Kupowanie pracy maturalnej, dyplomowej itp...
Wchodzę dzisiaj na uczelnianego e-mail'a i oto co tam znalazłem;
Witam
Pilnie potrzebuje dobrze zrobionego sprawozdania z laboratorium
inżynierii chemicznej (izotermiczna adsorpcja okresowa w układzie ciało
stałe-ciecz). Osoby które byłyby chętne do sprzedaży go proszę do mnie
pisać. Aktualne do 23.10.2008. Cena za dobre sprawko do uzgodnienia
(nawet do 100zł).
Pozdrawiam
student z wydziału chemii (2gi rok)
Czy jest w tym coś nieuczciwego? Komu to szkodzi, że ktoś zaliczy sobie jedno sprawozdanie mniejszym nakładem pracy? W końcu nie każdy musi być orłem z izotermicznej adsorpcji okresowej w układzie ciało stałe - ciecz.
A co myślicie o kupowaniu prezentacji maturalnych z polskiego? Jeśli ktoś idzie po maturze na uczelnię techniczną to zajmowanie się polskim jest chyba stratą czasu. Czy zdarzyło się komuś z Was kupić jakąś pracę. A moze Waszym znajomym? Jak się tłumaczyli?
Jestem bardzo ciekaw waszych opinii i może przy okazji doradzicie co powinienem z tym mail'em zrobić? Coś odpisać, sprzedać, a może pozostwić go samego z tym problemem?
pozdrawiam
i respect for all