Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz mar 28, 2024 11:22



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 14 ] 
 czy zostać ojcem chrzestnym dziecka byłej żony? pomóżcie 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Pn gru 07, 2015 9:27
Posty: 4
Post czy zostać ojcem chrzestnym dziecka byłej żony? pomóżcie
za 2 tygodnie chrzest dziecka, a ja muszę podjąć trudną decyzję. otóż kiedy byliśmy w związku urodził się synek, ma on teraz 5 lat, a wychowuję go sam. Kiedy dziecko nasze miało kilka m-cy, żona odeszła ogłupiona chorobą alkoholową. Po jakimś czasie (około roku od odejścia ) zaczęła się leczyć. w terapii pomagał jej jeden pan, z którym później miała dziecko. ten pan nie żyje obecnie z moją byłą żoną - ona wychowuje dziecko sama i mieszka u rodziców. teraz chce je ochrzcić a mnie prosi o to, bym został ojcem chrzestnym rocznego Krzysia, bo nie ma nikogo kto mógłby być ojcem chrzestnym. w sumie jakoś się dogadujemy , a ja ze swoim dzieckiem odwiedzam ją czasem, szanuję ją za podjęcie walki z chorobą alkoholową. nie wiem co mam robić , dla mnie to sytuacja co najmniej dziwna. proszę pomóżcie, skomentujcie, doradźcie , proszę.


Pn gru 07, 2015 10:10
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lis 08, 2015 16:27
Posty: 4393
Post Re: czy zostać ojcem chrzestnym dziecka byłej żony? pomóżcie
Jednym z podstawowych warunków bycia chrzestnym, jest być katolikiem, wyznającym swą wiarę życiem zgodnym z na­uką Kościoła.

Czyli np. kiedy mówisz o byłej żonie, masz na myśli to, że macie rozwód kościelny?
Każda inna sytuacja, czyli tzw. "ślub cywilny", a potem "rozwód cywilny" i dalej posługiwanie się tego typu terminologią typu "była żona", pozwala podejrzewać, że nie akceptuje się i wyznaje się zasad religii.
To z kolei pozwala postawić pytanie, o cel bycia chrzestnym i zobowiązanie się do przekazania swojemu chrześniakowi takich właśnie katolickich wartości.

Chyba najlepiej będzie o szczegółach porozmawiać z księdzem udzielającym chrztu.

_________________
Jeżeli Boga nie ma, to co jest?


Pn gru 07, 2015 11:38
Zobacz profil
Post Re: czy zostać ojcem chrzestnym dziecka byłej żony? pomóżcie
No właśnie, jeśli mieliście ślub kościelny albo konkordatowy a małżeństwo nie zostało przez sąd kościelny uznane za niezawarte, to jesteście nadal małżeństwem, choć w separacji.
Najlepiej zapytać księdza co zrobić w takiej sytuacji.


Pn gru 07, 2015 12:02

Dołączył(a): Pn gru 07, 2015 9:27
Posty: 4
Post Re: czy zostać ojcem chrzestnym dziecka byłej żony? pomóżcie
przepraszam , ale źle napisałem, mój związek z tą kobietą był nieformalny.


Pn gru 07, 2015 12:31
Zobacz profil
Post Re: czy zostać ojcem chrzestnym dziecka byłej żony? pomóżcie
tradeem napisał(a):
przepraszam , ale źle napisałem, mój związek z tą kobietą był nieformalny.

Czyli wedle prawa jesteś osobą stanu wolnego i jeśli jesteś katolikiem możesz być chrzestnym.
Przy czym masz zapewne świadomość odpowiedzialności przyrzeczenia wspomagania rodziców/matki w wychowywania chrześnika w wierze katolickiej.


Pn gru 07, 2015 13:10

Dołączył(a): Pn gru 07, 2015 9:27
Posty: 4
Post Re: czy zostać ojcem chrzestnym dziecka byłej żony? pomóżcie
bardzo dziękuję wszystkim za pomoc


Pn gru 07, 2015 23:04
Zobacz profil
Post Re: czy zostać ojcem chrzestnym dziecka byłej żony? pomóżcie
Zastanow sie takze nad swoimi uczuciami do niej, bo z tego co piszesz jest duze prawdopodobienstwo zejscia sie z powrotem i stworzenia prawdziwej rodziny.


Wt gru 08, 2015 9:38
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sie 02, 2014 10:19
Posty: 109
Post Re: czy zostać ojcem chrzestnym dziecka byłej żony? pomóżcie
W takiej sytuacji chrzestnym możesz być, tylko czy nie będziesz się czuł trochę niezręcznie?


Wt gru 08, 2015 13:53
Zobacz profil
Post Re: czy zostać ojcem chrzestnym dziecka byłej żony? pomóżcie
Antko napisał(a):
W takiej sytuacji chrzestnym możesz być, tylko czy nie będziesz się czuł trochę niezręcznie?


To trochę tak jakby "ojczym" był ojcem chrzestnym dziecka. ;)
Ale w sumie ważniejsze, żeby pomóc kobiecie i dziecku jeśli nie ma innych chętnych na chrzestnego.
Lepiej wg mnie w to wejść niż odmówić.


Wt gru 08, 2015 14:05

Dołączył(a): Pn gru 07, 2015 9:27
Posty: 4
Post Re: czy zostać ojcem chrzestnym dziecka byłej żony? pomóżcie
sepper ma rację , a w ogóle to dziękuję za pomoc. pozdrawiam


Śr gru 09, 2015 10:02
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt cze 03, 2011 8:17
Posty: 2586
Post Re: czy zostać ojcem chrzestnym dziecka byłej żony? pomóżcie
tradeem napisał(a):
sepper ma rację , a w ogóle to dziękuję za pomoc. pozdrawiam


Podziwiam Cię. Realizujesz przykazanie miłości. To, co zamierzasz zrobić jest wspaniałe. Dla dziecka to wielki dar i szansa na normalne życie.


So gru 12, 2015 22:28
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N wrz 06, 2015 10:22
Posty: 630
Post Re: czy zostać ojcem chrzestnym dziecka byłej żony? pomóżcie
tradeem napisał(a):
przepraszam , ale źle napisałem, mój związek z tą kobietą był nieformalny.


to sformalizuj związek i będziecie małżeństwem :)
A na świadka znajdzie kogoś innego.
Próbuj bracie, módl się w tej intencji, jak masz dziecko z tą niewiastą, a ona podjęła leczenie i jest sama, to warto próbować. Nie z takich tarapatów ludzie wychodzili.

_________________
Warto zerknąć: Egzorcyzmy | Mamre | Różaniec | Modlitwy i życiorysy świętych | Życie wieczne


N gru 13, 2015 0:11
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn maja 16, 2016 15:37
Posty: 11
Lokalizacja: Rzeszów, Podkarpackie
Post Re: czy zostać ojcem chrzestnym dziecka byłej żony? pomóżcie
Sakrament chrztu wiele osób bagatelizuje i uważa go za bardzo błahy. A jest on równie ważny jak pozostały. Więc skoro już na samym początku nie zdecydowaliście się na sakrament to i tym razem nie powinniście w to razem iść


Pn maja 16, 2016 15:42
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04
Posty: 6825
Post Re: czy zostać ojcem chrzestnym dziecka byłej żony? pomóżcie
tradeem napisał(a):
ona wychowuje dziecko sama i mieszka u rodziców. teraz chce je ochrzcić a mnie prosi o to, bym został ojcem chrzestnym rocznego Krzysia, bo nie ma nikogo kto mógłby być ojcem chrzestnym. w sumie jakoś się dogadujemy , a ja ze swoim dzieckiem odwiedzam ją czasem, szanuję ją za podjęcie walki z chorobą alkoholową. nie wiem co mam robić , dla mnie to sytuacja co najmniej dziwna. proszę pomóżcie, skomentujcie, doradźcie , proszę.


Robienie takich rzeczy, nie jest normalne.

_________________
Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.


Pn maja 16, 2016 19:54
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 14 ] 

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL