nieobecność na mszy = nie grzech?
Autor |
Wiadomość |
ladysherlockian
Dołączył(a): So wrz 23, 2006 8:34 Posty: 299
|
 nieobecność na mszy = nie grzech?
Ojciec mówił mi, że ksiądz powiedział iż można być zamiast mszy niedzielnej na mszy w zwykły dzień tygodnia, że można sobie tak odrobić nieobecność w niedzielę w zwykły dzień. Wydaje mi się, że to trochę naciągane?
A piszę dlatego, że dopadło mnie przeziębienie, a rodzice nie chcą się zgodzić żebym poszła na mszę, ojciec twierdzi że to egoistyczne bo nie liczę się z tym że rodzice będą się martwić czy się nie rozchoruję na poważnie. Kocham Rodziców, ale przecież Bóg jest ważniejszy.
_________________ Poezjo, pod twoją obronę... Maria Pawlikowska-Jasnorzewska
[img]http://games.onego.ru/lastfm/ladysherlockian.png[/img]
Striving to better, oft we mar what's well. William Shakespeare
|
N maja 31, 2009 15:41 |
|
|
|
 |
kastor
Dołączył(a): Cz sty 31, 2008 22:30 Posty: 1191
|
po pierwsze; ściąganie muzyki nie jest grzechem ciężkim - to tak do Twojego opisu
Msza w sobotni wieczór "liczy się" jak niedzielna - na ogół są nawet niedzielne czytania. Nie mniej zaleca się by jeśli to możliwe chodzić w niedzielę.
Jeżeli jesteś dzisiaj chora to nie musisz iść do Kościoła - ani dzisiaj, ani jutro - grzechu nie masz. Jeśli jednak masz taką możliwość to jak najbardziej warto iść w tygodniu, włąściwie nic nie stoi na przeszkodzie, by oprócz niedzieli przyjść czasami na Mszę w tygodniu - pozdrawaim 
_________________ O Tobie mówi serce moje;
szukaj Jego oblicza...
|
N maja 31, 2009 15:48 |
|
 |
*Julka*
zbanowana na stałe
Dołączył(a): N wrz 21, 2008 10:05 Posty: 1111
|
Normalny tydzień to normalny tydzień.
Niedziela jest dniem wyjątkowym, jest świętem i po to została ustanowiona, aby dzień święty święcić. W poniedziałek masz poniedziałek, nie niedziele - jeden ks kiedys powiedzial " Wiesz co to znaczy nie przyjsc w niedziele do Chrystusa?" To jakby najlepszy przyjaciel zastawil dla Ciebie stół , najswietsza ofiare z milosci i czekal... czekal.. a Ciebie nie ma.. nie przychodzisz. Gdybys byl na miejscu tej osoby pomysl jak bys sie czul?
Moze odpowiedz na to pytanie bedzie dla Ciebie odpowiedzia na Twoje pytanie. pozdrawiam
|
N maja 31, 2009 19:38 |
|
|
|
 |
szumi
Moderator
Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22 Posty: 5619
|
*Julka* - nie zapominaj tylko o kontekście zadanego pytania!
ladysherlockian jest chora. A w chorobie nie ma obowiązku iść do kościoła. Jest z zwolniona z obowiązku niedzielnej eucharystii. Dlatego nie ma sensu wpędzać ją w poczucie winy. To nie jest opuszczenie z własnego wyboru (np. lenistwa), ale warunki zewnętrzne to sprawiły.
Ale oczywiście argumentacja ojca, o odrobieniu w inny dzień tygodnia jest nietrafiona. W tygodniu zachęcamy do pójścia, ale nie by odrabiać niedzielną Eucharystię, ale z pobożności.
A Jezus taką ucztę, o jakiej piszesz Julko, zastawia codziennie...
_________________ Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)
|
N maja 31, 2009 20:17 |
|
 |
*Julka*
zbanowana na stałe
Dołączył(a): N wrz 21, 2008 10:05 Posty: 1111
|
Wiem szumi, ale chodzi mi o niedzielny wymiar Eucharystii - a to, że jest chora to oczywiście wiadomo,że jak ktoś nie może przyjść na Eucharystie to wiadomo, chodziło mi o to jak komuś sie nie chce ,mysle ,ze mozna to podciagnac do tego tematu
|
N maja 31, 2009 20:49 |
|
|
|
 |
kawa
Dołączył(a): So cze 14, 2003 20:13 Posty: 377
|
lady- a ile masz lat? Jeśli jesteś nastolatką, chodzisz do szkoły, powinnaś słuchać Twoich Rodziców, mają oni prawo zadecydować za Ciebie, czy przeziębienie jest na tyle poważne, żeby nie wychodzić z domu. W tym wieku szacunek do Rodziców wyraża się w posłuszeństwie im. Jeśli jesteś starsza, to powinnaś sama o sobie decydować i nie możesz zwalić odpowiedzialności na Rodziców.
|
N maja 31, 2009 20:58 |
|
 |
djdomin
Dołączył(a): Pn lip 11, 2005 11:48 Posty: 821
|
kastor napisał(a): po pierwsze; ściąganie muzyki nie jest grzechem ciężkim - to tak do Twojego opisu  Jest to komuś NIEZBĘDNE? Nie. Więc ściąganie pirackiej muzyki jest grzechem ciężkim, chyba, ze... ktoś ściąga, aby sprawdzić, czy mu się podoba, a potem - albo kasuje, albo kupuje płytę (czyli coś w rodzaju podsłuchania zawartości płyty w sklepie muzycznym). No jest jeszcze jedna możliwość: mam oryginalna płytę, potrzebuję mp3 do słuchawek, a jestem na tyle nierozgarnięty, ze zgrać nie umiem ze swojej i ściągam pirata.
A co do tematu: odróżniajmy PRZEZIĘBIENIE od CHOROBY.
A Msza w tygodniu, choć zalecana, nie "robi" za Mszę niedzielną. Choć czasem od ateistów słyszę takie propozycje: Na wycieczce w niedzielę nie będą, ale niech sobie pójdą w piątek za to, przed wycieczką...
_________________ Dominik Jan Domin
|
Śr cze 03, 2009 17:24 |
|
 |
ladysherlockian
Dołączył(a): So wrz 23, 2006 8:34 Posty: 299
|
djdomin napisał(a): No jest jeszcze jedna możliwość: mam oryginalna płytę, potrzebuję mp3 do słuchawek, a jestem na tyle nierozgarnięty, ze zgrać nie umiem ze swojej i ściągam pirata.
Mam oryginalne kasety z muzyką, czy grzechem byłoby ściągnięcie sobie takich samych nagrań z Internetu? Przegranie muzyki z kaset na komputer jest dosyć trudne... Z Twojej wypowiedzi wynika, że chyba nie, ale wolę sie upewnić.
_________________ Poezjo, pod twoją obronę... Maria Pawlikowska-Jasnorzewska
[img]http://games.onego.ru/lastfm/ladysherlockian.png[/img]
Striving to better, oft we mar what's well. William Shakespeare
|
Cz cze 04, 2009 10:47 |
|
 |
szumi
Moderator
Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22 Posty: 5619
|
Przypominam o czym jest temat! Nie o piractwie! Proszę nie kontynuować tego wątku!
_________________ Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)
|
Cz cze 04, 2009 13:18 |
|
 |
kropeczka_ns
Dołączył(a): Wt mar 17, 2009 18:36 Posty: 2041
|
Lady jesli opuszcza się Mszę nie ze swojej winy nie jest to grzech. Jesli byłaś chora nie musisz pójść na Mszę. My ten temat przerabiamy wielokrotnie bo miewamy dyżury w niedziele i święta i rozmawialiśmy o tym z wieloma ksieżmi na spowiedzi. Nie jest grzechem opuścić Mszę jeśli musi się pracować w niedzielę, ale ksiądz właśnie namawiał jesli jest możliwośc, pójść zamiast tego w dowolny dzień, kiedy się może.
_________________ Ania
|
Cz cze 04, 2009 14:05 |
|
 |
djdomin
Dołączył(a): Pn lip 11, 2005 11:48 Posty: 821
|
kropeczka_ns napisał(a): My ten temat przerabiamy wielokrotnie bo miewamy dyżury w niedziele i święta i rozmawialiśmy o tym z wieloma ksieżmi na spowiedzi. Nie jest grzechem opuścić Mszę jeśli musi się pracować w niedzielę, ale ksiądz właśnie namawiał jesli jest możliwośc, pójść zamiast tego w dowolny dzień, kiedy się może. Oczywiście, jessli praca zabiera nam czas na Msze w sobotę wieczorem i przez całą niedzielę od świtu do nocy... (chyba, ze się mieszka na wsi i nie ma tylu godzin do wyboru).
Oczywiście nie usprawiedliwia praca, którą można odpuścić: np. sprzedaż we WŁASNYM sklepie.
_________________ Dominik Jan Domin
|
Cz cze 04, 2009 14:52 |
|
 |
kropeczka_ns
Dołączył(a): Wt mar 17, 2009 18:36 Posty: 2041
|
mówie o dyżurach- 24 h  czyli cała doba- tak wygląda dyżur weekendowy:)
_________________ Ania
|
Cz cze 04, 2009 19:17 |
|
 |
djdomin
Dołączył(a): Pn lip 11, 2005 11:48 Posty: 821
|
kropeczka_ns napisał(a): mówie o dyżurach- 24 h  czyli cała doba- tak wygląda dyżur weekendowy:)
24 h - to jest od której do której? Bo ja nie wiem... Ale wychodzi mi, ze teoretycznie Msze niedzielne, np. w Toruniu, sa od 18 w So do 20.30 w Nie - 26,5 h - acz zdaję sobie sprawę, ze po dyzurze to człowiek nie ma chęci na nic... i sił tym bardziej też.
A ponadto - co za ^*(*%& to wymyślił? Kto niby jest w stanie działać 24h bez przerwy? To tak na marginesie...
_________________ Dominik Jan Domin
|
Cz cze 04, 2009 19:22 |
|
 |
ladysherlockian
Dołączył(a): So wrz 23, 2006 8:34 Posty: 299
|
Czy może admini mogliby przenieść moje pytanie o kasetach do jakiegoś "pirackiego" wątku? Dziękuję i pozdrawiam:)
_________________ Poezjo, pod twoją obronę... Maria Pawlikowska-Jasnorzewska
[img]http://games.onego.ru/lastfm/ladysherlockian.png[/img]
Striving to better, oft we mar what's well. William Shakespeare
|
Pn cze 08, 2009 10:30 |
|
 |
kropeczka_ns
Dołączył(a): Wt mar 17, 2009 18:36 Posty: 2041
|
djdomin napisał(a): kropeczka_ns napisał(a): mówie o dyżurach- 24 h  czyli cała doba- tak wygląda dyżur weekendowy:) 24 h - to jest od której do której? Bo ja nie wiem... Ale wychodzi mi, ze teoretycznie Msze niedzielne, np. w Toruniu, sa od 18 w So do 20.30 w Nie - 26,5 h - acz zdaję sobie sprawę, ze po dyzurze to człowiek nie ma chęci na nic... i sił tym bardziej też. A ponadto - co za ^*(*%& to wymyślił? Kto niby jest w stanie działać 24h bez przerwy? To tak na marginesie...
od 7 do 7 następnego dnia. To normalny dyżur świąteczny, lekarze zawsze pracowali w święta 24 godziny  Dobre pytanie kto jest w stanie pracowac 24 h- dzieki za zrozumienie..... bo nieraz zdarzyło mi się 24 h bez minuty snu.....  to jest koszmar a nie praca ale to nie na temat....
Jesli mam dyzur w szpitalu, jest tam kaplica i jak mi sie uda- a czasem sie uda - jestem chociaż na kawałku Mszy niedzielnej. Jak mam niedziele (bardzo rzadko, staram się nie pracowac w niedziele jeśli juz tak bezwzglednie mnie nie zmuszą) moge pójść w sobotę wieczorem- kłopot pojawia się jeśli mój mąż ma sobotę co się czesto zdarza to mogę pójśc ale biegać dookoła za dwulatkiem  to takie sobie korzystanie z Mszy:)
_________________ Ania
|
Wt cze 09, 2009 21:39 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|