Ślub kościelny ze względu na dziadków
Autor |
Wiadomość |
Szarotka
Dołączył(a): Cz wrz 10, 2009 4:54 Posty: 707
|
Re: Ślub kościelny ze względu na dziadków
O to mi chodziło, gdy mówiłam o Bożym uczestnictwie w przysiędze: http://rodzina.opoka.org.pl/sakramenty/ ... tnice.html(A artykuł jest autorstwa jednego z owych zakonników, którzy mi pomogli zdecydować się na ślub kościelny).
|
Śr gru 12, 2012 15:36 |
|
|
|
|
biznes-info
Dołączył(a): Pn wrz 24, 2012 11:32 Posty: 318
|
Re: Ślub kościelny ze względu na dziadków
Szarotka napisał(a): Czuję, że nie robię nic złego, a jednak mam świadomość, że KK uznaje to za grzech śmiertelny. (ciach) Parę razy wydawało mi się, że jest.. ale nie miałam odwagi, a gdy zapytałam wierzących znajomych, to zostałam zmieszana z błotem za sam pomysł. Cyt. (z linka którego podałaś) "Małżonkowie ślubują także wierność. Zakłada ona trwanie z drugą osobą mimo trudu, lęku, zamieszania, niepokoju, czasami pomimo grzechu, który ciągnie ku rozpaczy i odbiera nadzieję." Tego to już naprawdę pojąć nie mogę (to co napisałaś powyżej). Małżeństwo jest m.in. po to aby właściwie skorzystać z daru "seksualności" jaki dał ludziom Bóg. Jest jedno zalecenie aby orgazm mężczyzny był wtedy gdy ich "narządy rozrodcze" były razem. Jednak jak się zdarzy inaczej np niechcący to też grzechu nie ma (nie mówiąc o grzechu ciężkim). Drugie zalecenie aby byli wierni w tej sferze. Trzecie aby godnie przyjąć potomstwo (Ciebie pozornie nie dotyczy). Wydaje mi się że te zalecenia mają za zadanie umocnić więź między małżonkami i ustrzec przed zagrożeniem jakie niesie ze sobą pornografia (ona promuję seks oralny, analny itp oraz wielu partnerów), która ma uniemożliwić zapanowanie nad tą sferą. Jeszcze jest jedna ważna sprawa. Polecam bezpośredni kontakt z Bogiem (w myślach, w sercu). Polecam także spowiedź, ale z takim księdzem który potępi grzech, a nie penitenta. Być może (jakbyś się zdecydowała to) przyjdzie Ci przetestować i odrzucić nawet kilkunastu księży. Naprawdę księżom też często brakuje doświadczenia. Przecież to tylko człowiek. Jednak jest w/g mnie dużym błędem rezygnować z sakramentów. Jak człowiek jest chory to szuka lekarza do skutku. Wielu musi po drodze odrzucić. Dziwne że w przypadku księży nie postępuje podobnie. Przecież ta "gra jest warta świeczki". Pozdrawiam
_________________ Zawiłe problemy wymagają gruntownego omówienia, a zasoby mam ograniczone. Polecam moje dzieło: https://melancholia.xyz
|
Cz gru 13, 2012 8:23 |
|
|
Szarotka
Dołączył(a): Cz wrz 10, 2009 4:54 Posty: 707
|
Re: Ślub kościelny ze względu na dziadków
Ta dyskusja nie ma sensu. Nikt nikogo nie przekona. Nie zrezygnuję z tego, co jest wg mnie dobre, dopóki nie zobaczę, że dobre nie jest. Na razie nie widzę i jestem niedowiarkiem. Nie ufam. Może za 10 lat. Nie wykluczam takiej możliwości (czysto teoretycznie). Nie dostosuję jednak swojego życia seksualnego do wymogów KK (Na pewno nie będziemy kończyć każdego wytrysku w pochwie - i nie ma w tym niczego złego wg mnie, wręcz przeciwnie - i wcale nie będę mówić, że to niechcący, ale bardzo chcący i celowo). I nie będę się spowiadać z tego, co uważam za dobro, więc nie znajdę spowiednika, który potępi grzech, bo ja się do grzechu nie przyznam, gdy mam poczucie, że jestem niewinna i się mnie w coś wrabia.
Jeśli autorka tematu czuje podobnie, to namawianie jej do ślubu kościelnego może mieć taki sam sens, jak mnie do życia sakramentalnego.
|
Cz gru 13, 2012 10:29 |
|
|
|
|
biznes-info
Dołączył(a): Pn wrz 24, 2012 11:32 Posty: 318
|
Re: Ślub kościelny ze względu na dziadków
Tak naprawdę każdy broni swoim życiem to w co wierzy. Ja jako handlowiec patrze na niektóre problemy (np w małżeństwie) jako na skutki uboczne różnych podejść do życia celowo wypromowanych dla konkretnych celów. Taka była historia np z alkoholem w Rosji, taka jest historia z pornografią. Człowiek nabiera pewnych przyzwyczajeń, które na początku muszą kojarzyć się z jakimś dobrem, aby były zaakceptowane. Często potrzeba czasu aby wyszła szkodliwość takich nabranych nawyków.
Wbrew pozorom dość łatwo je zmienić. Wystarczy zmienić sposób wartościowania, bo zawsze to co ma swoją wartość (np jakaś przyjemność) zawsze będzie przyciągać. Aby to co przyciąga uległo przewartościowaniu na odpychające musi przynieść ze sobą odpowiednio dużo - wprost proporcjonalnie do przyjemności - cierpienia.
Namawiam Ciebie tylko do pełnego zaufania Bogu oraz (chyba to z tego wynika) zaakceptowania jego dzieła na Ziemi t.j. Kościoła z Sakramentami i nie odcinanie się od nich. Ufne zaproszenie Boga do siebie zawsze człowieka zmienia i tego bym Ci oraz Potockiej życzył. Zmienia odpowiednio delikatnie, z poszanowaniem wartości jakim jest człowiek i jest to zmiana na lepsze. Piszę z własnego doświadczenia i czasem żal mi takich ludzi co odcinają się od Boga. Co więcej: żal mi samego Boga. Tylko dlatego piszę w nadziei że być może komuś się to przydać.
_________________ Zawiłe problemy wymagają gruntownego omówienia, a zasoby mam ograniczone. Polecam moje dzieło: https://melancholia.xyz
|
Cz gru 13, 2012 11:27 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Ślub kościelny ze względu na dziadków
biznes-info napisał(a): Namawiam Ciebie tylko do pełnego zaufania Bogu....żal mi takich ludzi co odcinają się od Boga Boga do seksu oralnego nie mieszaj, nie wypowiadał się na ten temat ani bezposrednio, ani posrednio. Do niedawna tylko jedna pozycja seksualna była akceptowana w KK, a seks miało się uprawiac tylko w celu prokreacji. Do teraz są echa tych zabobonów. Jezeli ktos praktykuje w małzeństwie seks oralny i oboje tego chca, to im pod kołdrę nie zagladaj i nie wmawiaj, że odcinaja się od Boga.
|
Cz gru 13, 2012 12:52 |
|
|
|
|
biznes-info
Dołączył(a): Pn wrz 24, 2012 11:32 Posty: 318
|
Re: Ślub kościelny ze względu na dziadków
Zamieszanie jakie jest wokół seksu jest w/g mnie główną przyczyną cierpień i nieporozumień w małżeństwie. To zamieszanie przecież nie jest zrobione przez KK. Naprawdę trudno to dostrzec? Uważam że Seks oralny jest dlatego tak popularny gdyż jest mocno wypromowany. KK się temu sprzeciwia (nie mylić z tego typu grą wstępną). To jest pewnego rodzaju przyzwyczajenie. I tyle.
Tak z ciekawości zapytam, czy ktoś na forum wysnuł podobne wnioski jak Kozioł? Chodzi o to że WMAWIAM komukolwiek że odcina się od Boga? Przecież są przykazania, sakramenty po to aby przybliżyć się do Boga. Coś pomyliłem?
_________________ Zawiłe problemy wymagają gruntownego omówienia, a zasoby mam ograniczone. Polecam moje dzieło: https://melancholia.xyz
|
Cz gru 13, 2012 14:00 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Ślub kościelny ze względu na dziadków
biznes-info napisał(a): Zamieszanie jakie jest wokół seksu jest w/g mnie główną przyczyną cierpień i nieporozumień w małżeństwie. Terapeuci uważają, że takie "zamieszanie" to nie przyczyna ale papierek lakmusowy stanu małżeństwa. "Zamieszanie" jest skutkiem, najczęściej pierwszym skutkiem, a nie przyczyną problemów małżeńskich. Mocno odbiegamy od tematu.
|
Cz gru 13, 2012 14:33 |
|
|
kropeczka_ns
Dołączył(a): Wt mar 17, 2009 18:36 Posty: 2041
|
Re: Ślub kościelny ze względu na dziadków
Szarotko nie chcę być wścibska ale widzę tu pewną nielogiczność. Problemem "zapalnym" dla wielu par jest temat antykoncepcji. Ty wspomniałaś w swoim poście że raczej nie możecie mieć dzieci więc sądze że ta sprawa was nie dotyczy i antykoncepcji nie stosujecie. Jesteś po ślubie kościelnym, rozumiem że jesteś wierna mężowi. Czy nie wyolbrzymiasz to rangi grzechu ciężkiego tego co może wcale nim nie jest? Jeżeli te warunki są spełnione to nie sądze żebyś miała przeszkody do życia sakramentalnego chyba że sama nie chcesz albo że są jeszcze inne sprawy które oddzielają cię od Boga. Spotkałaś z tego co piszesz mądrych i bliskich ci księży czy zakonników. A nie chciałabyś swoich wątpliwości wyjaśnić jednak na spowiedzi? Rozumiesz sens sakramentu , rozumiesz działanie Boga w małżeństwie. To dlaczego nie miałabyś dostrzegać sensu spotkania z Nim w Eucharystii, w Mszy świętej, w modlitwie? Nie jest tak trochę "i chciałabym i nie wiem czy chcę?" Pozdrawiam ciepło. ps Szarotka Bóg naparwdę działa w małzeństwie i sprawia cuda:) sprawdziłam, wiem
_________________ Ania
|
Cz gru 13, 2012 17:52 |
|
|
potocka
Dołączył(a): Cz lip 14, 2011 10:53 Posty: 12
|
Re: Ślub kościelny ze względu na dziadków
Dzięki wszystkim za odpowiedzi.
Szarotko, faktycznie nasze sytuacje i spostrzeżenia są podobne. Szczerze mówiąc, ja zdałam sobie sprawę z nauczania KK na temat seksualności dopiero będąc w obecnym związku. Wcześniej wiedziałam tyle, że "tylko po ślubie", niewiele więcej. Czytając KKK, uświadomiłam sobie, że nie wiedziałam, w co deklaruję wiarę, co więcej, że deklarowałam wiarę w słuszność tez, których słuszności nie uznawałam nigdy.
Interesujące i niepokojące są dla mnie uwagi o tym, że - mówiąc krótko - "bez Kościoła = bez Boga". Fundamentalnie się z tym nie zgadzam. Oczywiście, religia katolicka może być dla człowieka drogą ku Bogu. Podobnie jak każda inna religia albo jej brak.
Jutro Wigilia, spotkam się z dziadkami nam opłatkiem. Mam nadzieję, że Nowy Rok powitamy w pokoju.
|
Pn gru 24, 2012 0:35 |
|
|
zielona
Dołączył(a): Śr paź 19, 2005 15:25 Posty: 581
|
Re: Ślub kościelny ze względu na dziadków
Potocka, uważam, że Twoje podejście do religii (traktowanie jej poważnie) może być pięknym świadectwem dla Twoich bliskich. Trochę to paradoksalne, zadziwiające. I (tak czuję) w stylu Pana Boga: Duch tchnie, kędy chce Gratuluję postawy! Mam jedno pytanie (jeśli zechcesz mi odpowiedzieć), czy Twoje wątpliwości w wierze, Twoje niezgadzanie się z nauką KK dotyczą tylko życia małżeńskiego, seksualnego, czy spraw bardziej fundamentalnych (wydaje mi się, czy wspominałaś gdzieś, ze nie zgadzasz się z Credo?). Z czystej ciekawości pytam, do tematu to raczej nic nie wniesie...
|
N sty 27, 2013 0:30 |
|
|
jo_tka
Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19 Posty: 12722
|
Re: Ślub kościelny ze względu na dziadków
Pozwolę sobie zauważyć jedno: sakrament małżeństwa należy przyjmować w stanie łaski uświęcającej. Inaczej jest przyjęty ważnie choć świętokradczo. Jeśli to ma być sekwencja: nieważna spowiedź, świętokradcza Komunia święta i świętokradczo przyjęty sakrament małżeństwa, to zdecydowanie odradzam.
_________________ Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony
|
Pn sty 28, 2013 13:25 |
|
|
Szarotka
Dołączył(a): Cz wrz 10, 2009 4:54 Posty: 707
|
Re: Ślub kościelny ze względu na dziadków
Ja się spotkałam z brakiem komunii u jednego z małżonków (nie był to ślub z osobą niewierzącą). Po poważnej rozmowie z ojcem udzielającym ślubu doszli do wniosku, że jeśli spowiedź i komunia mają być jedynie szopką, to lepiej je pominąć.
|
N lut 10, 2013 22:22 |
|
|
inka28
Dołączył(a): Cz lut 11, 2016 9:39 Posty: 9
|
Re: Ślub kościelny ze względu na dziadków
Myślicie że można wziąć ślub kościelny nie mając bierzmowania? czy jakikolwiek ksiądz nam udzieli takiego ślubu?
|
Śr lut 17, 2016 9:59 |
|
|
szumi
Moderator
Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22 Posty: 5619
|
Re: Ślub kościelny ze względu na dziadków
Można. Choć nie jest to sytuacja idealna. Bierzmowanie jest przydatne w życiu (małżeńskim także).
Nie ma zakazu błogosławienia małżeństw osób nie mających bierzmowania.
_________________ Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)
|
Śr lut 17, 2016 14:11 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Ślub kościelny ze względu na dziadków
szumi napisał(a): Można. Choć nie jest to sytuacja idealna. Bierzmowanie jest przydatne w życiu (małżeńskim także).
Nie ma zakazu błogosławienia małżeństw osób nie mających bierzmowania. Teoretycznie można, praktycznie już raczej nie.
|
Śr lut 17, 2016 18:13 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|