Donoszenie... na osobę piająną w pracy??
Autor |
Wiadomość |
kropeczka_ns
Dołączył(a): Wt mar 17, 2009 18:36 Posty: 2041
|
Cyryl napisał(a): A jak są imieniny np.dyrektora szpitala ,to też nie wypijasz toastu za zdrowie?Co do alkoholu to medycy są grupą zawodową na ten problem dosyć narażoną i nie jest to problem lekarzy wyłącznie w Polsce. W naszym kraju nikt faktycznie statystycznie nie bada jaki procent lekarzy ma problemy alkoholowe ale takie statystyki są przeprowadzane za granicą.
W tej chwili- nie. Nawet z okazji imienin kolegów itp. Jest taka koszmarna nagonka medialna na nasze środowisko że za ten łyk szampana ktoś złośliwy mógłby zawiadomić prokuratora Ja doskonale wiem że jestesmy środwiskiem narażonym na alkoholizm- bardzo wysoki poziom stresu plus wiele godzin w pracy i przemęczenie robią swoje. I znam kilka osób które pożegnały się z praca z powodu alkoholu. Ale u nas w pracy jest teraz totalna prohibicja:)
_________________ Ania
|
Pt maja 22, 2009 22:49 |
|
|
|
|
Cyryl
Dołączył(a): So sie 18, 2007 13:38 Posty: 1656
|
Alfa F1 napisał na katolickiej stronie,że nie widzi pozytywnych skutków picia alkoholu .A przemiana wina w Krew Pańską to co???Jezus nie przemieniał wina w wodę na weselu ale wodę w wino hipokryto jeden.Co do Kropeczki to prokuratura w tym kraju potrafi doczepić się do lekarza w pogotowiu czy na izbie przyjęć.Są takie szczeble,może nie jesteś tam zapraszana,gdzie można sobie oficjalnie wypić w godzinach pracy i jeszcze się ma służbowego kierowcę.To jest równość obywateli w kraju nad Wisłą.Przypadek znanej pani profesor z Katowic jest wyjątkowy .
|
N maja 24, 2009 12:20 |
|
|
Cyryl
Dołączył(a): So sie 18, 2007 13:38 Posty: 1656
|
Nasuwa mi się taka scenka rodzajowa ze słonecznej Italii.W sennym miasteczku przed restauracją zatrzymuje się karetka pogotowia.Załoga siada przy stoliku.Już w tym momencie nasi przesympatyczni rodacy zaczęliby się burzyć.Bo przecież tacy ludzie winni bez wytchnienia nieść pomoc chorym i potrzebującym oraz wszystkim pijakom śpiącym w okolicy po rowach w swoich godzinach pracy ,a jeszcze lepiej poza godzinami pracy i za darmo.Patrzmy dalej,o zgrozo!Personel medyczny nie zamawia do stołu wody mineralnej,coca-coli czy herbaty.Oni zamawiają wino!!!!!I co najstraszniejsze,nikogo to tu nie dziwi!!Nikt nie dzwoni na policję ,prokuratury,nie piszą to o tym incydencie lokalne gazety,nie przyjechała telewizja.Wypili i pojechali dalej........... .I co?
Jakoś można żyć na świecie normalnie.Szkoda tylko,że nie w Polsce.
|
N maja 24, 2009 13:37 |
|
|
|
|
Alfa F1
Dołączył(a): So sty 20, 2007 11:25 Posty: 107 Lokalizacja: Wrocław
|
standardowy kontrargument :/
standardowa odpowiedź.
Kilka kropel wina, jakie wypija się na Mszy nie można nazwać stricte piciem alkoholu.
A co do nieskuteczności zakazu- to nie zgodzę się, gdyż jest to tylko częściowa nieskuteczność. Czy fakt powszechnego zażywania narkotyków i rozwoju grup przestępczych na handlu takowymi zarabiających miałby stanowić rację konieczną dla ich legalizacji?
W krajach, gdzie zakazana jest aborcja, wykonuje się ją nielegalnie. Ale nawet zawyżone statystyki podają liczby mniejsze niż w krajach, gdzie ustawowo dopuszcza się usuwanie ciąży.
A co do alkoholizmu i zła powodowanego przez alkohol, nie ma wątpliwości, że takowe istnieje. A konieczny do życia w żadnym razie nie jest.
I nie muszę mówić, ile nienawiści żywi się do tych, co dla własnej przyjemności rujnują innym życie. Nie liczą się ze sobą i z innymi, nie warto liczyć się z nimi.
Mnie obraża, gdy świadczy mi usługi osoba podchmielona.
_________________ "O przyjdź do mnie, mój Jezu, złóż najświętszą głowę!
Przyjdź! - na przyjęcie Twoje serce me gotowe!
Jak na miękkim kobiercu
Wypoczniesz w moim sercu
Ono jest Twoje!"
|
Pn maja 25, 2009 18:25 |
|
|
kropeczka_ns
Dołączył(a): Wt mar 17, 2009 18:36 Posty: 2041
|
Alfa ja jednak pomimo że jestem 100% wrogiem picia w pracy- nie jestem wrogiem alkoholu jako takiego, pitego w umiarkowanych ilościach, przez dorosłych ludzi, kulturalnie i do towarzystwa- tak jak normalne to było w czasach Jezusa i Apostołów że do posiłku serwowano wino- tak powinno byc normalne u nas.
PS alkohol w małych ilościach jest bardzo korzystny dla zdrowia- nie mówię tu o osobach z chora wątrobą i alkoholikach oczywiście- małe ilości alkoholu obniżają cholesterol i korzystnie wpływaja na układ krązenia- to tak na marginesie.
_________________ Ania
|
Pn maja 25, 2009 23:14 |
|
|
|
|
Cyryl
Dołączył(a): So sie 18, 2007 13:38 Posty: 1656
|
Alfa czy Ty albo ktoś z Twojej rodziny ma problemy z piciem?A może jesteś zainteresowany otwarciem bimbrowni?Państwo poprzez wysoki podatek akcyzowy oraz monopol na pędzenie zarabia pieniądze kosztem zubożenia rodzin alkoholików.Gdyby wódka była bez podatku i każdy mógł pędzić ,kosztowałaby grosze.Alkoholu nadużywaliby jedynie degeneraci,którzy by sami wkrótce wymarli i problem by się sam rozwiązał.A tak pijacy hojnie wspomagają budżet kosztem swoich żon i dzieci.Póżniej oczywiście państwo część zarobionych pieniędzy przeznacza na "walkę" z alkoholizmem,oczywiście przy tym są również dodatkowe etaty dla urzędników taką walką się zajmujących.
Na zakazie handlu narkotykami zarabia najwięcej mafia.
|
Śr maja 27, 2009 12:29 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|