Chcemy wziąć ślub, a nie możemy z powodu impotencji
Autor |
Wiadomość |
lukasz_drechsler
Dołączył(a): Wt kwi 14, 2015 14:57 Posty: 15
|
Chcemy wziąć ślub, a nie możemy z powodu impotencji
Szczęść Boże Chcę wziąć ślub z dziewczyną, już skończyliśmy katechezę małżeńską załatwiliśmy sprawy w urzędzie stanu cywilnego, ale mimo to nie możemy z tego powodu że ja mam impotencję Dowiedziałem się o tym dopiero przy spisywaniu protokołu małżeńskiego, a wcześniej planowaliśmy adopcję, a teraz nasze plany się zepsuły z powodu tego przepisu. W związku z tym nie możemy zamieszkać razem, ani też adoptować dzieci. Pomóżcie co z tym robić, bo dziewczyna jest bardzo załamana z tego powodu
|
Śr wrz 16, 2015 13:01 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Chcemy wziąć ślub, a nie możemy z powodu impotencji
Impotencja (a nie bezpłodność) o charakterze trwałym, czyli w zasadzie nieuleczalna niezdolność do stosunku małżeńskiego, jeśli jest pewna, stanowi przeszkodę wykluczającą zawarcie małżeństwa w Kościele Katolickim. Od tego warunku nie ma dyspensy.
Na gruncie prawa cywilnego nie wyklucza ani małżeństwa ani adopcji.
|
Śr wrz 16, 2015 13:36 |
|
|
pudlasz
Dołączył(a): N kwi 17, 2011 19:45 Posty: 390
|
Re: Chcemy wziąć ślub, a nie możemy z powodu impotencji
No to jest jakis watykański obłęd. Rodzina jako stado rozpłodowe?
|
Śr wrz 16, 2015 17:59 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Chcemy wziąć ślub, a nie możemy z powodu impotencji
pudlasz napisał(a): No to jest jakis watykański obłęd. Rodzina jako stado rozpłodowe? Bezpłodność, nawet trwała, nie uniemożliwia małżeństwa. Chodzi o zdolność do odbycia stosunku, a nie do zajścia w ciążę lub zapłodnienia.
|
Śr wrz 16, 2015 18:22 |
|
|
pudlasz
Dołączył(a): N kwi 17, 2011 19:45 Posty: 390
|
Re: Chcemy wziąć ślub, a nie możemy z powodu impotencji
akruk napisał(a): pudlasz napisał(a): No to jest jakis watykański obłęd. Rodzina jako stado rozpłodowe? Bezpłodność, nawet trwała, nie uniemożliwia małżeństwa. Chodzi o zdolność do odbycia stosunku, a nie do zajścia w ciążę lub zapłodnienia. Czyli osoby częsciowo sparaliowane (np. od pasa w dół) nie dostaną slubu. To jest, cytując klasykę, bałwanienie do kwadratu.
|
Cz wrz 17, 2015 19:40 |
|
|
|
|
bramin
Dołączył(a): Pt lis 20, 2009 9:38 Posty: 4590
|
Re: Chcemy wziąć ślub, a nie możemy z powodu impotencji
Kan. 1084 - § 1. Niezdolność dokonania stosunku małżeńskiego uprzednia i trwała, czy to ze strony mężczyzny czy kobiety, czy to absolutna czy względna, czyni małżeństwo nieważnym z samej jego natury. § 2. Jeśli przeszkoda niezdolności jest wątpliwa, czy wątpliwość ta jest prawna czy faktyczna, nie należy zabraniać zawarcia małżeństwa ani też, dopóki trwa wątpliwość, orzekać jego nieważności.
Kazdy przypadek jest rozpatrywany idywidualnie i ani ksiadz sporzadzajacy protokol ani wielu specjalistow nie sa czesto w stanie stwierdzic czy impotencja jest (bedzie) czyms trwalym czy tez uleczalnym.
A tak na marginesie uwaga do Pudlasza. Wydaje mi sie, ze to forum jest dla ludzi doroslych a nie dla gimnazjalistow.
_________________ ksiądz
|
Cz wrz 17, 2015 21:58 |
|
|
darkon5
Dołączył(a): Pn maja 16, 2016 15:37 Posty: 11 Lokalizacja: Rzeszów, Podkarpackie
|
Re: Chcemy wziąć ślub, a nie możemy z powodu impotencji
Jeżeli obydwojgu to odpowiada to uważam że niektóre fakty powinno się ukryć i przemilczeć.
|
Pn paź 10, 2016 19:41 |
|
|
Marek_Piotrowski
Dołączył(a): N maja 29, 2016 14:48 Posty: 3265
|
Re: Chcemy wziąć ślub, a nie możemy z powodu impotencji
Widzę że nie rozumiecie, iż zjednoczenie seksualne jest jedną z rzeczy, które należą do istoty małżeństwa. Osoba dotknięta impotencją nie jest po prostu zdolna do małżeństwa.
Natomiast do autora wątku - upewnij się, czy Twoja impotencja spełnia warunki przeszkody - przede wszystkim czy jest faktycznie trwała (nieodwracalna).
_________________ pozdrawiam serdecznie Marek
|
Pn paź 10, 2016 21:49 |
|
|
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
Re: Chcemy wziąć ślub, a nie możemy z powodu impotencji
Marek_Piotrowski napisał(a): Osoba dotknięta impotencją nie jest po prostu zdolna do małżeństwa.
Tylko w Waszym, zezwierzęconym ujęciu.
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
Śr paź 12, 2016 13:03 |
|
|
jesienna
Dołączył(a): N sie 28, 2011 11:55 Posty: 2016
|
Re: Chcemy wziąć ślub, a nie możemy z powodu impotencji
Marek_Piotrowski napisał(a): Widzę że nie rozumiecie, iż zjednoczenie seksualne jest jedną z rzeczy, które należą do istoty małżeństwa. Osoba dotknięta impotencją nie jest po prostu zdolna do małżeństwa.
Natomiast do autora wątku - upewnij się, czy Twoja impotencja spełnia warunki przeszkody - przede wszystkim czy jest faktycznie trwała (nieodwracalna). Obecnie każda impotencja jest uleczalna. Można się wspomagać farmaceutyczne, mechanicznie (są różne metody), można robić przeszczepy usztywniające prącie z tkanki chrzęstnej, można rekonstruować prącie z innych tkanek., stosować protezy (Inna sprawa - czy autor tego wątku tego chce). W dzisiejszych czasach nie ma czegoś takiego jak bezwzględna impotencja. Nie ma też OBOWIĄZKU współżycia w małżeństwie. Jeżeli małżonkowie nie chcą współżyć z jakiegokolwiek powodu to nie muszą. Współżycie nie zawsze cementuje związek - to mit. Jest różnie. Czasem rozwala. Są przecież i osoby aseksualne, które nie mają potrzeby współżycia mimo zdolności do współżycia. I nie zawsze decydują się na współżycie nawet wyłącznie w celu posiadania potomstwa. Im jakoś nie zakazuje się małżeństwa. To są delikatne sprawy i uważam, że prawo kanoniczne wchodzi w to z butami. Jest w tym coś ze "zwierzęcenia" jak to ktoś określił w tym wątku". Wszysko w KPK sprowadza do seksu jakby dla wszystkich par był najważniejszy. Jak widać nie jest - narzeczona autora wątku jakoś decyduje się bez seksu obejść. Chcę zaznaczyć, że dokonuje się ewolucja w nauczaniu Kościoła - kiedyś małżeństwo służyło prokreacji oraz "uspakajaniu pożądliwości" (jakoś tak). Teraz za równorzędny w stosunku do posiadania potomstwa uznaje się obdarzanie się miłością w małżeństwie. Nie mogę dawać rad. Mogę napisać co ja bym zrobiła - tak długo szukałabym księdza, który by popatrzył na sprawę inaczej aż bym znalazła (spokojnie - znajdziecie), potem niestety trochę formalności, żeby ślub się odbył w innej parafii i jesteście małżeństwem. My z kolei (tzn. ja z mężem) nie mogliśmy dostać ślubu ze względu na to, że wykluczaliśmy posiadanie potomstwa (moja nieuleczalna choroba i konieczność stosowania leków nawet w ciąży, które uszkadzałyby płód). Był problem. I znalazł się ksiądz, który popatrzył na tą sprawę inaczej - "a gdyby stał się cud i pani wyzdrowiała to dalej wykluczalibyście potomstwo? - jeżeli nie to znaczy, że to nie wy wykluczacie posiadanie potomstwa tylko czynniki od was niezależne". szukajcie, pytajcie, proście, nie odpuszczajcie, wierzę, że ten ślub dostaniecie...
