Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So kwi 27, 2024 19:00



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 99 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następna strona
 Krzyż w sali wykładowej? 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Krzyż w sali wykładowej?
Długo by pisać offtopy,ale wracając do meritum. Udowodnij, pkarz mechanizm, zamiast pisać że jest tak lub tak, oraz że będzie tak i tak. Czy to że dla Ciebie i mnie krzyż to wyraźny symbol, oznacza że mam go wieszać gdzie tylko mogę, lub nawet nie mogę? Czy mam na siłę wrzucać go przed oczy ateistów, żeby... no własnie po co? Przypomnieć im o Bogu, zrobić na złość, dać szansę na nawrócenie? A może uważasz że to kogoś lub coś ocali? Ja nie chcę usuwać krzyży, ja po prostu szanuję i ten krzyż i ludzi o odmiennych poglądach, stosuje też rozsądek i logikę i nie mam potrzeby wieszania krzyża w szkole, czy urzędzie. Nawet jeśli kiedyś tam wisiał... Kiedyś był przymus chodzenia do kościoła,dziś już to się zmienia. Mamy wrócić przymus i setki innych rzeczy, które były, ale już ich nie ma, tylko dlatego że tematycznie są związane z wiarą?

Polska drogi kolego to nie jest tylko Twój dom. A Polak to grupa etniczna, a nie religijna. Byli w naszej historii ludzie którzy zmieniali religię np Józef Bem, lub byli obcego pochodzenia i religii np polscy Tatarzy, a oddali wiele dla tego kraju. Obrażasz ich twierdzą że Polakiem może być tylko ten kto się Tobie podoba, kto nawet jako ateista wielki obcy sobie symbol i wiesza go gdzie popadnie. Naszym narodowym symbolem jest godło i wynikająca z niego flaga, a nie krzyż.

_________________
Pozdrawiam
WIST


Wt mar 24, 2015 23:16
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn gru 09, 2013 8:49
Posty: 853
Post Re: Krzyż w sali wykładowej?
quas napisał(a):
Naprawdę zdumiewające. Za jedno zdanie poparcia dla wiszącego krzyża, na forum katolickim od ludzi podających się za katolików dostawać ‘’baty’’. Jak was to kole w oczy, jak lecą inwektywy, bo ktoś napisał jedno zdanie za krzyżem. Nawet moderator w tym uczestniczy. Okazuje się że katolik po wyrażeniu jednego zdania poparcia dla wiszącego krzyża może zostać określony ekscentrykiem, jednoosobową sektą, takie poparcie dla krzyża to wyraz pisania bez sensu.
Po napisaniu jednego zdania poparcia dla krzyża skutkującego taką nagonką przez katolików na forum wiary katolickiej, niech autor się dobrze zastanowi czy aby stać go na takie poświęcenie w miejscu pracy dla Jezusa, bo skutki mogą być większe. Czas prześladowania katolików już nastał i czas wypróbowania naszej wiary.

Wiara nie zwalnia z myślenia, czyli z przewidywania skutków swoich działań.
Katolik nie powinien być bezmózgiem, który na hasło " ratuj krzyże" rzuca się na oślep , nie bacząc na okoliczności.
Najtańszą wersją świadectwa wiary jest obwieszania czego się da dewocjonaliami.

_________________
Jeśli można na coś poradzić, po cóż rozpaczać,
Jeśli nie można, na cóż ronić łzy ...


Śr mar 25, 2015 7:47
Zobacz profil
Post Re: Krzyż w sali wykładowej?
Cytuj:
Najtańszą wersją świadectwa wiary jest obwieszania czego się da dewocjonaliami.

Chodzi taki obwieszony medalikami, krzyżykami i pobrzdękuje, adekwatnie jak Rosjanie obwieszeni medalami z wojny ojczyźnianej.


Śr mar 25, 2015 8:52
Post Re: Krzyż w sali wykładowej?
WIST napisał(a):
Długo by pisać offtopy,ale wracając do meritum. Udowodnij, pkarz mechanizm, zamiast pisać że jest tak lub tak, oraz że będzie tak i tak. Czy to że dla Ciebie i mnie krzyż to wyraźny symbol, oznacza że mam go wieszać gdzie tylko mogę, lub nawet nie mogę? Czy mam na siłę wrzucać go przed oczy ateistów, żeby... no własnie po co? Przypomnieć im o Bogu, zrobić na złość, dać szansę na nawrócenie? A może uważasz że to kogoś lub coś ocali? Ja nie chcę usuwać krzyży, ja po prostu szanuję i ten krzyż i ludzi o odmiennych poglądach, stosuje też rozsądek i logikę i nie mam potrzeby wieszania krzyża w szkole, czy urzędzie. Nawet jeśli kiedyś tam wisiał... Kiedyś był przymus chodzenia do kościoła,dziś już to się zmienia. Mamy wrócić przymus i setki innych rzeczy, które były, ale już ich nie ma, tylko dlatego że tematycznie są związane z wiarą?

Polska drogi kolego to nie jest tylko Twój dom. A Polak to grupa etniczna, a nie religijna. Byli w naszej historii ludzie którzy zmieniali religię np Józef Bem, lub byli obcego pochodzenia i religii np polscy Tatarzy, a oddali wiele dla tego kraju. Obrażasz ich twierdzą że Polakiem może być tylko ten kto się Tobie podoba, kto nawet jako ateista wielki obcy sobie symbol i wiesza go gdzie popadnie. Naszym narodowym symbolem jest godło i wynikająca z niego flaga, a nie krzyż.

W dalszym ciągu Wist fałszywie odwracasz role. To Ty jesteś tu burzycielem porządku nie ja, albo jesteś skłonny stawać po ich stronie. W Polsce krzyże są, u mnie w mieście są, pod miastem są, na wsiach są, w miejscach publicznych są. Ja nie mówię żeby było ich znacznie więcej i że trzeba ich coraz więcej stawiać. Jestem katolikiem i mówię dobrze że są, nie przeszkadzają mi, identyfikuję się z krzyżem, a krzyże stoją od dawna. Ostatnio nawet został u mnie postawiony nowy drewniany krzyż, w centrum miasta, krzyż z polską biało czerwoną flagą. Ładny krzyż i pięknie że go postawili z polską flagą.
Więc nie wciskaj mi kitów że nie mogę się identyfikować z krzyżem i polskością, jakby to były obce światy i jakbym kogoś tym obrażał albo deptał czyjąś pamięć, bo jesteś fałszywy.
Bóg, Honor, Ojczyzna, to moja wiara, to mój polski patriotyzm, to Polska. Polska kraj katolicki od wieków, nie tatarski, nie islamski. Tutaj jest krzyż a nie pół księżyc, meczety…

To Ty Wist stajesz po stronie burzycieli porządku i to Ty powinieneś uzasadnić czemu chcesz burzyć porządek. Czemu za uzasadnione uważasz stanowisko wojujących ateistów, lewaków… chcących burzyć porządek i usuwać krzyże z Polski, usuwać nie bezinteresownie bo jest to podszyte niechęcią do krzyża, Kościoła, katolików. Czemu kiedy mniejszość ateistyczno-lewacka krzyczy by burzyć porządek i usuwać krzyże, Tobie bliżej do nich i ich głosy uznajesz za racjonalne, nic do nich nie masz, a ten normalny głos katolika mówiący żeby krzyż zostawić (nie wieszać 10 nowych), tylko po prostu zostawić, mieszasz taki głos z błotem, wylewasz pomyje. Bo prawda Wist jest taka, że to nie ja tu jestem ekscentryczny, jednoosobową sektą, to nie ja piszę bez sensu jak już podsumowałeś po jednym zdaniu poparcia dla wiszącego krzyża. To Ty jesteś tu ekscentryczny, dziwnie się zachowujesz i stajesz po stronie burzycieli porządku, przeprowadzasz atak już po jednym zdaniu poparcia dla krzyża. Twój ekscentryzm i dziwną postawę potęguje to że jesteś moderatorem katolickiego forum, nie żeby mi to przeszkadzało, ale kiedy po poparciu krzyża takie określenia piszesz do mnie to bardziej tu do Ciebie to pasuje.


Śr mar 25, 2015 12:50
Post Re: Krzyż w sali wykładowej?
No wlasnie TWOJA wiara.

Nie jestes pepkiem Polski i nawet fakt, ze byl papiez Polak (Niemiec tez byl), nie oznacza, ze kazdy Polak to katolik i z krzyzem sie identyfikuje jak ty.

Ale empatia krzyzowcom byla zwykle obca. To nie ci, ktorzy "trzciny nadlamanej nie zlamia".


Śr mar 25, 2015 13:26
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Krzyż w sali wykładowej?
Quas napisał(a):
W Polsce krzyże są, u mnie w mieście są, pod miastem są, na wsiach są, w miejscach publicznych są. Ja nie mówię żeby było ich znacznie więcej i że trzeba ich coraz więcej stawiać. Jestem katolikiem i mówię dobrze że są, nie przeszkadzają mi, identyfikuję się z krzyżem, a krzyże stoją od dawna. Ostatnio nawet został u mnie postawiony nowy drewniany krzyż, w centrum miasta, krzyż z polską biało czerwoną flagą. Ładny krzyż i pięknie że go postawili z polską flagą.

