Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So kwi 27, 2024 3:43



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 160 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9 ... 11  Następna strona
 Piractwo internetowe 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr mar 04, 2009 15:55
Posty: 728
Post 
ladysherlockian napisał(a):
Nie ma takiego założenia, bo polskie prawo pozwala na ściąganie pirackich piosenek na własny użytek, zabranie tylko udostępniania, natomiast z punkt widzenia etyki katolickiej zarówno ściąganie, jak i udostępnianie są nie do przyjęcia.
Na jakiej podstawie wygłaszasz twierdzenie, które podkreśliłem w tekście Twojej wypowiedzi?

_________________
Obrazek
Ten post jest opublikowany na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa-Użycie niekomercyjne 3.0 Polska.


Pt lis 13, 2009 11:03
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 19, 2006 16:23
Posty: 950
Post 
ladysherlockian napisał(a):
Nie ma takiego założenia, bo polskie prawo pozwala na ściąganie pirackich piosenek na własny użytek, zabranie tylko udostępniania, natomiast z punkt widzenia etyki katolickiej zarówno ściąganie, jak i udostępnianie są nie do przyjęcia.

Przepraszam, nie uściśliłem. Chodziło mi o takie sytuacje, że jak coś jest niezgodne z prawem świeckim, to jest (automatycznie niejako) również niezgodne z prawem moralnym (które jeszcze więcej wymaga, ale być może nie wymagałoby, gdyby nie prawo świeckie). Ja uważam, że nie muszę się zgadzać z każdym zapisem, każdym życzeniem kogokolwiek, jeśli równocześnie moje sumienie mówi mi, że swoim działaniem nie krzywdzę nikogo.

_________________
arcarc


Pt lis 13, 2009 11:26
Zobacz profil

Dołączył(a): So wrz 23, 2006 8:34
Posty: 299
Post 
To, że prawo na coś zezwala (np. na ściąganie piosenek na własny użytek), nie znaczy, że z punktu etycznego jest to dobre, np. prawo nie zabrania zdrady małżeńskiej, ale wiadomo, że jest to wielkie zło i grzech. Tak samo z piosenkami, poczytaj forum prawne, z punktu widzenia prawa nie jest przestępstwem ściąganie pirackich piosenek(nie dotyczy to programów), ale nawet jeżeli wprowadzone zostałoby prawo, że ściąganie nieodpłatne jest w porządku, to nam katolikom nie można tego robić, bo przez to że prawo uznało, że coś nie jest kradzieżą, nie znaczy, że z punktu widzenia etyki to zło przestało być złem, jest nim nadal.

_________________
Poezjo, pod twoją obronę...
Maria Pawlikowska-Jasnorzewska


[img]http://games.onego.ru/lastfm/ladysherlockian.png[/img]

Striving to better, oft we mar what's well.
William Shakespeare


Pt lis 13, 2009 11:33
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 19, 2006 16:23
Posty: 950
Post 
Wiem, ale chodziło o sytuacją odwrotną: prawo zabrania "tego", więc "to" jest złe (a nie że jak nie zabrania "tego", to "to" jest dobre).

_________________
arcarc


Pt lis 13, 2009 11:37
Zobacz profil

Dołączył(a): So wrz 23, 2006 8:34
Posty: 299
Post 
A co to jest, co prawo zabrania, a etyka chrześcijańska nie?

_________________
Poezjo, pod twoją obronę...
Maria Pawlikowska-Jasnorzewska


[img]http://games.onego.ru/lastfm/ladysherlockian.png[/img]

Striving to better, oft we mar what's well.
William Shakespeare


Pt lis 13, 2009 11:38
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr mar 04, 2009 15:55
Posty: 728
Post 
ladysherlockian napisał(a):
A co to jest, co prawo zabrania, a etyka chrześcijańska nie?
Np. prawo zabrania lekarzowi odmowy wykonania aborcji na wniosek sądu (w przypadku, powiedzmy, gwałtu), natomiast etyka chrześcijańska jak najbardziej pochwala taką postawę lekarza.

_________________
Obrazek
Ten post jest opublikowany na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa-Użycie niekomercyjne 3.0 Polska.


Pt lis 13, 2009 12:09
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lip 29, 2009 17:59
Posty: 430
Post 
ladysherlockian napisał(a):
To, że prawo na coś zezwala (np. na ściąganie piosenek na własny użytek), nie znaczy, że z punktu etycznego jest to dobre

No właśnie. To, że prawo pozwala na nękanie osób, które rozumieją, że dobra niematerialne nie dadzą się ukraść, nie znaczy, że z punktu etycznego jest to dobre.

ladysherlockian napisał(a):
z punktu widzenia etyki katolickiej zarówno ściąganie, jak i udostępnianie są nie do przyjęcia.

Z punktu widzenia etyki katolickiej, współczesne prawa własności intelektualnej są nie do przyjęcia.

_________________
Homo iudicio certo conscientiae suae semper debet oboedire.
Człowiek powinien być zawsze posłuszny pewnemu sądowi swego sumienia. — Katechizm Kościoła Katolickiego, n. 1800


Pt lis 13, 2009 14:00
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz maja 03, 2007 9:16
Posty: 3755
Post 
Żžz napisał(a):
Obecnie zaczynamy rozumieć, czy że nie godzi się na nią nakładać kopirajtowego chomąta.


A ja mam nadzieję, że zaczynamy rozumieć wartość ochrony praw autorskich dzieł.

arc napisał(a):
jumik napisał(a):
1. Nikt nie płaci za narzuconą usługę.
2. Projektujący domy nie budują ich po to, żeby brać kasę za oglądanie. Jeżeli chcą, to niech spróbują tak zrobić umowę (nie uda im się, a przez to korzystniej jest zrobić zwyczajną umowę), ale z uwagą na pkt 1.

Chciałem tylko wiedzieć, co na ten temat sądzi ladysherlockian. To taki przykład, że idąc tokiem jej rozumowania można w końcu dojść do absurdu. Bo niby skąd wiadomo, że w przyszłości (dzięki takim rozważaniom) nie trzeba będzie płacić za narzuconą usługę (zawsze można nie wychodzić z domu, nie używać aparatu, nie patrzeć w górę itp). I nawet nie chodzi mi o kwestie prawne (mam takie wrażenie, że tu ciągle istnieje ciche założenie równoważności prawa świeckiego i moralnego).


Nie widzę, żeby był tu ten sam tok rozumowania.

arc napisał(a):
I jeszcze jedno. Wcześniej napisałem:

Cytuj:
Zastanawiałem się jeszcze nad inną sprawą dotyczącą programów. Otóż przypuśćmy, że parę lat temu zainstalowałem Ms Office'a. Korzystam rzadko, a nawet bardzo rzadko, w dodatku z podstawowych i prostych funkcji. Mógłbym sobie pomyśleć, że popełniam grzech. No więc usuwam nielegalny program i instaluję darmowego Open Office'a. Nie stała się żadna zmiana we Wszechświecie, Open Office działa identycznie, ale teraz nie popełniam grzechu... Naprawdę nie rozumiem tego Confused

Czy pominąłem coś istotnego?


Czy jakiś spec mógłby mi to jakoś wytłumaczyć, ewentualnie potwierdzić moje obawy odnośnie takich przypadków?


Stała się zmiana - używałeś nielegalnie programu, a teraz używasz legalnie. To że mają podobną funkcjonalność (nota bene nie do końca) nie ma tu znaczenia. Możesz ten sam cel osiągnąć moralną drogą albo niemoralną.

Żžz napisał(a):
ladysherlockian napisał(a):
z punktu widzenia etyki katolickiej zarówno ściąganie, jak i udostępnianie są nie do przyjęcia.

Z punktu widzenia etyki katolickiej, współczesne prawa własności intelektualnej są nie do przyjęcia.


Współczesne prawa własności intelektualnej są nie do przyjęcia, bo ściąganie utworów jest legalne, a "z punktu widzenia etyki katolickiej zarówno ściąganie, jak i udostępnianie są nie do przyjęcia".

Myślę, że doszliśmy do sedna tematu - co jest zgodne z etyką katolicką. I myślę, że tego nie da się jednoznacznie rozstrzygnąć dopóki nie będzie oficjalnego zdania Kościoła Katolickiego. Bo argumentów można używać wiele i już wiele (także z mojej strony - w innym temacie) padło. Ja i ladysherlockian uważamy tak jak uważamy, Żžz i kilka osób uważa wprost przeciwnie. A Kościół chyba nie wypowiedział się jednoznacznie (przynajmniej nie co do ściągania utworów).

_________________
Piotr Milewski


Pt lis 13, 2009 14:21
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lip 29, 2009 17:59
Posty: 430
Post 
jumik napisał(a):
Żžz napisał(a):
Obecnie zaczynamy rozumieć, czy że nie godzi się na nią nakładać kopirajtowego chomąta.
A ja mam nadzieję, że zaczynamy rozumieć wartość ochrony praw autorskich dzieł.

Że zaczynamy postulować istnienie dobra w bezwzględnym monetyzowaniu przestrzeni kulturowej? :shock:

jumik napisał(a):
Myślę, że doszliśmy do sedna tematu - co jest zgodne z etyką katolicką. I myślę, że tego nie da się jednoznacznie rozstrzygnąć dopóki nie będzie oficjalnego zdania Kościoła Katolickiego.


Tymczasem jednak życie się toczy. I niekiedy rozstrzygać trzeba, choćby gdy odbywają się konsultacje społeczne dotyczące poruszanych w tym wątku spraw:
Urząd Nauczycielski Kościoła Katolickiego, pod nrem 1915 swego Katechizmu, napisał(a):
Obywatele powinni, na ile to możliwe, brać czynny udział w życiu publicznym. Sposoby tego uczestnictwa mogą się różnić zależnie od kraju czy kultury. „Na pochwałę zasługuje postępowanie tych narodów, w których jak największa część obywateli uczestniczy w sprawach publicznych w warunkach prawdziwej wolności.”

Kościół zachęca, by brać udział, a jak przekonywająco nas poucza Doktor Anielski, nie można namyślać się bez końca (STh I-II, qu 14, art. 6). :)

_________________
Homo iudicio certo conscientiae suae semper debet oboedire.
Człowiek powinien być zawsze posłuszny pewnemu sądowi swego sumienia. — Katechizm Kościoła Katolickiego, n. 1800


Pt lis 13, 2009 15:27
Zobacz profil

Dołączył(a): So wrz 23, 2006 8:34
Posty: 299
Post 
Do Kancermeistera w odpowiedzi na pierwszy post na tej stronie: kilka razy na forum, choć nie w tym wątku, podawałam adres do strony Jezuitów, gdzie są też zapytania, między innymi długi wątek o piractwie: http://www.jezuici.pl/rozmawiamy/forum/109/n/1763/start/0, przeczytaj uważnie wszystkie pytania i odpowiedzi, w wielu jest napisane, że nieposzanowanie praw autorskich jest równoznaczne z kradzieżą. Zresztą dlaczego miałoby być czymś innym? Jeśli zabranie komuś samochodu określamy kradzieżą, to dlaczego nie mówić tak samo o zabraniu piosenki? Zajrzyj też na stronę Porozmawiajmy o wierze, wrzuć w wyszukiwarkę http://www.opoka.org.pl/zycie_kosciola/forum/porozmawiajmy/forumreko_szukaj.php słowo piractwo czy piracki i znajdziesz wypowiedzi potępiające ten proceder. Franciszkanie mają swój kanał na youtube, nazywa się frajakub, jest tam też audycja o piractwie: http://www.youtube.com/watch?v=lvq3Cwm7FK4 - to chyba ta, tytuł mówi sam za siebie;)

Mam jeszcze pytanie do specjalisty od piractwa, Jumika, zdaje mi się, że nie uważasz za zło nagrywania z radia(przepraszam jeśli się pomyliłam), ale niedawno spotkałam się z opiniami, że jest to taka sama kradzież jak ściąganie, może coś w tym jest?

_________________
Poezjo, pod twoją obronę...
Maria Pawlikowska-Jasnorzewska


[img]http://games.onego.ru/lastfm/ladysherlockian.png[/img]

Striving to better, oft we mar what's well.
William Shakespeare


Pt lis 13, 2009 16:07
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz maja 03, 2007 9:16
Posty: 3755
Post 
ladysherlockian napisał(a):
Mam jeszcze pytanie do specjalisty od piractwa, Jumika, zdaje mi się, że nie uważasz za zło nagrywania z radia(przepraszam jeśli się pomyliłam), ale niedawno spotkałam się z opiniami, że jest to taka sama kradzież jak ściąganie, może coś w tym jest?


Myślę, że przesadzasz z nazywaniem mnie specjalistą ;) lub co gorsza jest to uszczypliwość ;). Masz rację, nie uważam tego za grzech. Pomyśl od innej strony - a czy nagrywanie w TV jakiegoś programu/filmu, żeby obejrzeć go później jest złe? Choć przyznam, że na pewno dałoby się niemało podyskutować na ten temat. Można by np. stworzyć radio internetowe, które byłoby jedynie "podszywką" pod rozpowszechnianie i ściąganie utworów.

_________________
Piotr Milewski


Pt lis 13, 2009 16:29
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lip 29, 2009 17:59
Posty: 430
Post 
ladysherlockian napisał(a):
w wielu jest napisane, że nieposzanowanie praw autorskich jest równoznaczne z kradzieżą.

Tyle, że ten żenujący argument jest zwyczajną manipulacją stosowaną przez stronników kopirajtu. Przykre, że ludzie temu ulegają.

ladysherlockian napisał(a):
Zresztą dlaczego miałoby być czymś innym? Jeśli zabranie komuś samochodu określamy kradzieżą, to dlaczego nie mówić tak samo o zabraniu piosenki?

Popatrz: pobrałem z Internetu Twoją wypowiedź, a mimo to, nadal możesz z niej korzystać: możesz ją komuś przeczytać, ułożyć do jej słów piosenkę…

Samochodem, który by Tobie skradziono, nigdzie nie dojedziesz, nikogo nie podrzucisz — bo kradzież odbiera dzierżycielowi możliwość używania danego dobra.

Wojciech Żmudziński SJ napisał(a):
Niektórym ludziom trudno sobie uświadomić, że nie ma dużej różnicy między własnością co do rzeczy materialnych a własnością intelektualną.
Oczywiście. Dlatego cieszę się, że mogę przez The Pirate Bay udostępniać 9 m² swojej kuchni wraz z lodówką i jej zawartością. :?

_________________
Homo iudicio certo conscientiae suae semper debet oboedire.
Człowiek powinien być zawsze posłuszny pewnemu sądowi swego sumienia. — Katechizm Kościoła Katolickiego, n. 1800


Pt lis 13, 2009 16:49
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lip 29, 2009 17:59
Posty: 430
Post 
ladysherlockian napisał(a):
nie uważasz za zło nagrywania z radia, ale niedawno spotkałam się z opiniami, że jest to taka sama kradzież jak ściąganie, może coś w tym jest?


Coś jest z pewnością. Ja widzę szatański podszept, by przystawać na system prawny umacniający trwanie w jednym z grzechów głównych.

_________________
Homo iudicio certo conscientiae suae semper debet oboedire.
Człowiek powinien być zawsze posłuszny pewnemu sądowi swego sumienia. — Katechizm Kościoła Katolickiego, n. 1800


Pt lis 13, 2009 16:59
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr mar 04, 2009 15:55
Posty: 728
Post 
ladysherlockian napisał(a):
Do Kancermeistera w odpowiedzi na pierwszy post na tej stronie:
[...]
Rozumiem, że wypowiadające się na tych wątkach osoby są desygnowane przez władze Kościoła, jako władne reprezentować go w zakresie etyki? Czy istnieje jakiś oficjalny dokument Kościoła, gdzie jest niedwuznacznie stwierdzone, że Michał Karnawalski i Wojciech Żmudziński, poza tym czcigodni ojcowie o wielu zasługach (o czym można przeczytać tu i ówdzie), zostali wyznaczeni przez kompetentną władzę Kościelną na oficjalnych rzeczników Kościoła w zakresie etyki? Możesz wskazać taki dokument, w odniesieniu do tych zakonników lub innych źródeł, na które się powołujesz, lub zamierzasz powoływać? Bo jeżeli nie możesz, to popełniasz nadużycie. Sprawiasz też wrażenie, że głoszone przez Ciebie wartości etyczne są osobistymi poglądami kilku mniej lub bardziej zasłużonych osób... i niczym więcej.
Krótko mówiąc, grasz do własnej bramki.

_________________
Obrazek
Ten post jest opublikowany na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa-Użycie niekomercyjne 3.0 Polska.


Pt lis 13, 2009 18:40
Zobacz profil

Dołączył(a): So wrz 23, 2006 8:34
Posty: 299
Post 
Mylisz się, ponieważ to, że piractwo jest grzechem to nie coś co jest mi "na rękę", wręcz przeciwnie, "dzięki" piractwo mogłam ściągnąć i przeczytać utwory mojego ulubionego autora Tolkiena, teraz postępując uczciwie prawdopodobnie nie przeczytam Historii śródziemia długo, długo nie, jako że nie stać mnie na zamawianie tego z zagranicy, a ani biblioteka w moim małym mieście, ani na uczelni nie dysponuje tymi książkami. Tak że prawdopodobnie szybko nie przeczytam, jeśli w ogóle, ale żeby żyć uczciwie wolę zrezygnować z mojej pasji, jaka była literatura Tolkiena. Więc nie pisz, że głoszę te poglądy, bo tak mi jest wygodnie, lecz robię to dlatego, że jestem przekonana o ich słuszności, mimo że niejako utrudnia mi to życie.

Przyszła mi do głowy taka refleksja, właśnie na temat Tolkiena, książki Władca pierścieni. Ta książka raczej nie propaguje popierania praw autorskich. Popatrzmy na pierścień jedyny - należy do saurona, który zarówno wykuł go i zaprojektował, jak i obdzielił swoją mocą - a więc zgodnie z etyką należałoby zwrócić pierścień sauronowi - a co robi drużyna i cała ta banda? Nie tylko nie oddają sauronowi jego własności, ale robią wszystko, żeby ten pierścień - cudzą własność - zniszczyć. Może dobrze, że już skończyłam z tymi bzdurami, bo tylko mi to robiło z mózgu wodę.

_________________
Poezjo, pod twoją obronę...
Maria Pawlikowska-Jasnorzewska


[img]http://games.onego.ru/lastfm/ladysherlockian.png[/img]

Striving to better, oft we mar what's well.
William Shakespeare


Pt lis 13, 2009 19:13
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 160 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9 ... 11  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL