Masz obowiązek wykazać to każdemu, kto zarząda od Ciebie przedstawienia dowodów potwierdzających twoje tezy o "bezprawnej dotacji". Inaczej każdy ma pełne prawo stwierdzić, że jesteś oszczercą.


Oczywiście, że mam. Skoro ty dajesz sobie prawo do pisania gołosłownych oskarżeń pod adresem Ministerstwa Kultury, to ja mam pełne prawo stwierdzić, że te skoro nie przedstawiłeś dowodów, to te oskarżenia są zwykłym pomówieniem, a Ty jesteś oszczercą.


Skoro wiesz, co tam zapisano w uzasadnieniu, to możesz nam to tutaj przedstawić.


Od tego jest sąd, a nie prokurator.


Mam pełne prawo tak pisać, bo dopóki nie przedstawisz dowodów, które potwierdzą Twoja tezę o "bezprawnej dotacji", dopóty mamy jedynie gołosłowne oskarżenie z Twojej strony, czyli po prostu pomówienie.


Ta teza jest również pomówieniem z Twojej strony, bo T. Terlikowski niczego takiego nie napisał, że da się kupić milczenie Kościoła.

No i ostatnie Twoje zdanie jak najbardziej potwierdza, że Ty kłamiesz w żywe oczy i jesteś oszczercą.
Komentarze pod artykułem Frondy jednoznacznie dowodzą, że tak właśnie zrozumiano zarówno tytuł artykułu, jak i cały artykuł.
To, że Ty piszesz: "T. Terlikowski niczego takiego nie napisał" - nic nie zmienia, gdyż jest kłamstwem w żywe oczy.
Wszak tytuł artykułu wyraźnie twierdzi: "zapewne" - na postawione pytanie o kupnie przez PO milczenia KK. Jest to więc stwierdzenie faktu kupienia przez PO milczenia KK. Reszta artykułu wcale nie przeczy temu tytułowi.
Choćbyś nie wiem jak się zapluwał w swym oszczerstwie - to tego faktu nie zmienisz.

Więc sam widzisz, że nie ma sensu z Tobą dyskutować.

Komentarze pod artykułem Terlikowskiego nie mają najmniejszego znaczenia dla tego, co rzeczywiście napisał ten redaktor. Przypisując mu stwierdzenie "za pieniądze można kupić milczenie Kościoła Katolickiego" zwyczajnie skłamałeś, bo niczego takiego w jego artykule nie ma.
Palnąłeś bzdurę, ale zamiast się do niej przyznać i przeprosić, dalej brniesz w kłamstwa.


Po pierwsze, to z drugiego zdania tytuły zostawiłeś zaledwie jedno słowo, co jest już manipulacją. Po drugie w tekście artykułu znajduje się rozwinięcie tezy z tematu, które jednoznacznie zaprzecza Twojej wyssanej z palca tezie, jakoby Terlikowski stwierdził, że "za pieniądze można kupić milczenie Kościoła Katolickiego". No, ale ponieważ fakty przeczą głoszonym przez Ciebie bzdurom, to wolisz zamykać na nie oczy i oskarżać o kłamstwa i oszczerstwa tych, którzy pokazują, że zmyślasz.

[/i]
Wróć jak wreszcie przeczytasz, a nie jedynie przelecisz wzrokiem, resztę artykułu. Z tego bowiem co piszesz wyraźnie widać, że go nie przeczytałeś skoro nie zrozumiałeś tytułu. Co zresztą nie dziwi skoro większe znaczenie przykładasz do komentarzy pod artykułem, a nie do wypowiedzi Terlikowskiego w artykule.


Kultura wypowiedzi, jak widzę, ci się wyłączyła. Typowe dla osób takich jak ty w momencie, kiedy zostały przyłapane na przeinaczaniu wypowiedzi pod wymyślone przez siebie tezy.


Aha... Przypominam, że ciągle czeka na wykazanie zasadność tezy o "bezprawnej dotacji".

Żartujesz sobie? To, że Terlikowski stwierdził, iż PO chce kupić milczenie KK nie oznacza ani tego, że rzeczywiście chce, ani tego, że rzeczywiście to zrobiła, ani tego, że KK to milczenie sprzedał, ani tego, że KK jest sprzedajny.. niektórym fanatyczny antyklerykalizm naprawdę rozum odbiera

@Yarpen_Zirgin
Zachowales w sobie pojecie niemodnego juz slowa - uczciwosc? Czy uwazasz przeznaczenie polowy funduszy za uczciwe posuniecie?
Nie znam planow tego "muzeum". Zastanawia mnie co to bedzie za kolos, no i co w nim pokaza? Dlugopis JPII, zdjecia kardynala z Jaruzelskim? Ciekawe co.

