Widzę, ze czarny pijar działa na całego.
Poza naszym grajdołkiem Polska postrzegana jest jako najdynamiczniejsze państwo UE i stawiane za wzór członkom "nowej" UE.
Jak juz wspomniałem nikt nikomu pracy nie zabiera. Znam realia pośredniaka, wiem jak to funkcjonuje. Dla chcącego pracować jest praca ale z zasiłku + pracy na czarno jest trochę więcej kasy.
Rozumiem, ze chcesz więcej. Większość tak chce. Ale nie biedujesz, bo te kilka dych na internet jednak masz.

Krótko pisząc: dla nich to sprawa zycia (i smierci), dla nas to sprawa lepszego/nowszego modelu telewizora, komputera, lepszych wczasów, nowszego auta. Takie sa proporcje.
Argument typu: niech zrobią to inni, dlaczego ja, inni maja lepiej i tym podobnego na tym tle jest dla mnie nie do zaakceptowania. Za duzo ode mnie żądasz.

Patrząc na to z drugiej strony to dla ciebie najlepiej jakby Polacy z emigracji nie wracali. a przeciez "prawica" tak płacze, ze tylu Polaków wyemigrowało i ze w Polsce dzieci nia ma.

Osobno powtórzę pytanie : jaka wg ciebie jest współczesna definicja Polaka.

Pomoc obcym uchodźcom z daleka, tak ale skromna.
Najwięcej uchodźców z Syrii i itp., większość powinna przyjąć USA i Żydzi, Izrael. To oni rozpętują wojny, niszczą kraje na bliskim wschodzie dla wyzysku, i za to zło są odpowiedzialni. Tak więc niech przyjmują większość uchodźców. Mniejszość na wiele innych krajów, a Polska kilkukrotnie mniej od takich np. Niemców.
Uchodźców niech przyjmują państwa według odpowiedzialności za wojny, a dopiero później według możliwości, a Polska jest tu na szarym końcu.

Zycze ci quas, zebys nigdy nie musial uciekac przed terorrystami.
Gdyby jednak, co nie daj Boze, to juz wiesz w ktora strone: do Izraela.
I zebys sie nie zdziwil, ze ciebie przyjma: to nie sa katolicy.

Widać dalej odcinasz się od katolicyzmu, ale to było widać od dawna.

Też Ci tego życzę Kael żebyś nie musiała z Niemiec uciekać do Polski, z Polski nigdzie i gdziekolwiek będziesz przed wojną, jednak niedługo wojny będą i w EU.
Wymieniłem USA i Izrael w kontekście największej odpowiedzialności za wojny, ale Izrael niedługo zostanie zdradzony przez tych którzy podają się za ich największych sojuszników, a państwo które z sąsiadów robi se wrogów nie będzie miejscem pokoju.
Dlatego Polska już ma przygotowaną falę uchodźców z Izraela, tyle że tamci uchodźcy już mają zaklepane polskie obywatelstwo wydawane im hurtowo jak śmieci za antykatolickiej Platformy.
A w kontekście otwartości na innych, tolerancji, dobrych stosunków z innymi, pomocy to Izrael jest akurat bardzo kiepskim przykładem na tle Polski. Polska znowu będzie dla nich deską ratunku, ale niestety z przeszłości i dziś wiemy że nawet za największą otwartość i pomoc, zamiast wielkiej wdzięczności u nich można się spotkać z szykanami i próbami wykorzystania. Mimo to Polska znowu będzie deską ratunku dla Żydów, ale tym razem nie tylko.

Na pewno nie odpowiedziałem na wszystko co pisałeś, więc od razu wyjaśniam że nie specjalnie i z góry przepraszam.

Myślę że definicja jest nam zbędna. Po prostu dziwi mnie że z jednej strony piszecie oboje o życiu we własnym kraju, kulturze itp, a z drugiej wspieracie proces wymiany ludności, najprościej pisząc przechodzenia ludzi ze wschodu na zachód. Nasi uciekają na zachód, a np Ukraińcy do nas. O to chodzi że Syryjczyk nie jest Polakiem, nawet bym nie chciał aby czuł się pół Polakiem pół Syryjczykiem, nie wymagam tego od nich.

@WIST przeczytales moj link jakie mniejszosci juz sa w Polsce i ilu czuje sie i Polakami i Slazakami badz Kaszubami?
Czy Grecy w Polsce musza wybrac czy sa tylko Grekami czy tylko Polakami? Czy twoi wszyscy przodkowie 10 pokolen w tyl byli Slowianami z dziada pradziada i nigdy nie bylo zadnych domieszek (np z gwaltow wojennych - niestety)?

Syryjczycy, szczegolnie tak "goraco" przyjeci pojada do domu jak tylko u nich skonczy sie wojna.
A niesmak zostanie...

Niesmak z czego? Że ktoś nie chce ich przyjąć bo nie ma środków na własnych obywateli?

Typowe zdegenerowanie platformersów...

A Polacy ze wschodu ( Z Kazachstanu) to się nie liczą?? Ich w piewrszej kolejności należałoby ściągnąć do kraju. Jesteśmy im to winni

Czyżby tak brakowało argumentów, ze dyskusja przechodzi na polityczne epitety?

W Kazachstanie jest około 34 tys osób narodowości polskiej. Praktycznie wszyscy w rejonie tajnyszyńskim. Stanowią tam silną grupę. Po kilku pokoleniach jakoś niewielu z nich garnie sie do porzucenia swojego życia przesiedlenia się do Polski. Prawda?

Poza tym, jak na razie, chyba zadne bomby na nich nie leca?
No ale ta subtelna roznica jest dla bezpiecznych i sytych nieistotna.

Użyłeś definicji Polaka jako argumentu, stąd moje pytania.
W historii Polski mieliśmy bardzo wiele emigrantów. Jeden z przykładów pochodzi z moich rodzinnych stron, z Wielkopolski. W pierwszej połowie 18 wieku sprowadzono w okolice Poznania 900 osadników z Frankonii z okolic Bambergu. Wszyscy byli katolikami (na pomysł sprowadzenia ludzi wpadł któryś z biskupów poznańskich). W czasie spisu w 1900 roku wszyscy Bambrzy podali narodowość polską.

Nie dotarło do mnie wcześniej z czego wynika twój strach "ekonomiczny".
Uważasz, ze nasze państwo nie stać na emigrantów. To myślenie jest pokłosiem naszego wychowania w socjalizmie. Otóż to nie państwo opiekuje się obywatelami ale to obywatele tworzą państwo. Ci, co przyjadą w części będa tworzyli własne miejsca pracy, w części będa pracowac u innych. Są wsród nich osoby wykształcone, z zawodem, z doświadczeniem. Są byli kupcy, pracodawcy. Cała klasa średnia. Przyzwyczajeni do znacznie mniej opiekuńczego państwa, do samodzielności poradza sobie w naszej rzeczywistości lepiej niz ty, czy ja wychowani w komunie. Myślałem, że to dla ciebie oczywiste. Przepraszam, za to założenie.
W kategorii stać/nie stać to zdecydowanie nie stać nas na ich nie przyjęcie. Połowa to dzieci, a to skarb ekonomiczny nie do przecenienia, bo zaraz nie będzie miał kto w Polsce pracowac, będziemy wydawać coraz więcej pozwoleń o pracę dla cudzoziemców albo firmy będą wycofywac się pozostawiając samych emerytów w zbankrutowanej Polsce.

Tak naprawde to do Polski juz przeciekaja uchodzcy ekonomiczni (Ukraina, Wietnam, Chiny), ktorzy sa wyzyskiwani pracujac tam, gdzie Polak by sie nie schylil. Tak jak milion Polakow "daje sie wyzyskiwac" na zachodzie i wcale do raju w Polsce nie wraca, gdzie moglby sobie wybrzydzac na zarobki.

No ale my ich wprost nie popieramy, my z nich tylko posrednio, albo bezposrednio korzystamy, wiec to jest ok. Tak jak tanie ciuchy z Bangladeszu itp.

A tych paruset Syryjczykow przyjelibysmy swiadomie, no i to by nas kompletnie zrujnowalo.
Choc nie, my juz chyba jestesm zrujnowani? Prezes podobno ostanio czyms takim rzucil, jak po memach w sieci widze.
To by wyjasnialo, dlaczego glodujacy, i zyjacy w barakach bez wygod Polacy nie moga sie niczym podzielic i nie chca nikogo na podobne warunki zycia narazac.
Chwalebne @Apad. Wielce chwalebne.

Założę że za większą pomocą uchodźcom z Syrii itd. są katolicy postępowi na rzecz grzechu, a za mniejszą pomocą są katolicy bardziej wierni tradycji. Tu i tu jest chęć pomocy jednak inaczej się to rozkłada. Jednak w wątku widać że to ci bardziej postępowi są bardziej skłonni do wytykania wiary innym. Czują się lepsi w wierze bo podbudowują się tym że chcą niby bardziej pomagać uchodźcom i sprowadzać ich do Polski. Robią se z tego taki dopalacz wiary, substytut dzięki któremu mogą pokazać się w lepszym świetle jako ci bardziej chętni do pomocy, bardziej miłościwi, ale to tylko substytut wiary, źle postawiony środek ciężkości bo nie to jest pierwszym wyznacznikiem wiary, a odrzucenie fundamentów zastępuje się rzeczami wtórnymi, trzeciorzędnymi. I tak wypacza się wiarę i wierność Chrystusowi.
Widać to także w wątku na przykładzie i próbie pokazywania, że lepszy katolicyzm jest w heretyckich Niemczech, a w Polsce gorszy bo Niemcy jak inne kraje chcą bardziej pomagać uchodźcom z Syrii itd. i to robią.
Jest to objaw wypaczenia nauczania Chrystusa i Jemu wierności. Wierność Chrystusowi dzisiaj zastępuje się właśnie pomocą ubogim i potrzebującym, charytatywnością, pomocą uchodźcom, fałszywą tolerancją, prawami człowieka, budowaniem fałszywej otwartości i jedności…..itd., a wypaczenie polega na robieniu z rzeczy wtórnych rzeczy fundamentalnych, kiedy fundamenty powszechnie się odrzuca.
Tak jest dzisiaj z EuroSodomą, bestią z 10 rogami czasów ostatecznych. Ten moralny i zdegenerowany trup zapiera się jak tylko może swoich chrześcijańskich korzeni, odgraża się Bogu i macha Bogu pięścią, w stronę Boga rzuca bluzgami i pluje jadem. Tak odrzuca fundamenty wierności nauce Chrystusa, a na pierwszy plan wysuwa substytuty i rzeczy wtórne z nauki Chrystusa, zastępuje katolicyzm, jego marną namiastką podszytą pogaństwem. Dlatego odrzuca Boga i Prawo Boga, a szczyci się tym że prężnie pomaga uchodźcom, jest taka miłościwa i pomagająca, otwarta dla potrzebujących, tolerancyjna i działająca dla fałszywej jedności…., a na pierwszym miejscu nie ma Boga i wierności Jego Prawu, tylko substytuty. Dlatego w tej sytuacji ci którzy za lepszy przykład podają inne bogatsze kraje EuroSodomy, w tym heretyckie Niemcy, i tam próbują pokazywać lepszy katolicyzm bo sprowadza się więcej uchodźców i sami na tym próbują budować swój lepszy obraz katolicyzmu, robią z tego obraz wypaczony do góry nogami.
EuroSodoma, bestia z 10 rogami, plująca Bogu w twarz i odgrażająca się pięściami, odrzucająca Boga i swoje chrześcijańskie fundamenty, robiąc ze ściągania uchodźców substytut wiary katolickiej nie pokarze się w lepszym świetle, a ściąganie obcych, wciąganie obcych kultur i religii w sytuacji walki z Bogiem, dla EuroSodomy będzie gwoździem do trumny i czymś godnym pożałowania upadającego molocha po to by przepoczwarzyć się w coś bardziej ohydnego. Tutaj też widać przykład z wątku gdzie ściąganie uchodźców przedstawia się jako lekarstwo, pomoc na dla wymierającej EuroSodomy do czego jest konsekwentnie doprowadzana przez różnych degeneratów i zdrajców.

Cos tu o wiernosci Chrystusowi ktos pisze? No to moze poczytamy, co Jezus Chrystus od nas oczekuje i za co pojdziemy w ogien wieczny.




Teraz czekam na pokretne tlumaczenia, ze Pan Jezus nie wiedzial, ze katolucy w Polsce w XXI wieku beda przeciez musieli najpierw o siebie zadbac itp.