No a mi Twoje przyrównywanie Alus do Judasza kojarzy się z rabinami, którzy przyrównywali Jezusa do sługi Belzebuba. Ale widocznie w końcówce kampanii wyborczej wszystkie chwyty dozwolone.

https://episkopat.pl/en/biskupi-homilie ... otowywane/

Ksiadz moze prywatnie miec dowolne poglady. Msza sw nigdy nie jest jednak jego wlasnoscia i okazja do gloszenia jego politycznych czy innych pogladow.
Kiedy Pan Jezus zajmowal sie polityka i wyrzucal ze swojego grona zwolennikow powstania, badz wspolpracy z najezdzca?
Moze robaczek2 potrzebuje wskazowek ksiedza co do swoich pogladow, ale lepiej zapytac o to po Mszy sw. Na Mszy sw centrum jest Jezus Chrystus i Jego Ewangelia.

Też jestem na emigracji, też mam pro-PiS-owskiego proboszcza w tutejszej Polskiej Misji Katolickiej, jednak ma on na tyle taktu i wyczucia, żeby nie mieszać polityki do kazań... ponad miarę. Wplecie w kazanie modlitwę o Polskę, która w zależności od rządzącej partii będzie albo błagalną albo dzienkczynną. Albo poprosi w modlitwach, żeby ludzie głosowali zgodnie z katolickim sumieniem i poczuciem patriotyzmu. Czasem wtrąci jakąś uwagę do aktualnych wydzarzeń. Ale to aluzje, nie agitki, a punkt ciężkości kazań to z reguły sprawy społeczno-religijne, które dotyczą jednako wszystkich. A już jakieś ulotki partyjne rozkładane przez zakrystianina to rzecz nie do pomyślenia. Rozkłada się co najwyżej prasę katolicką, a w niej owszem, bywają artykuły o jednoznacznej treści. Ale to jednak ciągle nieco inna para kaloszy niż gazeta będąca przybudówką partyjną niemiłościwie panującej PiS.

Nie. Księdzu wolno zabierać głos, ale nie wolno mu implikować, że jakiś parafianin służy złemu tylko dlatego, że ma jakieś poglądy polityczne.
No ale przecież z artykułu wynika, że ksiądz akurat lewactwo promował i pozwalał na lewackie ulotki.

...Jednak każda publiczna aktywność księdza wymaga roztropnego rozróżnienia polityki jako troski o dobro wspólne od zaangażowania w konkretne polityczne projekty. Rezygnujemy z tej ostatniej aktywności w imię pierwszeństwa naszej kościelnej misji. Bezpośredni udział w bieżącej polityce pozostaje domeną katolików świeckich.
http://episkopat.pl/list-biskupow-polsk ... ek-2016-r/

Takie już większe grono Judaszów...

Ladne haslo. Nie przesadzaj z siostra Judasza.
Tak sie dostosowywal, ze nikt nie powiedzial - rzymski cesarz jest glupi, Hitler jest glupi lub Gomulka jest glupi bo by Kosciola nie bylo.
Ale aluzje takie jak teraz we Francji sa, moim zdaniem, jak najbardziej dozwolone bo inaczej mamy do czynienia z ograniczaniem wolnosci przez tych, ktorzy mowia o wolnosci.

Jakos nikt sie nie wypowiada o odebraniu tytulu swietego sw. Stanislawowi. Albo o zaslugach Kosciola w obaleniu komunizmu. Troche konsekwencji pogladow prosze.

Ogolnie - zupelnie nie rozumiem dlaczego ksiedzu nie wolno powiedziec: posel, kandydat, soltys, minister popiera koncepcje A, ktora jest sprzeczna z nauczaniem UNK. Dla mnie to morda w kubel.
Chyba ze jest to jedyna opinia jaka glosi przez 20 minut homilii we wszystkie niedziele roku.

Druga sprawa to bylbym wdzieczny za opinie o krewkim parafianinie. I o zamordowanym murzynie? Bohaterowie?

Dyplomacja. Takie mamy czasy. "Roztropnego"

Już napisałem, dlaczego nie powinien takich „poglądów” przedstawiać. A Ty w kółko piszesz to samo.

Nie rozumiesz zatem nauki św Jana Pawła II, nie rozumiesz przesłania biskupów do księży.
Nie rozumiesz też, że czasy okupacji komunistycznej nijak nie przekładają się na aktualną sytuację w wolnej Polsce, gdzie każdy ma multum możliwości poznania programów partii, czy kandydatów, zatem nie potrzebuje tych informacji od kapłanów.
Nie rozumiesz, że czynne wchodzenie duchownych w politykę, odpycha ludzi od Kościoła.
Nie interesuje mnie biografia krewkiego parafianina, czy zamordowanego murzyna, interesuje mnie jedynie Kościół Chrystusowy, który na oczach pustoszeje.
W ubiegłą niedzielę w parafii o liczbie 13,5 tys mieszkańców, 5 Mszy św w niedzielę, we Mszy św w której uczestniczyłam garstka ludzi
Zauważ ilu ludzi na forum katolickim poszukuje rad tyczących swego życia, sakramentów, grzechów, modlitw, SZUKA BOGA, nie pyta na kogo głosować.

Roztropności uczył Jezus.

Morda w kubel Jedraszewski. Nie wolno tak mowic bo JA dyktuje co wolno a co nie.
"opowiedzieli się za tym kandydatem na urząd prezydenta RP, którego polityczny program jest bliski nauce społecznej Kościoła ze względu na obronę fundamentalnej wartości życia oraz tradycyjnie pojmowaną instytucję małżeństwa i rodziny, a także troskę o zagwarantowanie rodzicom prawa do wychowywanie ich dzieci"

Ty wiesz co piszesz???
Jezeli nie wiesz czym i dla kogo jest Kosciol, to trudno.
Akcje wyborcze dowolnego kandydata mozesz robic wszedzie, ale w Kosciele masz nie jatrzyc (po szatansku).
Moze, po Mszy sw. A najlepiej i wtedy mowic o wszystkich kandydatach. Jeden uwaza, ze ludzie sa wolni i sami za siebie odpowiadaja, a inny uwaza, ze cel uswieca wszystkie srodki i Konstytucja to tylko papier. I podpisze wszystko co partia nakaze. Dziecmi nienarodzonymi nie mial biedaczyna czasu sie zajac. Ale frszesow pelne usta.

Co do koniunkturalizmu Pana Jezusa, to chyba nie pamietasz, ze On sie jednak narazal, a chrzescijanie pierwszych wiekow gineli masowo. Bez polityki.

Po prostu Ewangelia nie jest przeciw nikomu a jest dla wszystkich. I wykorzystywanie zgromadzen wiernych na polityczna agitke, tudziez oczernianie jednych grzesznikow a wybielanie innych, to nie tylko naduzycie. Oskarzyciela mamy: szatana. Czy ludzie na Mszy sw z ksiedzem na czele, nie popelnili zadnych grzechow? A moze ksiadz uwaza, ze obmowa i lamanie zalecen episkopatu to zaden grzech?

To jeszcze czy mozesz mi wytlumaczyc jak to sie ma do wolnosci slowa i tolerancji, prosze?
Proszę nie pisać post za postem i nie odpowiadać jednozdaniowymi wstawkami! bramin

Wiemy tylko, ze zgodził sie na rozdawanie ulotek. Nie znamy treści kazania, jak dostarczysz treść kazania in extenso wtedy podyskutujemy, inaczej potraktuję to jako wzniecanie kłótni na forum.


Nikt tu dychy ani marnego grosza nie dostaje za wpis na forum. Zacznij dyskutować merytorycznie.


Ponieważ Kościół jest dla wszystkich, każdy ma sie tutaj dobrze czuć, dla każdego jest miejsce.
Ksiądz może powiedzieć a nawet musi, ze taki czy inny pogląd jest sprzeczny z Ewangelia, jest nie do pogodzenia z moralnością chrześcijańską itp.

Ma prawo tez powiedzieć, oczywiście ogólnie, ze chrześcijanin nie może popierać partii, która np. ma w swoim programie eutanazję, rasowe uprzedzenia, aborcję itd.
Nie może to być jednak otwarty manifest polityczny na rzecz lub przeciwko konkretnej partii.

Rodziny kleryków, których molestował śp abp Peatz, a którego gorliwie i niecnymi sposobami bronił abp Jędraszewski, już wyłączasz z zagwarantowanego prawem do wychowania dzieci?????
Wolność słowa ponad Ewangelią...biedny ten Jezus gdy słowo politycznego kacyka zastępuje Jego słowa

Ale znamy jego fragment. I tego fragmentu nie da się inaczej wytłumaczyć w świetle faktu na temat ulotek.
Tekst niezwiązany z tematem został usunięty.
Drogi użytkowniku, specjalnie utworzyłem nowy wątek abyśmy mogli dyskutować o polityce w Kościele a nie o konkretnych politycznych sympatiach i antypatiach, płatnych trollach itp.
Proszę dyskutować bez emocji i na temat! bramin