_________________ informuję, że nieużywanie dużych liter przeze mnie nie wynika absolutnie z braku szacunku dla kogokolwiek ale jest przede wszystkim spowodowane szybkoscią z jaką piszę (oraz czasem pewnymi problemami z klawiaturą), proszę o wyrozumiałość.
|
Śr paź 12, 2016 14:28 |
|
|
BlueDraco
Dołączył(a): Śr lut 24, 2010 15:30 Posty: 295
|
Re: Chcemy wziąć ślub, a nie możemy z powodu impotencji
jesienna napisał(a): Nie ma też OBOWIĄZKU współżycia w małżeństwie. Jeżeli małżonkowie nie chcą współżyć z jakiegokolwiek powodu to nie muszą. No akurat jest taki obowiązek, a związek bez współżycia po prostu NIE JEST małżeństwem. Ludzie, którzy nie chcą współżyć i nie współżyją, po prostu małżeństwem nie są. To nie jest problem tego, co KPK nakazuje w odniesieniu do małżeństwa, a raczej problem tego, jak Kościół DEFINIUJE małżeństwo. Dwójka kochających się ludzi płci przeciwnej w ogóle nie współżyjąca ze sobą małżeństwem NIE JEST i już. Nie ma więc sensu takiego związku błogosławić jako małżeństwa. Jak powszechnie wiadomo, małżeństwo nieskonsumowane może być w Kościele w każdej chwili anulowane, "z automatu", bez jakichkolwiek innych przyczyn.
|
Śr paź 12, 2016 15:23 |
|
|
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
Re: Chcemy wziąć ślub, a nie możemy z powodu impotencji
BlueDraco napisał(a): No akurat jest taki obowiązek, a związek bez współżycia po prostu NIE JEST małżeństwem. Ludzie, którzy nie chcą współżyć i nie współżyją, po prostu małżeństwem nie są.
Czyli przykładowo rodzice Jezusa małżeństwem nie byli, dobrze wiedzieć.
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
Śr paź 12, 2016 15:45 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Chcemy wziąć ślub, a nie możemy z powodu impotencji
JedenPost napisał(a): Czyli przykładowo rodzice Jezusa małżeństwem nie byli, dobrze wiedzieć. Dobre. Zważ że jednak byli. Jezus miał braci i siostry.
|
Śr paź 12, 2016 15:47 |
|
|
medieval_man
Moderator
Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50 Posty: 7771 Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
|
Re: Chcemy wziąć ślub, a nie możemy z powodu impotencji
To jest rozmowa o sakramencie, a nie propagowanie fałszywych informacji o rodzeństwie Jezusa. Znajdźcie sobie inny dział.
_________________ Fides non habet osorem nisi ignorantem
|
Śr paź 12, 2016 15:53 |
|
|
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
Re: Chcemy wziąć ślub, a nie możemy z powodu impotencji
O sakramencie czy definicji małżeństwa? Bo jeśli to pierwsze, to nie "osoba dotknięta impotencją jest niezdolna do małżeństwa", tylko KRK takiej osobie prawa do małżeństwa odmawia. W drugim zaś wypadku wychodziłoby, że KRK posługuje się iście wynaturzoną definicją małżeństwa.
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
Śr paź 12, 2016 16:05 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|