili się wykroczenia, podlegającego karze grzywny.

Proboszcz w dniu finału zadzwonił w tej sprawie także do sztabu WOŚP w Szadku, a wcześniej zwracał uwagę wolontariuszom, ponieważ nie życzył sobie by stali z puszkami pod kościołem.

http://wiadomosci.onet.pl/lodz/lodzkie- ... wosp/985pq

Hmm. Czy plac przed kościołem to nie jest aby miejsce publiczne? Czy proboszcz ma prawo kazać komuś, kto nie zachowuje się w sposób naruszający prawo czy obyczaje, opuszczenie działki, na której stoi kościół tylko dlatego, że proboszczowi się nie podoba, co dana osoba robi (a co nie jest sprzeczne z prawem i obyczajami)?

Katolicy sa wielka rodzina. Ksiadz dla katolikow jest ojcem. Ojcu wolno!
Cytat: "To ja Ci powiem, ze ja jestem katolikiem i gdyby ksiądz z mojej parafii zabronił kwestowania wolontariuszom WOŚP przed kościołem, to moja noga więcej w tym kościele nie postanie.".
Widzisz, wola sie usunac z rodzinnego domu, niz wywalic ojca pijaka bijacego matke. Niech bije, ojcu wolno!.

Wroce na moment do skradzionej relikwii. Macie jakies blizsze dane? Podzielcie sie! W strachu jestem!
Bomba atomowa, posiadana przez panstwo, skutecznie broni jego granic. W rekach terrorystow budzi niepokoj spoleczny. Jaka sile posiada krew JPII? Czy moze czynic wylacznie dobre uczynki i komu? Upadek KrK, w pojeciu satanisty, jest chyba dobrym uczynkiem? Czemu dala sie ukrasc? Zyjemy w czasach ostatecznych?

Jeżeli ten plac jest terenem parafii, a taki przypadek ma miejsce w Szadku, to nie jest to miejsce publiczne.


Tak.

Księdzu wolno wygonić z terenu przykościelnego, ale tak czynią jedynie dziwacy.
W 99,9% polskich kościołów datki na WOŚP zbierane są na terenie przykościelnym.

Jeśli wierzyć Wiki to teren przy kościele raczej jest miejscem publicznym.


Przestrzeń publiczna - wszelkie miejsca dostępne powszechnie, zazwyczaj nieodpłatnie, fizyczna lub niefizyczna przestrzeń w której może znaleźć się każda jednostka społeczna. Zgodnie z definicja prawną (ustawa o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym) przestrzeń publiczna to obszar o szczególnym znaczeniu dla zaspokajania potrzeb mieszkańców, poprawy jakości ich życia i sprzyjający nawiązywaniu kontaktów społecznych ze względu na jego położenie oraz cechy funkcjonalno - przestrzenne.

Przykładami przestrzeni publicznych są drogi i ulice, place miejskie czy różne stale dostępne budowle i budynki stanowiące własność publiczną.

Jednymi z form przestrzeni publicznych mogą być przestrzenie w całości sztucznie utworzone przez człowieka, takie jak: pomieszczenia otwarte bądź zamknięte (w sensie przestrzennym, lub w sensie czasowej dostępności) budynków użyteczności społecznej, jak np. pasaże centrów handlowych, hole kinowe, dworcowe, hale targowe, muzealne lub inne miejsca udostępniane publicznie przez właściciela lub zarządcę w określonym czasie np. prywatne parkingi czy ogrodzone parki lub ogrody.

Forma własności (tzn. czy coś jest prywatne, czy państwowe) nie ma związku bezpośredniego z tym, czy coś jest przestrzenią publiczną zgodnie z definicją.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Przestrze%C5%84_publiczna

Jest na forum jakiś prawnik?

Kolejna ciekawa sprawa.

Sąd Rejonowy w Oławie potwierdził dziś, że nieżyjący już były rektor Papieskiego Wydziału Teologicznego we Wrocławiu – ksiądz profesor Waldemar Irek był ojcem 3,5-letniego Kubusia. Teraz matka chłopca zamierza ubiegać się o spadek po duchownym dla swojego syna. A jest o co walczyć, bo w spadku po duchownym został m.in. jednorodzinny dom w Oławie, który może być wart od 500 do 600 tysięcy złotych.

http://wiadomosci.onet.pl/wroclaw/sad-w ... usia/fjrmm

Nie wróżę sukcesu w walce z kurią, której ksiądz zapisał cały swój majątek.

Jakiej "walce"? Zakładam, że w testamencie nie ma nic o wydziedziczeniu syna (a musiałoby być wprost i to z podaniem ustawowej przyczyny..), więc ma on prawo do zachowku.

@Jajko: to nie wroz. Na tym forum wrozby sa zabronione.
Syn jest, wiec mu sie przynajmniej czesc majatku nalezy.

Ksiądz nie wspomina w testamencie o żadnych swoich dzieciach. A jeśli jest ich więcej niż jedno, to sprawa się może skomplikować i długo ciągnąć.
Interesujące jest też skąd ksiądz (a jak wiemy, księża są raczej biedni przecież) dysponował prywatnym majątkiem rzędu 2 milionów złotych?

@Jajko, jestes marnym prowokatorem.
Ksiadz diecezjalny nie slubuje ubostwa. Moze mial spadek po rodzicach? Poszukaj, na pewno FiM o tym pisza wyczepujaco.

Jesteś niedoinformowany - kuria odmówiła przyjęcia spadku, którego wartośc oceniana jest na ok 5,5 miliona złotych.
Wszystko aktualnie przejęła siostra księdza. Zatem matka chłopca od siostry będzie dochodzić w imieniu syna praw do schedy.

Czemu to powatpiewanie? To juz ksiedzu dorobic sie nie wolno? Inna rzecz, jesli chodzi o 5 baniek. To duzo. Moze przekrety robil? Przeciez stan swoj zdradzil i do tego lobuz, dziecko w nosie mial karierowicz.

I właśnie o to chodzi, Alus, aby na forum wzajemnie się doinformowywać! Dzięki. Robi się ciekawie.

@Jajko jak zwykle wkleja niusa, podaje rozne insynuacje w formie "niewinnych" pytan i nie potrafi znalezc innych "faktow" niz tylko obciazajace Kosciol.
Na reszte ma antywirus.

To nie antywirus, tylko firewall. Antywirus blokuje szkodliwe rzeczy, a firewall to, co jest niechciane.