Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz mar 28, 2024 9:42



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 36 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3
 Dwa problemy 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04
Posty: 6825
Post Re: Dwa problemy
niewazny12 napisał(a):
Po drugie: Co zrobić, zeby ksiądz wprowadził nakaz przyjmowania Komunii Świętej na klęcząco?


Po co ci taki nakaz? gdzie w Biblii jest napisane, żeby komunie przyjmować na klęcząco?

_________________
Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.


N maja 15, 2016 18:14
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr kwi 09, 2008 10:19
Posty: 1245
Post Re:
baranek napisał(a):
Natomiast to, co opisujesz (rysowanie ??) ma cechy czynności magicznej, jakiegoś wróżenia, próby wpływania na rzeczywistość. I to jest grzech przeciw I przykazaniu.

Wykonałem natręctwo. Bałem się, że jeżeli napiszę pewną frazę, to zostanę zatruty pewną substancją. Przez natręctwo napisałem ostatnią literę ostatniego wyrazu frazy dwa razy, a następnie usunąłem tę literę. Nie "przepisałem" frazy "dokładnie" - litera w literę, bo dodałem jedną literę. Boję się, że popełniłem grzech ciężki (czary, magia, przesąd, zabobon - kompulsja kontrolująca).

Mam myśli, że takie czynności to objaw chorobowy, a nie magia czy czary, więc jeśli jest to grzech, to co najwyżej lekki. Dawniej miałem tego typu natręctwa. Obecnie wciąż mogą się u mnie pojawiać, nawet "dość nagle".

_________________
Bóg jest tylko jeden. Nie ma boga poza BOGIEM. Nie chcę iść do piekła! Nie chcę być potępiony bez końca! Wszystko, co nie jest Bogiem, jest stworzeniem jedynego Boga, jaki istnieje we wszechbycie. Bóg jest niezmienny, bez początku, bez końca.


N paź 30, 2016 18:00
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr kwi 09, 2008 10:19
Posty: 1245
Post Re: Dwa problemy
Mam myśli, że takie podejście jak autora poniższej wypowiedzi po angielsku (i w jej marnym, moim tłumaczeniu) mogą szkodzić osobom mającym podobne problemy z "magicznymi" natręctwami (ze strony https://answers.yahoo.com/question/inde ... 122AAenUfy) przez sugerowanie, że czynią one czary, magię, czyli to, czym zajmują się wiedźmy, czarownice, magowie:

Yes, to me, OCD rituals are witchcraft. You, in doing these rituals, try and change reality and your surroundings, much like how a witch tries to chant over and over to try and will something to happen. Don't listen to these witches that gave you responses, of course they are going to say no. I suffer from OCD, and know first hand what it is about. Just trust in God as much as you can, and the longer you stop yourself from doing OCD acts, the easier it becomes. The majority of people grow out of OCD also, so there is definitely hope. Remember not to trust the devil for an answer for a Christian question. God Bless.

Tak, dla mnie, rytuały występujące w zaburzeniu obsesyjno-kompulsywnym to czary. Ty, czyniąc te rytuały, próbujesz i zmieniasz rzeczywistość i twoje otoczenie, w całkiem podobny sposób do tego, jak wiedźma próbuje zaklinać raz po raz, próbując, aby coś nastąpiło. Nie słuchaj tych czarownic które dają ci odpowiedzi, oczywiście one zamierzają powiedzieć nie. Cierpię na ZOK i bezpośrednio wiem ("z pierwszej ręki") jak to jest. Po prostu zawierz w Bogu tak bardzo, jak możesz, i im dłużej powstrzymujesz się przed czynieniem rytuałów związanych z ZOK, tym łatwiejsze to powstrzymanie się staje. Większość ludzi również "wyrasta" z ZOK, więc jest nadzieja. Pamiętaj, żeby nie ufać diabłu w kwestii odpowiedzi na chrześcijańskie pytanie. Niech cię Bóg błogosławi.

Mam myśl, że takie "rytuały" występujące w ZOK nie są grzechem śmiertelnym, tylko co najwyżej lekkim i że nie można ich stawiać na równi z praktykami dokonywanymi przez wiedźmy, czarownice, magów i inne osoby zajmujące się praktykami okultystycznymi.

_________________
Bóg jest tylko jeden. Nie ma boga poza BOGIEM. Nie chcę iść do piekła! Nie chcę być potępiony bez końca! Wszystko, co nie jest Bogiem, jest stworzeniem jedynego Boga, jaki istnieje we wszechbycie. Bóg jest niezmienny, bez początku, bez końca.


N paź 30, 2016 18:18
Zobacz profil

Dołączył(a): N maja 29, 2016 14:48
Posty: 3265
Post Re: Dwa problemy
Osobiście uważam postawę klęczącą za najlepszą formę. Jest to jednak ocena estetyczna, a nie etyczna ani liturgiczna a tym bardziej nie wynikająca z Tradycji (co najwyżej tradycji, tej przez małe t).Dzieje klękania w dziejach Kościoła są dość różnorodne (podam poniżej parę przykładów), sytuują się raczej w II tysiącleciu chrześcijaństwa i nie dają żadnego powodu by przypisywać ten zwyczaj praktyce apostolskiej.

Parę faktów:

Postawa podczas modlitwy:
==========================
  • Sobór Nicejski I (325 po Chr.) w kanonie 20. postanowił, że w niedziele oraz w dni Zesłania Ducha Świętego wszelkie modlitwy mają się odbywać na stojąco. Przepis ten był zachowywany jeszcze w XIII wieku – wyjątek stanowiło tylko przyklęknięcie przed Najświętszym Sakramentem.
  • W XII wieku w Niemczech było w zwyczaju klękanie podczas aktu pokutnego (Confiteor) na początku Mszy.
  • Również w XII wieku w benedyktyńskim opactwie Cluny przyklękano podczas wyznania wiary na słowa "stał się człowiekiem". Z tamtego czasu zachowała się wzmianka, iż praktyka ta jest od dawna szeroko rozpowszechniona. Dziś przyklęka się na te słowa dwa razy w roku: w Boże Narodzenie i w uroczystość Zwiastowania Pańskiego (25 marca). Jeżeli wyznanie wiary jest śpiewane, wówczas klęka się na obydwa kolana.

Postawa podczas przyjmowania Komunii Świetej:
=============================================
  • Jedynie w Kościele wschodniosyryjskim przed przyjęciem (na stojąco) Komunii w VI wieku wpierw upadano na kolana.
  • Św. Kolumban (+615) w regule zakonnej zalecał trzykrotny pokłon.
  • Św. Odo z Cluny (+942), benedyktyn, wspomina, że ich ojcowie przyjmowali Komunię boso.
  • W X wieku w Kościele bizantyjskim trzykrotnie przyklękano, a już po przyjęciu – kłaniano się.
  • dopiero w XIII wieku synody zarządzały, iż mają oni klęczeć lub przynajmniej nisko się skłonić. Gdzieniegdzie wprowadzano zwyczaj padania na twarz (prostratio) - tak robili Cystersi.
  • W XVI wieku klękanie podczas Komunii Świętej było już (dopiero?) powszechne



Postawa kapłana:
================
  • Św. Kolumban (+615) w regule zakonnej zalecał trzykrotny pokłon.
  • Księgi liturgiczne z przeciągu wieków XIII-XVI poświadczają, iż w trakcie przeistoczenia kapłan najczęściej miał jedynie skłonić głowę przed ukazaniem zebranym świętych Postaci, a niekiedy całował Hostię tuż po konsekracji.
    Do końca średniowiecza kapłan nie przyklękał przed spożyciem Eucharystii.
  • Krótkie przyklęknięcie na jedno kolano po słowach konsekracji jest poświadczone dopiero w zachowanych dokumentach z końca XIV wieku (Henryk z Hessen, +1397), a w mszałach rzymskich pojawia się sto lat później.
  • Po XIII wieku znany był również zwyczaj przyklękania kapłana przed i pokażdym dotknięciu Eucharystii.
    Przyklęknięcie jest oznaką szacunku znaną w tamtych czasach w ceremoniale dworskim.
    Stamtąd zaczerpnięto je do liturgii dla podkreślenia rzeczywistej obecności Chrystusa w Eucharystii. (Takie honory oddawano już w liturgii we wcześniejszych wiekach – papieżowi i biskupom.)
  • Na przełomie XV/XVI wieku kapłan przyklękał po doksologii Per ipsum (Przez Chrystusa, z Chrystusem i w Chrystusie...), czego dziś się już nie stosuje.
  • Przyklękanie podczas konsekracji nakazane zostało definitywnie dopiero od wprowadzenia Mszału Piusa V w 1570 roku.

A na deser XX kanon Soboru Nicejskiego (325 rok):
"Nie należy modlić się na kolanach w niedziele i w dniach Pięćdziesiątnicy(30)Ponieważ są tacy, którzy klęczą w niedzielę i w dni pięćdziesiątnicy, święty sobór postanowił, że modlitwa do Pana ma być zanoszona w postawie stojącej, by wszędzie był przestrzegany jeden i ten sam porządek."

_________________
pozdrawiam serdecznie
Marek
Obrazek


N paź 30, 2016 20:46
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt wrz 18, 2009 9:51
Posty: 3963
Post Re: Dwa problemy
@MP

W prawoslawiu ten kanon nadal się stosuje w pełni, a klęczenie katolików zajmuje poczesne miejsce w drugiej dziesiątce zarzutów ich wobec nas.

_________________
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
...

(Koh 3:1nn)


N paź 30, 2016 21:11
Zobacz profil
Post Re:
kawa napisał(a):
a nie lepiej przyjmować Komunię w tej samej postawie, co reszta uczestników liturgii? Z jednej strony podkreśla to wspólnotowość, z drugiej nie wykonujemy wtedy żadnych niespodziewanych ruchów, więc zmniejsza się ryzyko np upuszczania Hostii.


To ja się podzielę swoim doświadczeniem ...
był czas, kiedy uważałam, że trzeba uklęknąć przyjmując Komunię. To była uroczystość Bożego Ciała. Komunia była rozdawana zarówno przy ołtarzu, jak i wzdłuż kościoła. Ludzie przyjmowali Komunię stojąc. Ja uklękłam przed księdzem- Komunii nie dostałam. Podchodziłam do tego księdza i klękałam przed nim trzy razy- z takim samym skutkiem. Ostatecznie Komunii wtedy nie przyjęłam. Odtąd raczej się dostosowuję do miejscowych zwyczajów, jeśli chodzi o sposób przyjmowania Komunii- na stojąco czy klęcząc.


N lut 11, 2018 10:49
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 36 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL