Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz mar 28, 2024 17:28



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 67 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5  Następna strona
 Jestem homofobem, czy was to dziwi? 

Czy was to dziwi?
Tak 33%  33%  [ 12 ]
Nie 67%  67%  [ 24 ]
Liczba głosów : 36

 Jestem homofobem, czy was to dziwi? 
Autor Wiadomość
Post Jestem homofobem, czy was to dziwi?
http://pl.wikipedia.org/wiki/Homofobia

Cytuj:
Homofobia (od słów "homoseksualizm" i "fobia" z gr. φόβος phóbos = strach) – irracjonalny lęk przed zetknięciem się z przedstawicielami mniejszości seksualnych[1][2], wstręt, nienawiść[3], wrogość wobec tych osób[4] lub dyskryminowanie ich ze względu na orientację psychoseksualną[5][6][7][8] lub uznawanie heteroseksualizmu za jedyną akceptowalną orientację seksualną[3].


Otórz według tej definicji jestem homofobem, bo twierdzę że heteroseksualizm jest jedynie "normalny".
Wiem że tematów jest o homoseksualiźmie dużo, ale ja nie o tym. Chcę przeprowadxić zwykłą konwersację o tym co myślicie że mam takie podejście jakie mam, czyli rozmowa skupia się na konkretnych osobach negatywnie odnoszących się do homoseksualizmu, w tym wypadku na mnie. A więc ten temat odbiega od wszystkich innych o homoseksualiźmie.

No to teraz przedstawię moje podejście: Uważam że homoseksualizm, to choroba, którą należy leczyć, jedyni ludzie normalni to heteroseksualni. Osoby o takich zabużeniach nigdy nie powinny dostać prawa adoptowania dzieci, nie powinny mieś prawa propagowania swego zboczenia w szkołach i na ulicy, tak jak nikt nie ma prawa namawiania do przestępstwa.

Dla jasności: Nie potępiam osób, jako człowieka o takich zabużeniach , ale to że mają takie a nie inne podejście. Proponowałbym im leczenie by wrócić do realiów. Nie twierdzę że wobec takich osób powinna być stosowana przemoc, powinno się z nimi obchodzić wmiarę kulturalnie, ale nie powinni pracować na publicznych stanowiskach takich jak przedszkole, szkoła...

Geje, lezby, zoofile, pedofile, nekrofilie, trandescyci.... i cała reszta to moim zdaniem zboczeńcy - nic dodać nic ująć.
To tyle, proszę napiszcie jeśli chcecie co o mnie myślicie.


Cz wrz 03, 2009 14:57
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lut 25, 2009 17:05
Posty: 1061
Post 
dla mnie każdy ma prawo mieć takie upodobania seksualne, a nie inne.

pedofil - niech mu się podobają małe dziewczynki, ale nie ma prawa ich krzywdzić. raczej przeciw
zoofil - tego mój umysł nie jest w stanie pojąć, no ale... szkoda zwierzątek. przeciw.
nekrofil - nikt nie poradzi nic na to, że komuś akurat świeże mięsko się podoba... tak czy siak jestem przeciw bezczeszczeniu zwłok. nieżyjącemu to już raczej obojętne, ale dla rodziny to może być trauma, że ktoś zgwałcił nieżyjącą matkę
homoseksualiści - mają prawa, jak każdy inny człowiek. jednak jestem stanowczo przeciwny ich dyskryminacji i wyzywaniu. jestem jedynie przeciw posiadaniu dzieci przez pary homoseksualne, jak i też adopcji. uważam, że para gejów czy lesbijek nie może tworzyć rodziny.
homofobia - te przypadki należy leczyć, objawiają się one często nieuzasadnioną nienawiścią w stosunku do kochających inaczej.

czy homoseksualizm to choroba? sam nie wiem, jedne źródła podają to jako inną orientację, inne jako chorobę. tej kwestii już nie poruszam.

zapomniałem dodać:
jestem przeciw organizowaniu "parad równości", podczas których geje sobie obciągają na ulicy przy ludziach. współczuję homoseksualistom, że są reprezentowani w mediach przez debili, idiotów i krzykaczy.

_________________
"Jedynym dowodem na to, że istnieje jakaś pozaziemska inteligencja, jest to, że się z nami nie kontaktują." - Albert Einstein


Cz wrz 03, 2009 15:08
Zobacz profil
Post 
Temat raczej nie do działu etyka, ale odpowiedzieć można.

Zaznaczyłem "nie", bo przy Twoich poglądach mnie to nie dziwi. Podpadasz pod definicję homofoba, ale nie tylko pod to, co w tej definicji wygrubiłeś. Twoje słowa:

Cytuj:
Uważam że homoseksualizm, to choroba, którą należy leczyć, jedyni ludzie normalni to heteroseksualni. Osoby o takich zabużeniach nigdy nie powinny dostać prawa adoptowania dzieci, nie powinny mieś prawa propagowania swego zboczenia w szkołach i na ulicy, tak jak nikt nie ma prawa namawiania do przestępstwa.


odcinają homoseksualistów od Twojego pojęcia "normalności", a wręcz stawiają zachowania homoseksualne poza granicą prawa.

Cytuj:
Nie twierdzę że wobec takich osób powinna być stosowana przemoc, powinno się z nimi obchodzić wmiarę kulturalnie, ale nie powinni pracować na publicznych stanowiskach takich jak przedszkole, szkoła...


pozbawiają homoseksualistów praw przynależnych konstytucyjnie każdemu człowiekowi, co za tym idzie są też sprzeczne z ustawą zasadniczą.

Cytuj:
Geje, lezby, zoofile, pedofile, nekrofilie, trandescyci.... i cała reszta to moim zdaniem zboczeńcy - nic dodać nic ująć.


stawiają osoby homoseksualne na równi z ludźmi o zupełnie innych ciągotach, wykraczających poza własny własny gatunek lub żywe istoty. Na dodatek nie potrafisz poprawnie napisać "transwestyci".

Tymi słowami plasujesz się w nastepującej definicji homofoba:
Cytuj:
Homofobia (od słów "homoseksualizm" i "fobia" z gr. φόβος phóbos = strach) – irracjonalny lęk przed zetknięciem się z przedstawicielami mniejszości seksualnych[1][2], wstręt, nienawiść[3], wrogość wobec tych osób[4] lub dyskryminowanie ich ze względu na orientację psychoseksualną[5][6][7][8] lub uznawanie heteroseksualizmu za jedyną akceptowalną orientację seksualną[3].


Jak już napisałem: przy Twoich poglądach wcale nie dziwi mnie że jesteś homofobem. Po prostu nim jesteś, Twoje prawo.

Twój problem polega na tym, że obecne prawo obowiązujące w naszym kraju się z Tobą nie zgadza. Zgodnie z tym prawem nie możesz zabronić im obnoszenia się z tym, nie możesz odmówić im pracy w szkole, nie możesz też nawoływać do nienawiści do nich.

Jednym słowem: musisz albo starać się zmienić konstytucję, albo zmienić kraj.

Skoro natomiast poprosiłeś nas, żebyśmy coś o Tobie napisali, to ja spełnię Twoją prośbę.

Uważam Cię za młodego człowieka, który nie wypracował sam swoich poglądów. Jako osoba o słabym kręgosłupie, z gamą kompleksów dałeś się napełnić poglądami osób prezentujących je w wyraźny i bezkompromisowy sposób. Szukasz po prostu twardych autorytetów, znalazłeś takie a nie inne. Nie jesteś w stanie sam umotywować swoich poglądów w logicznie spójny sposób, a jedynie powtarzasz zasłyszane frazy, co zresztą widać w powyższym poście. Generalizujesz i nie masz pojęcia o homoseksualistach jako takich.

Cytuj:
Dla jasności: Nie potępiam osób, jako człowieka o takich zabużeniach , ale to że mają takie a nie inne podejście.


- jakie podejście? Do czego? Do jakich spraw? Jakich aspetków życia? Co właściwie w takim razie potępiasz?

Cytuj:
Uważam że homoseksualizm, to choroba, którą należy leczyć, jedyni ludzie normalni to heteroseksualni. Osoby o takich zabużeniach nigdy nie powinny dostać prawa adoptowania dzieci, nie powinny mieś prawa propagowania swego zboczenia w szkołach i na ulicy, tak jak nikt nie ma prawa namawiania do przestępstwa.


- choroba a zaburz to dwie różne sprawy.

Ponadto dwa akapity Twojego postu są takie same. Piszesz cokolwiek, aby tylko coś napisać.

Jednym słowem: sądzę, że po prostu jesteś jedną z tych osób, które nie mają własnego kręgosłupa światopoglądowoego. Gdybyś (hipotetycznie) wychowywał się w innym środowisku i miał inne bliskie osoby dawkujące Ci odpowiednie informacje, mógłbyś teraz nawoływać na tym forum do uczestnictwa w tęczowych pochodach.

Crosis


Cz wrz 03, 2009 15:17
Post 
r4adz10 napisał(a):
zapomniałem dodać:
jestem przeciw organizowaniu "parad równości", podczas których geje sobie obciągają na ulicy przy ludziach. współczuję homoseksualistom, że są reprezentowani w mediach przez debili, idiotów i krzykaczy.


Ja jestem ogólnie przeciwko organizowaniu nagich pochodów, bez względu na orientację seksualną. Każde okazywanie nagości oraz dokonywanie czynności seksualnych w miejscu publicznym powinno być karane.

Natomiast nie każda parada równości jest "naga".


Crosis


Cz wrz 03, 2009 15:20
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt mar 31, 2009 4:54
Posty: 1993
Post 
Ja przeciw homoseksualistom nie mam nic, natomiast drażni mnie żerujące na nich lobby które próbuje przy okazji niby to "obrony praw" upiec własną pieczeń i zaistnieć inkasując przy okazji sałatę z której zwykły homoseksualista nie zobaczy nawet złamanej złotówki. Inaczej. Bez problemu mógłbym mieć kumpli homoseksualistów i nawet nie muszę być z tego "dumny" bo to nie żaden powód do dumy żeby ludzi traktować jak ludzi. Całe spektrum innych zachowań, jeżeli dany człowiek realizuje je w domu nie szkodząc czy nie krzywdząc innych to niech mu ta będzie.


Cz wrz 03, 2009 17:32
Zobacz profil
Post 
Również zagłosowałem na NIE, ponieważ jak już crosis wypunktował, autor wątku jest homofobem, zatem jego poglądy nie są zaskakujące.

Crosis napisał(a):
Ja jestem ogólnie przeciwko organizowaniu nagich pochodów, bez względu na orientację seksualną. Każde okazywanie nagości oraz dokonywanie czynności seksualnych w miejscu publicznym powinno być karane.

Natomiast nie każda parada równości jest "naga".

A ja chciałbym zauważyć, że w Polsce nie ma takich parad i nikt sobie na ulicach nie obciąga. Z tego co mi wiadomo to tego typu gołe parady są organizowane w USA przy okazji dorocznego święta Mardi Grass, ale USA to inny kraj, inna mentalność i inne prawo, więc nie ma co porównywać.

CzłowiekBezOczu napisał(a):
Ja przeciw homoseksualistom nie mam nic, natomiast drażni mnie żerujące na nich lobby które próbuje przy okazji niby to "obrony praw" upiec własną pieczeń i zaistnieć inkasując przy okazji sałatę z której zwykły homoseksualista nie zobaczy nawet złamanej złotówki.

W pełni popieram i cieszę się z istnienia i działalności takich ruchów jak KPH, czy LAMBDA. I wcale nie zamierzam widzieć żadnych złotówek, a wręcz przeciwnie chętnie wspomagam te organizacje odprowiadzając 1% moich podatków na ich rzecz, przy rozliczaniu się z PIT'a. Są to organizacje pożytku publicznego, a pracujący w nich ludzie mają jak najbardziej prawo do zarabiania godziwych pieniędzy za dobrze wykonaną pracę.

CzłowiekBezOczu napisał(a):
Całe spektrum innych zachowań, jeżeli dany człowiek realizuje je w domu nie szkodząc czy nie krzywdząc innych to niech mu ta będzie.

I vice versa. Nie wiem tylko co wg ciebie wolno mi realizować w domu, a co publicznie? Seksu z facetami na ulicy nie uprawiam i nie zamierzam, tak samo jak nie chce widzieć kopulujących ze sobą par hetero, natomiast nikt mi nie zabroni pokazywania całemu światu, że z kimś jestem (np w formie pocałunków, trzymania się za ręce, itp) i daje mi to szczęście.


Cz wrz 03, 2009 18:08

Dołączył(a): Pt sie 14, 2009 19:59
Posty: 149
Post 
Ja, jak wcześniej wspominałem, także uważam homoseksualizm za pewną chorobę - ułomność ludzkiej osobowości, prawdopodobnie uleczalnej. Mimo to nie widzę powodu, dla którego z homoseksualistami miano by obchodzić się 'w miarę kulturalnie' niż po prostu tak, jak z innymi ludźmi czy dla którego miano by im zakazać pełnienia funkcji publicznych. A z okazywaniem homoseksualności na ulicach, w miejscach publicznych - czyny homoseksualne będące grzechami powinny być tak samo zakazane w miejscach publicznych jak co najmniej masturbacja w miejscu publicznym.


Cz wrz 03, 2009 21:09
Zobacz profil
Post 
No, widzę wyrazy zrozumienia... trzymać tak dalej, ciekaw jestem kto się zdziwił tym że mam takie poglący a nie inne.


Cz wrz 03, 2009 22:11
Post 
Mało prawdopodbne. Po Twoich postach ciężko się spodziewać innych.

Natomiast czego jak czego, ale wyrazów zrozumienia to ja tutaj nie widziałem... ale może forum wyświatla nam co innego pod tym samym tematem? ;)


Crosis


Cz wrz 03, 2009 22:27
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post 
Nie wiem czy to ważne, ale chyba powinniśmy zacząć od samej definicji. Jeśli chodzi o tą podaną przez Sebastiana, to mamy w sumie dwie różne postawy. Jednak agresywna, a druga określająca jedynie swój stosunek. W takim wypadku homofobia, homofobii nie równa. Wedle tej części definicji na którą powołał się Sebastian, też jestem homofobem i nie widzę w tym nic dziwnego, ani złego. Bycie tolerancyjnym wobec wszystkiego co tylko możliwe, wcale nie jest samo w sobie wartością. Tylko że ja szczerze, nie tylko w słowach nie czuje nienawiści do homoseksualistów. Znam nawet jednego i jeśli coś mnie w nim razi to są rzeczy związane z nadmierną przemądrzałością, a nie orientacja, czyli to samo co razi mnie w każdym człowieku, w tym i to co pojawia się czasem we mnie. Więc ok, jestem homofobem bo uważam że jedynie kobieta z mężczyzną mogą stworzyć pełny związek razem.

_________________
Pozdrawiam
WIST


Pt wrz 04, 2009 1:29
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lip 29, 2009 17:59
Posty: 430
Post 
WIST napisał(a):
Nie wiem czy to ważne, ale chyba powinniśmy zacząć od samej definicji.

Chciałem to samo zauważyć. Słowniki języka polskiego, które znam, nie odnotowują tego ostatniego członu. Taki sposób posługiwania się definicjami z Wikipedii, jeśli idzie o zjawiska które wzbudzają jakieś kontrowersje, a odnoszą się do życia społecznego, jest zwyczajnym nadużyciem*. Zwróćcie uwagę, że słowo „homofob” jest wyrazem deprecjatywnym (w polszczyźnie również na poziome gramatyczn ym: w liczbie mnogiej powiemy „tamci homofobi”, „tamci homofobowie”, czy jednak bliżej nam będzie do „tamte homofoby”?): oznacza irracjonalny lęk przed homoseksualistami. Warto spostrzec, że źródło rzekomo uzasadniające umieszczenie ostatniego członu tej definicji jest… w obcym narzeczu! Wyobraźcie sobie, w jakiej sytuacji jest wikipedysta, który chciałby to zmienić — usuwając ten problematyczny człon narazi się na zarzut homofobii…

WIST napisał(a):
Wedle tej definicji też jestem homofobem
Ponieważ jest to definicja błędna.

WIST napisał(a):
naprawdę nie umiem zrozumieć co normalnego jest w kontaktach osób tej samej płci. Tylko że ja szczerze, nie tylko w słowach nie czuje nienawiści do homoseksualistów. Znam nawet jednego i jeśli coś mnie w nim razi to są rzeczy związane z nadmierną przemądrzałością, a nie orientacja, czyli to samo co razi mnie w każdym człowieku, w tym i to co pojawia się czasem we mnie.
Wygląda więc na to, że homofobem nie jesteś.


WIST napisał(a):
Więc ok, jestem homofobem bo uważam że jedynie kobieta z mężczyzną mogą stworzyć pełny związek razem.
I tutaj dochodzimy do pytania — co oznacza „pełny związek”. Ale to temat na odrębną dyskusję.

A co do tematu — autor wątku niewątpliwie jest homofobem, choćbyśmy definicji tego pojęcia szukali w przenajantypederastyczniejszych źródłach. ;)
Dziwi mnie natomiast, że Crosis musiał mu wyjaśniać, że nie chodzi o ten wątpliwy człon definicji…

_______________
* Taka definicja jest jednak niezmiernie cenna z innego powodu: sposób, w jaki deformowane jest pojęcie, dużo mówi o wartościach, które obecne są wśród wikipedystów.

_________________
Homo iudicio certo conscientiae suae semper debet oboedire.
Człowiek powinien być zawsze posłuszny pewnemu sądowi swego sumienia. — Katechizm Kościoła Katolickiego, n. 1800


Pt wrz 04, 2009 2:15
Zobacz profil
Post 
Cytuj:
WIST: Wedle tej definicji też jestem homofobem
Żźz: Ponieważ jest to definicja błędna.


Zaraz zaraz, czyż w sznownej wikipedi nie napisali:

Cytuj:
lub uznawanie heteroseksualizmu za jedyną akceptowalną orientację seksualną


Mówisz że ta definicja jest błędna, ok , no to dlaczego często gęsto w telewizji słyszę, w gazetach widzę zdanie: "Kościół propaguje nam Homofobiczne przekonanie, że jedynym normalnym związkiej są związki heteroseksualne, mężczyzny i kobiety"

To zdanie słyszałem już dziesiątki razy i dlatego je teraz tutaj parafrazuję. Czyżby błędnie nazywało się takich ludzi Homofobami?

No rozumiem jak ktoś pragnie aby Homoseksualistów wytępiono, spalono na stosach to jest homofobem, ale jak ktoś stwierdzi że to co oni robią jest złe i nienormalne to już nie jest homofobem?


Pt wrz 04, 2009 10:58
Post 
Sebastian, Twoje logiczne myślenie kolejny raz zawodzi:

Cytuj:
Mówisz że ta definicja jest błędna, ok , no to dlaczego często gęsto w telewizji słyszę, w gazetach widzę zdanie: "Kościół propaguje nam Homofobiczne przekonanie, że jedynym normalnym związkiej są związki heteroseksualne, mężczyzny i kobiety"

To zdanie słyszałem już dziesiątki razy i dlatego je teraz tutaj parafrazuję. Czyżby błędnie nazywało się takich ludzi Homofobami?

No rozumiem jak ktoś pragnie aby Homoseksualistów wytępiono, spalono na stosach to jest homofobem, ale jak ktoś stwierdzi że to co oni robią jest złe i nienormalne to już nie jest homofobem?


Ponieważ KrK serwuje nam nie tylko to, co wygrubiłem w Twoim cytacie. To twierdzenie pociąga za sobą konkretne rzeczy, których Ty zdajesz się nie dostrzegać, a więc:
- nawoływanie do leczenia homoseksualizmu;
- potępianie zachowań seksualnych, cięższe przypadki nawołują niemal do ich penalizacji;
- propagowanie dyskryminacji ze względu na orientację seksualną.

To jedne z wielu. Zestawienie tego razem często owocuje właśnie agresywnym, niemal nienawistnym stosunkiem do homoseksualistów osób, które podstawy tego odnajdują właśnie w nastawieniu KrK.

Samo stwierdzenie, że "Kościół propaguje nam Homofobiczne przekonanie, że jedynym normalnym związkiej są związki heteroseksualne, mężczyzny i kobiety" jest puste, o ile nie idą za nim pewne działania i rozszerzenie na inne dziedziny życia.


Crosis


Pt wrz 04, 2009 11:29
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post 
Czyli, jak rozumiem, dopóki za tym stwierdzeniem nie idą wymienione przez Ciebie działania, jest ono w porządku ?

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Pt wrz 04, 2009 11:43
Zobacz profil
Post 
Może źle się wyraziłem. Miałem na myśli to, że można twierdzić wiele rzeczy. KrK ma prawo, wg własnych przekonań, potępiać homoseksualizm. Nie powiem, że jest to w porządku, bo mam inny pogląd, ale mają do tego prawo.

Pytanie co się dzieje, kiedy sprawdzimy, co z tego twierdzenia wynika. Do czasu aż wynikiem jest tylko to, że na przykład homoseksualista nie zostanie członkiem KrK - zwisa mi to. Wtedy realizują swoje twierdzenie w ramach swojej, zamkniętej wspólnoty, bez wpływu na prawa obywatelskie danych osób. Jak masz klub zamknięty i stwierdzisz, że nie wpuszczasz do niego ludzi z imieniem Kuba, to masz do tego prawo.

Kiedy jednak to twierdzenie przedkłada się na zapędy do ograniczania konstytucyjnych praw innych ludzi - zaczyna być gorzej. Idąc dalej, kiedy ludzie podpierający się tym twierdzeniem zaczynają zachowywać się agresywnie - nie muszę komentować.

Zauważmy jeszcze jeden paradoks. KrK jako taki potępia homoseksualistów. Ok. Ale z drugiej strony ten sam KrK potępia każdy akt agresji i nienawiści. Więc każdy, kto podpierając się tym twierdzeniem KrK zaczyna przejawiać agresję czy nienawiść wobec homoseksualistów, sam wpisuje się w szereg "potępionych", choć z zupełnie innych powodów.

Wg mnie w społeczeństwie demokratycznym, ze zdrową tolerencją jest miejsce dla wszystkich. I dla homoseksualistów pracujących w szkołach i trzymających się za ręce na ulicy, jak i dla ludzi uważających, że tylko kobieta i mężczyzna mogą stworzyć "normalny związek". Do czasu aż pomiędzy tymi stronami nie ma agresji oraz prób wzajemnego ograniczania.

Wiadomo też, że opisana wyżej sytuacja jest mało realna.

Dobra, do brzegu. Gdyby KrK nauki o homoseksualiźmie ograniczył do swojej wspólnoty i na przykład nie zatrudniał homoseksualistów w swoich prywatnych szkołach - proszę bardzo. Wara natomiast od szkół publicznych oraz urzędów publicznych tak długo, jak w konstytucji istnieją odpowiednie zapisy.


Crosis


Pt wrz 04, 2009 12:18
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 67 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL