Od pradziejów. Na przykład Wandalowie to inna nazwa sienkiewiczowskich Ligów.

http://historia.wp.pl/title,Wyniki-bada ... aid=113b9d

Z czym by nie było powiązane, to na pewno nie miało i nie ma, nic wspólnego z ateizmem, zakładającym nicość po życiu doczesnym.
Zatem - Jajko - o co kruszysz kopie?

A czy cytowany filozof mówi coś o ateistycznych zwyczajach związanych ze śmiercią??

Pogańskie czy katolickie,polskie świętowanie 1 listopada robi się komercyjne.Jak we wszystkie inne święta.

Ja nie ulegam tej komercji

to tylko teoria i to oparta na wątłych badaniach. Patrz komentarze.

Ale ja o czymś innym. Teaz o tym, że Kościół katolicki tępił zwyczaje bardzo dawno na tych ziemiach zakorzenione jest niewiele czym poparta. Raczej na terenie Europy środkowej, mieliśmy od mniej więcej połowy pierwszego tysiąclecia mixt wpływów kulturowych: i słowiańskich i chrześcijanskich. A polskość (i możliwość mówienia o polskiej rdzennej kulturze) tak naprawdę pojawiła się dopiero w X wieku. Dokładniej pod jego koniec. Gdy Mieszko zdecydował się na przyjęcie chrztu.

To Mickiewicz sobie uroił to co w Dziadach napisał czy jak?

A macie takowe?


To zależy gdzie - na miejskich cmentarzach zaczyna od kilku lat panować styl unikania przepychu - ładna chryzantema + 3-4 duże znicze, na ogół w kolorze białym lub kremowym.
Na wsiach nadal po kilka ozdób z chryzantem, wiązanek sztucznych i mnóstwo kolorowych zniczy. Choć coraz częściej napotyka się przechodzenie stylu miejskiego na wiejskie cmentarze..
Byłam w piątek, sobotę, niedzielę na kilku cmentarzach, i da się zauważyć te różnice.