Uzasadnij.
Ciało nie należy do boskiej natury.
Łomatko! To Ty w jakiegoś złożonego bożka wierzysz, a nie w Boga. Wszystko jasne.Rozwiń ten skrót.
Tzn. konkretnie jak by to było po grecku?
Dlatego, że mówią o Jego pochodzeniu jako człowieka. Natomiast mówi o preegzystencji choćby Prolog Jana.

I tenże Jezus mówi o sobie samym -zanim Abraham stał się JA JESTEM (J 8,58) - kłamie?????

Jezus pragnie być naszym pokarmem - duchowym i tylko duchowym.
Fizyczne spożywanie jest dla ciała, a nie dla ducha.
Tylko duchowe spożywanie jest pożyteczne dla ducha.
Jeżeli spożywamy uroczyście chleb, który jest dziełem ludzkich rąk, to tylko na pamiątkę.

@wybrana
Zanim się odniesiesz do tekstu, to wpierw go przeczytaj. Proszę.

Wybrana: wy pewnie tak. My nie spozywamy chleba, tylko przyjmujemy Cialo Panskie, jak nam Pan Jezus zalecil. Kto Go spozywa - ma zycie w sobie, a Jezus wskrzesi go w dniu ostatecznym. (J 6,48-58)

Gdy zajął miejsce u stołu, wziął chleb, odmówił błogosławieństwo, połamał go i dawał im.Wtedy oczy im sie otworzyły i poznali Go (Łk 23,30-31).
Chleb upieczony ludzką ręką właśnie otworzył oczy uczniom i tylko dzięki temu poznali Jezusa...... ta tylko "pamiątka" (wedle wybranej) posiada taką moc.

Jezus przyrównał swoje ciało do chleba, bo chleb jest pokarmem dla człowieka. Człowiek, by żyć musi spożywać pokarm. Jezus również pragnął być dla człowieka - pokarmem, który daje człowiekowi życie wieczne. Bez tego pokarmu duchowego dla człowieka nie ma życia.
To nie taki chleb, jaki jedli ojcowie i poumierali, ale chleb, który daje życie wieczne.
Jezus jest chlebem z nieba. Ten chleb nie spożywamy w określonym dniu i o określonej godzinie. Ten pokarm mamy spożywać w każdym miejscu i w każdej sekundzie swojego życia.
Jest to podstawowy pokarm naszego życia.

To JEST CIAŁO MOJE......wedle Ciebie brzmi ciało moje jest podobne do tego chleba, jeszcze nadto "duchowego"....marna parafraza, na dodatek powtarzana jak mantra....

@Alus, takie porównanie było symbolem porównawczym.
Tak jak światłość światła, woda żywa, krzew winny, pasterz owiec.

A konkretnie- jak wygląda duchowe spożywanie tego pokarmu ?

A spowiedź-odpuszczenie grzechów- uznajesz?

i kurcze co z cudami Eucharystycznymi?

Woda żywa to woda zasadowa, woda martwa zaś jest kwasowa.
Krzew winny, czy pasterz owiec w realu też nie są symbolem, a nazwą krzewu i zawodu.
Światłość świata (nie światła jak napisałaś) to też real - żadna istota żywa nie istniałaby beż światła.
Czyli żadne z tych wypowiedzi Jezusa nie tyczą porównawczych symboli, ale realiów, adekwatnie jak to jest ciało Moje.

Dziwi mnie twoja interpretacja.

Biblia Warszawska, Ewangelia Jana
7:37A w ostatnim, wielkim dniu święta stanął Jezus i głośno zawołał: Jeśli kto pragnie, niech przyjdzie do mnie i pije.
7:38Kto wierzy we mnie, jak powiada Pismo, z wnętrza jego popłyną rzeki wody żywej.

15:1Ja jestem prawdziwym krzewem winnym, a Ojciec mój jest winogrodnikiem.
15:2Każdą latorośl, która we mnie nie wydaje owocu, odcina, a każdą, która wydaje owoc, oczyszcza, aby wydawała obfitszy owoc.
15:3Wy jesteście już czyści dla słowa, które wam głosiłem;
15:4Trwajcie we mnie, a Ja w was. Jak latorośl sama z siebie nie może wydawać owocu, jeśli nie trwa w krzewie winnym, tak i wy, jeśli we mnie trwać nie będziecie.
15:5Ja jestem krzewem winnym, wy jesteście latoroślami. Kto trwa we mnie, a Ja w nim, ten wydaje wiele owocu; bo beze mnie nic uczynić nie możecie.
Czy powinniśmy czcić krzew winny?
Czy Boga kojarzymy z winogrodnikiem w znaczeniu dosłownym?

Ewangelia Jana Biblia Warszawska
6:33Albowiem chleb Boży to ten, który z nieba zstępuje i daje światu żywot.
6:34Wtedy rzekli do niego: Panie! Dawaj nam zawsze tego chleba!
6:35Odpowiedział im Jezus: Ja jestem chlebem żywota; kto do mnie przychodzi, nigdy łaknąć nie będzie, a kto wierzy we mnie, nigdy pragnąć nie będzie.

Jezus przyszedł na świat, by dać świadectwo wiary, by Słowo Ciałem się stało i zamieszkało miedzy nami.
Duchowe spożywanie tego pokarmu, to przyjąć nauki Jezusa Chrystusa.
Nauki te poznajemy czytając ewangelie.
Największym przykazaniem jakie dał nam Jezus to, przykazania miłości.
Bóg jest miłością, i my mamy zanurzać się w tej miłości - kochając Boga i bliźniego swego.
Przykazania są miłe Bogu i je wypełnianie.
Piękne i pouczające słowa napisał Apostoł Jan.
Uwspółcześniona Biblia Gdańska.
2:16. Wszystko bowiem, co jest na świecie - pożądliwość ciała, pożądliwość oczu i pycha życia - nie pochodzi od Ojca, ale ze świata.
2:17. A świat przemija wraz ze swoją pożądliwością, a kto wypełnia wolę Boga - trwa na wieki.

Proszę jeszcze o odpowiedź na te pytania. Zwłaszcza te cuda Eucharystyczne mnie interesują.