Witajcie Wszyscy
Mam nowe pytanie i liczę że użytkownicy tego forum, pomogą mi znaleźć odpowiedź.
Jak wiadomo istnieją grzechy przeciwko Duchowi Świętemu i te grzechy, są podobno nieodpuszczalne...
Są to (dla przypomnienia)

1 grzeszyć zuchwale w nadziei miłosierdzia Bożego (np. popełniam grzech ciężki mówiąc, że i tak pójdę do spowiedzi),
2 wątpić o łasce Bożej (np. że ktoś się nawróci),
3 sprzeciwiać się jakiejś prawdzie chrześcijańskiej (np. że Bóg jest Sędzią Sprawiedliwym),
4 bliźniemu łaski Bożej zazdrościć (np. nie wierzyć, że się ktoś szczerze nawrócił),
5 mieć zatwardziałość wobec natchnień Ducha Św. (np. do czynienia dobra),
6 odkładać pokutę aż do śmierci („bo jeszcze zdążę!”).

Ja kiedyś popełniłem grzech ciężki, myśląc na zasadzie, że i tak się z niego wyspowiadam.
Było to już dość dawno temu, i wtedy nie wiedziałem o czymś takim jak Grzechy przeciwko Duchowi Świętemu. Czy myśląc że i tak się wyspowiadam, i popełniając ten grzech ciężki, przekreśliłem swoje szanse na zbawienie? Czy od tamtego czasu żyję w grzechu?

Proszę o szybką odpowiedź, bo to dla mnie ważne...
Pozdrawiam wszystkich
Podpłomyk

Zapraszamy do konfesjonału. Takie kwestie omawia się ze spowiednikiem, a nie na forum.