To mniej więcej tak, jakbyś spowiadała się z uczestnictwa w zabawie, na którą otrzymałaś dyspensę - nie ma tu twojej winy.

Czy to grzech?

Kiedy ksiądz rozdawał komunię i podszedł do mnie, upadł mu komunikant. Prosto na moje ręce, nie wiem, czemu. Nigdy nie byłam w takiej sytuacji. Ksiądz - tak mi się przynajmniej wydawało - już był przy następnej osobie. Więc sama podałam sobie komunikanta. To nie było inteligentne, ale nie umiem racjonalnie myśleć w takich sytuacjach.
Szukałam już odpowiedzi, ale nie pasowały do mojego pytania... Pomoże ktoś?

(nie wiem, czy piszę to w dobrym temacie, ale odpowiedzcie... to dla mnie ważne)

A co ma być świętokradztwem? Fakt, że sama wzięłaś Jezusa, który upadł na Twoją rękę? Rozumiem, że mowa o Hostii, którą właśnie miał Ci podać ksiądz, a nie dodatkowej? W tym wypadku spokojnie można to porównać do Komunii na rękę

Witam serdecznie wszystkich. Nie wiem czy to odpowiedni temat na tą wypowiedź, ale nie chciałem zaczynać nowego.

Mam pytanie, które dręczy mnie szczególnie od wczoraj. W czwartek byłem do Spowiedzi Świętej.
W Wielki Piątek (wczoraj) przyjąłem Komunię Świętą, lecz zrobiłem to zanim odprawiłem pokutę.
Tuż po spowiedzi przeprosiłem jeszcze raz Pana Boga za wszystkie grzechy, obiecałem poprawę i z taką świadomością wróciłem do domu, staram się jej bardzo mocno trzymać.

Chciałem się zatem zapytać, czy jest to traktowane jako grzech? Czy odpokutować mogę w każdym momencie, byleby to było przed następną Spowiedzią? Zanim przyjąłem Pana Jezusa, przeprosiłem Pana Boga, że najpierw przystępuję do Komunii, a nie pokutuję. A jeśli jest to traktowane jako grzech, to z jakiego przewinienia muszę się wyspowiadać?

Nie musisz od razu odmawiać pokuty, nie jest to grzechem, czasami nawet nie ma takiej sposobności, aby od razu po spowiedzi wypełnić zadaną pokutę. Ale też nie zostawiaj jej na ostatnią chwilę, bo możesz zapomnieć, albo i nie do żyć, a wtedy już będzie problem.

Pod warunkiem, że ksiądz nie określi dokładnie czasu wykonania- np. dzisiaj do północy

Ok, dziękuję bardzo za odpowiedzi. A jeszcze jedno pytanie - załóżmy, że zapomniałem zadanej pokuty, jednakże wiem, że przykładowo była to litania. Czy pokuta jest ważna, jeśli w duchu o wszystkim opowiem Panu Bogu i w miejsce tego odmówię wszystkie litanie wiedząc, że ma pokuta to jedna z nich?

A nie prościej powiedzieć o tym spowiednikowi na następnej spowiedzi? Ksiądz po prostu zada inną pokutę w miejsce tej zapomnianej.

Ok, jeszcze raz bardzo dziękuję Wam za odpowiedzi na nurtujące mnie pytania

Jeden problem...
przystapienie do bierzmowania z grzechem ciezkim to swietokradztwo. i mam pytanie czy ktos dopusci sie swietokradztwa jezeli popelni grzech ciezki choc nie wiedzial iz to zrobił? tzn wiedzial ze jest to zle i musi sie wyspowiadac ale w trakcie popelniania czynu nie mial swiadomosci ze to co robi to grzech ciezki. W katechizmach jest napisane zeby popelnic grzech ciezki musza byc spelnione 3 warunki ze z wlasnej woli swiadomie i w rzeczy waznej przekroczyc przykazania Boze lub koscielne. I zastanawiam sie czy taki stan ze ktos nie wiedzial ze jest to rzecz wazna i nie byl swiadomy tego ze to grzech ciezki jest wlasnie wykroczeniem typu ciezkiego. Czy mozna to zaliczyc do grzechu lekkiego bo nie byl w pelni swiadomy tego.
Czy moze byc tu mowa o swietokradztwie? I jesli tak to jaka moze byc pokuta u spowiednika?

Z góry dziękuje za wytłumaczenie sprawy

Brak świadomości co do materii czyni z grzechu, grzech powszedni.


To zależy od spowiednika

no a jak człowiek przyjął np Komunię św z czynem co do ktorego nie wiedzial ze to grzech ciezki ale wiedzial ze robi zle ale rowniez nie zdawal sobie sprawy w momencie popelniania tego czynu ze to grzech ciezki to czy popelnil swietokradztwo. A przed Komunią przeprosil Boga i żałowal za te grzechy a wszczegolnosci za ten jeden i w dalszym ciagu nie mial tej swiadomosci ze np popelnil ten grzech ciezki.

Skoro przepraszał Boga szczególnie za ten jeden grzech, to czy na pewno nie było świadomości? Oczywiście na to pytanie tylko Ty możesz odpowiedzieć.

I kolejne- czy mógł się dowiedzieć? Czy owa nieświadomość wynikała z zaniedbania w edukacji religijnej? (np. opuszczanie katechezy, brak uwagi na katechezie). To też trochę zmienia.

Porozmawiaj ze spowiednikiem.