Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz mar 28, 2024 18:12



Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 540 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 36  Następna strona
 Nowa teoria implikacji 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lut 18, 2006 20:30
Posty: 1589
Post Nowa teoria implikacji
Dziękuję adminowi Luka52, za pozwolenie zamieszczenia „Nowej teorii implikacji” na forum matematyka.pl
http://matematyka.pl/post611931.htm#p611931


Nowa teoria implikacji

Autor: Kubuś - wirtualny Internetowy Miś

Wigilijne marzenie Kubusia … to akceptacja przez człowieka algebry Kubusia


Witam !

Jestem absolwentem Politechniki Warszawskiej (1980r) wydział elektroniki, specjalistą w teorii cyfrowych układów logicznych (bramki logiczne). Napisałem podręcznik na temat technicznej algebry Boole’a (bramki logiczne) oraz podręcznik o języku asemblera mikroprocesorów (też 100% algebra Boole’a).

Prawie cztery lata temu przypadkowo zainteresowałem się implikacją, kompletnie nieznaną i nie wykorzystywaną w świecie techniki. W świecie techniki implikacja to bezsens i nigdy nie znajdzie tu zastosowania (szczegóły w linku).

Człowiek poszukuje matematycznej wersji implikacji którą posługuje się w naturalnym języku mówionym od 2500 lat, jak do tej pory bezskutecznie (Emde). Po wielu latach walki z implikacją Kubuś i przyjaciele wreszcie to wszystko rozszyfrowali.

Powstała „Nowa teoria implikacji”:
http://www.sfinia.fora.pl/metodologia,1 ... html#94138

Od strony matematycznej nowa teoria jest na 100% bez zarzutu. Poprawność tej teorii można bardzo łatwo udowodnić (sic! - pkt.5.0) w „Laboratorium cyfrowych układów logicznych”, przy pomocy nieznanych człowiekowi bramek logicznych „musi” => i „może” ~>.

Symboliczna algebra Boole’a (algebra Kubusia) to efekt prawie czteroletniej wojny o implikację na forum ŚFINIA Wuja Zbója. Przy okazji walki z implikacją powstała symboliczna algebra Kubusia, fundamentalnie inna w zakresie pojmowania implikacji oraz „tylko inna” w operatorach AND i OR. Nowością w algebrze Kubusia są nie tylko nowe definicje implikacji prostej => i odwrotnej ~> plus prawa Kubusia, ale także zdefiniowanie i używanie w praktyce logiki ujemnej zarówno w implikacji jak i operatorach AND i OR.

Algebra Boole’a bez logiki ujemnej = algebra dziesiętna bez liczb ujemnych

Czy ktokolwiek wyobraża sobie dzisiejszą matematykę bez liczb ujemnych ?

Będę wdzięczny za jakąkolwiek pomoc w upowszechnianiu nowej idei.

e-mail: rafal3006@post.pl

Pozdrawiam wszystkich użytkowników forum wiara.pl
Rafal3006

P.S.
Z nowej teorii implikacji wynika iż bez znaczenia jest czy Chrystus powiedział:
A.
Kto wierzy we mnie będzie zbawiony
W=>Z
... a jak kto nie wierzy Panie ?
Prawo Kubusia:
W=>Z = ~W~>~Z - prawo zamiany implikacji prostej => na odwrotną ~>
B.
Kto nie wierzy we mnie nie będzie zbawiony
~W~>~Z

Zdania A i B są matematycznie tożsame, czyli matematycznie bez znaczenia jest czy Chrystus powiedział A czy B.
W obu tych zdaniach wierzący w Chrystusa mają gwarancję zbawienia, natomiast z niewierzącymi Chrystus może zrobić co mu się podoba, w skrajnym przypadku wszyscy możemy wylądować w niebie i Chrystus nie będzie kłamcą.

_________________
Algebra Kubusia - nowa teoria zbiorów


Cz gru 24, 2009 13:14
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 25, 2009 4:18
Posty: 404
Post Re: Nowa teoria implikacji
Co to za kolejna durnota do obalenia?

_________________
"Bóg" bowiem wśród istniejących rzeczy istnieje jako rodzaj substancji,której nie przysługuje ani ruch,ani ginięcie,ani powstawanie.Arystoteles.

http://dowody.blog.onet.pl/


Pn gru 28, 2009 1:52
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 25, 2009 4:18
Posty: 404
Post Re: Nowa teoria implikacji
Cytuj:
Zdania A i B są matematycznie tożsame, czyli matematycznie bez znaczenia jest czy Chrystus powiedział A czy B.
W obu tych zdaniach wierzący w Chrystusa mają gwarancję zbawienia, natomiast z niewierzącymi Chrystus może zrobić co mu się podoba, w skrajnym przypadku wszyscy możemy wylądować w niebie i Chrystus nie będzie kłamcą.



Przecież to jakaś wewnętrzna sprzeczność,kto marnuje czas żeby takie bzdury wymyślać.Jeżeli A i B jest bez znaczenia to bez znaczenia jest wszystko bo wtedy negujesz podstawową zasadę sprzeczności bo A i B jest tożsame,więc równie dobrze mogę powiedzieć byt jest niebytem a niebyt bytem,więc mogę powiedzieć ,że masz rację i jednocześnie jej nie masz,kompletny paradoks.No chyba,że zle zrozumiałem to mnie poprawcie.

_________________
"Bóg" bowiem wśród istniejących rzeczy istnieje jako rodzaj substancji,której nie przysługuje ani ruch,ani ginięcie,ani powstawanie.Arystoteles.

http://dowody.blog.onet.pl/


Pn gru 28, 2009 2:06
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 25, 2009 4:18
Posty: 404
Post Re: Nowa teoria implikacji
Sorry.Chciałem raczej powiedzieć ,że masz rację,a zle zrozumiałem post,teraz jednak ta teoria wydaję się oczywistością przyobleczoną w naukowy,metodologiczno-formalny język.

_________________
"Bóg" bowiem wśród istniejących rzeczy istnieje jako rodzaj substancji,której nie przysługuje ani ruch,ani ginięcie,ani powstawanie.Arystoteles.

http://dowody.blog.onet.pl/


Pn gru 28, 2009 2:15
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lut 18, 2006 20:30
Posty: 1589
Post Re: Nowa teoria implikacji
Highway napisał(a):
Sorry.Chciałem raczej powiedzieć ,że masz rację,a zle zrozumiałem post,teraz jednak ta teoria wydaję się oczywistością przyobleczoną w naukowy,metodologiczno-formalny język.

Gratuluję poprawnego wniosku końcowego.

Oczywiście "Nowa teoria impliakcji" to banał ponieważ opisuje język mówiony dziecka w przedszkolu, to matematyczny opis logiki przedszkolaka ... kompletnie nieznany matematykom i logikom.

Całą dzisiejszą logikę w zakresie implikacji trzeba wywrócic do góry nogami, aby świat był normalny.

Dowód tu:
http://www.sfinia.fora.pl/metodologia,1 ... html#94138

_________________
Algebra Kubusia - nowa teoria zbiorów


Pt sty 01, 2010 11:07
Zobacz profil
Post Re: Nowa teoria implikacji
Cytuj:
P.S.
Z nowej teorii implikacji wynika iż bez znaczenia jest czy Chrystus powiedział:
A.
Kto wierzy we mnie będzie zbawiony
W=>Z
... a jak kto nie wierzy Panie ?
Prawo Kubusia:
W=>Z = ~W~>~Z - prawo zamiany implikacji prostej => na odwrotną ~>
B.
Kto nie wierzy we mnie nie będzie zbawiony
~W~>~Z

Zdania A i B są matematycznie tożsame, czyli matematycznie bez znaczenia jest czy Chrystus powiedział A czy B.
W obu tych zdaniach wierzący w Chrystusa mają gwarancję zbawienia, natomiast z niewierzącymi Chrystus może zrobić co mu się podoba, w skrajnym przypadku wszyscy możemy wylądować w niebie i Chrystus nie będzie kłamcą.


Nie mogę się z tym zgodzić.

To gdzie tutaj jest błąd?
Przyznam sprawa jest ciekawa i po zastanowieniu znalazłem taką różnicę.

Ze zdania: "Kto wierzy we mnie będzie zbawiony" nie wynika, że ten kto nie wierzy nie będzie zbawiony.

O co mi chodzi. Chodzi o to, że w tym zdaniu wiara nie jest jakby warunkiem koniecznym do zbawienia. "Kto wierzy we mnie będzie zbawiony" można by dopisać: "a kto nie wierzy może być również zbawiony, pod warunkiem, że dobrze żył i nie miał możliwości w jakikolwiek sposób poznać mojej nauki"

Teraz się zastanów czy moje dokończenie jest z tym sprzeczne?
Zauważ, że z tego: "Kto wierzy we mnie będzie zbawiony" nie wynika ze ten kto nie wierzy w Chrystusa nie będzie zbawiony ale ze zdania "Kto nie uwierzy ten nie może być zbawiony" już wynika koniecznie że wiara jest konieczna.

Zatem ze zdania A wynika co innego i ze zdania B też wynika co innego.

Zatem ja bym napisał:
"Koniecznym warunkiem zbawienia jest wiara"
"Koniecznym warunkiem zbawienia nie może nie być wiara"

Czyli :"nie może nie być wiara" = "jest wiara"

Ale zauważ sam:

1 "Koniecznym warunkiem zbawienia jest wiara"
2 "Kto wierzy we mnie będzie zbawiony"

Widać różnicę?

Zatem nieprawdą jest co co napisałeś bo z tych zdań wynika co innego.


Śr sty 06, 2010 15:48
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lut 18, 2006 20:30
Posty: 1589
Post Re: Nowa teoria implikacji
Mój język matematyczny:

Nowe definicje implikacji

Definicja implikacji prostej:
p=>q = ~p+q
Jeśli zajdzie p to „musi” => zajść q
p musi być warunkiem wystarczającym dla q
=> - operator implikacji prostej, spójnik „musi” ze spełnionym warunkiem wystarczającym

Definicja implikacji odwrotnej:
p~>q = p+~q
Jeśli zajdzie p to „może” ~> zajść q
p musi być warunkiem koniecznym dla q
~> - operator implikacji odwrotnej, spójnik „może” ze spełnionym warunkiem koniecznym

Spójniki zdaniowe
=> - operator implikacji prostej, spójnik „musi” między p i q ze spełnionym warunkiem wystarczającym
~> - operator implikacji odwrotnej, spójnik „może” między p i q ze spełnionym warunkiem koniecznym
~~> - naturalny spójnik „może”, wystarczy jedna prawda, nie jest to implikacja odwrotna zatem warunek konieczny tu nie zachodzi

Prawa Kubusia to dokładny odpowiednik praw de’Morgana:
p=>q = ~p~>~q - prawo zamiany operatora => na ~>
p~>q = ~p=>~q - prawo zamiany operatora ~> na =>

Sebastian88 napisał(a):
Cytuj:
P.S.
Z nowej teorii implikacji wynika iż bez znaczenia jest czy Chrystus powiedział:
A.
Kto wierzy we mnie będzie zbawiony
W=>Z
... a jak kto nie wierzy Panie ?
Prawo Kubusia:
W=>Z = ~W~>~Z - prawo zamiany implikacji prostej => na odwrotną ~>
B.
Kto nie wierzy we mnie nie będzie zbawiony
~W~>~Z

Zdania A i B są matematycznie tożsame, czyli matematycznie bez znaczenia jest czy Chrystus powiedział A czy B.
W obu tych zdaniach wierzący w Chrystusa mają gwarancję zbawienia, natomiast z niewierzącymi Chrystus może zrobić co mu się podoba, w skrajnym przypadku wszyscy możemy wylądować w niebie i Chrystus nie będzie kłamcą.


Nie mogę się z tym zgodzić.

To gdzie tutaj jest błąd?
Przyznam sprawa jest ciekawa i po zastanowieniu znalazłem taką różnicę.

Ze zdania: "Kto wierzy we mnie będzie zbawiony" nie wynika, że ten kto nie wierzy nie będzie zbawiony.

O co mi chodzi. Chodzi o to, że w tym zdaniu wiara nie jest jakby warunkiem koniecznym do zbawienia. "Kto wierzy we mnie będzie zbawiony" można by dopisać: "a kto nie wierzy może być również zbawiony, pod warunkiem, że dobrze żył i nie miał możliwości w jakikolwiek sposób poznać mojej nauki"

Ja operuję matematyką ścisłą wyłożoną na sfinii (fundament na początku postu), szczegółowa analiza matematyczna w/w zdań jest też w P.S. niżej.

Dokładnie w Nowej teorii implikacji to jest tak:

Poprawne kodowanie obietnicy Chrystusa jest oczywiście takie:
A.
Kto wierzy we mnie będzie zbawiony
W=>Z =1
1 1 =1 - gwarancja nieba dla wszystkich wierzących
Wiara w Chrystusa jest warunkiem wystarczającym zbawienia, zatem implikacja prosta prawdziwa.
Wyżej mamy operator implikacji prostej zatem:
B.
Kto wierzy we mnie ten na pewno => nie będzie zbawiony
W=>~Z =0
1 0 =0
… a jak kto nie wierzy Panie ?
Prawo Kubusia:
W=>Z = ~W~>~Z
czyli:
C.
Kto nie wierzy we mnie ten „może” ~> nie być zbawiony
~W~>~Z =1
0 0 =1
LUB
D.
Kto nie wierzy we mnie ten może ~~> zostać zbawiony
~W~~>Z =1 - prawo do darowania kary (akt łaski)
0 1 =1
Doskonale widać tabelę zero-jedynkową implikacji prostej dla kodowania zgodnego ze zdaniem wypowiedzianym 1 1 =1 czyli:
W=1, ~W=0
Z=1, ~Z=1

Z opwyższego wynika że wszelkie groźby (zdanie C) musimy kodować operatorem implikacji odwrotnej ~>, inaczej matematyka ścisła (prawo Kubusia), jest gwałcona.

Zdanie C to ewidentna groźba. Spójnik „może” jest w mowie potocznej prawie zawsze pomijany gdyż intencją wypowiadającego groźbę jest aby odbiorca nie spełnił warunku kary. Oczywiście na mocy prawa Kubusia nadawca może zrobić co mu się podoba … czyli nawet „Hitler” może być zbawiony i Chrystus nie jest kłamcą.
Z powyższej analizy wynika że wierzący maja to gwarantowane niebo a z niewierzącymi Chrystus może zrobić co mu się podoba, do piekła albo do nieba.

Zakodowanie zdanie C operatorem implikacji prostej:
Kto nie wierzy we mnie ten nie będzie zbawiony
~W=>~Z
pozbawia Chrystusa wolnej woli czyli prawa do darowania kary dowolnemu niewierzącemu (nawet „Hitlerowi”), co gorsza, część wierzących może trafić do piekła, czyli totalny nonsens, szczegóły w P.S. niżej

Sebastian88 napisał(a):
Teraz się zastanów czy moje dokończenie jest z tym sprzeczne?
Zauważ, że z tego: "Kto wierzy we mnie będzie zbawiony" nie wynika ze ten kto nie wierzy w Chrystusa nie będzie zbawiony ale ze zdania "Kto nie uwierzy ten nie może być zbawiony" już wynika koniecznie że wiara jest konieczna.

