Autor |
Wiadomość |
epsilon
Dołączył(a): Pt sty 21, 2011 21:32 Posty: 112
|
Krzyż w sali wykładowej?
Zacznę od tego, iż wiem, że były już podobne tematy, ale ja zostałem postawiony przed konkretnym dylematem i muszę do końca weekendu podjąć decyzję.
Jestem pracownikiem jednej z polskich uczelni. Za czasów PRL zdjęto krzyże ze ścian. Powróciły one w czasie przemian ustrojowych na przełomie lat 80 i 90 XX w. Niedawno znowu je zdjęto, tym razem ze względów technicznych - zostały przesłonięte przez elementy zestawów audiowizualnych. Kwestia ponownego ich powieszenia wywołała dość zażartą dyskusję. Pracownicy podzielili się na dwa obozy:
a) tradycjonalistów - chcą powrotu krzyża powołując się na tradycję (przedwojenną i jeszcze wcześniejszą), b) postępowców - nie chcą krzyży na salach, twierdząc, że uczelnia ma świecki charakter (co jest prawdą, choć u swoich początków była związana z Kościołem Katolickim).
Póki co krzyży nie ma, ale tradycjonaliści zbierają obecnie podpisy pod petycją o ponowne ich powieszenie. Zostałem poproszony o złożenie podpisu i mam poważny dylemat.
Jestem katolikiem i krzyż w sali wykładowej uważam za nawiązanie do tradycji oraz chrześcijańskich korzeni naszej cywilizacji. Z drugej strony, rozumiem, że nie każdy podziela mój światopogląd, a uczelnia ma charakter świecki, więc wieszanie symbolu religijnego jest kontrowersyjne. Dodatkowo mój opór przed podpisaniem petycji budzi fakt, że grupa jaka wystąpiła z tą inicjatywą reprezentuje ściśle określoną opcję polityczną, z którą nie chciałbym być identyfikowany. Obawiam się, że "dyskusja na temat powrotu krzyża" może przeistoczyć się w dyskusję polityczną.
Jaka powinna być decyzja katolika w takim przypadku? Czekam na opinie i argumenty.
|
Pt mar 20, 2015 16:41 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Krzyż w sali wykładowej?
Cytuj: uczelnia ma charakter świecki, Uczelnia to uczelnia. Nie ma żadnego charakteru poza tym, jaki nadadzą jej ludzie, którzy w niej pracują i się uczą. Natomiast obywatele mają pełne prawo powiesić krzyż w miejscu swojej pracy.
|
Pt mar 20, 2015 17:17 |
|
|
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
Re: Krzyż w sali wykładowej?
Zawsze mnie dziwi tłumaczenie wszystkiego świeckim charakterem. Skoro uczelnia jest świecka to może zakazać chodzić do niej ludziom wierzącym. Zakazać wykładów z dziedziny religii i duchowości oraz zabronić jakichkolwiek rozmów o wierze. Ludzie są różni i dla nich dostosowywane się budynek i to co w nim się znajduje. Krzyż nie jest mi w sami ani niezbędny ani zbędny. Dla mnie jeśli są ludzie który go chcą to można się zastanowić czy go nie powiesić bo ateiści chyba krzyż jako taki nic nie burzy ani nie niszczy. Natomiast średnio przekonuje mnie argument o tradycji. Albo są wierzący dla których krzyż jest ważny albo nie ma. To jest argument a nie ze kiedyś wisiały.
_________________ Pozdrawiam
WIST
|
Pt mar 20, 2015 19:13 |
|
|
|
|
epsilon
Dołączył(a): Pt sty 21, 2011 21:32 Posty: 112
|
Re: Krzyż w sali wykładowej?
Gdyby panowała zgoda co do tego czy krzyż ma wisieć czy nie, to by w ogóle nie było problemu. Każde rozwiązanie wzbudzi sprzeciw częsci pracowników. Chyba jedynym rozsądnym wyjściem jest poddanie tego pod głosowanie. Niech zadecyduje większość.
|
Pt mar 20, 2015 20:17 |
|
|
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
Re: Krzyż w sali wykładowej?
Yarpen_Zirgin napisał(a): Natomiast obywatele mają pełne prawo powiesić krzyż w miejscu swojej pracy. A pentagram?
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
Pt mar 20, 2015 20:55 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Krzyż w sali wykładowej?
JedenPost napisał(a): Yarpen_Zirgin napisał(a): Natomiast obywatele mają pełne prawo powiesić krzyż w miejscu swojej pracy. A pentagram? Niech sobie wiesza. Także gwiazdę Dawida, półksiężyc czy co tam chce.
|
Pt mar 20, 2015 21:06 |
|
|
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
Re: Krzyż w sali wykładowej?
W porządku, rozumiemy się. Ja bym na to poszedł, ale obawiam się, że wielu Twoich współwyznawców robiłoby niewąską aferę, gdyby rzeczywiście jakiś pentagram czy inny podejrzany symbol w takim miejscu się pojawił.
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
Pt mar 20, 2015 21:11 |
|
|
religijny
Dołączył(a): N lut 22, 2015 22:08 Posty: 225
|
Re: Krzyż w sali wykładowej?
|
So mar 21, 2015 16:49 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Krzyż w sali wykładowej?
Jeżeli jesteś katolikiem to sprawa jest prosta, stań po stronie krzyża. Ja bym stanął nawet nie będąc katolikiem, wtedy bym powiedział jestem Polakiem, więc stanę po stronie krzyża, a tak to mam dwa powody .
|
Pn mar 23, 2015 23:03 |
|
|
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
Re: Krzyż w sali wykładowej?
To ciekawe jak myli się symbol, z jego wizerunkiem. Bycie po stronie krzyża, nie musi oznaczać że ma się fabrykę krzyż i wiesza je wszędzie gdzie się da. Stać po stronie krzyża, nie oznacza na siłę wieszania go w zakładzie pracy. Taka czynność nie ma sensu, tam gdzie krzyż nie jest mile widziany. Co to zmieni że sobie go zawiesisz? Nawróci kogoś? Da do myślenia? Quas jak zwykle nie propagujesz sensu działania, tylko działanie i to stereotypowe. Już nie wspomnę co ma bycie Polakiem do popierania wieszania krzyża, bo przecież nie popierania wartości chrześcijańskich. Zresztą bardzo to wybiórcze, skoro już dawno postawiłeś siebie ponad Kościołem i nadałeś sobie funkcję inkwizytora. Teraz będziesz decydował kto jest prawdziwym Polakiem?
_________________ Pozdrawiam
WIST
|
Pn mar 23, 2015 23:34 |
|
|
zepp
Dołączył(a): Pn gru 09, 2013 8:49 Posty: 853
|
Re: Krzyż w sali wykładowej?
WIST napisał(a): To ciekawe jak myli się symbol, z jego wizerunkiem. Bycie po stronie krzyża, nie musi oznaczać że ma się fabrykę krzyż i wiesza je wszędzie gdzie się da. Stać po stronie krzyża, nie oznacza na siłę wieszania go w zakładzie pracy. Taka czynność nie ma sensu, tam gdzie krzyż nie jest mile widziany. Co to zmieni że sobie go zawiesisz? Nawróci kogoś? Da do myślenia? Quas jak zwykle nie propagujesz sensu działania, tylko działanie i to stereotypowe. Już nie wspomnę co ma bycie Polakiem do popierania wieszania krzyża, bo przecież nie popierania wartości chrześcijańskich. Zresztą bardzo to wybiórcze, skoro już dawno postawiłeś siebie ponad Kościołem i nadałeś sobie funkcję inkwizytora. Teraz będziesz decydował kto jest prawdziwym Polakiem? Dokładnie ! Idąc w banał, można by powiedzieć, że krzyż trzeba nosić w sercu, nie wieszać na ścianie. Ale to nie takie proste : obecność symboli religijnych w miejscach publicznych . Jeśli krzyże powiesimy wszędzie, to jakby ich w ogóle nie było, staną się elementem krajobrazu/wystroju, jak kiedyś wiszące w każdej klasie portrety Gomułki czy Gierka, nie budząc żadnej refleksji. Poza tym, Krzyż ma łączyć , nie być przedmiotem kłótni , zwłaszcza z kontekstami politycznymi ( " królestwo Moje nie jest z tego świata...."). A teraz krzyż to często poręczna pałka do bicia przeciwnika. Postulat swobody wieszania czego się chce, można sprowadzić do tego, że będzie obok siebie wisiał krzyż, gwiazda Dawida, półksiężyc i powiedzmy pentagram : jakie to będzie przesłanie , synkretyzm ? Dlatego postulat neutralności światopoglądowej miejsc publicznych jest zasadny, jego realizacja pozwala uniknąć sytuacji instrumentalnego wykorzystywania symboli religijnych. Przegłosowywanie w takich sytuacjach niczego nie rozwiązuje, strona przegrana będzie się czuła przymuszona, a poza tym , przecież nie głosuje się racji religijnych...
_________________ Jeśli można na coś poradzić, po cóż rozpaczać, Jeśli nie można, na cóż ronić łzy ...
|
Wt mar 24, 2015 6:53 |
|
|
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
Re: Krzyż w sali wykładowej?
Mądrze napisałeś. Wszystko sprowadza się do porozumienia i wzajemnego szacunku. Więcej zmieni jeden człowiek z wiarą w sercu niż stos krzyży na ścianie które ani nie będą dla nikogo refleksja ani nie będą symbolizować ze tu jest miejsce obecności chrześcijan.
_________________ Pozdrawiam
WIST
|
Wt mar 24, 2015 7:49 |
|
|
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
Re: Krzyż w sali wykładowej?
quas napisał(a): Jeżeli jesteś katolikiem to sprawa jest prosta, stań po stronie krzyża. I to już cała refleksja? "To mój symbol, więc ma tu być" ?
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
Wt mar 24, 2015 8:08 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Krzyż w sali wykładowej?
Cytuj: Dokładnie ! Idąc w banał, można by powiedzieć, że krzyż trzeba nosić w sercu, nie wieszać na ścianie. Ale to nie takie proste : obecność symboli religijnych w miejscach publicznych . Jeśli krzyże powiesimy wszędzie, to jakby ich w ogóle nie było, staną się elementem krajobrazu/wystroju, jak kiedyś wiszące w każdej klasie portrety Gomułki czy Gierka, nie budząc żadnej refleksji. Poza tym, Krzyż ma łączyć , nie być przedmiotem kłótni , zwłaszcza z kontekstami politycznymi ( " królestwo Moje nie jest z tego świata...."). A teraz krzyż to często poręczna pałka do bicia przeciwnika. Postulat swobody wieszania czego się chce, można sprowadzić do tego, że będzie obok siebie wisiał krzyż, gwiazda Dawida, półksiężyc i powiedzmy pentagram : jakie to będzie przesłanie , synkretyzm ? Dlatego postulat neutralności światopoglądowej miejsc publicznych jest zasadny, jego realizacja pozwala uniknąć sytuacji instrumentalnego wykorzystywania symboli religijnych. Przegłosowywanie w takich sytuacjach niczego nie rozwiązuje, strona przegrana będzie się czuła przymuszona, a poza tym , przecież nie głosuje się racji religijnych... Dokładnie. Wystarczy posłuchać i zobaczyć ile świństw, chamstwa, kłamstw, oszczerstw, nienawiści prezentowane jest pod krzyżem w sejmie. I to pośród posłów mieniących się być katolikami, ekscesy Palikota w tym, to tylko maleńki %.
|
Wt mar 24, 2015 8:52 |
|
|
religijny
Dołączył(a): N lut 22, 2015 22:08 Posty: 225
|
Re: Krzyż w sali wykładowej?
quas napisał(a): Jeżeli jesteś katolikiem to sprawa jest prosta, stań po stronie krzyża. Ja bym stanął nawet nie będąc katolikiem, wtedy bym powiedział jestem Polakiem, więc stanę po stronie krzyża, a tak to mam dwa powody . Jakoś cała masa niecrześcijan Polaków nie stanęłaby. Myśleniem życzeniowym tylko mydlisz sobie oczy.
|
Wt mar 24, 2015 10:32 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|