Autor |
Wiadomość |
kris1
Dołączył(a): So kwi 01, 2006 19:02 Posty: 67
|
przeczepianie organów
Kościól Katolicki wspiera ideę przeszczepiania organów ludzkich drugiemu człowiekowi.Jest to wg KK forma daru i pomocy bliżniemu.KK wswoim nauczaniu mówi choćby np. w nauce o antykoncepcji o naturalnych metodach i nie ingerowanie w procesy naturalne. A więc czy przeszczep nie jest ingerencją w obce cialo i dusze . czy ludzie wiedzą o tym że obcy przeszczepiany organ drugiego czlowieka nigdy by się nie przyjął gdyby osoba przyjmująca przeszczep nie brałaby leków na osłabienie własnej odporności w inyym wypadku dojdzie do odrzutu A więc ingeruje sie naturalne procesy organizmu, słabia jego odporność stosując specjalne leki na osłabienie odpornośći immunologicznej po to aby inny organ obcy mógł funkcjonować. Naturalnie orgasn obcy zostanie odrzucony A zatem Człowiek jest też narażony na większe ryzyko różnych zachorowań osłabiająć własną odporność. zadaje temat w kontekście nauczania KK ktore jest chyba zgodne z nie ingerowaniem w naturalne procesy organizmu. Czy cel uświęca środki? W nauce KK wiem że nie
|
Pn paź 08, 2007 8:10 |
|
|
|
|
filippiarz
Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06 Posty: 4608
|
Oczywiście, że nie uświęca.
Po prostu alternatywą braku przeszczepu i osłabiania odporności organizmu po przeszczepie jest śmierć. Skoro organy pochodzą od źródła moralnie neutralnego (martwi ludzie) i mogą być traktowane jako tkanka nie będąca już człowiekiem, to jak najbardziej można ich użyć do ratowania czyjegoś życia, bowiem cel jest tu moralnie słuszny, a środki neutralne moralnie. Oczywiście jak ktoś woli śmierć niż życie na lekach do końca życia, to chyba nikt go nie jest w stanie zmusić do przeszczepu - wymagają one przecież dobrowolnej zgody u biorcy.
_________________ "Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
"Inter faeces et urinam nascimur".
|
Pn paź 08, 2007 8:25 |
|
|
kris1
Dołączył(a): So kwi 01, 2006 19:02 Posty: 67
|
środek jest rzeczywiscie neutralny(organ) ale cel osiąga sie nie naturalnie ponieważ normalnie byłyby odrzut. A więc czy jest to moralnie słuszne zgodnie z nauką KK która powołuje sie na nie ingerowanie w prawo naturalne. Czy zatem sluszne jest przedłużanie życia wbrew naturalnym reakcjom ludzkiego ciała. Jest ono poniekąd oszukawane przez zabijanie naturalnej i zdrowej odporności organizmu
Celem w takim wypadku można określić przedłużenie życia za wysoką cenę a środkiem srodki chemiczne do osłabienia immunologii.Jesli tu nie ma sprzeczności to jak rozumieć naukę KK np. w sprawie antykoncepcji(chodzi o samą zasadę logiki działania zgodnie z naturą)
|
Pn paź 08, 2007 12:24 |
|
|
|
|
filippiarz
Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06 Posty: 4608
|
Hmm, ale przy takim podejściu cała medycyna jest wbrew prawu naturalnemu...
Antykoncepcja nie dotyczy ratowania życia, tylko ingerencji w rozrodczość.
Wg Kk, zawsze należy ratować ludzkie życie, nawet kosztem zdrowia, jeśli nie wiąże się to z działaniami niemoralnymi - np krzywdą innych ludzi. Osobie ratowanej można np. amputować kończyny - lekarz wtedy nie popełnia grzechu, gdyż ratuje ludzkie życie. Także środki antykoncepcyjne są dozwolone przez Kk w leczeniu pewnych kobiecych schorzeń, jeśli są zażywane wyłącznie leczniczo a nie w celu ubezpłodnienia, bowiem zdrowie kobiety jest wtedy ważniejsze niż negatywny efekt antykoncepcyjny tych środków.
Może niech ktoś napisze, co jest niedozwolone przy ratowaniu ludzkiego życia, bo ja nie kojarzę dokładnie...
_________________ "Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
"Inter faeces et urinam nascimur".
|
Pn paź 08, 2007 13:11 |
|
|
kris1
Dołączył(a): So kwi 01, 2006 19:02 Posty: 67
|
ok rozumiem Ale w takim razie czemu służy prawo naturalne skoro można je dla "wyższych" celów omijać. Ratowanie życia kosztem np. nóg własnych jest myśle czym innym niż przedłużanie własnego życia przez inny obcy organizmowi i nieakceptowalny przez ogranizm organ, czyli wbrew naturze.
Dbanie o zdrowie i życie ludzkie jest konieczne i naturalne ale również w tym wypadku cel nie może uświecać środków np.uporczywa terapia. Z KK
Człowiek stworzony na obraz Boga w przez prawo naturalne odkrywa siebie Gdy jednak człowiek staje się panem tego prawa i zaczyna je zmieniac dla włąsnych potrzeb( czyli w tym wypadku przedłużanie życia wbrew naturalnym reakcjom) staje sie Panem tego prawa, choć jasne jest jest nikt nie chce godzić sie ze złym stanem zdrowia, smierxią itd. Pozostaje również pytanie czy rzeczywiście dla przedłużenia i ratowania życia możne robić wszystko-- nawet wbrew naturze , myśleże nie > sadze dalej iż taka postawa rodzi w dłuższym okresie postawę ze to ja człowiek jestem jak "Bóg"Klonowanie, manipulacje na zarodkach i td są tego przykładem. trudno jest pogodzić sie człowiekowi z myślą iż najbliższa osoba lub ja sam odchodze a zatem wtedy ....... istniej chęć przedłużenia.......
Antykoncepcja jest niedozwolona głównie dlatego że nie jest zgodna z prawem naturalnym wg KK dlatego porównuje te dwie sytuacje w aspekcie prawa naturalnego Sadze że tu w nauczaniu KK zachodzi sprzeczność dot prawa naturalnego bez względu na to czy chodzi o ratowanie życia czy inne ingerencje
|
Pn paź 08, 2007 17:58 |
|
|
|
|
sledz
Dołączył(a): Śr paź 10, 2007 16:06 Posty: 11
|
Tylko że przeszczepianie ma na celu dawania życia, a antykoncepcja nie.
Przez transplantacje mozna urotować komuś życie. Czyli dąć komus największy dar, dar życia.
_________________ Nie płacz w liście
nie pisz że los ciebie kopnął
nie ma sytuacji na ziemi bez wyjścia
kiedy Bóg drzwi zamyka - to otwiera okno.
|
So paź 13, 2007 8:09 |
|
|
kris1
Dołączył(a): So kwi 01, 2006 19:02 Posty: 67
|
w jednym i drugim przypadku cel nie może uświęcać środków i uszukiwać prawo naturalne W pierwszym przypadku omija się naturalne prawo odrzutu ogranizmu obcego ciała i osłąbiając je przedłuża sie życie (nie daje), zaś w drugim przypadku nie wolno stosować antykoncepcji ponieważ jest niezgodna z naturalnymi procesami w ciele kobiety(prawem naturalnym). Tu zauważam niespójność nauki KK w rozumieniu prawa naturalnego, a cel nie może przecież uświęcać środków - to też jest w nauce KK
|
So paź 13, 2007 10:19 |
|
|
paweł28
Dołączył(a): Śr sty 23, 2008 15:28 Posty: 174
|
przeczepianie organów
kris1 napisał(a): Kościól Katolicki wspiera ideę przeszczepiania organów ludzkich drugiemu człowiekowi. I bardzo dobrze że Kościół wspiera ideę przeszczepianiu organów ludzkich drugiemu człowiekowi, bo to ratuje życie drugiej osobie. Służy dobru i życiu. kris1 napisał(a): A zatem Człowiek jest też narażony na większe ryzyko różnych zachorowań osłabiająć własną odporność. zadaje temat w kontekście nauczania KK ktore jest chyba zgodne z nie ingerowaniem w naturalne procesy organizmu. Czy cel uświęca środki?
Tak, cel uświęca środki.
Tak, człowiek jest narażony na większe ryzyko zachorowań, ale żyje dzięki tym organom które otrzymał od osoby która odeszła, której te organy już do niczego by się nie przydały.
Sam bym oddał swoje organy, by uratować komuś życie.
_________________ Pozdrawiam:)
Paweł
|
Pn lut 04, 2008 16:16 |
|
|
hitman
Dołączył(a): Wt sty 29, 2008 9:47 Posty: 866
|
Re: przeczepianie organów
kris1 napisał(a): KK ktore jest chyba zgodne z nie ingerowaniem w naturalne procesy organizmu.
Nie. Kościół nigdy nie nauczał anie nie naucza, że nie należy ingerować w naturalne procesy organizmu. Gdyby tak nauczał, musiałby zabronić obcinania paznokci.
|
Pn lut 04, 2008 16:34 |
|
|
kris1
Dołączył(a): So kwi 01, 2006 19:02 Posty: 67
|
ludzki organizm nie broni sie przed obcinaniem paznokci a przed obcymi organami wkłądanymi do ciała tak. Moje rozważania są w celu zrozumienia czy istnieje konsekewncja w nauce kościoła dot. życia zgodnie z naturalnymi procesami. Np. W sprawie antykoncepcji istnieje argument o braku stosowania srodków antyk. bo są niezgodne z naturą
W Katolickiej nauce społecznej CEL nie uświęca środków jak to raczyl odwrotnie formułować Paweł 28
|
Wt lut 05, 2008 10:21 |
|
|
hitman
Dołączył(a): Wt sty 29, 2008 9:47 Posty: 866
|
kris1 napisał(a): Np. W sprawie antykoncepcji istnieje argument o braku stosowania srodków antyk. bo są niezgodne z naturą
Nieprawda. Nie zrozumiałeś nauki Kościoła dot. antykoncepcji. Owszem, Kościół naucza, że to niezgodne z naturą, ale nie podaje tego jako uzasadnienia takiej nauki. Noszenie okularów też jest niezgodne z naturą* a jakoś Kościół nie zabrania ich nosić.
* - bo zmieniają "naturalny" sposób patrzenia człowieka, który został mu dany przez naturę.
|
Wt lut 05, 2008 10:47 |
|
|
kris1
Dołączył(a): So kwi 01, 2006 19:02 Posty: 67
|
wielu rzeczy w zyciu nie rozumiem. noszenie okularów nie powoduje reakcji odrzutu w organizmie człowieka, natomiast przeszczep tak i tu jest róznica pomiędzy działaniem niezgodnie z naturą a wbrew naturze Dzisiejszy człowiek głodny sukcesu i powodzenia zrobi wszystko aby jego życie było jak najlepsze Myślę że głownie odbywa sie to kosztem innych na ogól słabszych i niedołężnych Hedonizm jest głównym nurtem społecznym choć ukrytym to jednak najważniejszym i wielu zrobi wiele aby ich życie było lepsze kosztem innych. Kto wie co jest z drugiej strony świata i jak wygląda przyszłość. Od stwórcy do stworzenia jest już niewiekla odleglość
A człowiek w roli Boga sie nigdy nie sprawdził, opowieści o darze z własnego ciała w postaci organów są nadinterpretacją i próbą usprawiedliwienia własnych ambicji życia za wszelką cenę tym bardziej iż cialo człowieka broni się przed takim działaniem. Jest to trudne do przyjęcia i zaakceptowania. np że ktoś najbliższy umiera. np dziecko. Ale czy rzeczywiście można zrobć wszystko aby spełnić własne plany myśli potrzeby?
pomijam już Mieszanie w genetycce ludzkiej , zwierzęcej czy zmianach genetycznych w roślinach o których dość jednoznacznie wypowiedział sie jeden z hierarchów , ze ok itd itp a tym bardziej naukę KK o dzialaniu zgodnym z naturą ludzką w każdym wymiarze
|
Wt lut 05, 2008 19:24 |
|
|
hitman
Dołączył(a): Wt sty 29, 2008 9:47 Posty: 866
|
kris1 napisał(a): Ale czy rzeczywiście można zrobć wszystko aby spełnić własne plany myśli potrzeby?
Nie. Można zrobić tylko to, co nie niszczy godności drugiego człowieka, tj. nie narusza żadnego z jego praw. Przeszczep organów nie narusza godności człowieka w żaden sposób.
|
Śr lut 06, 2008 1:03 |
|
|
kris1
Dołączył(a): So kwi 01, 2006 19:02 Posty: 67
|
godność to trochę za mało aby dzialać. poza tym to słowo jest dość szerokie i wielu ludzi wiele do tego zmieści. Czy godnym jest przekonywanie żeby ktoś oddał własny organ. Czy w takim razie jest czynem godnym pochwaly wszczepianie do ludzkiego ciala organów ktore ono nie chce przyjąć i oszukiwać je przez calą resztę życia lekami które notorycznie osłabiają naturalną i zdrową odporność organizmu do walki. Ja mam wątpliwości czy to rzeczywiście nie narusza godności nie tylko innego człowieka ale również tego któr ma przeszczep. Słyszałem o przypadkach ludzi po przeszczepach, w których zachodzą ogromne "zmiany" w psychice mentalności nawykach itd. Można by tu wiele powiedzieć. Czy to dalej ta sama postać ...itd..
|
Śr lut 06, 2008 9:17 |
|
|
elephant
Dołączył(a): Cz lut 21, 2008 23:40 Posty: 8
|
Trochę naciągana jest ta teoria, że przeszczep jest niezgodny z prawem naturalnym. gdyby tak było to nic nie byłoby zgodne z prawem naturalnym. Np operacja serca wstawiająca sztuczne zastawki ratująca życia. Bo normalnie jak komuś wysiądzie serca musiałby umrzeć.
To że ktoś może dać kawałek siebie komuś innemu ratując w ten sposób życie komuś, jest dla mnie wielkim przejawem miłości do drugiego bliźniego.
|
Pt lut 22, 2008 1:54 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|