Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N kwi 28, 2024 2:35



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 120 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 8  Następna strona
 Kij w mrowisko:) temat raczej dla katolików. 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt mar 17, 2009 18:36
Posty: 2041
Post Kij w mrowisko:) temat raczej dla katolików.
Ostatnio wychodząc z Mszy św niedzielnej dostałam do rąk ulotkę która mnie lekko zbulwersowała. Po przeczytaniu jej i przedyskutowaniu z mężem zasiliśmy nią kominek:) Nie przytoczę wam wszystkiego, ale generalnie było tam sporo elementów krytykujących bardzo mocno takie sprawy jak:
(przytoczę to co pamiętam, może niektórzy z was widzieli i uzupełnią)
- autorzy uważają że przyjmując Komunię inaczej niż na klęcząco nie wierzy się
(dla mnie absurd, pod spodem dorzucę własne trzy grosze) stąd był tam cytat, ta końcówka http://komunianakolanach.wordpress.com/ ... dykta-xvi/
-wiele wspólnot, m.in Neokatechumenat (zsborniki wskakuj w temat, zapraszam!) było wprost nazwane sektą co oczywiście kłóci się z tym że jest to wspólnota zatwierdzona przez Papieża
-i generalnie sporo krytyki posoborowego Kościoła, już nie pamiętam wszystkich szczegółów.

Pierwsza rzecz- kij w mrowisko- zastanawiam się skąd taka chęć jakichś dziwnych podziałów i siania zamętu w Kościele???
Czy spotkaliście się z tego typu ludźmi, jakie jest wasze zdanie?

Komunię na klęcząco/stojąco już omawialiśmy. Moje doświadczenie jest takie- w parafii gdzie dorastałam ludzie klękali wzdłuż nawy, tłocząc się w gęstym tłumie, a ksiądz z Komunią szedł aż pod chór i sięgał ręką z Hostią czasem trzy głowy wstecz, ludzie się popychali, całe życie miałam ochotę napisać do biskupa żeby pogadał z proboszczem o takiej praktyce która dla mnie pozbawiała przyjmowanie Komunii sacrum (!!!!!!)
W mojej obecnej parafii jest typowe, procesyjne przyjmowanie Komunii przed ołtarzem na stojąco. Księża uczą żeby przyklęknąć zanim się przyjmie Komunię, jednak jeśli są osoby niesprawne, starsze którym sprawia to trudność oczywiście nie muszą. Ten element pójścia w wolnej procesji pod ołtarz, ze śpiewem lub modlitwą jest moim zdaniem doskonałą chwilą na przygotowanie się i wyciszenie. jest to dla mnie o wiele pobożniejsze przyjmowanie niż poprzednie jakie opisałam. Bardzo mi odpowiada. Jak ktoś uważa że taki sposob świadczy o niewierze, uważam że upadł na mózg.

O wspólnotach też wiele napisaliśmy. generalnie są świeżym oddechem Kościoła i dla wielu osób drogą prawdziwej pogłębionej wiary, nie takiej "choinkowo- jajkowej". Uważam że każdej wspólnocie potrzebny jest ksiądz moderator który ma mocno pilnować zgodności z nauką KK i nie pozwolić pójść w maliny, i niedobrze jest jak wspólnota za wiele udziwnia i chce byc koniecznie inna. To jest początek zejścia z drogi Kościoła. Ale wspólnoty wnoszą mega dobro w Kościół i są bardzo potrzebne, a jeśli gdzieś tam zdarzyła się herezja (bo były takie pojedyczne wypadki) no to ludzie są ludźmi i czasem błądzą.

No więc..
Kim są ludzie którzy tego typu dziwne rzeczy szerzą?
Dlaczego to robią?

_________________
Ania


Śr lut 05, 2014 9:31
Zobacz profil
Post Re: Kij w mrowisko:) temat raczej dla katolików.
kropeczka_ns napisał(a):
Pierwsza rzecz- kij w mrowisko- zastanawiam się skąd taka chęć jakichś dziwnych podziałów i siania zamętu w Kościele???
Problem w tym, że zdaniem autorów tej ulotki, to neokatechumenat wprowadza "dziwne podziały" i "sieje zamęt". Kto ma rację?


Śr lut 05, 2014 9:45
Post Re: Kij w mrowisko:) temat raczej dla katolików.
zefciu napisał(a):
kropeczka_ns napisał(a):
Pierwsza rzecz- kij w mrowisko- zastanawiam się skąd taka chęć jakichś dziwnych podziałów i siania zamętu w Kościele???
Problem w tym, że zdaniem autorów tej ulotki, to neokatechumenat wprowadza "dziwne podziały" i "sieje zamęt". Kto ma rację?

Przeczytaj co papież Franciszek mówił w sobotę do Neo, błogosławiąc rodziny udające się na misje, a będziesz wiedział kto sieje zamęt.


Śr lut 05, 2014 9:58
Post Re: Kij w mrowisko:) temat raczej dla katolików.
Alus napisał(a):
Przeczytaj co papież Franciszek mówił w sobotę do Neo, błogosławiąc rodziny udające się na misje, a będziesz wiedział kto sieje zamęt.
A masz jakieś argumenty do dyskusji może?


Śr lut 05, 2014 10:28
Post Re: Kij w mrowisko:) temat raczej dla katolików.
zefciu napisał(a):
Alus napisał(a):
Przeczytaj co papież Franciszek mówił w sobotę do Neo, błogosławiąc rodziny udające się na misje, a będziesz wiedział kto sieje zamęt.
A masz jakieś argumenty do dyskusji może?

Czyżby słowa papieża i błogosławieństwo dla misji ewangelizacyjnej rodzin Neo, nie stanowiło koronnego argumentu, że zarzut o sianie zamętu przez Neo jest tylko klasycznym pomówieniem?


Śr lut 05, 2014 10:33
Post Re: Kij w mrowisko:) temat raczej dla katolików.
Alus napisał(a):
Czyżby słowa papieża i błogosławieństwo dla misji ewangelizacyjnej rodzin Neo, nie stanowiło koronnego argumentu, że zarzut o sianie zamętu przez Neo jest tylko klasycznym pomówieniem?
No jeśli "dyskusja" ma polegać na używaniu takich "argumentów", to ja się z niej wypisuję.


Śr lut 05, 2014 10:35
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt mar 17, 2009 18:36
Posty: 2041
Post Re: Kij w mrowisko:) temat raczej dla katolików.
Zefciu się przyczepił do czegoś co wcale nie jest istotą tematu jaki chciałam wam przedstawić.
Neokatechumenat nie nazywa innych wspólnot i grup działających w Kościele sektami (a tu dokładnie takie słowa były użyte, wprost!).
Nie zauważyłam żeby siali zamęt i podziały. Przyjmują własny sposób pogłębiania wiary, mają swoją duchowość podobnie jak inne wspólnoty które zazwyczaj przy naszych parafiach świetnie funkcjonują jedne obok drugich szanując się nawzajem i biorąc nieraz udział we wspólnych inicjatywach.
Istotą tematu była zjadliwa krytyka autorów tych ulotek wobec normalnych praktyk Kościoła (jak można napisać "kto nie klęka do Komunii nie wierzy"?????? tzn w parafii gdzie przyjmuje się Komunię na stojąco w kościele są sami niewierzący??? To jakaś paranoja!) i wobec wspólnot które w Kościele działają, nazywając je calkowicie kłamliwie sektami.

_________________
Ania


Śr lut 05, 2014 11:07
Zobacz profil
Post Re: Kij w mrowisko:) temat raczej dla katolików.
kropeczka_ns napisał(a):
Zefciu się przyczepił do czegoś co wcale nie jest istotą tematu jaki chciałam wam przedstawić.
Co zatem jest istotą tematu? Tradsi twierdzą, że gupie neony sieją zamęt i tworzą podziały. Neony twierdzą, że gupie tradsy sieją zamęt i tworzą podziały. Pełna symetria.
Cytuj:
Neokatechumenat nie nazywa innych wspólnot i grup działających w Kościele sektami
Neokatechumenat może nie nazywa, ale już wśród neokatechumenatu jest wielu takich, którym się przywrócenie Bractwa Piusa do łączności z Kościołem nie podoba.
Cytuj:
Nie zauważyłam żeby siali zamęt i podziały.
No nie. A tradycjonaliści tego nie zauważają w swoim przypadku.
Cytuj:
Istotą tematu była zjadliwa krytyka autorów tych ulotek wobec normalnych praktyk Kościoła
Albowiem zjadliwa krytyka normalnej dla zachodniego Kościoła Liturgii Trydenckiej jest już czymś, czego nie trzeba komentować.
Cytuj:
(jak można napisać "kto nie klęka do Komunii nie wierzy"??????

A jak można napisać:
Cytuj:
W liturgii przedsoborowej są punkty nie do utrzymania. Formuła ofiarowania chleba i wina za grzechy kapłana, kiedy Chrystus jeszcze nie jest obecny, te wszystkie powtórzenia i modlitwy odmawiane po cichu, brak dialogu.

(i nie, nie napisał tego jakiś radykalny neon)


Śr lut 05, 2014 11:20
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt mar 17, 2009 18:36
Posty: 2041
Post Re: Kij w mrowisko:) temat raczej dla katolików.
ja się dalej przyssam, szkoda że spaliłam kurcze- bo nie mam jak zacytować dosłownie, ale to zdanie pamiętam:
Wyjaśnij zefciu, jak można, człowieka, każdego, który przyjmuje Komunię na stojąco, bo taka jest praktyka w jego parafii uznać za niewierzącego
Jak można i na jakiej podstawie?
Jakie wobec tego mają być (zdaniem niektórych) kryteria uznania kogoś za wierzącego????

_________________
Ania


Śr lut 05, 2014 11:33
Zobacz profil
Post Re: Kij w mrowisko:) temat raczej dla katolików.
kropeczka_ns napisał(a):
Pierwsza rzecz- kij w mrowisko- zastanawiam się skąd taka chęć jakichś dziwnych podziałów i siania zamętu w Kościele???

Nie mam pojęcia.

Cytuj:
Czy spotkaliście się z tego typu ludźmi, jakie jest wasze zdanie?

Tak. W mojej opinii są to osoby, które mają problem z akceptacją zmian w Kościele.


Śr lut 05, 2014 13:06
Post Re: Kij w mrowisko:) temat raczej dla katolików.
kropeczka_ns napisał(a):
Wyjaśnij zefciu, jak można, człowieka, każdego, który przyjmuje Komunię na stojąco, bo taka jest praktyka w jego parafii uznać za niewierzącego
A Ty mi wyjaśnij kropeczko_ns, jak można odwieczną praktykę chrześcijańską, na której wychowało się wielu świętych i która dalej jest praktykowana przez wielu chrześcijan nazywać "nie do utrzymania". (Uzasadnienie takie, jakoby Chrystus był na Mszy Świętej nieobecny nie przyjmuję).
Cytuj:
Jak można i na jakiej podstawie?
Na żadnej i nie mam zamiaru tego usprawiedliwiać. Natomiast widzę tutaj naturalną reakcję na prześladowanie.


Śr lut 05, 2014 13:18
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Re: Kij w mrowisko:) temat raczej dla katolików.
kropeczka_ns napisał(a):
Wyjaśnij zefciu, jak można, człowieka, każdego, który przyjmuje Komunię na stojąco, bo taka jest praktyka w jego parafii uznać za niewierzącego
Jak można i na jakiej podstawie?
Jakie wobec tego mają być (zdaniem niektórych) kryteria uznania kogoś za wierzącego????


Chodzi tu o to, że, zdaniem tych ludzi, gdybyś naprawdę wierzyła w obecność Chrystusa w Komunii, to byś uklękła, a skoro nie widzisz potrzeby uklęknięcia, to oznacza to, że nie wierzysz, że obcujesz z Chrystusem. Osobiście widzę tu podobieństwo do stwierdzenia jakiegoś Żyda (nie spamiętam kogo), że gdyby chrześcijanie naprawdę znali Boga, to by zdejmowali buty przed wejściem do kościoła. Szkoda, że tego rodzaju podobieństwa nie budzą żadnej refleksji u tradycjonalistów.

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Śr lut 05, 2014 13:42
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 28, 2013 13:05
Posty: 469
Post Re: Kij w mrowisko:) temat raczej dla katolików.
Gruby ten kij i wielkie mrowisko. Nie ma sensu dyskutowanie na zasadzie "moja racja mojsza niż twojsza", bo wiadomo, że nikt nikomu nic nie udowodni. Prawda, co dziwne i zabrzmi zupełnie nie po chrześcijańsku, leży gdzieś po środku. Bo Kościół jest różnorodny i każdy ma rację, ale i każdy trochę racji nie ma. na przykład taka komunia. Absurdalne twierdzenie, że nie wierzysz w Jezusa, gdy nie uklękniesz,skądś sie jednak bierze. Może stąd, że nikt dokładnie nie wytłumaczył dlaczego można przyjmować komunię na stojąco i na rękę, a kiedyś było inaczej? Może dlatego, że wszędzie pełno nadzwyczajnych szafarzy, którzy nadzwyczajni są już tylko z nazwy (20 osób na Mszy w dzień powszedni rano, komunię rozdaje ksiądz i szafarz- po co?). Tradycjonaliści.Trudno mi zaakceptować ich krytykę mszy posoborowej, czarnych butów papieża itp. Ale jeszcze bardziej boli mnie beztroska z jaką krytycznie traktuje się mszę, w rycie mającym kilkusetletnią tradycję. Albo łacina, Sobór dopuścił języki narodowe pozostawiając wszak łacinę jako podstawowy język liturgii. Rozumiem, że dzisiaj się łaciny nie uczy, ale czy jednejw tygodniu mszy po łacinie, przynajmniej w katedrze, by nie mogło być. I nie mówię o Mszy trydenckiej, tylko tej posoborowej. Wylaliśmy (tylko kto właściwie) dziecko z kąpielą. Do najbliższego Kościoła gdzie taką mszę się odprawia mam 100 km, a kościołów po drodze tyle samo.
O Neo się nie wypowiadam. Powiem tylko anegdotkę, że jako zwolennik tzw, churchingu (choć mam kościół do którego jestem przywiązany, i wspólnotę w której jestem) byłem już na niejednej Mszy czy nabożeństwie w niejednym kościele. Ostatnio stwierdziłem, że tylko na Mszy u Neo nie byłem. I zacząłem szukać. Kawał internetu przeszukałem i nie znalazłem. Najpierw w swojej podejrzliwości przypuszczałem, że ta wspólnota się ukrywa, wiem że w ich spotkaniach nie można sobie tak po prostu wziąć udziału. Niesłusznie jednak, bo wyczytałem, że w przypadku Mszy to nie obowiązuje i każdy może tam przyjść. No ale jak na stronach diecezji nic, w parafiach nic (przestudiowałem informacje o wspólnotach tudzież ogłoszenia i porządek mszy), wreszcie na ich własnej stronie nie ma nic o tym, gdzie odprawiane są msze ani nawet gdzie działają takie grupy, to okazuje się, że to chyba garstka zapaleńców, bo z zapału ewangelizacyjnego jaki prezentują znane mi osoby z tej wspólnoty wynika, że raczej zależy im na tym by docierać do ludzi, a na pewno nie chcieliby nikomu zabronić udziału we mszy świętej.

_________________
laudare benedicere praedicare


Śr lut 05, 2014 18:07
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07
Posty: 8227
Post Re: Kij w mrowisko:) temat raczej dla katolików.
kropeczka_ns napisał(a):
wiele wspólnot, m.in Neokatechumenat (zsborniki wskakuj w temat, zapraszam!) było wprost nazwane sektą
Bo dla niektórych zachowania sekciarskie są jednoznaczne z byciem w sekcie lub inaczej: sektę tworzą zachowania sekciarskie.
kropeczka_ns napisał(a):
co oczywiście kłóci się z tym że jest to wspólnota zatwierdzona przez Papieża
Nie ma tu znaczenia, czy papież coś zatwierdził, czy nie (patrz - to, co napisałem wyżej), bo papież nie ma możliwości osobistego i dokładnego poznania każdej wspólnoty i każdego jej członka, więc jego ocena może (bo często musi) opierać się na zaufaniu, a nie na pełnej wiedzy.

kropeczka_ns napisał(a):
zastanawiam się skąd taka chęć jakichś dziwnych podziałów i siania zamętu w Kościele???
kropeczka_ns napisał(a):
Neokatechumenat nie nazywa innych wspólnot i grup działających w Kościele sektami (a tu dokładnie takie słowa były użyte, wprost!).
Nie zauważyłam żeby siali zamęt i podziały.
Można podać świeży przykład z tego forum (podaję tylko ten, bo tylko o nim na razie wiem):
viewtopic.php?p=792058#p792058 - Chrzest dziecka
zsoborniki napisał(a):
Jeśli chodzi o chrzest, to samo polanie wodą i wypowiedzenie reguły sakramentalnej nie jest wypełnieniem do końca warunku stania się nowym stworzeniem, chrześcijaninem. Odnotowany w księgach parafialnych chrzest jest formalnym włączeniem dziecka (człowieka) do wspólnoty jaką jest Kościół.

Gdy ktoś chce stać się chrześcijaninem, musi przejść pewną drogę i wtajemniczenie złożone z wielu etapów.
Jest to przecież zaprzeczenie nauczaniu Kościoła, zasugerowanie, że chrzest to polanie wodą i wypowiedzenie reguły, z którym wiąże się właściwie tylko formalność (włączenia do wspólnoty, tak jakby otrzymywało się kartę członkowską jakiejś świeckiej organizacji), a ci, którzy nie przeżyli wtajemniczenia podobnego do neokatechumenalnego, nie stali się jeszcze chrześcijanami. Według mnie jest to (bardziej lub mniej świadome) wprowadzanie podziałów (my - chrześcijanie, nowe stworzenia Boże i tamci - nasi bracia w wierze ALE...).

kropeczka_ns napisał(a):
Uważam że każdej wspólnocie potrzebny jest ksiądz moderator który ma mocno pilnować zgodności z nauką KK i nie pozwolić pójść w maliny,
Zagrożenie poczucia wyższości wśród członków tego typu wspólnot jest całkiem realne i jak tradsi mogą twierdzić, że na ich Mszy Chrystus jest bardziej, tak Neoni mogą widzieć siebie jako pełniejszych kontynuatorów pierwotnego Kościoła (im bliżej tego, o czym czytamy, że robili Apostołowie podczas wspólnych spotkań, tym jesteśmy bliżej Chrystusa) niż "zwykli katolicy", którzy mają tylko Ciało, a my mamy Ciało i Krew itp.

kropeczka_ns napisał(a):
i niedobrze jest jak wspólnota za wiele udziwnia i chce byc koniecznie inna. To jest początek zejścia z drogi Kościoła. Ale wspólnoty wnoszą mega dobro w Kościół i są bardzo potrzebne, a jeśli gdzieś tam zdarzyła się herezja (bo były takie pojedyczne wypadki) no to ludzie są ludźmi i czasem błądzą.
A jeśli są księża moderatorzy pilnujący wartości merytorycznej katechez, to dlaczego członkowie Neo piszą takie rzeczy - coś źle zrozumieli? Może jednak dobrze zrozumieli, a ksiądz moderator albo nie jest zbyt czujny, albo dokonuje interpretacji tego typu słów na korzyść członków (tak jak gdyby nie było w nich nic niewłaściwego - co najmniej dwuznacznego), bo np. podświadomie boi się oskarżenia o "atak na dzieło Pańskie" (bo skoro Neo jest dobre, to nie może wydawać złych owoców; bo skoro Jan Paweł Wielki stał za nimi murem, to ja też muszę, bo krytyka ich byłaby walką ze świętym prorokiem naszych czasów itd.).

_________________
The first to plead is adjudged to be upright,
until the next comes and cross-examines him.

(Proverbs 18:17)

Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna.
(Weatherby Swann)

Ciemny lut to skupi.
(Bardzo Wielki Elektronik)


Śr lut 05, 2014 22:46
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn wrz 12, 2005 7:31
Posty: 314
Post Re: Kij w mrowisko:) temat raczej dla katolików.
kropeczka_ns napisał(a):
W mojej obecnej parafii jest typowe, procesyjne przyjmowanie Komunii przed ołtarzem na stojąco.

Czy są osoby, które przyjmują Pana Jezusa na klęcząco? Jak na to reaguje kapłan?


Cz lut 06, 2014 9:52
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 120 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 8  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL