|
|
|
Antykoncepcja hormonalna - czy to jest w porządku?
Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
Naprawde nie widzisz roznicy miedzy pronieniem sztucznym a naturalnym? To tak jak smierc chorego a jego dobicie.
I o to chodzi, ze przy ak hormonalnej (tej dopuszczajacej owulacje) nie interesuje ciebie, ze "zarodek", czyli wlasciwie juz twoje dziecko w wczesnej fazie, nie ma szansy na przezycie. Przy poronieniu naturalnym nie masz na to wplywu.
|
Śr lut 04, 2009 14:43 |
|
|
|
|
wasze sumienie
Dołączył(a): Pt sty 23, 2009 12:37 Posty: 196
|
zawsze mozna sie zdecydowac na hormony niedopuszczajace do owulacji, nic sie wtedy nie marnuje, nic nie umiera...prawda?
|
Śr lut 04, 2009 15:05 |
|
|
pani_dawkins
Dołączył(a): N sty 18, 2009 15:49 Posty: 57
|
Kilkudniowa komórka nie ma koloru oczu, płci ani rączek i nóżek. Widzialaś kiedykolwiek komórkę?
jaki to ma kolor oczu?
http://www.accionchilena.cl/Ecofilosofia/Embrion-4.jpg
|
Pn lut 09, 2009 12:42 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Jezeli kilkudniowa komorka nie ma oczu, to nie jest jeszcze czlowiekiem? Ale ona te oczy juz ma, tyle ze jeszcze nie do konca rozwiniete...A moze czlowiekiem jest sie, kiedy wszystkie organy funkcjonuja bez zarzutu? Albo od pewnego poziomu IQ? I kto wyznacza te kryteria?
O to wlasnie chodzi, ze jedynym pewnym momentem powstania czlowieka jest polaczenie komorki meskiej i zenskiej. W tej nowej pelnej komorce jest juz caly czlowiek, ktory musi tylko urosnac. Tak jak plod po 4,5,8 miesiacach, czy dziecko 5,8, czy 12 letnie.
|
Pn lut 09, 2009 19:48 |
|
|
pani_dawkins
Dołączył(a): N sty 18, 2009 15:49 Posty: 57
|
Czlowiekiem stajesz się, kiedy rozwija ci się mózg, moim zdaniem. jeżeli nie ma mózgu, to nie ma człowieka.
|
Pn lut 09, 2009 20:03 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
A w jakiej fazie rozwoju ma byc ten mozg, zebys uznala ze ktos jest czlowiekiem? A moze dopiero kiedy umiemy koordynowac swoje miesnie mozemy nazwac siebie ludzmi? I dlaczego akurat to kryterium ma byc decydujace? Kto inny powie: dopiero kiedy bije serce, a inny: dopiero kiedy samo oddycha. No i jak tu pogodzic rozne poglady? I o to mi chodzi: jedynym jednoznacznym poczatkiem czlowieka, po ktorym nastepuje juz tylko naturalny rozwoj komorek, ktorych informacje juz sa w pelni w zarodku zawarte jest moment zaplodnienia. Kazda inna granica jest sztuczna definicja, wedlug prywatnych odczuc, ale nie obiektywnym poczatkiem, ze przedtem nie bylo a teraz jest.
|
Pn lut 09, 2009 20:14 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|
|