Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So kwi 27, 2024 14:33



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 168 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 12  Następna strona
 Tato, kup mi błogosławieństwo! 
Autor Wiadomość
Post Tato, kup mi błogosławieństwo!
Przeczytałem artykuł Franciszek likwiduje handel błogosławieństwem i mam kilka refleksji.
Na początek zaznaczę, że Franciszek nie likwiduje handlu błogosławieństwami, a "cofa koncesję dla zewnętrznych pośredników na sprzedaż papieskiego błogosławieństwa". Krótko pisząc : wprowadza monopol. Błogosławieństwo będzie można kupić tylko bezpośrednio w Watykanie.
Błogosławieństwo zamówić i otrzymać może każdy, a koszt jedyna 10 euro.
Zysk ze sprzedaży (3 euro od sztuki) idzie do jałmużnika, a on przeznacza go na pomoc najuboższym (w zeszłym roku 200 tys euro)

I tu kilka wątpliwości.
1) Czy błogosławieństwo to towar na sprzedaż?
2) Jaką wartość ma owe błogosławieństwo Franciszka, skoro Franciszek pewnie nawet nie wie, że je danej osobie udzielił
3) Cel szczytny, wspomaganie ubogich. Ale czy nie szczytny cel (budowa Bazyliki św. Piotra w Rzymie) miała także sprzedaż odpustów za grzechy przeszłe i przyszłe?

Mam sporo wątpliwości. Czy wy macie jakiekolwiek? Dlaczego?


Cz wrz 11, 2014 20:12
Post Re: Tato, kup mi błogosławieństwo!
Błogosławieństwo nie jest na sprzedaż, Kozioł. Zapłata, którą się uiszcza, to:

- koszt pergaminu ( od 13 do 25 Euro w zależności od modelu odpowiadającego okazji wskazanej przez zamawiającego),
- koszt wysyłki (poza Włochy w zależności od kraju) pocztą priorytetową (10-16 Euro), bądź kurierem DHL (18-30).


Oczywiście przy zakupie na miejscu odpada koszt wysyłki.


Cz wrz 11, 2014 20:40
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34
Posty: 10131
Lokalizacja: Pierdzisłąwice
Post Re: Tato, kup mi błogosławieństwo!
Wcale nie każdy może takie błogosławieństwo otrzymać. Mnie by nie dali :) Szczegóły w linku Yarpena.

Zaskoczyła mnie nieco forma płatności - dopiero PO otrzymaniu przesyłki zainteresowany robi przelew. Widać duże zaufanie do klienteli. No ale sprzedają tylko zweryfikowanym katolikom (w dokumencie to słowo jest napisane błędnie, wielką literą).

_________________
Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam...
no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek


Cz wrz 11, 2014 20:49
Zobacz profil
Post Re: Tato, kup mi błogosławieństwo!
Yarpen_Zirgin napisał(a):
Błogosławieństwo nie jest na sprzedaż, Kozioł.

Ależ oczywiście, że jest!
W kosztach pergaminu zawarte sa koszty materiału, koszty wykonania i zysk/prowizja zwana ofiarą.
Jest czerpany ZYSK ze SPRZEDAŻY błogosławieństwa (a własciwie kawałka pergaminu, bo czy Franciszek faktycznie osobiście pobłogosławił te dziesiatki tysięcy rocznie osób/par ?)

Co więcej "Jałmużnik spodziewa się, że dzięki monopolowi na błogosławieństwo w przyszłym roku wzrosną fundusze na cele dobroczynne.", czyli wzrosną ZYSKI.

Pecunia non olet


Cz wrz 11, 2014 21:43
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34
Posty: 10131
Lokalizacja: Pierdzisłąwice
Post Re: Tato, kup mi błogosławieństwo!
Kiedyś odpusty, dziś błogosławieństwa... <censored> lud kupi

_________________
Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam...
no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek


Cz wrz 11, 2014 21:45
Zobacz profil
Post Re: Tato, kup mi błogosławieństwo!
Jajko napisał(a):
Wcale nie każdy może takie błogosławieństwo otrzymać. Mnie by nie dali

Jeżeli brałbyś ślub w KK, miał pierwszą komunie,bierzmowanie itd itp, to czemu nie?

Uważasz, ze cokolwiek sprawdzają? Dane "błogosławionych" sa potrzebne tylko do zindywidualizowania wydruku formuły "błogosławieństwa", a dane zamawiającego dla celów wysyłkowych.


Cz wrz 11, 2014 21:49
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Re: Tato, kup mi błogosławieństwo!
Kozioł napisał(a):
Co więcej "Jałmużnik spodziewa się, że dzięki monopolowi na błogosławieństwo w przyszłym roku wzrosną fundusze na cele dobroczynne.", czyli wzrosną ZYSKI.


Tzn. fundusze na cele dobroczynne są ok, pod warunkiem, że nie biorą się z ZYSKÓW (to jakieś brzydkie słowo dla ciebie?)?

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Pt wrz 12, 2014 8:14
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34
Posty: 10131
Lokalizacja: Pierdzisłąwice
Post Re: Tato, kup mi błogosławieństwo!
Kozioł napisał(a):
Jajko napisał(a):
Wcale nie każdy może takie błogosławieństwo otrzymać. Mnie by nie dali

Jeżeli brałbyś ślub w KK, miał pierwszą komunie,bierzmowanie itd itp, to czemu nie?

Uważasz, ze cokolwiek sprawdzają? Dane "błogosławionych" sa potrzebne tylko do zindywidualizowania wydruku formuły "błogosławieństwa", a dane zamawiającego dla celów wysyłkowych.



No nie wiem. w przypadku chrztu, bierzmowania czy ślubu każą podać czas i miejsce, a w przypadku rocznic, każą dostarczyć pozwolenie od proboszcza. To ostatnie mnie dyskwalifikuje zupełnie. A czy w pierwszym przypadku nie skontaktują się aby z właściwą parafią i nie zapytają czy taki to a taki nie będzie przypadkiem bierzmowany? To niewielki kłopot dla tej firmy.

Mógłbym wysłać zamówienie z okazji chrztu na przykład, niemniej to mogłoby być uznane za oszustwo i jeszcze miałbym kłopoty...

_________________
Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam...
no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek


Pt wrz 12, 2014 9:02
Zobacz profil
Post Re: Tato, kup mi błogosławieństwo!
Cytuj:
(a własciwie kawałka pergaminu, bo czy Franciszek faktycznie osobiście pobłogosławił te dziesiatki tysięcy rocznie osób/par ?)

Może błogosławić pergamin in blanco.
W rocznicę ślubu dzieciaki zafundowały nam takie błogosławieństwo, kupione osobiście w Watykanie :-D
Czy działa? - ależ tak - w chwilach scysji, kłótni z mężem, spojrzenie na pergamin (oprawiony i zawieszony w widocznym miejscu) działa na oboje jak hamulec na emocje.


Pt wrz 12, 2014 9:15

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Tato, kup mi błogosławieństwo!
Alus napisał(a):
Może błogosławić pergamin in blanco.


Prosiłbym o zdefiniowanie pojecia "błogosławienie" w takim kontekście, albowiem przekracza to moje zdolności rozumienia.

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Pt wrz 12, 2014 10:03
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34
Posty: 10131
Lokalizacja: Pierdzisłąwice
Post Re: Tato, kup mi błogosławieństwo!
Błogosławiony pergamin??? Dobre!

_________________
Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam...
no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek


Pt wrz 12, 2014 10:07
Zobacz profil
Post Re: Tato, kup mi błogosławieństwo!
JedenPost napisał(a):
Alus napisał(a):
Może błogosławić pergamin in blanco.


Prosiłbym o zdefiniowanie pojecia "błogosławienie" w takim kontekście, albowiem przekracza to moje zdolności rozumienia.

Błogosławieństwo z łac benedictio z definicji to dobrze życzyć, upraszać łaskę.
Łaską w moim przypadku jest uśmierzanie gniewu, zapalczywości.

Jajko napisał(a):
Błogosławiony pergamin??? Dobre!

Błogosławieństwo jajek, kiełbasy, baranka wielkanocnego??? Dobre.


Pt wrz 12, 2014 10:19

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Tato, kup mi błogosławieństwo!
Alus napisał(a):
Błogosławieństwo z łac benedictio z definicji to dobrze życzyć, upraszać łaskę.
Łaską w moim przypadku jest uśmierzanie gniewu, zapalczywości.


Ale nie chodziło o Ciebie, tylko o to jak można "błogosławić" pergamin.

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Pt wrz 12, 2014 11:17
Zobacz profil
Post Re: Tato, kup mi błogosławieństwo!
JedenPost napisał(a):
Alus napisał(a):
Błogosławieństwo z łac benedictio z definicji to dobrze życzyć, upraszać łaskę.
Łaską w moim przypadku jest uśmierzanie gniewu, zapalczywości.


Ale nie chodziło o Ciebie, tylko o to jak można "błogosławić" pergamin.

Na tej samej zasadzie jak święconkę wielkanocną, czy dewocjonalia.


Pt wrz 12, 2014 12:02
Post Re: Tato, kup mi błogosławieństwo!
Johnny99 napisał(a):
Kozioł napisał(a):
Co więcej "Jałmużnik spodziewa się, że dzięki monopolowi na błogosławieństwo w przyszłym roku wzrosną fundusze na cele dobroczynne.", czyli wzrosną ZYSKI.


Tzn. fundusze na cele dobroczynne są ok, pod warunkiem, że nie biorą się z ZYSKÓW (to jakieś brzydkie słowo dla ciebie?)?

Czyli wg ciebie sprzedaz odpustów takze była ok?


Pt wrz 12, 2014 12:46
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 168 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 12  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL