Ależ głosuj już teraz! Naprawdę potrzebujesz jakiegoś odgórnego rozkazu od rządu centralnego?
Fundacji Estera możesz pomóc na przeróżne sposoby.

Kael podaj przykład kraju na poziomie Polski. Noe krajów bogatych i potrzebujących rąk do pracy. W tym wypadku uważam ze ekonomia powinna decydować bo nie skazuje my tych ludzi na śmierć. Ale są racje przeciw temu żeby Polska w tym uczestniczyła. Nie jesteśmy jedyni. To o czym piszesz to trochę taka gościa ludzi mieszkających w kawalerce bez wody i z lodówka bez prądu. Jedzą sucha i załatwiają potrzeby w budce na dworze.

Wlochy? Grecja? Hiszpania?
To (juz) nie sa kraje bogate, a bezrobocie, szczegolnie wsrod mlodych jest moze i wyzsze niz w Polsce.
http://de.statista.com/statistik/daten/ ... in-europa/


Nie skazujesz tych ludzi na smierc, jezeli nie maja dokad uciec, bo wszedzie sa zamkniete drzwi?

WIST, tobie sie wydaje (naprawde wydaje), ze Niemcy to maja luksusowe mieszkania dla kazdego azylanta, budowane na zapas na 10 lat.
Najpierw to oni sa koszarowani w centrach, ktore ich przyjmuja. Potem rozsylani na landy i powiaty (Landkreis). A potem na gminy. I gmina musi znalezc srodki i pomieszczenia, zeby cos z nimi zrobic. Np opuszczane przez sojusznikow koszary, albo osiedle kontenerowcow. Dopiero po jakims czasie, kiedy procedury sie zakoncza, azylanci moga zaczac szukac mieszkan. A tych, w cenie dla nich dostepnej, tez nie ma zbyt duzo.

Polske stac na o wiele wiecej niz robi. A szczegolnie Polakow.
Tyle, ze tu trzeba ruszyc sie z fotela i zainwestowac wlasny czas (pieniadze niekoniecznie), zeby pomoc drugiemu czlowiekowi. A my jestesmy do tego nieprzyzwyczajeni, bo zawsze ktos za nas nam zycie spoelczne organizowal.

Zycie spoleczne to sie organizuje samemu. A nie czeka na rozkazy z gory, wytyczne, plany itp.


Kto przyjmuje najwiecej uciekinierow? Pakistan!
http://de.statista.com/statistik/daten/ ... chtlingen/

Ilu jest azylantow na 1000 mieszkancow?
http://de.statista.com/infografik/2036/ ... in-europa/

Ty tak naprawde myslisz? Czy robisz za advocatus diaboli?

Niestety spora część potencjalnych uchodźców to cwaniay, wykorzystujący sytuacje, aby dostać się do bogatych krajów i życ tam dobrze. Podobno znajdują sie w rejonach (głównie w stolcy), w którcyh wojny nie ma i nic im nie zagraża. Tak prznajmniej twierdził w radiu szef organizacji syryjskiej w Polsce, z tym, ze szcze gółow niestety nie zapamiętałem. Niemniej warto zbadać ten watek sprawy.

Zacznijmy od tego że krzywdę tym ludziom robią ich rządy, ich politycy, dyktatorzy, wojskowi. To oni powodują że ci ludzie uciekają, schodzą im z głowy, a kto innych ich utrzymuje. Wojna trwa nadal, z ludźmi jest spokój.

Nie powiesz mi chyba że Niemcy są na podobnym poziomie co Polska? A jeśli Niemcy są na złym poziomie, to co dopiero my? Nie pisałem zresztą ani o Grecji, ani o Hiszpanii. Myślałem o tych realnie najbogatszych. Dobrze rozumiem że to bogactwo nie oznacza domów ze złota i platyny, lecz to i tak niebo a zmienia, oni a my. Niestety, wbrew temu co piszecie wielu ludziom wcale nie jest tak dobrze. Praca leży na ulicy, a ja znam takich co jej szukali, jakiejkolwiek i nie mogli znaleźć. Wiek, wykształcenie itp. Coś przeszkadzało. Ale to chyba praca jest dla ludzi, a nie ludzie dla pracy. Jeśli mamy bezrobocie, to proszę nie mówcie że praca jest. Albo udowodnijcie że te setki tysięcy ludzi to nieroby i oszuści. Jeśli służba medyczna jest taka dobra to czemu zapisuje się ludzi ze wskazaniem roku... Czemu ja za którego idą składki nie mogę się rozsądnie zapisać? Sens ma system gdzie ludzie u nas znajdują pracę, a nie importujemy ludzi, żeby reszta dalej żyła na socjalu. Nie czarujmy się. Nic nowego jest w tym że możemy być tacy moralni bo mamy na to środki. Jakbyśmy się odpowiednio nie rozwinęli to cała nasza moralność wzięła by w łeb. Nie byłoby środków ani na niepełnosprawnych, ani na psychicznie chorych czy starszych ludzi. Pisze to z przykrością, ale bez pieniędzy pozostają pobożne idee. A Polska pieniędzy nie ma, co widać na co dzień. Jeśli tego nie widzicie to nie znacie krzywdy większości ludzi. Łagodzi się sprawę mówiąc że to chrześcijanie, ale muzułmanom chyba byście też nie odmówili? Powstaje pytanie czy chcemy być jak turko-niemcy, poalo-syryjczykami? Już zapomnieliśmy jak na zachodzie mają dość asymilacji kulturowej? A ja dojdą setki tysięcy ludzi którzy będą chcieli uciekać też ich przyjmiemy? Na ilu ludzi uchodzców stać nasza moralność? Gdzie Syria a gdzie Europa? Czemu USA ich nie przyjmą? Może ich sąsiedzi? Może Afryka? Miłosierdzie to słowo wytrych. Ktoś ma inne zdanie to go wytrychem trzeba do muru przyprzeć. Nie ma miłosierdzia które jest bezmyślne.

Mozna badac, czemu nie.

Tak na marginesie: ilu emigrantow z Polski, w ostatnich latach to cwaniacy, wykorzystujący sytuacje, aby dostać się do bogatych krajów i życ tam dobrze? Ktos badal juz ten watek sprawy?

@WIST, oczywiscie, ze winne sa rzady, ISIS i kto tam jeszcze. Ale ludzie gina. Tacy zwyczajni: jak twoi rodzice, sasiadlka z niemowlakiem, kolezanka ze szkoly, dzieci z przedszkola. Czy jak ludzie uciekali z polski za komuny, to byly winne rzady polskie? Byly. Czyli co? Kazdy w Europie Zachodniej mial moralne prawo ich natychmiast odeslac z powrotem. A ze tego nie zrobil? No coz, to sa kraje postchrzescijanskie...

Jezeli jeszcze raz napiszesz, ze nie mozemy byc moralni (raczej etyczni), bo nie mamy na to srodkow, to zwatpie.
A raczej nie. Coraz lepiej rozumiem, na czym polega polski katolicyzm. I jest to obraz o wiele gorszy niz puste koscioly na zachodzie.

Nie wierzysz?
http://info.wiara.pl/doc/2535720.Papiez ... -darmowosc

I naprawde Maryja z Jozefem nie mieliby w Polsce zadnej szansy...
Ale w zaliczaniu nabozenstw i Mszy sw jestesmy w czlowce swiata. Tyle, ze "Panie, Panie..." nas nie zbawi.

Słuchałem w radiu, że wg najnowszych badań największy odsetek ludzi biednych jest w podlaskim, a 4-ta pod tym względem jest ... Wielkopolska. Nie rozumiem zatem dlaczego w podlaskim nie można znaleźć pracownika do stadniny, a pod Poznaniem sprzedawcy do sklepu.

Gdy Polacy pojawili sie na wyspach, to wzieli tą pracę, która była, a nie chcieli wykonywać jej Brytyjczycy. Nie narzekali i wielu zostało na emigracji na stałe. Dla Syryjczyków w Polsce praca także by się znalazła.

Jeżeli ktoś boi się zalania obcą kulturą, to niech sobie uświadomi, ze w Polsce jest nawet 80 tys Ormian. Czy Armenia jest bliższa Polsce niż Syria? Siedziba patriarchatu Kościoła katolickiego obrządku ormiańskiego jest w ... Libanie. Widzisz obcego, widzisz Ormianina wokoło siebie? Czy zatem strach jest uzasadniony?

W związku z dyskusją przypominam, że kraje na zachodzie (szczególnie Niemcy)
przyjmowali w czsie stanu wojennego każdego Polaka, któremu coś groziło
w związku z działaniem w solidarności czy innych organizacjach opozycyjnych.
I nie chodziło tu o zagrożenie zycia tylko o aresztowanie czy represje.

Szybko zapomnieliśmy co zawdzięczamy solidarności między narodami...
Smutne.

A liczba uchodźców, których organizacja Estera chce wziąć na utrzymanie
(bo rząd ograniczy się do przyznania statusu uchodźcy i znalezieniu pracy i mieszkania)
jest symboliczna.

Uważam, że to rząd Polski powinien wziąć odpowiedzialność za
uchodźców. I to nie w symbolicznej liczbie kilkudziesięciu czy nawet 200.

To nie jest żadne obciążenie dla budżetu
(piszę chrześcijanach z Syrii).

Dla wszystkich chrzescijan, ktorzy maja watpliwosci



Oryginal tu
http://www.redemptoristen.com/index.php ... ogramm=348

Tlumaczenie moje, wiec moze byc troche dziwne

Nie każdy, ale nie zdziwiłbym się gdyby Albania nie wpuściła uciekinierów, szczególnie gdy już nie kumała się z ZSRR. Nie zdziwiłbym się gdyby biedny kraj, z problemami, który swoim obywatelom nie zapewnia podstaw, nie chciał przyjmować kolejnych ludzi, jako dodatkowe obciążenie. Niestety, ale ludziom trzeba dać pracę, lokum, a na sam początek wykarmić i utrzymać. Nie ma etycznych zachowań bez wysiłku, jakichś tylko duchowych, gdzie materia jest zbędna. Pytanie jest proste, jaki los chcesz zapewnić tym ludziom? Jasne że dla nich wszystko lepsze, niż wojna. Ale dla nas realia są inne. Ale zróbmy inaczej - przyjmijmy i 200 000 ludzi z całego świata, ale zapłaci za to ONZ, UE i OJA.

WIST kto mowi o 200 tys? TY

Na razie jest mowa o kilku tysiacach, na ktorych sa srodki, a ty sie zachowujesz, jak gdybys ty mial ich przyjac do wlasnego mieszkania...

Nie, ja mówię że jeśli nam dadzą środki, to możemy przyjąć i 200 000 ludzi.

Tak, na te kilka tysięcy ludzi środki są i nigdzie nie napisałem że ich nie ma fizycznie. Ja piszę tylko że mamy dużo własnych problemów i wydatków.

To moze przyjmijmy te kilka tysiecy i nauczmy sie wspolzycia z innymi kulturami? Kiedys bylismy znani z tolerancji i goscinnosci. Przez zawirowania wojenne, oduczylismy sie wspolzycia z innymi nacjami, czy kulturami.

Ależ nie musimy mieszać kultur, żeby się uczyć tolerancji. Wręcz jest to zbędne, bo nie bez powodu Żydzi się izolowali całe wieki i dzięki temu było komu zasiedlić nowy Izrael. Tolerancja a mieszanie kultur to dwie różne rzeczy. Gościnni też jesteśmy, nawet za bardzo bo wizytę poprzednia robienie porządku. W kraju też by się przydało, zanim kogokolwiek tu wpuścimy.

Ja pisze cos o “mieszaniu“? Gdzie, jesli moge zapytac?

WIST, ja ciebie bardzo prosze, skup sie na tym, co piszemy i na realiach, a nie odlatuj w miliony uchodzcow, ktorzy zaleja Polske, a przeciez wiadomo, ze Polska tylko dla Polakow a Polak to katolik...