Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn kwi 29, 2024 6:46



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 207 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 14  Następna strona
 eeeeee, to zioło... 
Autor Wiadomość
Post 
Mieszku lol skąd Ty wytrzasnąłeś te refleksje. Co ma wspólnego rastafarianizm z buddyzmem. A od ateizmu jest już taaaaak odległy.


Pn sty 23, 2006 22:02
Post 
Mieszczku skad wzielo Ci sie, ze ja namawiam do lamania polskiego prawa? Mam Ci jeszcze raz napisac to co przytoczylem ze swojego posta Lucynie?

Jasno i wyraznie powiedzialem, ze jestem przeciwny marihuanie i wszystkim probom jej legalizacji. Poczytaj moje posty. Wypowiadalem sie zas na temat tego, czy marihuana jest mniej szkodliwa od papierosow. Odpowiednie cytaty wstawialem z Wikipedii - zeby odpowiedziec na to co dales w swoim poscie, jak zwykle wybiorcze i niepelne.

Tak wiec nie zaginasz mnie, ale siebie, bo kolejny raz pokazales, ze czytanie ze zrozumieniem jest Ci jednak obce.

Crosis


Pn sty 23, 2006 23:06
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lut 22, 2005 23:45
Posty: 3638
Post 
wiesz co Crosis pomiedzy mówieniem a robieniem jest jednak różnica
jesli powiem, ze jestem ateistą a pójdę do KK i sie wyspowiadam z tego że kłamie i stawiam sie poza KK to znaczyc bedzie nie że jestem ateista ale iz kłamie
inaczej
jesli powiem "jestem przeciwko aborcji" a namówie kogos do niej to nie będzie znaczyło ze jestem przeciwnikiem aborcji

a dalej sobie pologikuj...


Chaota jeszcze nie tak dawno nikt nie słyszał o Rastafarianiźmie
z pewnego powodu:
bo go nie było
tutaj z wikipedi o Rastafarianach trochę:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Rastafarianizm
cyt
"bardzo charakterystycznym elementem tej religii jest rytualne palenie świętego ziela, marihuany, którą prawdopodobnie sprowadzili na Jamajkę hinduscy niewolnicy"



to wszystko wśród wierzenia Rastafarian we wcielanie sie..
Rastafarianizm ma zbyt wiele z hinduistycznymi religijkami wspólnego by mówić że jest bez zwiazku
jedna z tych religijek hinduistycznych jest buddyzm


najzabawniejsze jest mówienie iż rastafarianizm jest poglądem filozoficznym a nie religia

_________________
Niech żyje cywilizacja łacińska !!!

więc śpiewaj duszo ma... BÓG JEST MIŁOŚCIĄ...


Wt sty 24, 2006 18:24
Zobacz profil
Post 
Nie, ma tak mało wspólnego z religiami hinduskimi, że szkoda gadać. a to ma wiele wspólnego z religijką chrześcijańską. Wstyd Ci to przyznać? Żal mi Cię.


Wt sty 24, 2006 19:11
Post 
Mieszku - jakie logikowanie? Podalem fakty ze strony Wikipedii, które zostały tam umieszczone, aktóre Ty potraktowałeś wybiórczo i cząstkowo. Nie pominąłem elementów szkodliwości marihuany, nie wypowiedziałem się przeciw przepisom o jej zakazie, poparłem jej zakaz, nazwałem jej palenie głupotą. Do tego podałem medyczne fakty, na podstawie których uznawana jest za mniej szkodliwą rzecz niz papierosy. Może doprowadzi to de delegalizacji papierosów lub wzrostu ich cen i może w końcu rzucę palenie. Ale to tylko wybieg w przyszłość. W przeciwieństwie do Ciebie podałem jednak całość, którą każdym może przeczytać sobie w Wikipedii. Ponadto zrobiłem to w kontekscie medycznym w ddyskusji "czy marihuana jest mniej szkodliwa niż paierosy" a nie w dyskusji "czy marihuana jest dobra". Jeśli masz do mnie pretensje o łamanie prawa, to pozwij do sądu Wikipedię, która takie informacje (przytaczane przezemnie w całości) publikuje.

Następnym razem pomyśl więc, zanim napiszesz posta.

jedna z tych religijek hinduistycznych jest buddyzm

A jedną z religijek chrzescijanskich jest katolicyzm. Milo Ci to czytac? Nie? Wiec nie wypowiadaj sie o kulturach i religiach starszych niż Twoja w ten sposób. Bo nie jest to religijka a religia.
W ten sposob pokazujesz tylko swoja malomiasteczkowosc, a nie dowcip i elokwencje, jak pewnie mniemasz.

I odnośnie rastafarianizmu - jak zwykle pozwole sobie dopełnić Mieszka:

Ruch Rastafari albo Rastafarianizm (choć rastafarianie jednoznacznie wypowiadają się przeciwko stosowaniu słów zakończonych na -izm) – to ruch społeczno-religijny, najtrafniej określany jako ruch „duchowej świadomości” (spiritual consciousness). Zapoczątkowany został w latach trzydziestych na Jamajce, w środowiskach ruchu walki o równouprawnienie rasowe. Rastafarianie z wielu tzw. "domów" wierzą w to że Jah (Bóg) jest duchem który objawił się m.in. w cesarzu Ras Tafari Makkonenie, znanym jako Haile Selassie I, więc czczą go jako Zwycięskiego Lwa Plemienia Judy, Wybrańca Bożego i Króla Królów Etiopii. Inni wierzą że cesarz Hajle Syllasje, władca Etiopii w latach 1930-1974, był jednym z biblijnych mesjaszy, i rozpoczął ostateczny proces zaprowadzania Królestwa Bożego na Ziemi. Rastafarianie wierzą że dzięki cesarzowi na Ziemi zapanuje pokój, a cesarz Ras Tafari, ziemski przejaw Jah, zaprowadzi ich do Ziemi Obiecanej- Etiopii, co w przenośni oznacza też wybawienie z niewoli, jaką wciąż dla wielu jest np. rasizm. Wszyscy Rasta ogromne znaczenie przykładają do nauk cesarza, który głosił m.in. że pokój na świecie zapanuje wówczas gdy kolor ludzkiej skóry będzie miał takie samo znaczenie jak kolor oczu.

I dalej:

Rastafarianizm jest ruchem łączącym cechy afrykańskich wierzeń animalistycznych, chrześcijaństwa (oparcie się na Piśmie Świętym i niektórych zasadach chrześcijaństwa koptyjskiego), hinduizmu (dredy, palenie marihuany) oraz pokojowych nauk cesarza Hajle Syllasje, który głosił że pokój na ziemi zapanuje wówczas gdy ludzie przestaną być dzieleni na ludzi pierwszej i drugiej kategorii, a kolor ludzkiej skóry bedzie miał takie samo znaczenie, jak kolor ludzkich oczu. Korzenie rastafarianizmu tkwią na kilku kontynentach, jest on przez to wiarą stosunkowo uniwersalną.

Ruch ten został zapoczątkowany kazaniami Marcusa Garveya, urodzonego na Jamajce czarnoskórego kaznodziei, publicysty, nauczyciela i organizatora ruchu walki o równouprawnienie rasowe, który po wizycie w Etiopii był zafascynowany osobą Ras Tafariego, jeszcze zanim ten objął swój tron.

Ruch ten następnie został rozpropagowany na całym świecie przez emigrantów z Jamajki i stał się popularny w wielu środowiskach czarnoskórych robotników w USA i Europie, jednak aż do lat siedemdziesiątych XX w. nie był zbyt dobrze znany w innych środowiskach społecznych.

W latach siedemdziesiątych został także rozpowszechniony przez Boba Marleya i innych muzyków wśród młodzieży w USA i Europie, co wiązało się ze wzrostem popularności kultury i muzyki reggae.

Aktualnie szacuje się, że zdeklarowanymi wyznawcami rastafarianizmu jest około miliona ludzi na całym świecie, o różnym pochodzeniu etnicznym. Ok. 5- 10 % mieszkańców Jamajki uważa się za rastafarian.

Ruch ten rozpowszechniał się dzięki procesowi emigracji mieszkańców Jamajki, a także dzięki muzyce (reggae, dub, ragga i dancehall). Nazwa tego ruchu pochodzi od imienia chrzestnego cesarza Syllasje – Ras Tafari, co oznacza książę nieustraszony w języku amharskim.


Jest więc mieszanina. I w wielu regionach świata mieszanina bardzo rozna.

Oprocz tego wystepuja tez ludzie wybierajacy pokojowa sciezke rastamanow. Bardzo czesto w Europie sa to chrzescijanie. Wiaze sie to z dredami, kultura rastafarianska, czasem nawet z komunami i wspolna wlasnoscia. Niekoniecznie natomiast z narkotykami.

Ale o tym Mieszczek pewnie nie wie.


Crosis


Wt sty 24, 2006 21:33
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lut 22, 2005 23:45
Posty: 3638
Post 
Cytuj:
W przeciwieństwie do Ciebie podałem jednak całość, którą każdym może przeczytać sobie w Wikipedii.


wyobraź sobie Crosis ,ze i wikipedia może byc stronnicza
czy naprawde cięzko myślec?
podobno jestescie "wyzwoleni"...


wybieram to co istotne
nie leje wody tak jak ty z twoim upartym cytowaniem jak papuga wszystkiego
zdobądź sie na trochę samodzielności w mysleniu
zacytuj fragment i wyrax swoje zdanie
a nie poprawiaj mnie i mojego myslenia tak jakby encyklopedyczne było jedynym i własciwym z którym i tak sie do końca pewno nie zgadzasz...

_________________
Niech żyje cywilizacja łacińska !!!

więc śpiewaj duszo ma... BÓG JEST MIŁOŚCIĄ...


Wt sty 24, 2006 22:19
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt cze 07, 2005 14:04
Posty: 44
Post 
ja tam jestem za legalizacją marihuany, mimo, że sam nie palę (ani tego, ani fajek :)) ale kierując sie zdrowym rozsądkiem można pmyśleć tak: narkotyk ten jest tak dostępny , że nie stanowi żadnego problemu jego zakup, nawet w podstawówkach. Jeśliby państwo zaczęło kontrolowac ten rynek doprowadziłoby to (oprócz znacznych dochodów, które można przeznaczyć na np lecznie narkomanów) do zmniejszenia szarej strefy atym samym ograniczenia dostępnosci dla najmłodszych. Zazwyczaj uzależniają się ludzie poniżej 18 roku życia, a dilerzy przeciez nie pytają o wiek, np taka apteka miałaby obowiązek to robić(choć z 2 strony różnie z tym u nas bywa, ale jest coraz lepiej). POza tym coś co nie bdzie juz zakazane nie będzie stanowiło takiej pokusy jak zakazany owoc (chyba wiecie o co mi chodzi , bo wiekszosć z was szczyci sie walką z podobnym owocem na tle osobisto-towarzyskim ;))

_________________
Obrazek
woda z biedronki Twoim najlepszym źródłem żywych kultur bakterii


Wt sty 24, 2006 22:42
Zobacz profil
Post 
Mieszczku, skoro juz decydujesz sie na cytowanei okreslonego zrodla, wypadaloby przedstawic caly pogald, jaki jest w tym zrodle, a nie tylko korzystne dla siebie fakty, nieprawdaz? W przeciwnym razie nazywane jest to manipulacja.


Widze, ze przechodzisz do tej samej fazy jak w innych dyskusjach, na przyklad z PTRem, kiedy to zyskales swoj jakze sluszny pseudonim. To znaczy z braku argumentow piszesz bzdury. Chocby to o wyzwoleniu, bo ja nigdy nie napisalem ze poprzez moj ateizm czuje sie bardziej wyzwolony niz wierzacy. Ale Ty pewnie tego i tak nie doczytasz.
Swoje zdanie wyrazilem nie raz - na podstawie zacytowanych fragmentow. Jesli nie potrafisz ich znalezc, z checia podam Ci numer do okulisty. Najpierw jednak zwieksz czcionke w przegladarce.

Napisz cos, kiedy wymyslisz cos sensownego. Madry wiec bowiem co mowi, a glupi mowi, co wie.


Crosis


Śr sty 25, 2006 0:08

Dołączył(a): Pt sty 20, 2006 22:18
Posty: 67
Post 
Papierosy i marihuana są narkotykami, bo szkodzą i uzależniają.

Veni, vidi…….nałóg…….vici! :-D
_________________


Śr sty 25, 2006 10:41
Zobacz profil
Post 
I tutaj nie zaprzecze. Tylko ze papierosy funkcjonuja jako uzywka. Co nie zmienia faktu, ze nikotyna jest trucizna.

A do Ciebie mata: fakt, ze cos moze uzaleznic nie stawia tego czegos od razu w rzedzie narkotyku. Bo seks bazowo narkotykiem nie jest, a moze uzaleznic. Tak samo hazard. Tak samo alkohol. Marihuana - jak najbardziej jest narkotykiem.


Crosis


Śr sty 25, 2006 11:53
Post 
Cytuj:
ja tam jestem za legalizacją marihuany,..........Jeśliby państwo zaczęło kontrolowac ten rynek doprowadziłoby to (oprócz znacznych dochodów, które można przeznaczyć na np lecznie narkomanów) do zmniejszenia szarej strefy atym samym ograniczenia dostępnosci dla najmłodszych.


Zalegalizujmy więc prostytucje. Dochodowy interes, a mniej szkodliwy od narkotyków. Poza tym "dziewczynki" byłyby ubezpieczone i na starość (gdy stracą już popyt) dostana godna emeryturę. Jako pracujace w "ciężkich warunkach" powinny po 25 latach pracy przechodzić na emerytury pomostowe wzorem górników.

Cytuj:
Zazwyczaj uzależniają się ludzie poniżej 18 roku życia, a dilerzy przeciez nie pytają o wiek


Coraz więcej małolatów sie upija i to do nieprzytomności. Mimo, ze w każdym sklepie wisi tabliczka o zakazie sprzedazy osobom nieletnim.
W aptece się beda pytać? biznes is biznes....
Cytuj:
POza tym coś co nie bdzie juz zakazane nie będzie stanowiło takiej pokusy jak zakazany owoc


Alkohol i papierosy nie jest zakazany....a alkoholików i palaczy jest na pęczki. jakos ich to nie wstrzymuje....


Śr sty 25, 2006 14:07

Dołączył(a): Pt sty 20, 2006 22:18
Posty: 67
Post eeeeee, to zioło...
Są narkotykami, albo działają jak narkotyk, bo uzależniają = zniewalają:

Papierosy i marihuana, seks , alkohol i hazard, kłamstwo :o …………
O takich uzależnionych mówi się: " A to ZIÓŁKA".
A do Ciebie crisis: to fakt, że coś może uzależnić i szkodzi, przemawia za tym aby korzystać z nich roztropnie, a tych dogłębnie złych unikać. :razz:

Veni, vidi…….nałóg…….vici! :-D

_________________


Śr sty 25, 2006 15:40
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt cze 07, 2005 14:04
Posty: 44
Post 
Cytuj:
Zalegalizujmy więc prostytucje. Dochodowy interes, a mniej szkodliwy od narkotyków. Poza tym "dziewczynki" byłyby ubezpieczone i na starość (gdy stracą już popyt) dostana godna emeryturę. Jako pracujace w "ciężkich warunkach" powinny po 25 latach pracy przechodzić na emerytury pomostowe wzorem górników.


pewnie cie to nie zdziwi, ale też jestem za, kolejne wpływy do budżetu i kolejne zmniejszenie i regulacja szarej strefy

_________________
Obrazek
woda z biedronki Twoim najlepszym źródłem żywych kultur bakterii


Cz sty 26, 2006 0:47
Zobacz profil
Post 
Jasne

..a na koniec wzorem Szwajcarów stwórzmy i zalegalizujmy firmy wyspecjalizowane w eutanazji.
To tez moze byc niezły biznes...pójdźmy nawet dalej. Po co rodzina ma sie męczyc ze starym ojcem, matka, po co oddawac do szpitala....szkoda funduszy. Moga przeciez wystarczyc dwa podpisy najbliższej rodziny i dziadek (babcia) za skromna opłata jadą na wakacje do krainy wiecznych łowów. Co za zysk, wystarczy bilet w jedną strone....

Wszystko zalegalizujmy...wszak wolnymi ssakami jesteśmy. Co za różnica? Pies czy człowiek? Jedynie taka, ze natura przez pomyłke chyba wyposażyła nas w mózg zdolny do abstrakcyjnego pojmowania i zabrała futro. Poza tym wszystko jest to samo. Póki zdrowy OK, jak zachoruje to uspać.

Niech zyje "WOLNOŚĆ"....legalne narkotyki, dziwki, alkohol dla nieletnich......a jak zacznie szwankowac to w dechy sie oprawi i bedzie służył jako nawóz dla kwiatków....


Cz sty 26, 2006 8:42

Dołączył(a): Wt cze 07, 2005 14:04
Posty: 44
Post 
a o to to już mi nie chodzi. Uważam tylko, że jeśli wszystko (narkotyki i prostytucja) byłoby w odpowiedni sposób kontrolowane, mogłoby wyrządzić mniej zła niz zostawione na samopas bossom mafii i innym podobnym.

_________________
Obrazek
woda z biedronki Twoim najlepszym źródłem żywych kultur bakterii


Cz sty 26, 2006 9:46
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 207 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 14  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL