Re: Panie, przymnóż nam wiary - rekolekcje z o. Bashoborą na
Byłam, sektor G 25, pod samym dachem...
Niesamowity widok, cały stadion zapełniony i dzieciaki baraszkujące na płycie stadionu...Ten las wzniesionych rąk podczas uwielbienia. Podium w kształcie serca i te dwa promienie - biały i czerwony. A z boku zespół ubrany w czerwone koszulki z nutką.
Piękna wielka monstrancja podczas Adoracji...
Z góry dobrze widziałam cały stadion, a szczegóły na telebimie...Trochę słabe nagłośnienie, szum i huk. Trzeba było dobrze wsłuchiwać się aby zrozumieć co mówi tłumacz.
Ciekawe czy podczas koncertów też tak słychać.
Przyjechaliśmy busem , 20 osób nie tyle po uzdrowienie i sensację ale by modlić się za Ojczyznę, za siebie i rodziny, o ożywienie duchowe i nowe wylanie Ducha Świętego. Z mojej grupy nikt jakiś szczególnych doznań nie miał, ale byliśmy zadowoleni. Nie wiem jakie są owoce tego spotkania, bo na razie nie mam z nimi kontaktu.
Koleżanka siedząca obok mnie otwierała się na dar języków.
Doświadczyłam bliskości Jezusa podczas komunii świętej. To było nie do opisania. Myślałam " Panie, tutaj tak wysoko, jak Ty to robisz, jesteś przy mnie, nie przeszkadzają Ci barierki, strome schodki..."
Chciałam tę chwilę zatrzymać...
Zapamiętałam jedno zdanie, że: Jestem córką Boga i mogę chodzić w Jego mocy. Wrócę do nagrań ze spotkania i jeszcze raz to przeżyję.