Ludzie nieraz piszą żeja pisze niejasno. Ale to często wynika z faktu że wbrew psychice wielu z Was, ja nie zawsze staje jednoznacznie po jednej lub rugiej steronie. Ganię wszystkich za ich wady. Ganię zatem ateistów, którzy widzą przeogromhy problemw symbolu który ich zaraze nic nie obchodzi, oraz wierzących którzy pawie żekrucjate urządzają, bo na siłę muszą zawiesić krzyż, w miejscu w którym ani nie jest niezbędny, ani nie jest przez wszystkich mile widziany. Ganię za to co wszyscy robią źle, zatwardziale walczą o rzeczy drobne, nikt nikomu nie umie ustąpić, każdy na każdym chce coś wymusić. Ateiste rozumiem bo nie musi być pokojowo nastawiony, ale człowiek wiary... Od wierzącego wymagam więcej. Krzyże które wiszą też mi nic nie przeszkadzają z wiadomych przyczyn. Ale posługiwanie się krzyżem do prywatnych przepychanek i wymuszania swoich racji jest obrzydliwe.

Quas napisał(a):
Więc nie wciskaj mi kitów że nie mogę się identyfikować z krzyżem i polskością, jakby to były obce światy i jakbym kogoś tym obrażał albo deptał czyjąś pamięć, bo jesteś fałszywy.

Ty możesz. Nigdzie nie napisałem że nie możesz. Możesz mieć swoją religię, swoje przekonania, swoją wiarę, wszystko. Tylko nie narzucaj takiego modelu innym. Nie pisz że to jest obiektywna prawda. Co innego tu napisałeś, a o czym innym była mowa wyżej.

Quas napisał(a):
Bóg, Honor, Ojczyzna, to moja wiara, to mój polski patriotyzm, to Polska. Polska kraj katolicki od wieków, nie tatarski, nie islamski. Tutaj jest krzyż a nie pół księżyc, meczety…

Jak wszystkie, katolicki z nazwy. Człowiek wiary brzyziłby się wieloma rzeczymi jakie nasi w naszej historii zrobili. A już napewno wzajemne animozje, niekiedy brak gospodarności i myślenia. Sorry, ale to propaganda. Dobrze znam naszą historię i oddzielam wiarę od patriotyzmu. Dkosnale też rozumiem że ten starymodel jest nie do wrowadzenia w życie. Czasem trzeba wybrać, czy wierni jesteśmy Bogu, czy racji stanu.
I jak widzę dalej nie rozumiesz, że owy honor i Ojczyzna o której pisałeś, właśnie w naszej historii była właściwa nie tylko Polakom, czy też w dawnych czasach jedynie szlachcie Polskiej. Niesamowite że człowiek nazywający się patriotą, nie zna własnej wielokulturowej i wieloreligijnej historii...

_________________
Pozdrawiam
WIST


Śr mar 25, 2015 16:28
Zobacz profil
Post Re: Krzyż w sali wykładowej?
Cytuj:
Bóg, Honor, Ojczyzna ...to mój patriotyzm, to Polska i kraj katolicki

Czyli na przykład taki Kościuszko to bezpaństwowiec, bo przecież mason.
Podobnie całe rzesze polskich twórców, bojowników o wolność, odkrywców, wyznawców innych religii, protestanci, prawosławni.


Śr mar 25, 2015 18:03

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Krzyż w sali wykładowej?
Zalatuje Radiem Maryja. Tam kiedyś tłumaczyli, że kto nie czci Maryi - ten nie Polak.

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Śr mar 25, 2015 18:52
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Krzyż w sali wykładowej?
Quas, Polak Katolik to zlepek który powstał dość późno, nie jest to dewiza naszego państwa i narodu od samego początku. Dewiza,która jest niepoprawna i z punktu widzenia historii i nawet współczesnego. Co to oznacza w praktyce - że możesz być katolikiem, lub kimkolwiek chcesz, bo od Kościoła sam się dobrowolnie oddaliłeś, co już wszyscy Ci mówią, ale nie każdy nim być musi, nie jest to nawet wskazane aby nazywać się Polakiem.

_________________
Pozdrawiam
WIST


Śr mar 25, 2015 18:59
Zobacz profil
Post Re: Krzyż w sali wykładowej?
Cytuj:
Bóg, Honor, Ojczyzna, to moja wiara, to mój polski patriotyzm, to Polska. Polska kraj katolicki od wieków, nie tatarski, nie islamski. Tutaj jest krzyż a nie pół księżyc, meczety…

Przez wieki Polska to był kraj wielowyznaniowy często z przewagą ludności prawosławnej.
Pod sztandarami z hasłem "Bóg, Honor, Ojczyzna" walczyli i ginęli także prawosławni, ewangelicy i muzułmanie. Gen. Bem jest bohaterem nie tylko Polski ale i Turcji. O płk. Ordonie napisał Mickiewicz, a i ty sam uczyłes się o nim jako wzorze polaka. Wielkim bohaterem swej epoki był gen. Sowiński. Czyżbyś im odbierał polskość?
Wielu królów zostało katolikami tylko dla koronacji: Stefan Batory, August II, August III.
A może odbierzesz polskość takim pisarzom jak Jan Kochanowski, Mikołaj Rej, Wacław Potocki ... Stanisław Lem, Julian Tuwim. A może polakami nie są np. Buzek i Małysz?
Godłem Polski jest orzeł bielik z czasów, gdy jeszcze nie było zadnych biskupów katolickich w Polsce. Godłem Polski nie jest krucyfiks.


Śr mar 25, 2015 19:25
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn mar 03, 2014 16:14
Posty: 240
Lokalizacja: nieciekawa
Post Re: Krzyż w sali wykładowej?
quas napisał(a):
Bóg, Honor, Ojczyzna, to moja wiara, to mój polski patriotyzm, to Polska. Polska kraj katolicki od wieków, nie tatarski, nie islamski. Tutaj jest krzyż a nie pół księżyc, meczety…

Nie wiem czy wiesz ale Polska była krajem bez stosów i prześladowań niekatolików na przestrzeni wieków - jeszcze przed kontrreformacją.
W XVI wieku Polska była wielkim zróżnicowaniu etnicznym (żydzi, prawosławni, husyci, bracia czescy, Ormianie i Muzułmanie) Było wiele religii a ich wyznawcy mogli się cieszyć swobodą wyznaniową. Religie nie chrześcijańskie przez długi okres miały w Polsce wielkie swobody, a nawet prawa polityczne. W żadnym innym kraju europejskim coś takiego nie miało miejsca.

_________________
Na forach dyscyplina intelektualna jest sztuką raczej nieznaną.


Śr mar 25, 2015 19:37
Zobacz profil
Post Re: Krzyż w sali wykładowej?
Zacznę od tego Wist:
Łączenie patriotyzmu z wiarą, mówienie jednym tchem słów katolik-Polak, Polska-Kościół, polskość-katolickość….będzie kuło w oczy, będzie wzbudzało potrzebę atakowania i zwalczania u tych ‘’katolików’’ którzy popierają usuwanie krzyży z Polski, usuwanie modlitwy w Polsce i usuwanie religii ze szkół - razem z wojującymi ateistami, lewakami, wrogami Kościoła… u tych którzy się ku temu skłaniają, którym jest to bliższe, którzy robią wyraźną propagandę szkalującą katolików po porstu popierających krzyż wedłu porządku który jest, u ''katolików'' którzy skłaniają się ku ateistycznemu burzeniu porządku podsyconemu niechęcią do krzyża.
Takiego ‘’katolika’’ po prostu będzie kuło w oczy już jedno zdanie poparcia dla krzyża, będzie za nie atakował i zwalczał, będzie też zwalczał mówienie jednym tchem słów katolik-Polak, Polska-Kościół, polskość-katolickość.



WIST napisał(a):
Ludzie nieraz piszą żeja pisze niejasno. Ale to często wynika z faktu że wbrew psychice wielu z Was, ja nie zawsze staje jednoznacznie po jednej lub rugiej steronie. Ganię wszystkich za ich wady. Ganię zatem ateistów, którzy widzą przeogromhy problemw symbolu który ich zaraze nic nie obchodzi, oraz wierzących którzy pawie żekrucjate urządzają, bo na siłę muszą zawiesić krzyż, w miejscu w którym ani nie jest niezbędny, ani nie jest przez wszystkich mile widziany. Ganię za to co wszyscy robią źle, zatwardziale walczą o rzeczy drobne, nikt nikomu nie umie ustąpić, każdy na każdym chce coś wymusić. Ateiste rozumiem bo nie musi być pokojowo nastawiony, ale człowiek wiary... Od wierzącego wymagam więcej. Krzyże które wiszą też mi nic nie przeszkadzają z wiadomych przyczyn. Ale posługiwanie się krzyżem do prywatnych przepychanek i wymuszania swoich racji jest obrzydliwe.

W dalszym ciągu fałszywie odwracasz rolę, co jest przykrytą manipulacją aby trochę przykryć to jak skłaniasz się ku usuwaniu krzyży z Polski za czym stoją wojujący, ateiści, lewacy, wrogowie Kościoła. Katolicy nie muszą na siłę zakładać krzyży, na siłę to chcą je likwidować grupy wrogie Kościołowi. Ciągle manipulujesz i odwracasz rolę, wyraźnie widać przy tym jak bardziej skłaniasz się do robienia z katolików tych złych bo chcą krzyż zostawić, ale to inne grupy, burzyciele porządku na siłę chcą je likwidować. Tu podstępnie i fałszywie to odwracasz.

Co do krucjat, a są one tylko przeciwko krzyżowi, to Ty w tym temacie do niej byłeś pierwszy już po jednym zdaniu. No i te ‘’wymuszanie racji’’, ‘’obrzydliwe przepychanki’’, sam w tym uczestniczysz.
Widać też Twoją próbę umniejszania znaczenia usuwania krzyży z Polski przez wrogów Kościoła, burzycieli porządku, przy jednoczesnym natychmiastowym atakowaniu katolików za wyrażenie zdania poparcia dla krzyża. Też bym tak umniejszał znaczenie usuwania krzyży z Polski w oczach katolików, gdybym się ku temu skłaniał. Też bym obrał taką taktykę Wist. Ale zdradzasz się tu tym że dla Ciebie samego usuwanie krzyży z Polski nie jest mało istotną sprawą bo sam intensywnie w temacie usuwania krzyży działasz robiąc fałszywą propagandę.
WIST napisał(a):
Jak wszystkie, katolicki z nazwy. Człowiek wiary brzyziłby się wieloma rzeczymi jakie nasi w naszej historii zrobili. A już napewno wzajemne animozje, niekiedy brak gospodarności i myślenia. Sorry, ale to propaganda. Dobrze znam naszą historię i oddzielam wiarę od patriotyzmu. Dkosnale też rozumiem że ten starymodel jest nie do wrowadzenia w życie. Czasem trzeba wybrać, czy wierni jesteśmy Bogu, czy racji stanu.
I jak widzę dalej nie rozumiesz, że owy honor i Ojczyzna o której pisałeś, właśnie w naszej historii była właściwa nie tylko Polakom, czy też w dawnych czasach jedynie szlachcie Polskiej. Niesamowite że człowiek nazywający się patriotą, nie zna własnej wielokulturowej i wieloreligijnej historii...

A ja Wist nie oddzielam wiary od patriotyzmu właśnie dlatego że jestem katolikiem i Polakiem. Patriotyzm oddzielony od wiary, obdarty z niej, nie jest już patriotyzmem, a staje się szkodliwy i destrukcyjny. O tym mówi Pismo Św., o tym mówi Bóg i o tym mówią objawienia. I nie ma czegoś takiego jak racja stanu w wyniku wyparcia się Boga czy stanięcia przeciwko Bogu.

Wielokulturowość kiedyś mogła być naszą zaletą i chwalił ją w dawnych czasach Grzegorz Braun wraz z księdzem. Jednak dzisiaj naszą zaletą i siłą jest właśnie brak wielokulturowości, wielonarodowości. Polska dzisiaj w EU jest krajem narodowo-kulturowo najbardziej jednolitym i jest to naszą wielką zaletą i siłą w czasie planowanego przez Rosję i EU ataku Rosji na EU, w czasie kiedy inne państwa mają na tym tle problemy do których celowo doprowadzono. A jest też z tym związane usuwanie krzyży.


Cz mar 26, 2015 12:07
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Krzyż w sali wykładowej?
Panie kolego, nie widzę tu nic poza paranoją, oskarżeniami o wszelkie zło,totalnym nie zrozumieniem tego co zostało napisane.

_________________
Pozdrawiam
WIST


Cz mar 26, 2015 12:33
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt sty 19, 2010 10:16
Posty: 1274
Post Re: Krzyż w sali wykładowej?
Yarpen_Zirgin napisał(a):
Uczelnia to uczelnia. Nie ma żadnego charakteru poza tym, jaki nadadzą jej ludzie, którzy w niej pracują i się uczą. Natomiast obywatele mają pełne prawo powiesić krzyż w miejscu swojej pracy.


A tylko krzyż? Czy inne drogie im symbole, czyli w praktyce wszystko to, co komu pasuje?


N maja 17, 2015 7:56
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Krzyż w sali wykładowej?
?

Przecież Yarpen odpowiedział na to pytanie parę postów dalej.

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


N maja 17, 2015 8:03
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 99 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL