Chciałabym wyrazić swoje rosnące oburzenie w stosunku do tego portalu i być może rozpocząć jakieś działanie, które zahamuje ich pęd ku promocji pornografii.

Fakt, iż pudelek jest prymitywnym plotkarskim portalem, zostawiam z boku.

Problem jest innej maści. Kto tam bywa, wie, że wejście na jakiś artykuł jest równoznaczne z oglądaniem tryskającego golizną marginesu. Dziś np. trafiłam na zdjęcie idącej jak pies, nagiej panny młodej na smyczy pana młodego i na nieocenzurowane zdjęcie z orgii, na którym widać nagą parę uprawiającą seks. Na wpół odsłonięte biusty i krocza to już norma.

Ogarnia mnie przerażenie, kiedy widzę, że w "Lubię to" jest spora liczba małych dziewczynek. Więc albo niech zniosą te linki, albo niech pudelek będzie stroną 18+.

Co myślicie o zgłoszeniu tego do odpowiedniej jednostki (nawet nie wiem do końca jakiej, do REM?) I jak się za to zabrać?

Hmm, może wystarczy STS, Stowarzyszenie Twoja Sprawa które prowadzi
szerokie działania przeciw pornografii, głównie w reklamie ale nie tylko.
Namiary łatwo dostępne w sieci. Podaj im link do strony, na której
znalazłaś te zdjęcia, albo prześlij mi go na PW.

Dzięki Mariel. Już do nich napisałam.

Cóż to znowu się znaleźli ludziska, których w oczy kole, że na portalu plotkarskim jest nagość?? Przecież tam są newsy, że ktoś nie założył majtek, bądź miał nagą sesję i oczywiście każdy może sobie taki news przeczytać. Zdaje się, że ktoś tu usprawiedliwia swój problem problemem dzieci

A w ogóle to mi się w głowie nie mieści: jak można nie mieć nic przeciwko temu, aby dzieciak czytał o pupie Maryni, ale żeby wokół miał reklamy golizny to już bulwers. Jaką to wartość promują takie portale, że dorosłego nie oburza, że dziecko w ogóle czyta takie coś


Rozwiązanie jest proste jak budowa cepa:
Dowiedzieć sie co to jest funkcja "kontrola rodzicielska"- na viście i 7 są takie opcje. Można dodatkowo ściągnąć oprogramowanie, które swoje funkcje spełni.


Tak w ogóle, to gimnazjaliści nie są święci. Ja mam już gima za sobą, ale w liceum była afera z porno. A najsłodsze w tym wszystkim było ogromne zdziwienie administracji szkoły, że taki problem wśród młodzieży istnieje. Przede wszystkim rodzic powinien pilnować swoje dziecko. Brak zainteresowania jest jednym z grzechów głównych współczesnych rodziców w zakresie wychowania

Bardzo możliwe, że Ci się zdaje. Ludzie czy ludziska
mogą mieć odmienne zdanie od Twojego, mają prawo
protestować przeciwko wszechobecnej nachalnej goliźnie
w sposób jaki uznają za stosowny...
A Ty masz prawo oprotestować ten sposób.
Czyż to nie cudowne, że żyjemy w wolnym kraju..

Próba wyeliminowania golizny z mediów i otoczenia dzieci to mrzonka. Można ja probowac ograniczać, ale przede wszystkim trzeba uczyć dzieci jak mają sobie z nią radzić.

Tu się zgadzam z Val, treści publikowane w pudelku są dla tych dziewczynek większym zagrożeniem niż nagie tyłki gołych pań czy panów.

Dziewczyny, macie rację. Pudelek to demoralizujący portal. Ale do tego załóżcie osobny post. Ja skupiam się tutaj na ikonkach obok.

Val, wiem, czytając Twoje posty, że jesteś jeszcze młoda i nie znasz życia. Dzieci nie da się pilnować zawsze i wszędzie, więc powinno dbać też o to Pastwo. Dlatego mamy pasy bezpieczeństwa, przejścia dla pierwszych, itd. Takie "niewinne" ikonki doprowadziły jako pierwszy czynnik do tylu degradacji ludzi, nieszczęść i patologii, że należy walczyć z tym, z czym można. A to na pewno da się zrobić.

"Nie walczymy, bowiem przeciw krwi i ciału, ale przeciwko zwierzchnością i władzom, przeciwko Panującym w świecie ciemności, przeciwko złym duchom na wyżynach niebieskich." Ef 6

No tak, znalazł się ekspert od walki ze złem Internetu

Choćbyś użyła perfum i rekwizytów, aby zmienić estetykę szamba, to ono nadal szambem będzie.
Tak samo możesz wprowadzić "czarne paski" w newralgicznych miejscach filmów porno, ale to nie zmieni faktu, że jest to zwykła szopka, gdyż i portal plotkarski i filmy porno są złe.

Wprowadzenie blokad rodzicielskich uniemożliwi nastolatkom wchodzenie na takie portale- to już jest duża sprawa- odciąć od czegoś złego. Jest to sto razy lepszy pomysł ni pytanie : "Czy masz ukończone 18 lat?",gdyż przeciętny nastolatek nie ma problemów z naciśnięciem "tak"
Będą musiały skorzystać z innych portali, ale to już można sobie sprawdzić na ile jest się w stanie dziecku pozwolić.
Kolejna analogia- jak podejrzewa się dziecko o ćpanie, to nie sprawdza się czy czasem nie bierze ciężkich narkotyków, a jak lekkie to ok, ale się stara odciąć go od nich całkowicie. Tak samo państwo nie zezwala na palenie przez nastki papierosów light, ale zabrania całkowicie. Ty natomiast postulujesz wprowadzenie "light".

Naprawdę nie widzisz prawdziwego problemu? Czy też może to Ty masz problem z golizną na pudelku, a nie potrafisz z niego zrezygnować i to jest sedno?

na początku tez odniosłam takie wrażenie..

Nie, nie mam problemu. Jestem mężatką, mam swoje lata i tyle zajęć, że takie głupotki nie są ważną częścią mojego życia. Ale dlaczego tyle o mnie? Dlaczego offtopy? Wiem, że kultury dyskusji i zasad dialogu konstruktywnego z reguły się uczy i nie mam pretensji za niedokształcenie w tej materii co poniektórych. Nie chce też się wymądrzać, ani przyczepiać wszelkich złośliwych plakietek, jak to tutaj zostało zrobione. Nie chce mi się też po raz kolejny pisać, że MÓJ POST dotyczy jednej kwestii i ją chciałam poruszyć. Ale widać muszę.

Zgadzam się z Tobą Val, że źródło problemu leży dużo głębiej i od tego należałoby zacząć. Ale żeby tam dojść, albo choć się zbliżyć, należy ciąć od góry (bo zła, a to ono jest na dnie, nie da się zlikwidować). To tak jak z obcinaniem krzewu. Nie da się wpłynąć na wszystkie antywartości, jakie przedstawia PUDELEK, bo istnieje "wolna prasa" i portal nie zniknie. Jednak można ograniczyć tam elementy poboczne, a także zdjęcia roznegliżowanych panienek do zabawy.

Dla przykładu: jakaś nastolatka wchodzi na portal, by czytać, dajmy na to, o Edycie Górniak. Wchodzi na artykuł (dla samych wiadomości). I co widzi obok? Zdjęcie tyłka z komentarzem o seksie analnym, kilka nagich przytulonych do siebie kobiet z kolejnym seksualny komentarzem, zdjęcie nagiego tyłka, do którego męska dłoń wkłada kartę kredytową i wspomniane przeze mnie już całkiem przegięte fotki. Zlikwidowanie tego elementu z portalu (i innych też) będzie aż tak mały krokiem? Ludzie mają czuć się bezkarnie i posuwać się coraz dalej, bo nikt nie zwróci im uwagi jako że "Choćbyś użyła perfum i rekwizytów, aby zmienić estetykę szamba, to ono nadal szambem będzie."?

agvis, mam wrażenie, ze ty krytykujesz tylko ten margines na tym pudelku.
tak jakby czytanie tej strony było ok.
nie wiem czy to twoja corka czyta, czy ty, ale najlepiej byloby w ogole tej strony nie otwierac,
ale jakieś bardziej wartościowe.

Mkb, proszę, przeczytaj jeszcze raz to, co napisałam o tym portalu. Nie kieruj się wrażeniem, ale moimi słowami. I nie piszmy o nas, ale o problemie, proszę. Nie jest tutaj ważne, czy mam córkę, czy to czytam, czy jestem taka czy owaka, tak samo Wy. Ważny jest problem i chciałam go zasygnalizować. Jeśli ktoś go widzi, też może go gdzieś zgłosić. Jeśli nie, niech żyje spokojnie dalej w naszym wspaniałym społeczeństwie i je, co mu podadzą. Pozdrawiam.

advis, czy ja, czy ktoś inny napisał ci, ze jesteś 'taka czy owaka' ?
rzuciłaś temat na forum i są wypowiedzi.
piszesz o tym pudelku, bo podejrzewam, jest to problem który cie jakoś dotyczy,
a nie jest to np. jakiś problem, należący do sąsiada..

to o czym napisałaś, ten margines jest na pewno złem, ale moim zdaniem ten cały 'pudelek' nim jest
i jeśli zależy ci na dobru twoich dzieci, to nigdy pod żadnym pozorem nie powinnaś wchodzić
na ta stronę, nawet żeby sprawdzić jakiś artykuł czy cokolwiek.
walkę ze złem zaczyna się od siebie i swojego najbliższego otoczenia, a dopiero potem przechodzi do instytucji publicznych, redakcji gazet, stron internetowych itd.
PUDEL WON Z DOMU! i tyle...
to moja rada, a ty zrobisz z ta rada co ci się żywnie podoba.

Dziecko z naturu ciekawe i tak sięgnie po "zakazany owoc", gdy matka nie zauważy. Ważne aby miało solidny kręgosłup moralny i oparcie w rodzinie. Jeżeli nawet zamkną pudelka z golizną i tak się spotka.Trzeba dużo rozmawiać, podsuwać wartościowe programy literaturę, no i poświęcać dziecku czas, nawet kosztem niewykonanych prac domowych. No i samemu nie oglądać, przykład przede wszystkim.
Pozdrawiam