Uwazasz, ze in vitro "nie wymaga zaangazowania starajacych sie o dziecko"???

Ja osobiscie tez uwazam, ze lekarze ida sobie na latwizne, bo zamiast zdiagnozowac pare i calosciowo ich leczyc i wspierac, odbebniaja pacjentow z NFZ. tu potrzeba internisty, ginekologa, urologa, psychologa i moze jeszcze paru innych, ktorzy nie walcza z setka pacjentow dziennie i dokumentacja dla funduszu, ale maja czas i ochote na porady i troske o pacjentow.

Nie mam pojecia, czy to na pewno taniej niz jedno in vitro (a podobno 20% rezygnuje po pierwszej nieudanej probie i ja sie im nie dziwie).
Gdyby tak traktowac sprawe, to zostaliby do in vitro tylko pacjenci "specjalni", a ci czesto maja takie problemy, ze przynajmniej jedno z nich musialoby byc zastapione dawca nasienia/jajeczek, albo matka-surogatka. A tego przeciez nikt nie chce?

Niestety, gloryfikacja wypowiedzi pana prezydenta Dudy na zas to jak nobel pokojowy dla Obamy.
Pan prezydent podpisze na koncu taka ustawe, jaka mu parlament podsunie a Trybunal Konstytucyjny nie odrzuci. Czy mu sie bedzie to podobalo, czy nie. A czy tam beda wszystkie obostrzenia, o ktorzych pan prezydent teraz mowi (a kiedys odrzucal in vitro jako zbrodnie karalna w calosci), to czas pokaze.


Z tym wystawianiem katolikow poza Kosciol, to moze jednak uwazaj. Zeby sie nie okazalo, ze ty tez tam jestes, bo jakiegos paragrafu nie znales i myslales, ze jest inaczej.
Nie rozumiem, dlaczego w ludziach tak silne jest przekonanie, ze maja oni, albo ktokolwiek inny prawo do wyrzucania kogokolwiek poza nawias Kosciola, w ktorym sami sa z laski Bozej i ze wzgledu na smierc Chrystusa za ich wlasne grzechy. Myslisz, ze twoje sa mniejsze niz czyjes inne? Im wiekszy grzech - tym wieksza laska.

Wszyscy znaja wyrzucenie przez Pana Jezusa, nie Piotra czy Jana, robotnikow ze Swiatyni, ale malo kto pamieta przypowiesc o robotnikach w winnicy czy synu marnotrawnym.

Kościół ma ludzi, którzy nie należą do Boga,
Bóg ma ludzi, którzy nie należą do Kościoła, św. Augustyn.
Często ci należący do Kościoła, ochoczo wystawiają poza Kościół tych należących do Boga.

Proszę o dowód. Jasny, konkretny. Albo wycofanie się z tego komentarza.

Zapomnij medieval_man, ze sie wycofam. Chyba nie oczekujesz, ze bede ci cytowac wypowiedzi biskupow z ostatnich lat? Co biskup, to inne poglady polityczno-personalne. A Alus podala dobry przyklad w sprawie ustawy o aborcji.
Moge sie wycofac z opinii, ze dotyczy to wszystkich biskupow w Polsce.
Moja opinia dotyczy tych biskupow, ktorzy nie patrza na dzialanie, ale na osobe, ktora im osobiscie sie podoba, albo i nie.

Mozesz mi dac ostrzezenie, jak Alus.
Prawda (i biskupi) sami sie obronia. Poczekajmy na reakcje biskupow na ewentualna zmiane ustawy o in vitro.

Oczywiście, że oczekujemy na takie wypowiedzi. Bez nich Twoja wypowiedź jest zwykłym pomówieniem.

Nie.
Wystarczy mi podanie/zacytowanie dwóch konkretnych wypowiedzi tej samej osoby, gdzie w jednym przypadku okazuje się, że wartosc pozytywna badz negatywna kompromisu zalezy od osoby, ktora go proponuje.

http://polska.newsweek.pl/metropolita-s ... 9,1,1.html

http://episkopat.pl/dokumenty/6757.1,Ko ... vitro.html

http://www.pch24.pl/Mobile/Informacje/i ... a/id/37205
http://gosc.pl/doc/2620526.In-vitro-Sze ... a-i-poslow


I teraz

http://www.pch24.pl/Mobile/Informacje/i ... a/id/37382

I co slyszymy od biskupow? Ano cisza. Moze im mowe odebralo?
W poprzednich linkach jest wyraznie powiedziane, zaden katolik in vitro nie moze popierac, ze politycy, ktorzy podpisali sie pod ta ustawa (i nie chodzi o jej szczegoly, ale o popieranie metody jako takiej) nie powinni przystepowac o Komunii sw, a co oglasza nasz nowy prezydent? Ze in vitro jest potrzebne, choc w (nieco) zmienionej ustawie.
Ktos slyszal o zakazie Komunii sw dla aktualnego prezydenta za planowanie pidpisu pod ustawa gwarantujaca, ze in vitro dalej nie bedzie zabronione?


A tak naprawde to reakcje (badz ich wymowny brak) naszych biskupow sa znamienne w roznych tematach. Chocby abp Michalik z roznymi wypowiedziami w temacie molestowania dzieci. Moge wam poszukac, ale na tablecie sie ciezko wkleja.


I nie bede sie z wami przepychac. Jezeli uwazacie, ze wszyscy polsc biskupi sa rozwazni, licza sie ze slowami i nigdy nie zmieniaja zdania, to dajcie mi po prostu ostrzezenie. Ja poczekam wtedy na najblizsze reakcje biskupow, znajde w necue ich poprzednie wypowiedzi, albo ich brak w sprawach istotnych i podyskutujemy wtedy o zasadnosci osta i jego anulowaniu albo i nie.
Kiedys przestanie mi na tym zalezec.

Mam tylko nadzieje, ze to co teraz sie wyrabia na forum, to skutek tropikalnych upalow.

Brawo!

http://www.fronda.pl/a/duda-nie-podpisz ... 48530.html

Taka ciekawostka.
Prezydent Duda jeszcze nie tak dawno deklarował,
że żadnej ustawy o in vitro nie podpisze.

A tu piękne wytłumaczenie obecnej postawy Prezydenta
wobec in vitro "procedury in vitro są potrzebne"

http://www.fronda.pl/a/duda-o-in-vitro- ... 55067.html

Przepraszam bardzo, ale według Ciebie biskupi mają się teraz powtarzać i wydawać kolejny komunikat o tej samej treści odnośnie władzy jak tylko kolejna osoba zacznie wyrażać poparcie dla tej procedury?
Określili już jasno i jednoznacznie stanowisko Kościoła, więc zwyczajnie nie ma potrzeby, aby się powtarzać.


No to miej pretensje do prezydenta, że raz mówi jedno, a potem coś zupełnie innego i nie słucha Kościoła, a nie do biskupów.


Masz kuriozalne oczekiwania. Stanowisko Kościoła jest znane i jasne. Nie ma potrzeby aby biskupi każdego katolika, który nie stosuje się do nauczania Kościoła, wymieniali z nazwiska i mówili, że "temu i temu Komunii Świętej nie wolno udzielić".


No to szukaj, bo to, co do tej pory wskazałaś, nie stanowi dowodu potwierdzającego Twoją tezę.

Zapomnij. Bedzie jak z zefciem, ze moderatora nic nie zadowoli i dopisze sobie wlasna interpretacje.

O biskupie Michaliku i jego tezie ze dzieci sa winne temu, ze ksieza je molestuja a proboszcz z Tylawy jest czysty jak lza juz chyba na forum bylo?

Poczekam na kolejna Msze sw z udzialem biskupa i obecnego prezydenta i zobacze czy mu odmowiono przyjecia Komunii sw. To bedzie jasny dowod w tym temacie. Przynajmniej dla mnie.

Cystersi w Jędrzejowie nie znają stanowiska KEP i dlatego tak fetowali prezydenta Dudę???.....a może tylko od lat są świadomi, co dla nas zwykłych katolików jest nowum, że jednak pasterze Chrystusa mają względy na osobę(Dz 10,34-35)

Gorsze, że co poniektórzy biskupi tak skoncentrowali się na ganianiu Komorowskiego, że nie zauważają pustoszejących kościołów w swojej diecezji.
Kościół na dużym osiedlu - w niedzielę 3 Msze św, w dni powszednie 1, w tym także tylko 1 w dniu 6 sierpnia święto przemienienia Pańskiego.
Porównywalna moja parafia - w niedzielę 7 Mszy św, w dni powszednie 2, w soboty 3 (o 20,00 Msza z liturgią na niedzielę) w dni świąteczne na tygodniu 4 Msze.
Ale nasz nowy wspaniały biskup nie gania za politykami, nie wypycha nikogo z Kościoła. Koncentruje całą swa posługę na powierzonym mu ludzie, odwiedza niemal w każdy dzień jakąś parafię, ma czas 3-4 x w miesiącu przez 3 godziny przyjmować interesantów, wyjść na miasto incognito aby porozmawiać z ludźmi. Nie jeździ limuzynami, nie ma żadnego biskupiego zadęcia.
Wspaniały kapłan, który kilka lat spędził na misjach pośród najuboższych w krajach Ameryki Południowej i Afryki.....pośród ludu i dla ludu.
Mądry kard Nycz porozmawiał z księdzem sprawującym Eucharystię u sióstr wizytek....zawiódł oczekiwania wielu "oburzonych prawych katolików" nie zamykając ust księdzu i nie pozbawiając go żadnej funkcji.....dlatego tak jest nielubiany przez "prawych", którzy nawet w TV mówią o nim "NYCZ", "nie dostrzegając" posługi kardynalskiej.

Na Jasnej Górze też odprawiono mszą dziękczynną za wybór Andrzeja Dudy.
Były owacje, śpiewy. A było to już po jego wypowiedzi o in vitro.

A jak prezydent Komorowski chciał zakończyć prezydenturę mszą św.
(zupełnie prywatną) to zaraz Krd. Nycz upomniał księży, żeby upolityczniali
przestrzeni sakralnej.

Mój szwagier odnośnie wypowiedzi Prezydenta Anfrzeja Dudy
zastosował chwyt znany ze sprawy Biskupa Michalika
mianowicie Prezydent nie powiedział tego copowiedział,
chciał powiedzieć co innego i tak mu niezręcznie to wyszło...

Trochę się zapędzasz. Co innego jest to co o zakazie komunii św. mówili
księża, ludzie związani z kkościołem i prasa. A co innego Episkopat (słowami abp..
Dzięgi. Dzięga napisał, że nikomu nie można odmówić komunii św. Bo
nie zna się pełnych ch okolicznośc i(czy popełniony grzech był świadomy i dobrowolny
- tylko wtedy jest grzechem ciężkim) i się nie wie nie wie czy ktoś może zmienił zdanie
i się z poparcia dla in vitro wyspowiadał.

Zgadzam się też z Yarpen_Zirgin w tym, że trudno oczekiwać natychmiastowej
reakcji Episkopatu w formie oficjalnej. Biskupii bardzo długo czekali zanim
oficjalnie wypowiedzieli się w sprawie, nazwijmy to "komuni dla popierających in vitro"
(to takie hasło, tam bylo więcej). Myślę, że dla tego żedla nich ta sytuacja byla trudna
i wymagała namysłu (co dobrze by o nichświadczyło) .

Natomiast dziwi prawie zupełny brak reakcji dołów kościelnyc .
Nikt (tak jak wcześniej) nie spieszy się z potępieniem, nie piętnuje, nie woła
o ekskomunikę.

Inna sprawa, że Prezydent dopiero się wypowiedział w sprawie
a były prezydent podpisał najbardziej liberalną ustawę o in vitro w Europie.
I to jest znacząca różnica.

Mój mąż twierdzi, że to co powiedział Prezydent mogł być powiedziane za cichym
przyzwolneniem Episkopatu. Taki cichy układ - przed wyborami Prezydent zmienia
zdanie o in vitro a Episkopat go nie atakuje (by nie zrażać do niego tej części elektoratu,
która kieruje się głosem biskupów) a swoją wypowiedzią przyciąga tych,
którzy są za in vitro. Zyskuje, ale nic (prawie nic) nie traci (dzięki milczeniu biskupów).
A po wyborach znowu zmienia zdanie

Ja uważam, że to zbyt daleko idące sytuacje.
Zobaczymy jak się sytuacja rozwinie.