Tylko jeden, za to jaki !
Autor |
Wiadomość |
Spoonman
Dołączył(a): Śr cze 23, 2004 4:34 Posty: 1814
|
Czy dobrze zrozumiałem, każesz siostrze dzwigać na jej barkach konsekwencje własnych czynów?
Czyli robisz coś...a Ona potem dostaje w jakiś sposób po gowie?
Mówisz, że kochasz ludzi...to jest postawa człowieka kochającego?
pzdr
_________________ http://www.odnowa.jezuici.pl/
|
Śr gru 15, 2004 7:46 |
|
|
|
|
qrczak7
Dołączył(a): Pt lis 26, 2004 23:12 Posty: 1036
|
Niedobrze zrozumiałeś.
_________________ Jestem człowiekiem i jedyne czego mogę być pewny, to świadomość mojego istnienia. Jakakolwiek teza wygłoszona ponadto staje się dogmatem. Nie bądźmy niczego pewni, bo stworzymy kolejną religię.
|
Śr gru 15, 2004 14:11 |
|
|
Spoonman
Dołączył(a): Śr cze 23, 2004 4:34 Posty: 1814
|
Aha, OK przepraszam.
To czy mógłbyś przy okazji wytłumaczyć co miałeś na myśli, proszę ?
pzdr
_________________ http://www.odnowa.jezuici.pl/
|
Śr gru 15, 2004 14:13 |
|
|
|
|
qrczak7
Dołączył(a): Pt lis 26, 2004 23:12 Posty: 1036
|
Kościół ma wpływy w wielu miejscach. Ogólnie to taka wielka, globalna mafia. Ja walczylem z czarnymi (księżmi) od dziecka. Narobiłem sobie w ten sposób wielu wrogów. Teraz moja siostra (ktora chce wierzyć) ma przechlapane przeze mnie. Jeżeli tak się wszyscy kochacie, to ja coś takiego pier... niczę.
Zdroofko
_________________ Jestem człowiekiem i jedyne czego mogę być pewny, to świadomość mojego istnienia. Jakakolwiek teza wygłoszona ponadto staje się dogmatem. Nie bądźmy niczego pewni, bo stworzymy kolejną religię.
|
Śr gru 15, 2004 14:28 |
|
|
Spoonman
Dołączył(a): Śr cze 23, 2004 4:34 Posty: 1814
|
W jaki sposób ma przechlpane Qrczaku
Wierzący Ją szkalują
Księża ją szkalują
Nie może chodzić na Mszę
Nie chcą ją w Jej parafii
Jakoś mi trudno w to uwierzyć, niemniej jeśli tak jest to jest to bardzo smutne
pzdr
_________________ http://www.odnowa.jezuici.pl/
|
Śr gru 15, 2004 14:33 |
|
|
|
|
qrczak7
Dołączył(a): Pt lis 26, 2004 23:12 Posty: 1036
|
Ogólnie mój drogi. Nikt tego nie robi jawnie, ale czuje się, kiedy jest się szykanowanym, zwlaszcza jeżeli chce się należeć do takiej grupy (spokojnie wyleczę ją z tego)
Zresztą co Ty możesz o tym wiedziec, zawsze idziesz po linii najmniejszego oporu. A jeszcze ktoś z was pisze, że życie jest usłane cierniami. Komedia...
_________________ Jestem człowiekiem i jedyne czego mogę być pewny, to świadomość mojego istnienia. Jakakolwiek teza wygłoszona ponadto staje się dogmatem. Nie bądźmy niczego pewni, bo stworzymy kolejną religię.
|
Śr gru 15, 2004 14:38 |
|
|
Spoonman
Dołączył(a): Śr cze 23, 2004 4:34 Posty: 1814
|
Nic nie mogę wiedzieć bo nie rozmawiałem z Towją siostrą i dlatego szkoda, że to relacja z drugiej ręki, chciałbym usłyszeć co Ona ma do powiedzenia na ten temat, bez urazy
Na jakiej podstawie uważasz, że idę po najmniejszej linii oporu
Zresztą co Ty możesz wiedzieć o moim życiu, moich cierniach ...
pzdr
_________________ http://www.odnowa.jezuici.pl/
|
Śr gru 15, 2004 14:42 |
|
|
qrczak7
Dołączył(a): Pt lis 26, 2004 23:12 Posty: 1036
|
Przynależność do Kościoła wskazuje na to, że jesteś... zwykły. Żyjesz, masz rodzinę, zakladasz nową, umierasz nie zauważając, że żyłeś. Tylko ludzie w jakiś sposób oryginalni wyzwalają się, gdyż zauważają, że Kościół ich ogranicza.
I tuż po tym jak się wyzwolą, nagle zauważają, jak 'wygodne' jest życie z Kościole. Po wyzwoloeniu zaczynają się ciernie.
_________________ Jestem człowiekiem i jedyne czego mogę być pewny, to świadomość mojego istnienia. Jakakolwiek teza wygłoszona ponadto staje się dogmatem. Nie bądźmy niczego pewni, bo stworzymy kolejną religię.
|
Śr gru 15, 2004 14:54 |
|
|
Spoonman
Dołączył(a): Śr cze 23, 2004 4:34 Posty: 1814
|
Pozwolisz, ze napiszę iż to brednie
Dziękuje
Ty wyraziłeś swoje zdanie ja swoje, kropka.
qrczak7 napisał(a): Tylko ludzie w jakiś sposób oryginalni wyzwalają się, gdyż zauważają, że Kościół ich ogranicza. .... I tuż po tym jak się wyzwolą, nagle zauważają, jak 'wygodne' jest życie z Kościole.
No...Qrczaku, tu przeczysz sam sobie
pzdr
_________________ http://www.odnowa.jezuici.pl/
|
Śr gru 15, 2004 14:58 |
|
|
qrczak7
Dołączył(a): Pt lis 26, 2004 23:12 Posty: 1036
|
Ale w jaki sposób sobie zaprzeczyłem, wiesz tylko Ty. Proszę podziel się ze mną tą wiedza.
_________________ Jestem człowiekiem i jedyne czego mogę być pewny, to świadomość mojego istnienia. Jakakolwiek teza wygłoszona ponadto staje się dogmatem. Nie bądźmy niczego pewni, bo stworzymy kolejną religię.
|
Śr gru 15, 2004 15:01 |
|
|
Spoonman
Dołączył(a): Śr cze 23, 2004 4:34 Posty: 1814
|
Hmmm nie no OK, może faktycznie pojechałem za daleko...
Czyli napisałeś: ludzie oryginalni wyzwalają się, gdyż zauważają, że Kościół ich ogranicza...a potem jak już się wyzwolą...zauważają, jak 'wygodne' jest życie z Kościołem.
Czyli cudzysłów ma oznaczać, że niewygodne tak? Czy coś jeszcze innego ?
pzdr
_________________ http://www.odnowa.jezuici.pl/
|
Śr gru 15, 2004 15:12 |
|
|
qrczak7
Dołączył(a): Pt lis 26, 2004 23:12 Posty: 1036
|
To cale nie miało znazyć, że życie z Kościołem jest niewygodne. Jest ono aż nazbyt wygodne. Na tyle wygodne, że człowiek się w nim zatraca całkowicie. Powoli zanikają wszystkie instynkty. A nie jest dobrze sprzeciwiać się naturze.
_________________ Jestem człowiekiem i jedyne czego mogę być pewny, to świadomość mojego istnienia. Jakakolwiek teza wygłoszona ponadto staje się dogmatem. Nie bądźmy niczego pewni, bo stworzymy kolejną religię.
|
Śr gru 15, 2004 16:05 |
|
|
Spoonman
Dołączył(a): Śr cze 23, 2004 4:34 Posty: 1814
|
Aha...
Pewnie tak samo wygodne jak Męka Pańska np...ech...
Działalność misyjna jest z pewnością niesamowicie wygodna...
Post jest wygodny...
Przestrzeganie tych wszsytkich nakazów i zakazów jest wygodne...
No czysty hedonizm...
pzdr
_________________ http://www.odnowa.jezuici.pl/
|
Śr gru 15, 2004 16:11 |
|
|
qrczak7
Dołączył(a): Pt lis 26, 2004 23:12 Posty: 1036
|
Cytuj: Pewnie tak samo wygodne jak Męka Pańska np...ech... ach, wyobrażam sobie jakie katusze cierpisz z tego powodu... Cytuj: Działalność misyjna jest z pewnością niesamowicie wygodna... No to to jest już fanatyzm w najczystszej formie. Ludzie z mózgami tak wypranymi, że zaczynają działać by zwiększyc liczbę wiernych swoim mocodawcom. Cytuj: Przestrzeganie tych wszsytkich nakazów i zakazów jest wygodne...
To tylko mała namiastka cierpienia, niepewności i poczucia beznadziejności, w wierze w nic. Mala namiastka, która ma uspokoić ludzi słabych duchem i charakterem. Ale ci nie poznają nigdy prawdy.
Rzekłem
_________________ Jestem człowiekiem i jedyne czego mogę być pewny, to świadomość mojego istnienia. Jakakolwiek teza wygłoszona ponadto staje się dogmatem. Nie bądźmy niczego pewni, bo stworzymy kolejną religię.
|
Śr gru 15, 2004 16:41 |
|
|
Spoonman
Dołączył(a): Śr cze 23, 2004 4:34 Posty: 1814
|
qrczak7 napisał(a): Cytuj: No to to jest już fanatyzm w najczystszej formie. Ludzie z mózgami tak wypranymi, że zaczynają działać by zwiększyc liczbę wiernych swoim mocodawcom.
Robisz to samo...wyzwalasz ludzi ze szpon sekty Kościoła
A co do Męki Pańskiej ... zwizualizuj sobie, jakbyś się czuł gdyby osobę która jest dla CIEBIE Qrczaku całym światem poddano takim męczarniom i ostatecznie zabito. Ziewnąłbyś i poszedł dalej ?
pzdr
_________________ http://www.odnowa.jezuici.pl/
|
Śr gru 15, 2004 16:46 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|