Co tam będzie, ma znaczenie trzeciorzędne. Na razie trzeba to-to wybudować, wyposażyć i oddać do użytku. A to kosztuje. I na to są te pieniądze. A potem będą wyciągali łapę na dotacje na utrzymanie pustego gmachu, w którym pojawiać się będą wycieczki szkolne organizowane przez katechetki na rozkaz biskupów, ewentualnie delegacje służb mundurowych. Jak za starych dobrych czasów...

Komentarze pod artykułem są dowodem na to jak ten artykuł jest rozumiany przez innych. Co ciekawe: nie ma ani jednego komentarza, który by potwierdzał twoje oszczerstwa, że "nic takiego Terlikowski nie napisał".

To Ty kłamiesz i brniesz w tym kłamstwie.
Sam tytuł jest właśnie tym stwierdzeniem.

Doprawdy? Czyżby słowo: "zapewne" oznaczało ZAPRZECZENIE a nie POTWIERDZENIE postawionego pytania???


Tak???
No to gdzie są te tezy, które przeczą "mej tezie"?????
Nie podałeś ich bo ich NIE MA!!!!
Po drugie: w tym artykule pisze m. in.

Jak byk Terlikowski pisze o "nie mównieniu głośno" - czyli o milczeniu.

Jak widzisz tylko Ty piszesz oszczerstwa i bzdury, których nawet nie potrafisz niczym potwierdzić. Zapluwasz się w fanatycznym oszczerstwie i zamykasz oczy na prawdę ignorując tytuł, cały artykuł, jak i komentarze pod artykułem wskazujące jak naprawdę ten artykuł jest rozumiany przez wszystkich (pewnie uważasz innych za idiotów) byleby tylko pluć jadem oszczerstwa bo tak wypada fanatycznemu katolikowi, któremu nie wolno myśleć źle o KK.


Uzasadnienie tej tezy masz w zawiadomieniu o popełnieniu przestepstwa, której min. Zdrojewski w żaden sposób nie podważył.
Z niczego innego Tobie jako oszczercy, który zamyka oczy na prawdę, nie ma sensu się tłumaczyć.

Są fanatyczni katolicy i są też fanatyczni antyklerykałowie, którzy nie przepuszczą żadnej okazji, żeby dowalić Kościołowi, nawet jeśli jest ona tak wydumana, jak ta, o której jest rozmowa. W czym niby ci drudzy są lepsi od tych pierwszych?

Gołosłowny - to znaczy niczym nie poparty.
Tymczasem artykuł Terlikowskiego, którym PODPARŁEM moją tezę. jest jasny jak drut - mimo, iż @Yarpen_Zirgin fałszywie twierdzi, że z niego nie wynika to - co w rzeczywistości z niego wynika.
To Yarpen_Zirgin rzucił gołosłowne oskarżenie, jakoby artykuł Terlikowskiego przeczył mojej tezie - ale WCALE TEGO NIE UDOWODNIŁ. Nie zapodał żadnego fragmentu z artykułu, z którego by wynikało, że wg Terlikowskiego "KK nie sprzedał milczenia". Ja natomiast zapodałem zarówno tytuł artykułu, jak i jednoznaczne zdanie z którego wynika potwierdzenie mojego stanowiska.

Po drugie: zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa to jest fakt, a nie "gołosłowne oskarżenie".

Dlaczego więc użytkownik Yarpen_Zirgin może bezkarnie kłamać posługując się całkowicie gołosłownymi oskarżeniami? Przecież poza "pobożnożyczeniowym" swym stanowiskiem nie przedstawił on żadnych dowodów na poparcie swych gołosłownych oskarżeń.

Bzdura. Twoja teza brzmi "Kościół sprzedaje milczenie, więc jest sprzedajny". Terlikowski natomiast twierdzi, że Platforma chciała kupić milczenie Kościoła. To są dwie różne tezy. Z artykułu nijak nie wynika ani, że Kościół sprzedał milczenie, ani też, że generalnie jest "sprzedajny". Na dodatek piszesz, że "Terlikowskiego ruszyło sumienie" - podczas gdy w artykule krytykowana jest Platforma, a nie Kościół. Jeśli więc coś w tej sprawie "przeraża" to raczej skala twojego bezmyślnego antyklerykalizmu.



Zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa też może być gołosłowne.