Ta nagonka na dr. Chazana za jego bohaterską postawę, wykreowana za rządów antykatolickiej Platformy, za której w ten sposób zwalcza się katolicyzm, wiarę, zastrasza ludzi co ma znamiona prześladowania katolików w wypowiedzi wice ministra zdrowia Neumanna z Platformy....... ta nagonka pokazała katolikom pilną potrzebę zmiany klauzuli sumienia która w obecnym stanie zmusza lekarzy do wskazywania człowieka który za niego zabije dziecko.

Katolicy widzą teraz że istnieje potrzeba takiej zmiany w prawie, mam nadzieję że w sejmie to zmienią, a my jako katolicy powinniśmy to popierać.

Poza klamstwem, ze to PO robi nagonke (to prawo jest starsze niz rzady PO) mozna oczywiscie te zmiane popierac.
To co konkretnie @quas bedzie robil, zeby prawo zmienic?


A Chazan jest "bohateren" na cudzy koszt. Tak to kazdy potrafi.

Uważam, że taką klauzulę należy wprowadzić dla wszystkich. Dlaczego tylko dla lekarzy???

A @Jajko wie, jak ta klauzula sumienia jest zdefiniowana?

Nie wiem, ale mnie chodzi o ogólną klauzulę. Dla wszystkich chętnych, którym sumienie nie pozwala wykonać obowiązków zawodowych. No bo niby czemu tylko lekarze?

To moze @Jajko sobie wygoogluje i sprawdzi z czym i o co walczy?

Co mam sobie wyguglować? Obecne sformułowanie klauzuli sumienia? To bez znaczenia. Ja idę o krok dalej. Uważam, że taka klauzula powinna być dostępna nie tylko dla lekarzy. Inni ludzie też mają sumienia. I też powinni mieć możliwość niewykonywania obowiązków pracowniczych sprzecznych z ich sumieniami. Zgodzisz się z tym?

Swego czasu w Wielkiej Brytanii wybuchł skandal po tym jak okazało się że lekarze wyznania muzułmańskiego nie dezynfekują rąk przed operacjami, zabiegami medycznymi, itp.

Nie robili tego dlatego że według nich płyn do dezynfekcji zawierał alkohol, który jest przez islam zabroniony.

Ile osób przez ich zachowanie zachorowało czy zostało czymś zakażonym nikt nie wie.

W Polsce też nie brakuje osób którym brak jest "piątej klepki" i którzy chętnie będą naginali "klauzule sumienia" do swojego religijnego widzimisię.

Dlatego jeżeli ktoś chciałby zmienić "klauzulę sumienia" to tylko tak by ją w ogóle zlikwidować.

Idziesz do pracy, dostajesz zakres obowiązków.

Jeżeli Twoje sumienie nie pozwala Ci na ich spełnienie to szukasz sobie takiej w której nie będą się one kłóciły z Twoją wiarą.

Dokładnie! Po co sobie i innym komplikować życie wybierając zawód i odmawiając wykonania części obowiązków z niego wynikających. Jak komuś wiara zabrania pić alkoholu to nie zostaje znawcą win!

Trochę słaby to przykład, bo jednak mozna być wartościowym lekarzem, nawet wyróżniającym się, nie wykonawszy w życiu aborcji.

Fakt, przykład przesadzony, ale celowo. W innym wątku podawałem szereg innych przykładów. Wracając do zawodu lekarza - można wybrać szereg innych specjalności, a nie akurat tę, w której mogą wystąpić zdarzenia sprzeczne z sumieniem.

Proponuje jednak najpierw przeczytac
http://pl.m.wikipedia.org/wiki/Klauzula_sumienia

Uważam, że taka klauzula powinna być dostępna nie tylko dla lekarzy. Inni ludzie też mają sumienia. I też powinni mieć możliwość niewykonywania obowiązków pracowniczych sprzecznych z ich sumieniami. Zgodzisz się z tym?

Można być wartościowym ginekologiem, nie wykonując aborcji. Zgodzisz się z tym?

Można też być wartościowym policjantem, nie wychodząc nawet na ulicę. Oglądałeś może serial The Wire?

Nie oglądałem tego serialu, ale zgodzę się z tym co napisałeś. Tylko trzeba uzgodnić wcześniej zakres obowiązków i sprawa jest czysta. W prewencji też potrzebni są pracownicy biurowi. Gorzej jak temu w kasku i z tarczą nagle zmieni się moralność i odmówi używania siły. Najpierw powinien zmienić stanowisko pracy, nie sądzisz?