Zatem ze zdania A wynika co innego i ze zdania B też wynika co innego.

Zatem ja bym napisał:
"Koniecznym warunkiem zbawienia jest wiara"
"Koniecznym warunkiem zbawienia nie może nie być wiara"

Czyli :"nie może nie być wiara" = "jest wiara"

Ale zauważ sam:

1 "Koniecznym warunkiem zbawienia jest wiara"
2 "Kto wierzy we mnie będzie zbawiony"

Widać różnicę?

Zatem nieprawdą jest co co napisałeś bo z tych zdań wynika co innego.


Nie !
Poprawnie matematycznie jest tak:
Kto wierzy we mnie będzie zbawiony
W=>Z
Wiara jest warunkiem wystarczjącym zbawienia, nigdy koniecznym, czyli wierzący maja 100% niebo.
Gdyby wiara była warunkiem koniecznym, to część wierzących może iść do piekła (Chrystus idiota), natomiast wszyscy niewierzący mają gwarantowane piekło (Chrystus psychol).

Kto nie wierzy we mnie ten nie będzie zbawiony
Kto nie wierzy we mnie ten nie może być zbawiony
itp
Matematycznie oznacza to:
Kto nie wierzy we mnie ten „może” ~> nie być zbawiony
~W~>~Z
Brak wiary jest warunkiem koniecznym piekła (~Z). O tym czy będzie to warunek konieczny i wystarczający decyduje Chrystus. Człowiek ma to absolutne zero do powiedzenia, w skrajnym przypadku nawet „Hitler” może do nieba i Chrystus nie będzie kłamcą (piękna idea powszechnego zbawienia).

Kodowanie matematycznie błędne:
Kto nie wierzy we mnie ten nie będzie zbawiony
Kto nie wierzy we mnie ten nie może być zbawiony
~W=>~Z
czyli:
Brak wiary jest warunkiem wystarczającym => piekła czyli wszyscy niewierzący maja gwarantowane piekło (Chrystus psychol), co gorsza …
Prawo Kubusia:
~W=>~Z = W~>Z
czyli:
Kto wierzy we mnie może być zbawiony
W~>Z
LUB
Kto wierzy we mnie ten może ~~> nie być zbawiony
W~~>~Z
Czyli część wierzących w Chrystusa może do piekła, co jest absurdem (Chrystus idiota)

To co wyżej i niżej to matematyka ścisła nieznana jeszcze człowiekowi, to matematyczna obsługa naturalnego języka mówionego każdego człowieka od przedszkolaka po starca.

Bóg stworzył człowieka na obraz i podobieństwo swoje.

Oczywistym jest że Boga nie może obowiązywać inna matematyka niż człowieka, szczególnie w obsłudze wszelkich gróźb i obietnic (kwestia nieba i piekła). Jeśli Nowa Teoria Implikacji opisuje naturalny język człowieka, to Boga MUSI obowiązywać ta sama logika … inaczej mamy nonsens absolutny, czyli świat matematycznych wariatów (taka jest dzisiejsza logika w zakresie implikacji)


P.S.
Szczegóły dotyczące obsługi obietnic i gróźb są w pkt. 6.0 na śfinii:
http://www.sfinia.fora.pl/metodologia,1 ... html#94138

Kluczowe fragmenty przytaczam poniżej:

[quote=”Rafal3006”}
6.0 Obietnice i groźby

Jednym z przykładów zastosowania implikacji prostej => i odwrotnej ~> jest matematyczna obsługa obietnic i gróźb.

Żaden matematyk nie zakwestionuje poniższej definicji obietnicy:
Obietnica = implikacja prosta => - to jest w każdym podręczniku matematyki do I klasy LO

To wystarczy, dalej w banalny sposób można udowodnić kryształowo czystą matematyką że:
Groźba = implikacji odwrotna ~>
… szczegóły w następnym punkcie

Definicja obietnicy:
Obietnica = implikacja prosta =>
Jeśli dowolny warunek to nagroda
W=>N
Dobrowolnych obietnic musimy dotrzymywać - stąd implikacja prosta
czyli:
Gwarancja w obietnicy:
W=>N
Jeśli spełnisz warunek nagrody, (W) to na pewno => dostaniesz nagrodę (N) z powodu że spełniłeś warunek nagrody (W), poza tym wszystko może się zdarzyć !
… tylko tyle i aż tyle gwarantuje operator implikacji prostej =>.

Definicja groźby:
Groźba = implikacji odwrotna ~>
Jeśli dowolny warunek to kara
W~>K
Implikacja odwrotna, bo spełnienie warunku kary jest warunkiem koniecznym do ukarania, o tym czy będzie to warunek konieczny i wystarczający decyduje nadawca.
Gwarancja w implikacji odwrotnej wynika z prawa Kubusia:
W~>K = ~W=>~K
czyli:
Gwarancja w groźbie:
~W=>~K
Jeśli nie spełnisz warunku kary (~W) to na pewno nie zostaniesz ukarany (~K), z powodu że nie spełniłeś warunku kary (~W), poza tym wszystko może się zdarzyć !
… tylko tyle i aż tyle gwarantuje operator implikacji prostej =>.

Porównajmy gwarancję w obietnicy z gwarancją w groźbie, doskonale widać 100% analogię wynikającą z definicji operatora implikacji prostej =>, jednak groźba ~> to fundamentalnie co innego niż obietnica => bowiem matematycznie:
p=>q # p~>q
[/quote]

Definicja obietnicy:
Jeśli dowolny warunek to nagroda
W=>N
Spełnienie warunku obietnicy jest warunkiem wystarczającym dla otrzymania nagrody. Dobrowolnych obietnic musimy dotrzymywać. Z tej definicji wynika możliwość wręczenia nagrody mimo że odbiorca nie spełnił warunku nagrody (akt miłości)

Definicja groźby:
Jeśli dowolny warunek to kara
W~>K
Spełnienie warunku kary jest warunkiem koniecznym do ukarania, o tym czy będzie to warunek konieczny i wystarczający decyduje nadawca. Na mocy definicji implikacji odwrotnej nadawca ma prawo darować dowolna karę zależna od niego (akt łaski)
Przykład: JPII i Ali Agca

Kodowanie gróźb implikacja prostą robi idiotę nie tylko z człowieka ale nawet z Boga:

Chrystus:
Kto nie wierzy we mnie nie będzie zbawiony
~W=>~Z
oczywiście z błędnego kodowania tej groźby operatorem implikacji prostej => wynika, że Chrystus część w niego wierzących może posłać do piekła.
... kolejnym bezsensem w kodowaniu tej groźby implikacją prostą jest fakt, iż Chrystus nie ma prawa choćby jednego niewierzącego posłać do nieba, czyli jego wolna wola, prawo do darowania dowolnej kary, leży w gruzach.

Popatrzmy na kompletną analizę matematyczną powyższej groźby, błędnie zakodowanej operatorem implikacji prostej =>:

Kto nie wierzy we mnie nie będzie zbawiony
~W=>~Z =1
1 1 =1
Implikacja prosta czyli:
Kto nie wierzy we mnie na pewno => będzie zbawiony
~W=>Z =0
1 0 =0
Mamy tu zakaz umieszczenia choćby jednego niewierzącego w niebie czyli Bóg pozbawiony jest wolnej woli (prawa do darowania kary)
... a jak kto wierzy Panie ?
Prawo Kubusia:
~W=>~Z = W~>Z
czyli:
Kto wierzy we mnie ten może ~> być zbawiony
W~>Z =1
0 0 =1
LUB
Kto wierzy we mnie ten może ~~> nie być zbawiony
W~~>~Z =1 - czyli wierzący w Chrystusa mogą trafić do piekła (idiotyzm)
0 1 =1
Doskonale widać tabelę zero-jedynkowa implikacji prostej dla kodowania zgodnego ze zdaniem wypowiedzianym 1 1 =1 czyli:
~W=1, W=0
~Z=1, Z=0

Poprawne kodowanie tej groźby jest oczywiście takie:
A.
Kto nie wierzy we mnie nie będzie zbawiony
~W~>~Z =1
1 1 =1
Ewidentna groźba, zatem kodujemy implikacją odwrotną ~>.
LUB na podstawie definicji implikacji odwrotnej:
Kto nie wierzy we mnie ten może ~~> zostać zbawiony
~W~~>Z =1 - prawo do darowania kary (akt łaski)
1 0 =1
… a jak kto wierzy Panie ?
Prawo Kubusia:
~W~>~Z = W=>Z
czyli:
B.
Kto wierzy we mnie będzie zbawiony
W=>Z =1
0 0 =1 - gwarancja nieba dla wszystkich wierzących
Wyżej mamy operator implikacji prostej zatem:
Kto wierzy we mnie ten na pewno => nie będzie zbawiony
W=>~Z =0
0 1 =0
Doskonale widać tabelę zero-jedynkową implikacji odwrotnej dla kodowania zgodnego ze zdaniem wypowiedzianym 1 1 =1 czyli:
~W=1, W=0
~Z=1, Z=0

Jak widzimy, przy popranym kodowaniu tej groźby operatorem implikacji odwrotnej wszyscy wierzący w Chrystusa ludzie mają gwarancję zbawienia, natomiast z niewierzącymi Chrystus może zrobić co mu się podoba wedle swojej wolnej woli i nie ma najmniejszych szans na zostanie kłamcą. Skrajne przypadki to wszyscy niewierzący do piekła (psychol) albo wszyscy niewierzący do nieba (piękna idea powszechnego zbawienia). Oczywiście Hitlerowi należą się męki piekielne, ale nie wieczne, bo to byłaby porażka Boga.

Zdania A i B są matematycznie tożsame na podstawie prawa Kubusia.

_________________
Algebra Kubusia - nowa teoria zbiorów


Śr sty 06, 2010 22:47
Zobacz profil
Post Re: Nowa teoria implikacji
Tak tak wszystko fajnie, tylko wydaje mi się że ze zdania:

"kto wierzy we mnie będzie zbawiony"

nie wynika że ten kto nie wierzy nie może zostać zbawiony, ale zostawmy to mam taki przykład.

1. "Kto leci samolotem z polski na zachód trafi do Niemiec"
Teraz zdanie przeciwne:
2. "Kto nie leci samolotem z polski na zachód nie trafi do Niemiec"

Wpakowałem do tego zdania 2 zaprzeczenia, zatem - i - daje + czyli będzie tożsame z tym co jest do góry.

Tylko, że zauważ, 1 zdanie jest konieczne. Bo faktycznie jak ktoś wystartuje np z Opola i poleci na zachód ten trafi kiedyś nad taki kraj "Niemcy" oczywiście zakładając że samolot się gdzieś w Polsce nie zatrzyma.

Tymczasem drugie zdanie nie jest już konieczne. Przecież ktoś mógłby jechać samochodem.

Faktycznie dziwna sprawa bo wynika z tego, że wstawiając podwójne zaprzeczenie sprawiamy że sens zdania nie jest już zawsze prawdziwy.

przerzućmy się na ten przykład.
Post odpisałem szybko, przepraszam nie zdążyłem wszystkiego przeczytać, przyznam jednaj że jest to interesujące, zapytam jutro panią doktor, właśnie jutro jestem na politechnice na zajęciach...


Cz sty 07, 2010 1:12
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lut 18, 2006 20:30
Posty: 1589
Post Re: Nowa teoria implikacji
Sebastian88 napisał(a):
Tak tak wszystko fajnie, tylko wydaje mi się że ze zdania:

"kto wierzy we mnie będzie zbawiony"

nie wynika że ten kto nie wierzy nie może zostać zbawiony, ale zostawmy to mam taki przykład.

1. "Kto leci samolotem z polski na zachód trafi do Niemiec"
Teraz zdanie przeciwne:
2. "Kto nie leci samolotem z polski na zachód nie trafi do Niemiec"

Wpakowałem do tego zdania 2 zaprzeczenia, zatem - i - daje + czyli będzie tożsame z tym co jest do góry.

Tylko, że zauważ, 1 zdanie jest konieczne. Bo faktycznie jak ktoś wystartuje np z Opola i poleci na zachód ten trafi kiedyś nad taki kraj "Niemcy" oczywiście zakładając że samolot się gdzieś w Polsce nie zatrzyma.

Tymczasem drugie zdanie nie jest już konieczne. Przecież ktoś mógłby jechać samochodem.

Faktycznie dziwna sprawa bo wynika z tego, że wstawiając podwójne zaprzeczenie sprawiamy że sens zdania nie jest już zawsze prawdziwy.

przerzućmy się na ten przykład.
Post odpisałem szybko, przepraszam nie zdążyłem wszystkiego przeczytać, przyznam jednaj że jest to interesujące, zapytam jutro panią doktor, właśnie jutro jestem na politechnice na zajęciach...

W Nowej Teorii Implikacji niemożliwe są żadne dziwy, żadne paradoksy … które są chlebem powszednim w KRZ.

Zauważ, że w swoich postach w ogóle nie używasz matematyki ścisłej. Ja używam, co więcej jest to matematyka absolutnie pewna z dowodem w laboratorium cyfrowych układów logicznych (bramek) - pkt. 5.0 na śfinii.

W Nowej Teorii Implikacji jest tak:
Kto leci samolotem z polski na zachód trafi do Niemiec
L=>N =0
Lecenie samolotem na zachód nie jest warunkiem wystarczającym aby trafić do Niemiec, zatem jest to implikacja prosta fałszywa.

Jeśli zdanie jest fałszywe to wyrzucamy je do kosza bo poprawnej matematyce (NTI) niemożliwe jest wyprodukowanie prawdy z fałszu.

Koniec analizy matematycznej tego zdania w NTI. To jest też dowód że ludzie podlegają pod matematykę ścisłą bo takiego „śmiecia” nawet 5-cio latek nie wypowie. Szaleni logicy tak mówią, ale tu w NTI zostają szybko sprowadzeni na ziemie.

Zdanie fałszywe

CND

Koniec dyskusji.

_________________
Algebra Kubusia - nowa teoria zbiorów


Cz sty 07, 2010 8:49
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lut 18, 2006 20:30
Posty: 1589
Post Re: Nowa teoria implikacji
Sebastian88 napisał(a):
Tak tak wszystko fajnie, tylko wydaje mi się że ze zdania:

"kto wierzy we mnie będzie zbawiony"

nie wynika że ten kto nie wierzy nie może zostać zbawiony, ale zostawmy to mam taki przykład.

1. "Kto leci samolotem z polski na zachód trafi do Niemiec"
Teraz zdanie przeciwne:
2. "Kto nie leci samolotem z polski na zachód nie trafi do Niemiec"

Wpakowałem do tego zdania 2 zaprzeczenia, zatem - i - daje + czyli będzie tożsame z tym co jest do góry.

Tylko, że zauważ, 1 zdanie jest konieczne. Bo faktycznie jak ktoś wystartuje np z Opola i poleci na zachód ten trafi kiedyś nad taki kraj "Niemcy" oczywiście zakładając że samolot się gdzieś w Polsce nie zatrzyma.

Tymczasem drugie zdanie nie jest już konieczne. Przecież ktoś mógłby jechać samochodem.

Faktycznie dziwna sprawa bo wynika z tego, że wstawiając podwójne zaprzeczenie sprawiamy że sens zdania nie jest już zawsze prawdziwy.

Przepraszam, na poprzedni post odpowiedziałem szybko i bez zastanowienia, w poprzednim poście miałem na myśli że ktoś kto leci do USA po drodze mija tylko Niemcy, nie ląduje w Niemczech.

Oczywiście rozumując jak Ty w wytłuszczonym mamy inną sytuację.

Zdanie wypowiedziane:
Kto leci samolotem z polski na zachód trafi do Niemiec

Tu trafi do Niemiec jest dwuznaczne, bo można przez to rozumieć że musi stanąć noga na ziemi Niemieckiej, o czym wyżej (ja tak to zrozumiałem).

Ja bym to w twoim rozumieniu uściślił:
Kto leci samolotem z polski na zachód na pewno wleci w przestrzeń powietrzną Niemiec

W tym przypadku lot samolotu na zachód, nawet do USA, wymusza przelot nad Niemcami czyli:

Zdanie wypowiedziane:
A.
Kto leci samolotem z polski na zachód (na pewno =>) trafi do Niemiec
S=>N =1
1 1 =1
Lot samolotem na zachód jest warunkiem wystarczającym, aby znaleźć się nad terytorium Niemiec, zatem implikacja prosta prawdziwa
stąd:
B.
Kto leci samolotem z polski na zachód na pewno => nie trafi do Niemiec
S=>~N=0
1 0 =0
… a jeśli nie leci na zachód ?
Prawo Kubusia:
S=>N = ~S~>~N
czyli:
C.
Kto nie leci samolotem na zachód ten może ~> nie trafić do Niemiec
~S~>~N =1
Nie lecenie na zachód jest warunkiem koniecznym aby nie trafić do Niemiec, zatem implikacja odwrotna prawdziwa
Może lecieć na wschód czyli do Rosji, zdanie prawdziwe.
LUB
D.
Kto nie leci samolotem na zachód ten może ~~> trafić do Niemiec
~S~~>N =1
0 1 =1
Może lecieć na południe do Czech i potem na zachód do Niemiec, zdanie prawdziwe
Doskonale widać definicje implikacji prostej dla kodowania zgodnego ze zdaniem wypowiedzianym 1 1 =1 czyli:
S=1, ~S=0
N=1, ~N=0

Zdanie wypowiedziane będzie implikacją jeśli uwzględnimy przypadek D. … ale załóżmy że ograniczymy zdanie wypowiedziane wyłącznie do czterech legalnych kierunków Północ, Południe, Wschód, Zachód, czyli samolotowi w Czechach nie wolno skręcić na zachód do Niemiec. Wtedy zdanie D będzie fałszem, zaś całość oczywistą równoważnością.


Pozdrawiam,
Rafal3006

P.S.
W języku mówionym warunki wystarczające i konieczne są na ogół jasne i klarowne np.

Jeśli zwierze ma cztery łapy to może być psem
4L~>P
Posiadanie 4 łap jest warunkiem koniecznym aby być psem
… a jeśli zwierze nie ma czterech łap ?
Prawo Kubusia:
~4L=>~P
czyli:
jeśli zwierzę nie ma czterech łap to na pewno => nie jest psem
~4L~>~P

Mamy tu naturalny dowód prawa Kubusia, czyli jeśli p jest konieczne ~> dla q to zajście ~p wymusza => ~q !
czyli:
p~>q = ~p=>~q

_________________
Algebra Kubusia - nowa teoria zbiorów


Cz sty 07, 2010 17:03
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lut 18, 2006 20:30
Posty: 1589
Post Re: Nowa teoria implikacji
Dla zaprzyjaxnionego forum.wiara.pl ciekawy post z racjonalisty.pl ...

Są na świecie rzeczy o których matematykom się nie śniło
Kubuś

Cytat z:
http://www.racjonalista.pl/forum.php/s, ... 46#w287127

Modus napisał(a):
Rafal3006 napisał(a):
Czy widzisz wyżej matematyczną tożsamość?

No przecież, że tak! Jeżeli utopię się w Pacyfiku, to umrę - czyli jeżeli nie utopię się w Pacyfiku, to nie umrę! Jeżeli zaliczę test na piątkę, to zaliczę test - czyli jeżeli nie zaliczę testu na piątkę, to nie zaliczę testu! Jeżeli nieprawda, że pod moim łóżkiem jest zwierzę, to nieprawda, że pod moim łóżkiem jest nosorożec - czyli jeżeli pod moim łóżkiem jest zwierzę, to pod moim łóżkiem jest nosorożec!
>Pan należy do "świata idiotów" - bez dwóch zdań.


Logika którą Pan zaprezentował wyżej to żałosny przykład jakiejś „logiki”, na pewno nie logiki Kubusia. Na Pana przykładach pokażę, jak piękna i genialna jest Nowa Teoria Implikacji … przez Boga wymyślona oczywiście :)


Matematyka NTI (Nowa Teoria Implikacji) w zakresie implikacji jest banalna !

Definicja implikacji prostej:
p=>q = ~p+q
Jeśli zajdzie p to „musi” => zajść q
p musi być warunkiem wystarczającym dla q
=> - operator implikacji prostej, spójnik „musi” ze spełnionym warunkiem wystarczającym

Definicja implikacji odwrotnej:
p~>q = p+~q
Jeśli zajdzie p to „może” ~> zajść q
p musi być warunkiem koniecznym dla q
~> - operator implikacji odwrotnej, spójnik „może” ze spełnionym warunkiem koniecznym

Spójniki zdaniowe
=> - operator implikacji prostej, spójnik „musi” między p i q ze spełnionym warunkiem wystarczającym
~> - operator implikacji odwrotnej, spójnik „może” między p i q ze spełnionym warunkiem koniecznym
~~> - naturalny spójnik „może”, wystarczy jedna prawda, nie jest to implikacja odwrotna zatem warunek konieczny tu nie zachodzi

Prawa Kubusia to dokładny odpowiednik praw de’Morgana:
p=>q = ~p~>~q - prawo zamiany operatora => na ~>
p~>q = ~p=>~q - prawo zamiany operatora ~> na =>


Zdanie wypowiedziane A:
A.
Jeśli utopie się w Pacyfiku to na pewno => umrę
UT=>UM=1
1 1 =1
Utopienie się jest warunkiem wystarczającym abym nie żył, zatem jest to warunek wystarczający prawdziwy. Identyczny warunek wystarczający występuje zarówno w implikacji prostej => jak i równoważności. Dla rozstrzygnięcia czym jest wypowiedziane zdanie konieczna jest dalsza analiza zdania.
stąd na podstawie definicji warunku wystarczającego:
Jeśli utopię się w Pacyfiku to na pewno => nie umrę
UT=>~UM=0 - oczywisty fałsz
1 0 =0
Załóżmy na początek, że wypowiedziane zdanie jest równoważnością.
Definicja:
p<=>q = (p=>q)*(~p=>~q)
Jeśli to równoważność to musimy udowodnić iż:
~p=>~q=1
czyli:
Jeśli nie utopie się w Pacyfiku to na pewno => nie umrę
~UT=>~UM =0
0 0 =0 - równoważność wykluczona !
Oczywiście nie utopienie się w Pacyfiku nie jest warunkiem wystarczającym, abym nie umarł, zatem warunek wystarczający fałszywy (każdy musi umrzeć).

Rozstrzygnięcie 1:
Zdanie A na pewno nie jest równoważnością

Załóżmy teraz, że wypowiedziane zdanie A jest implikacją, czyli muszą być spełnione prawa Kubusia.
… a jeśli się nie utopie w Pacyfiku ?
Prawo Kubusia:
UT=>UM = ~UT~>~UM
czyli:
Jeśli się nie utopię w Pacyfiku to mogę ~> nie umrzeć
~UT~>~UM =0 - bo każdy musi umrzeć
0 0 =0
STOP:
Zdanie analizowane nie jest też implikacją, bo w definicji implikacji nie ma sekwencji 0 0 =0

Rozstrzygnięcie końcowe:
Analizowane zdanie nie jest ani równoważnością ani też implikacją bowiem nie spełnia tabel zero-jedynkowych odpowiednich definicji.
Czym jest analizowane zdanie ?
To po prostu stwierdzenie faktu nieodwracalnego iż „jeśli się utopię to umrę”.


Zdanie wypowiedziane B:
B.
Jeśli zaliczę test na piątkę to zaliczę test
T5=>ZT=1
1 1 =1
Zaliczenie testu na piątkę jest warunkiem wystarczającym dla zaliczenia testu, zatem implikacja prosta prawdziwa
stąd:
Jeśli zaliczę test na piątkę to na pewno => nie zaliczę testu
T5=>~ZT=0
1 0 =0
… a jeśli nie zaliczę testu na piątkę ?
Prawo Kubusia:
T5=>ZT = ~T5~>~ZT
czyli:
Jeśli nie zaliczę testu na piątkę to mogę ~> nie zaliczyć testu
~T5~>~ZT =1 bo mogę dostać 2
0 0 =1
LUB
Jeśli nie zaliczę testu na piątkę to mogę ~~> zaliczyć test
~T5~~>ZT=1 dla ocen 3,4.
0 1 =1
Doskonale widać tabele zero-jedynkową implikacji prostej dla kodowania zgodnego ze zdaniem wypowiedzianym 1 1 =1 czyli:
T5=1, ~T5=0
ZT=1, ~ZT=0


Zdanie wypowiedziane C:
Jeżeli nieprawda, że pod moim łóżkiem jest zwierzę, to nieprawda, że pod moim łóżkiem jest nosorożec - czyli jeżeli pod moim łóżkiem jest zwierzę, to pod moim łóżkiem jest nosorożec!

czyli:
C.
Jeśli pod moim łóżkiem nie ma zwierzaka to na pewno => nie ma tam nosorożca
~Z=>~N =1
1 1 =1
Brak zwierzaka pod łóżkiem jest warunkiem wystarczającym, aby nie było tam nosorożca, zatem implikacja prosta prawdziwa.
stąd na podstawie definicji operatora =>:
Jeśli pod moim łóżkiem nie ma zwierzaka to na pewno => jest tam nosorożec
~Z=>N =0
1 0 =0
… a jeśli pod moim łóżkiem jest zwierzak ?
Prawo Kubusia:
~Z=>~N = Z~>N
czyli:
Jeśli pod moim łóżkiem jest zwierzak to może ~> nim być nosorożec
Z~>N =1 dla nosorożca
0 0 =1
LUB
Jeśli pod moim łóżkiem jest zwierzak to może ~~> nim nie być nosorożec
Z~~>~N=1 dla psa, słonia, kury ….
0 1 =1
Doskonale widać tabele zero-jedynkową implikacji prostej dla kodowania zgodnego ze zdaniem wypowiedzianym C czyli:
~Z=1, Z=0
~N=1, N=0

Czy wszyscy już widzą genialność i prostotę Nowej Teorii Implikacji, przez Boga stworzoną ?
… a tylko odkrytą przez ludzi z pomocą Kubusia kosmity, wysłannika obcej cywilizacji, który urodził się na świnii zaledwie cztery lata temu.

Implikacja to problem na poziomie 5-cio letniego dziecka w przedszkolu, naturalnego eksperta w tej dziedzinie. Od strony matematycznej implikacja to problem na poziomie I klasy LO, absolutnie nic więcej

Ciekawe czy i kiedy matematycy załapią ten absolutny banał zwany IMPLIKACJĄ ? :)

Link do Nowej Teorii Implikacji:
http://www.sfinia.fora.pl/metodologia,1 ... html#94138

_________________
Algebra Kubusia - nowa teoria zbiorów


N sty 10, 2010 20:39
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lut 18, 2006 20:30
Posty: 1589
Post Re: Nowa teoria implikacji
Link do Nowej Teorii Implikacji:
http://www.sfinia.fora.pl/metodologia,1 ... html#94138

6.0 Najciekawsze fragmenty dyskusji o NTI

Cytat z:
http://www.forum.ateista.pl/showpost.ph ... stcount=27

Rexerex napisał(a):
A czy zdanie "jeśli liczba jest podzielna przez dwa to może być podzielna przez dwa" ma jakikolwiek sens logiczny? Chyba każdy się zgodzi, że taka liczba MUSI być podzielna przez 2 i nie ma tu żadnego miejsca na "może". Tymczasem wydaje mi się, że Twoja logika dopuszcza taką możliwość :)


Mylisz się …

rafal3006 napisał(a):
Fundament algebry Kubusia w zakresie implikacji

Definicja implikacji prostej:
p=>q = ~p+q
Jeśli zajdzie p to „musi” => zajść q
p musi być warunkiem wystarczającym dla q
=> - operator implikacji prostej, spójnik „musi” ze spełnionym warunkiem wystarczającym

Definicja implikacji odwrotnej:
p~>q = p+~q
Jeśli zajdzie p to „może” ~> zajść q
p musi być warunkiem koniecznym dla q
~> - operator implikacji odwrotnej, spójnik „może” ze spełnionym warunkiem koniecznym

Spójniki zdaniowe
=> - operator implikacji prostej, spójnik „musi” między p i q ze spełnionym warunkiem wystarczającym
~> - operator implikacji odwrotnej, spójnik „może” między p i q ze spełnionym warunkiem koniecznym
~~> - naturalny spójnik „może”, wystarczy jedna prawda, nie jest to implikacja odwrotna zatem warunek konieczny tu nie zachodzi

Prawa Kubusia:
p=>q = ~p~>~q - prawo zamiany operatora implikacji prostej => na odwrotną ~>
p~>q = ~p=>~q - prawo zamiany operatora implikacji odwrotnej ~> na prostą =>

1.
Jeśli liczba jest podzielna przez 8 to może być podzielna przez 3
P8~~>P3 =1 bo 24
P8 nie jest ani wystarczające ani też konieczne dla tego aby zaszło P3, zatem na mocy definicji:
P8=>P3 =0 - implikacja prosta fałszywa
P8~>P3=0 - implikacja odwrotna fałszywa

2.
Jeśli liczba jest podzielna przez 8 to jest podzielna przez 2
W języku mówionym spójnik „musi” jest domyślny zatem ściśle jest jak niżej:
Jeśli liczba jest podzielna przez 8 to musi => być podzielna przez 2
P8=>P2 =1
P8 jest wystarczające dla P2, zatem implikacja prosta prawdziwa

Twoje zdanie w NTI wygląda tak:
3.
Jeśli liczba jest podzielna przez 2 to na pewno jest podzielna przez 2
P2=>P2
P2 jest wystarczające dla P2 … ale to nie jest implikacja ! :)

Dlaczego ?

Twierdzenia matematyczne wypowiedziane w formie „Jeśłi…to…” to oczywiste warunki wystarczające, nie są to ani implikacje ani równoważności. Fakt udowodnienia twierdzenia w stronę p=>q o niczym nie rozstrzyga, bowiem identyczny warunek wystarczający p=>q występuje zarówno w implikacji jak i równoważności. Aby rozstrzygnąć czym jest wypowiedziane twierdzenie konieczne są dodatkowe działania.

Najpewniej przeanalizować twierdzenie przez dowolna definicję implikacji albo równoważności - wtedy dopiero „wyjdzie szydło z worka”.

Załóżmy że zdanie wyżej to implikacja.
Jeśli liczba jest podzielna przez 2 to na pewno jest podzielna przez 2
P2=>P2 =1
1 1 =1
stąd:
Jeśli liczba jest podzielna przez 2 to na pewno nie jest podzielna przez 2
P2=>~P2 =0
1 0 =0
…. a jeśli liczba nie jest podzielna przez 2 ?
Jeśli to implikacja to obowiązuje prawo Kubusia:
P2=>P2 = ~P2~>~P2
STOP !
~P2 jest wystarczające dla ~P2 zatem jest to warunek wystarczający =>, nigdy konieczny ~>
czyli:
Jeśli liczba nie jest podzielna przez 2 to na pewno nie jest podzielna przez 2
~P2=>~P2 =1
0 0 =1
stąd:
Jeśli liczba nie jest podzielna przez 2 to na pewno jest podzielna przez 2
~P2=>P2 =0
0 1 =0
Doskonale widać wyżej tabelę zero-jedynkową równoważności dla kodowania zgodnego ze zdaniem wypowiedzianym 1 1 =1 czyli:
P2=1, ~P2=0

Tak wiec jeśli jakikolwiek nauczyciel twierdzi że P2=>P2 jest implikacją to jest w fundamentalnym błędzie, niech trochę pobiega i wytrzeźwieje. Dowód wyżej.

Równoważność:
Liczba jest podzielna przez 2 wtedy i tylko wtedy gdy jest podzielna prze 2
P2<=>P2 =1

Oczywiście tego typu zdania funkcjonują wyłącznie w świecie absurdów czyli w Klasycznym Rachunku Zdań.

W świecie normalnych nikt tak nie powie:
Jeśli zwierzę jest psem to jest pasm

Na bazie definicji symbolicznej jak wyżej mamy jak na dłoni podstawową definicję równoważności:
p<=>q = (p=>q)*(~p=>~q)
W równoważności poprawne jest prawo kontrapozycji:
~p=>~q = q=>p
stąd odprysk definicji równoważności:
p<=>q = (p=>q)*(q=>p)
Oczywiście z prawej strony definicji mamy do czynienia z warunkami wystarczającymi zachodzącymi między p=>q, ~p=>~q, q=>p.

To nie są implikacje !

Dowód w podpisie pkt. 1.8

P.S.

W kontekście powyższych przykładów bardzo ciekawe jest takie zdanie ...

Jeśli liczba jest podzielna przez 8 to może być podzielna przez 2
P8~~>P2 =1 bo 8, 16
Zdanie prawdziwe na mocy naturalnego może ~~> wystarczy jedna prawda, warunek konieczny tu nie zachodzi.

Jak to udowodnić ?

Oczywiście korzystając z definicji warunku koniecznego:
1 1 =1
1 0 =1

Dowód nie wprost:
Załóżmy, że powyższe zdanie spełnia warunek konieczny czyli …
Jeśli liczba jest podzielna przez 8 to może być podzielna przez 2
P8~>P2 =1 bo 8, 16 ..
1 1 =1
LUB
Jeśli liczba jest podzielna przez 8 to może nie być podzielna przez 2
P8~~>~P2 =0
1 0 =0
Oczywisty fałsz, zatem nie ma mowy aby między P8 a P2 zachodził warunek konieczny, czyli:
P8~>P2 =0 - implikacja odwrotna fałszywa !

Zdanie P8~~>P2 jest prawdziwe na mocy naturalnego spójnika „może” ~~>, warunek konieczny tu nie zachodzi.

Sekwencja zero-jedynkowa wyżej:
1 1 =1
1 0 =0
to definicja warunku wystarczającego, zatem …

Jeśli liczba jest podzielna przez 8 to na pewno jest podzielna przez 2
P8=>P2 =1
P8 jest wystarczające dla P2, zatem to jest implikacja prosta prawdziwa

_________________
Algebra Kubusia - nowa teoria zbiorów


Pt sty 22, 2010 22:26
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lut 18, 2006 20:30
Posty: 1589
Post Re: Nowa teoria implikacji
Cytat z:
http://www.forum.ateista.pl/showpost.ph ... stcount=75

Podsumowując tą bardzo ciekawą dyskusję fakty są takie:
1.
Prawa Kubusia są prawdziwe w Klasycznym Rachunku Zdań i NTI z czym zgadzają się:
Fizyk, Uczy, Wuj, Kubuś, Volrath (wykładowca logiki)
Kto dołączy do tej listy ?
2.
p=>q # p~>q
Powyższe prawo jest prawdziwe w KRZ i NTI z czym zgadzają się:
Fizyk, Uczy, Wuj, Kubuś, Volrath (wykładowca logiki)
Kto dołączy do tej listy ?

Szczegóły …

Definicja zero-jedynkowa implikacji prostej:
Kod:
p q  Y = p=>q = ~p~>~q
1 1 =1
1 0 =0
0 0 =1
0 1 =1

To samo w równaniu:
p=>q = ~p~>~q = ~p+q = ~(p*~q) - prawo Kubusia plus prawo de’Morgana

Definicja zero-jedynkowa implikacji odwrotnej:
Kod:
p q  Y = p~>q = ~p=>~q
1 1 =1
1 0 =1
0 0 =1
0 1 =0

To samo w równaniu:
p~>q = ~p=>~q = p+~q = ~(~p*q) - prawo Kubusia plus prawo de’Morgana

Fizyk napisał(a):
Kod:
p q  p=>q  p~>q
1 1    1     1
1 0    0     1
0 0    1     1
0 1    1     0


Stąd prawo KRZ:
p=>q # p~>q
Poprawne prawo matematyczne w algebrze Boole'a musi obowiązywać dla wszystkich możliwych przypadków, żadne przypadki szczególne typu p=q nie wchodzą tu w grę !

Na podstawie powyższego zapisujemy równanie ogólne implikacji prawdziwe na gruncie Klasycznego Rachunku Zdań i NTI.

p=>q = ~p~>~q = ~p+q = ~(p*~q) # p~>q = ~p=>~q = p+~q = ~(~p*q)

Pozostaje tylko drobiazg, rozszyfrowanie tego równania.
Prawidłowe rozwiązanie jest w podpisie …

Ze wszystkim co wyżej zgodził się Fizyk.

Brawa dla Fizyka !

Ciekawe czy mocny wyłącznie w atakach osobistych na Kubusia Idiota też się z tym zgodzi ?
TAK/NIE
Proszę Idiotę o odpowiedź :)

Pozdrawiam,
Kubuś

_________________
Algebra Kubusia - nowa teoria zbiorów


Pn sty 25, 2010 10:42
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post Re: Nowa teoria implikacji
rafal3006 napisał(a):
Ciekawe czy mocny wyłącznie w atakach osobistych na Kubusia Idiota też się z tym zgodzi ?
TAK/NIE
Proszę Idiotę o odpowiedź :)


:o Idiota już od ponad roku jest zbanowany.

Swoją drogą z Chiny Ludowe nie mogę dociec, o co chodzi w tym wątku...


Pn sty 25, 2010 12:49
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lut 18, 2006 20:30
Posty: 1589
Post Re: Nowa teoria implikacji
Poprawna matematycznie algebra Boole'a to naturalna logika 5-cio letniego dziecka, absolutnie nic więcej !
Kubuś

Dziękuję wszystkim użytkownikom forum ateista.pl, szczególnie Fizykowi, za fantastyczną dyskusję dzięki której powstała zupełnie nowa wersja podpisu tzn. napisana od nowa, uzupełniona o wiele decydujących nowości, zdecydowanie uproszczona i uporządkowana.

Nowa wersja NTI:
http://www.sfinia.fora.pl/metodologia,1 ... html#94138

Fragmenty z podpisu ...

2.4 Błędne pojmowanie równoważności w KRZ

Definicja:
Implikacja jest prawdziwa wtedy i tylko wtedy gdy spełnia pełną, operatorową definicję implikacji (zero-jedynkową).

Implikacja jest wektorem kierunkowym, gdzie nie wolno zamieniać p i q.
Prawa algebry Boole'a poprawne w NTI i KRZ:
p=>q # q=>p
p~>q # q~>p
czyli:
Jeśli implikacja p=>q jest prawdziwa to implikacja q=>p musi być fałszywa, albo odwrotnie.
Jeśli implikacja p~>q jest prawdziwa to implikacja q~>p musi być fałszywa, albo odwrotnie.

Mamy tu najprostszy dowód fałszywości definicji rozumianej jako iloczyn logiczny dwóch implikacji p=>q i q=>p.
Definicja:
p<=>q = (p=>q)*(q=>p) = 1*0 =0
Oczywiście z prawej strony chodzi wyłącznie o warunki wystarczające w stronę p=>q i q=>p, to nie są implikacje !

Na podstawie powyższego błędny jest znany z podręczników matematyki do I klasy LO kwadrat logiczny implikacji.
http://www.math.edu.pl/kwadrat-logiczny

Kwadrat logiczny równoważności
Kod:
p=>q    q=>p

~p=>~q ~q=>~p

Oczywiście powyższy kwadrat nie ma nic wspólnego z implikacją co dowiedziono wyżej. To jest bezdyskusyjny kwadrat równoważności gdzie wszędzie chodzi wyłącznie o warunki wystarczające między p=>q, ~p=>~q, q=>p, ~q=>~p.

Dziewicza definicja równoważności wynikająca bezpośrednio z tabeli zero-jedynkowej jest taka:
p<=>q = (p=>q)*(~p=>~q)
Oczywiście prawo kontrapozycji jest poprawne w równoważności bo tu można zamieniać miejscami p i q.
Prawo kontrapozycji:
~p=>~q = q=>p
stąd odprysk definicji równoważności:
p<=>q = (p=>q)*(q=>p)
Niestety, matematycy kompletnie zapominają o dziewiczej definicji równoważności przy pomocy której równoważność dowodzi się nieporównywalnie prościej, np. twierdzenie Pitagorasa jest bezdyskusyjną równoważnością a nie jak to jest w dzisiejszej matematyce "implikacją".

W poprzednim punkcie udowodniliśmy fałszywość prawa kontrapozycji w implikacji. Twierdzenia matematyczne to implikacje bezczasowe albo równoważności, nie ma innych możliwości matematycznych. W implikacjach bezczasowych sensowne będzie "prawo" kontrapozycji.
p=>q # ~q=>~p - prawo kontrapozycji w implikacji
p=>q = ~q=>~p - prawo kontrapozycji w równoważności
Zdania ~q=>~p będą identyczne w równoważności i implikacji, tak więc prawo kontrapozycji jest totalnie bezużyteczne bowiem nie da się nim rozstrzygnąć czym jest twierdzenie matematyczne, implikacją czy też równoważnością.

Prawo kontrapozycji jest pożyteczne o tyle, że zamiast dowodzić warunku wystarczającego w kierunku p=>q możemy dowodzić warunek wystarczający w kierunku ~q=>~p. W sumie jest to kompletnie bez znaczenia, bowiem równoważność udowodnimy wtedy i tylko wtedy gdy wykażemy zachodzące warunki wystarczające wzdłuż dowolnego boku kwadratu logicznego równoważności. Jeśli udowodnimy warunek wystarczający w dowolnym jednym punkcie kwadratu logicznego to zdanie może być implikacją albo równoważnością, nic więcej z tego nie wyciśniemy i "prawo" kontrapozycji nic tu nie pomoże.

2.0 Nowa era w logice

W tym punkcie udowodnimy fałszywość Klasycznego Rachunku Zdań w zakresie implikacji, w oparciu o prawa logiczne (sic !) obowiązujące w KRZ.
Zero-jedynkowo definicje implikacji prostej => i odwrotnej ~> znane są człowiekowi od ponad 100 lat. Dawno, dawno temu, jakiś matematyk doszedł do błędnego wniosku, że w logice implikacja odwrotna ~> jest zbędna. Powstał z tego paradygmat naukowy utrwalany i rozwijany przez kolejne pokolenia matematyków.

Wikipedia
http://pl.wikipedia.org/wiki/Paradygmat

Paradygmat a rewolucja naukowa
W czasach nauki instytucjonalnej (określenie również wprowadzone przez Kuhna) podstawowym zadaniem naukowców jest doprowadzenie uznanej teorii i faktów do najściślejszej zgodności. W konsekwencji naukowcy mają tendencję do ignorowania odkryć badawczych, które mogą zagrażać istniejącemu paradygmatowi i spowodować rozwój nowego, konkurencyjnego paradygmatu.
Na przykład Ptolemeusz spopularyzował pogląd, że Słońce obiega Ziemię, i to przekonanie było bronione przez stulecia nawet w obliczu obalających go dowodów. Jak zaobserwował Kuhn, w trakcie rozwoju nauki "nowości wprowadzane są z trudem i z towarzyszącym mu, zgodnym z oczekiwaniami, jawnym oporem". I tylko młodzi uczeni, nie tak głęboko indoktrynowani przez uznane teorie - jak Newton, Lavoisier lub Einstein - mogą dokonać odrzucenia starego paradygmatu.

Powyższy cytat doskonale pokazuje na jakie opory napotka NTI w drodze do podręcznika matematyki I klasy LO. Możemy mieć tylko nadzieję, że kiedyś to nastąpi.
W dniu dzisiejszym paradygmat naukowy:
"Implikacja odwrotna ~> jest w logice zbędna a tym samym prawa Kubusia są w logice zbędne (sic! - poprawne także w KRZ !)"
osiągnął niebotyczne rozmiary tzn. powstało potwornie dużo teorii "matematycznych" w sposób oczywisty gwałcących świętość algebry Boole'a, prawa Kubusia i inne prawa tu odkryte np. logika dodatnia i ujemna w algebrze Boole'a czy równanie ogólne implikacji prawdziwe zarówno w NTI jak i KRZ.
Najśmieszniejszy w tym wszystkim jest fakt, że o ile w operatorach AND i OR matematycznie można się obejść bez jednego z tych operatorów na podstawie praw de'Morgana to w implikacji operator implikacji prostej => nie może istnieć bez operatora implikacji odwrotnej ~> (albo odwrotnie) na podstawie prawa Kubusia, które zachodzi w obrębie jednej i tej samej definicji zero-jedynkowej.

_________________
Algebra Kubusia - nowa teoria zbiorów


Wt lut 23, 2010 21:56
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.   [ Posty: 540 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 36  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL