Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz mar 28, 2024 18:45



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 72 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona
 Blaise Pascal "Zakład" 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lis 14, 2016 1:11
Posty: 1409
Post Re: Blaise Pascal "Zakład"
Eubulides napisał(a):
Przecież skoro i tak musisz zdecydować, albo żyć przeciwko prawu Bożemu, albo w zgodzie z nim, to co Ci szkodzi spróbować? Zawsze możesz przestać. Ale gdybyś przez pół roku autentycznie zaczął poszukiwać prawdy w nauce chrześcijańskiej, zgłębiłbyś np. naukę św. Augustyna. Chodziłbyś do Kościoła, modliłbyś się itd, to Pascal gwarantuje, że dostrzegłbyś prawdziwość tej nauki.


Z doświadczenia powiedzieć mogę że gwarancje Pana Pascala są mniej warte niż miejsce na serwerze wiary.pl ,które owe gwarancje zajmują. ;) Ale oczywiście dowody de facto anegdotyczne to żadne dowody – z tym że, jako te gwarancje kryterium falsyfikowalności oczywiście nie posiadają (wszak zawsze można powiedzieć, że "najwyraźniej zbyt słabo się starałem"), to można również się zastanowić jaką w istocie mają one wartość. ;)


N lip 09, 2017 19:26
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04
Posty: 6825
Post Re: Blaise Pascal "Zakład"
Eubulides napisał(a):
Pierwsza z brzegu myśl: chociażby wyćwiczenie siły woli. Jednak myśl Pascala idzie w trochę inną stronę: Przecież skoro i tak musisz zdecydować, albo żyć przeciwko prawu Bożemu, albo w zgodzie z nim, to co Ci szkodzi spróbować?


Po pierwsze, to jest kwestia wyboru, a nie tego czy mam silną wole czy jej nie mam.
No i szkodzi mi spróbować, bo tych imprez które by mnie opuściły już nie da się nigdy nadrobić, więc trzeba wykorzystać to życie na ile się da, bo później to nic z tego nie będzie.

Iago napisał(a):
Z doświadczenia powiedzieć mogę że gwarancje Pana Pascala są mniej warte niż miejsce na serwerze wiary.pl ,które owe gwarancje zajmują. ;) Ale oczywiście dowody de facto anegdotyczne to żadne dowody – z tym że, jako te gwarancje kryterium falsyfikowalności oczywiście nie posiadają (wszak zawsze można powiedzieć, że "najwyraźniej zbyt słabo się starałem"), to można również się zastanowić jaką w istocie mają one wartość. ;)


Dla sporej części ludzi zakład Pascala jest dobrym pomysłem.
Bo jeśli weźmiemy takiego faceta, który ma stałą prace ma żone i dzieci, to wtedy najlepszym pomysłem dla niego by było jak to powiedział "Eubulides" żyć po Bożemu, bo tutaj w sumie niewiele do tego trzeba dołożyć, wystarczy chodzić co tydzień do kościoła, przyjmować te sakramenty, i już :biggrin:
Więc w tym kontekście to zakład Paskala nie jest aż takim głupim pomysłem, w sumie to jest nawet w miare rozsądne.
Natomiast ten zakład Paskala może być problemem jeśli się nie ma żony, bo wtedy chcąc żyć po Bożemu to by wypadało żyć w cnocie do samej śmierci, a to przecież i tak ci nic nie gwarantuje, bo przecież nie ma nigdzie powiedziane, że każdy prawiczek trafi do Nieba :mrgreen:
Tutaj jednak widze że "Eubulides" jest kimś kto chciałby testować silną wole i promował cnotliwe życie dla wszelakich starych kawalerów, no i ja powiem że w sumie OK, przecież mogę wydłubać sobie jedno oko, obciąć noge albo i dwie, w końcu bez tego da się żyć.

_________________
Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.


N lip 09, 2017 22:05
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lis 08, 2015 16:27
Posty: 4393
Post Re: Blaise Pascal "Zakład"
Robek napisał(a):
Eubulides napisał(a):
Pierwsza z brzegu myśl: chociażby wyćwiczenie siły woli. Jednak myśl Pascala idzie w trochę inną stronę: Przecież skoro i tak musisz zdecydować, albo żyć przeciwko prawu Bożemu, albo w zgodzie z nim, to co Ci szkodzi spróbować?

Po pierwsze, to jest kwestia wyboru, a nie tego czy mam silną wole czy jej nie mam.
No i szkodzi mi spróbować, bo tych imprez które by mnie opuściły już nie da się nigdy nadrobić, więc trzeba wykorzystać to życie na ile się da, bo później to nic z tego nie będzie.
Tak czy inaczej z tego nic nie będzie. Myśląc kategoriami wykorzystywania, trzeba uznać fakt, że stracisz dokładnie wszystko, łącznie ze wspomnieniami, z tego co pozornie jest Twoje.

_________________
Jeżeli Boga nie ma, to co jest?


Wt lip 11, 2017 6:58
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04
Posty: 6825
Post Re: Blaise Pascal "Zakład"
chwat napisał(a):
Tak czy inaczej z tego nic nie będzie. Myśląc kategoriami wykorzystywania, trzeba uznać fakt, że stracisz dokładnie wszystko, łącznie ze wspomnieniami, z tego co pozornie jest Twoje.


Stracić to może i kiedyś strace, no ale wcześniej będę to wszystko miał, przynajmniej przez jakiś czas :mrgreen:

_________________
Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.


Wt lip 11, 2017 10:14
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lis 08, 2015 16:27
Posty: 4393
Post Re: Blaise Pascal "Zakład"
Może stracisz, czy na pewno stracisz?

_________________
Jeżeli Boga nie ma, to co jest?


Wt lip 11, 2017 10:38
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04
Posty: 6825
Post Re: Blaise Pascal "Zakład"
chwat napisał(a):
Może stracisz, czy na pewno stracisz?


Różnie z tym może być :mrgreen:
Skoro życie pozagrobowe istnieje, i ludzie żyją dalej, to również żyją ich wspomnienia.
I teraz wystarczy jedynie dość często wspominać to co się robiło ca życia, i w sumie można to robić bez przerwy.
Wspominać te swoje ziemskie używki w nieskończoność.

_________________
Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.


Wt lip 11, 2017 10:58
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lis 08, 2015 16:27
Posty: 4393
Post Re: Blaise Pascal "Zakład"
Acha, różnie...
Czyli jak leżysz umierający w bólu i w stanie wiecznej agonii, to jest Ci dobrze, bo możesz znajdując się w stanie takiego cierpienia, o czymś sobie pomyśleć?

_________________
Jeżeli Boga nie ma, to co jest?


Wt lip 11, 2017 11:38
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04
Posty: 6825
Post Re: Blaise Pascal "Zakład"
chwat napisał(a):
Acha, różnie...
Czyli jak leżysz umierający w bólu i w stanie wiecznej agonii, to jest Ci dobrze, bo możesz znajdując się w stanie takiego cierpienia, o czymś sobie pomyśleć?


Będąc w takiej sytuacji jest okazja po wspominać sobie, swoje najbardziej udane romanse :mrgreen:

_________________
Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.


Wt lip 11, 2017 12:30
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lis 08, 2015 16:27
Posty: 4393
Post Re: Blaise Pascal "Zakład"
Wybierz się do dentysty, zamów sobie usuwanie zębów z dłutowaniem bez znieczulenia, a podczas zabiegu będziesz miał okazję na wspominanie udanych romansów. Spróbuj sobie podczas tego zabiegu przypomnieć chociaż jeden z nich.

_________________
Jeżeli Boga nie ma, to co jest?


Wt lip 11, 2017 14:07
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04
Posty: 6825
Post Re: Blaise Pascal "Zakład"
chwat napisał(a):
Wybierz się do dentysty, zamów sobie usuwanie zębów z dłutowaniem bez znieczulenia, a podczas zabiegu będziesz miał okazję na wspominanie udanych romansów. Spróbuj sobie podczas tego zabiegu przypomnieć chociaż jeden z nich.


W tej sytuacji specjalnie nieda się zbytnio powspominać, no ale później w zaświatach, chyba będzie już więcej czasu na takie rzeczy?

_________________
Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.


Wt lip 11, 2017 17:34
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lis 08, 2015 16:27
Posty: 4393
Post Re: Blaise Pascal "Zakład"
A skąd wizja zaświatów, gdzie przyjemnie spędzasz czas na wspominaniu głupot?

Podobno są tacy, którzy "wymyślają swoje zaświaty od początku do końca bo te, które dostali im się nie podobały", ale to tak jakby wymyślać, że dwa dodać dwa jest osiem, bo cztery się komuś nie podobało. Czyli chodzi o to, że daleko nie zajdzie się takim systemem.

_________________
Jeżeli Boga nie ma, to co jest?


Śr lip 12, 2017 6:39
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04
Posty: 6825
Post Re: Blaise Pascal "Zakład"
chwat napisał(a):
A skąd wizja zaświatów, gdzie przyjemnie spędzasz czas na wspominaniu głupot?


Nie wiedziałem że wspominanie głupot będzie w Niebie zakazane.

chwat napisał(a):
Podobno są tacy, którzy "wymyślają swoje zaświaty od początku do końca bo te, które dostali im się nie podobały", ale to tak jakby wymyślać, że dwa dodać dwa jest osiem, bo cztery się komuś nie podobało. Czyli chodzi o to, że daleko nie zajdzie się takim systemem


No ale gdzieś się jednak na czymś takim zajedzie :mrgreen:

_________________
Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.


Śr lip 12, 2017 10:41
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lis 08, 2015 16:27
Posty: 4393
Post Re: Blaise Pascal "Zakład"
Robek napisał(a):
chwat napisał(a):
A skąd wizja zaświatów, gdzie przyjemnie spędzasz czas na wspominaniu głupot?

Nie wiedziałem że wspominanie głupot będzie w Niebie zakazane.
Nie wiem, czego nie wiedziałeś. Pytałem skąd wizja, że niebo to czas na przyjemne spędzanie czasu na wspominaniu głupot (grzechu)?
Cytuj:
Cytuj:
Podobno są tacy, którzy "wymyślają swoje zaświaty od początku do końca bo te, które dostali im się nie podobały", ale to tak jakby wymyślać, że dwa dodać dwa jest osiem, bo cztery się komuś nie podobało. Czyli chodzi o to, że daleko nie zajdzie się takim systemem

No ale gdzieś się jednak na czymś takim zajedzie :mrgreen:
No tak, gdzieś się zajedzie. Jeśli nie ma dla Ciebie różnicy, czy to "gdzieś" to piekło, czy niebo, to ok.

_________________
Jeżeli Boga nie ma, to co jest?


Śr lip 12, 2017 17:00
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn cze 19, 2017 13:32
Posty: 134
Lokalizacja: Czersk, Pomorskie
Post Re: Blaise Pascal "Zakład"
Zakład Pascala jest racjonalny jeśli przyjmujemy tylko jedno stanowisko np. chrześcijaństwo.
Zaś dla ateisty, agnostyków jest to nic nieznacząca wypowiedź.
Argumentacja:
1.Nie ma tylko jednej wiary na świecie.
2.Jest wiele wersji piekła.
3. Więc, jeśli chcemy przyjąć założenie, że nic nie stracimy, jeśli będziemy wyznawać, praktykować wiarę - musimy przyjąć jedno stanowisko religijne - jedno konkretne wierzenie.
Ateista, agnostyk powie:
Jest dużo bogów i dużo wersji piekieł, które mam wybrać?
a) obiektywnie tego boga, który "stworzył" najgorsze piekło, najbardziej karze
Ja natomiast prowadzę osoby niewierzące w innym kierunku, typowo wskazując na fakty naukowe.
Jeśli macie jakieś wątpliwości to piszcie.

_________________
(1 Kor. 10,13)
Wierny jest Bóg i nie dozwoli was kusić ponad to, co potraficie znieść, lecz zsyłając pokusę, równocześnie wskaże sposób jej pokonania, abyście mogli przetrwać.


Śr lip 12, 2017 19:02
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04
Posty: 6825
Post Re: Blaise Pascal "Zakład"
chwat napisał(a):
Nie wiem, czego nie wiedziałeś. Pytałem skąd wizja, że niebo to czas na przyjemne spędzanie czasu na wspominaniu głupot (grzechu)?


To jest moja autorska wizja, więc jest ryzyko że się nie spodoba.

chwat napisał(a):
No tak, gdzieś się zajedzie. Jeśli nie ma dla Ciebie różnicy, czy to "gdzieś" to piekło, czy niebo, to ok.


I w jednym i w drugim miejscu będę się czuł nieswojo, więc to gdzie trafie może nie zrobić mi aż takiej różnicy.

Gandalf_Pokorny napisał(a):
Zakład Pascala jest racjonalny jeśli przyjmujemy tylko jedno stanowisko np. chrześcijaństwo.
Zaś dla ateisty, agnostyków jest to nic nieznacząca wypowiedź.
Argumentacja:
1.Nie ma tylko jednej wiary na świecie.
2.Jest wiele wersji piekła.
3. Więc, jeśli chcemy przyjąć założenie, że nic nie stracimy, jeśli będziemy wyznawać, praktykować wiarę - musimy przyjąć jedno stanowisko religijne - jedno konkretne wierzenie.
Ateista, agnostyk powie:
Jest dużo bogów i dużo wersji piekieł, które mam wybrać?
a) obiektywnie tego boga, który "stworzył" najgorsze piekło, najbardziej karze
Ja natomiast prowadzę osoby niewierzące w innym kierunku, typowo wskazując na fakty naukowe.
Jeśli macie jakieś wątpliwości to piszcie.


Tutaj ci przyznaje racje "Gandalfie" aż się dziwie że tego nie zauważyłem, bo przecież żeby ten zakład Pascala miał jakikolwiek sens, to trzeba najpierw dowiedzieć się która religia jest prawdziwa, a to przecież jest niemożliwe w końcu wszystko się bierze na wiare.

_________________
Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.


Śr lip 12, 2017 22:16
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 72 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL