http://www.youtube.com/watch?v=c0fXMnIfA2Q

Szkoda, że to playback...

Przerażająca jest część komentarzy pod tym plikiem... i piętnowanie ludzi, którym się nie podoba taki stan rzeczy

Piosenka i wykonanie bardzo fajne, ale tresć już dla mnie nie.

Homoseksualizm nie jest dla mnie normalny a jeszcze pozwolić takim parom na wychowywanie dzieci? o nie.
Śpiewa, że kto by mu lepiej zastapił matkę? a skąd może to wiedzieć, jeśli takiej szansy mu nie dano i w przyszłości to na pewno wyjdzie.
Jego biologiczna matka go porzuciła co nie oznacza że inna kobieta nie dałaby mu miłości jeszcze większej:)

Może dałaby mu miłość jeszzce większą, a może oddanoby go do jakiejś patologicznej rodziny, gdzie wcale nie byłby szczęśliwy.
Może złe jest oddanie dziecka parze homoseksualnej, ale napewno jeszcze gorsze byłoby zabranie go po tak długim czasie lub piętnowanie dziecka, że ma takich, a nie innych rodziców...

Może ... gdyby babcia miała wąsy, to byłaby dziadkiem ?

Co by było gdyby, nikt nie wie.
Wiadomo natomiast, że w Naturze dzieci wychowują raczej osobnik damski w spółce z męskim.
Bywa, że męski w tym trudnym zadaniu nie uczestniczy. Ale to raczej nie reguła, lecz wyjątek ją potwierdzający.
Bywa, np. wśród owadów, gadów, płazów i rybek, że dziciątka same się wychowują.
Ludzie to jednak nie płazy, ryby i robale. Bliżej im do takich ssaków jak małpiszony, antylopy i niedźwiedzie.

Homoskrzywieni usiłują widocznie przejść na wyższy stopień ewolucji.
Może im jednak tego nie zabraniać ?

Niech się homo z homo (lesba z lesbą) rozmnoży i wychowuje ten nowy twór powstały z takiego związku.
Niech obdarza "takie" dziecię homo-miłością.

Żałosne to trochę jest.
Nazywanie dziecka "nowym tworem" zresztą też

Złe jest takie oddanie dziecka pod opieke pary homoseksualnej...ale sie już stało i piętnowanie teraz tego dziecka tez jest złe.
Przeciez mając roczek nie mógł zaprotestować.
I tak źle i tak nie dobrze- taka mała paranoja:(

Wczoraj znalazłam stronkę

http://www.woczekiwaniunadziecko.strona.pl

Bardzo mnie poruszyła i tak sobie myślę, że chyba nie jest aż tak żle z młodymi ludźmi... autorka strony daje świadectwo wiary...
wiele przeszła w swojej ciąży i to spowodowało że załozyła tą stronkę...
na Bożą Chwałę

Stanisławie, rozumiem, że skoro taki heteryk z heteryczką (brzydal z brzydalką) są bezpłodni to nie należy im się taki dziecko-twór z adopcji ba widać natura tak chciała? Prosty jesteś

Chyba nie doczytałeś.
Doczytaj uważnie, nim zadasz takie pytanie.

Mnie "heretycy" w wierze nie przeszkadzają. Natomiast nie widzę usprawiedliwienia dla promocji i akceptacji par homoseksualnych, a tym bardziej obdarzania ich możliwością adopcji.

Homoseksualizm to nie herezja. To wynaturzenie.
Więc używaj słów zgodnie z ich znaczeniem. Bo nikt tu heretyków w wierze nie zamierza potępiać. Chociaż, przyznaję, wolałbym by heretycy nie byli heretykami.

Na temat "takiej" adopcji, rozmawiamy w dziale "etycznym".
Zapraszam :-)