I w tym rzecz. Jak można zastanawiać się nad tym co Jezus powiedział jeśli nie wiadomo czy w ogóle istniał. Jeśli istniał, to czy powiedział cokolwiek z tego co zapisane jest w NT, a jeśli nawet, to tłumaczenia z hebrajskiego czy greckiego przez łacinę, dodając do tego różnorodność wersji tych historyjek praktycznie całkowicie wyklucza jakąkolwiek analizę.

Akurat istnienie Jezusa Chrystusa negują tylko najbardziej zagorzali fanatycy ateistyczni. Żaden poważny historyk tego nie czyni.

Spało się na Historii? Jezus jest postacią historyczną. Wspomina o Nim historyk żydowski Józef Flawiusz "Dawne dzieje Izraela". Pominę już inne dokumenty Swetoniusza, Pliniusza Młodszego czy Tacyta oraz Talmud.

To, że istniał jest już w tej chwili niekwestionowane nawet przez Jego wrogów (byle rzetelnych...).
Tekst grecki istnieje, a argument że znasz go tylko z tłumaczeń jest trochę śmieszny

Mówię o postaci Jezusa z Ewangelii. Nic nie wiadomo o Jezusie poza tym, że prawdopodobnie został ochrzczony i ukrzyżowany. Cały wykreowany w Ewangeliach wizerunek Chrystusa nie ma żadnego poświadczenia w źródłach.

Pytanie istniał, czy nie zostaw na później, najpierw przeanalizuj to co powiedział, albo to co jest zapisane, że powiedział. To może być ważniejsze.

Ewangelie są źródłem.

W jakim sensie źródłem? Twierdzisz, że słowa Jezusa zapisane w Ewangeliach są wiarygodnym materiałem źródłowym?

Oczywiście że Ewangelie (ale także Listy, a również teksty starochrześcijańskie) są źródłem.
Swoją drogą "fajna" konstrukcja - teksty z epoki, mówiące o Jezusie odrzucasz (bo mówią o Jezusie) i potem mówisz... że nie ma żadnych źródeł o Nim mówiących

Cały czas chodzi mi o postać Jezusa z Ewangelii. Chyba nie twierdzisz, że wydarzenia przedstawione w Ewangeliach mają uzasadnienie w źródłach? Nie ma żadnych niezależnych źródeł potwierdzających opowieści tam zawartych.

Nie mają uzasadnienia w źródłach "niezależnych" bowiem najwyraźniej uważasz źródła które o Nim piszą jako automatycznie "zależne". I tym samym uniemożliwiasz istnienie źródeł "niezależnych"

Jeśli twierdzisz, że historyjki ewangeliczne są faktami historycznymi proszę wykaż to. Jeśli Ewangelia opisuje fakty historyczne to Eddę poetycką można też uznać za zbiór faktów...

Bo?

Cudowne zdrawianie niewidomych, rozmnażanie chleba, chodzenie po wodzie, wskrzeszanie zmarłych, narodzenie z dziewicy - słyszałeś może o tych "faktach"?

Owszem, słyszeliśmy o takich faktach.